X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 6 października 2017, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, i zapomniałam dodać, że śniło mi się, że Wichrowe urodziła!! Taką ładną dziewczynkę ;)

    Pani Moł, Mamatobe♥, Holibka, Majblanca, wichrowe_wzgórza, Mama2kituszek, Enna lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 6 października 2017, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak mówi Kaczorka, boków po prostu za mało! Mi się dzisiaj śniło że zebralysmy się wszystkie z forum w jakimś pokoju, każda z takim brzuchem itd :D i mowilysmy do siebie nickami z forum zamiast np.imionami i trochę to dziwne było tak w realu :D

    Holibka, Majblanca, wichrowe_wzgórza, Mama2kituszek lubią tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2017, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie zasnęłam koło 5 no ale tradycyjnie obídziłam się, jak mąż się do pracy wyprawiał. Więc zrobiłam sobie kolejne wiadro ciepłego naparu i nie wiem co teraz ze sobą zrobić, jak nie zasnę i przemęczę się też w dzień to noże dzisiejsza noc będzie lepsza od poprzednich. Dziś w każdym razie ciepłe skarpety i cały dzień kuracji domowymi metodami planuję :)
    Przynajmniej to wietrzysko się uspokoiło.

  • Katalonia Autorytet
    Postów: 977 359

    Wysłany: 6 października 2017, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złożyłam podanie o rejestracje na nowym forum. Dziewczyny jak chcecie to zaakceptujcie. Ja się ujawniłam ok 2 dni przed tym jak mietata zaproponowała zamkniete forum.

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 6 października 2017, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi jest kiepsko moja psychika cierpi. Leze w szpitalu i czekam. Zostaje tu do konca ile potrwa nie wiadomo. Robia jeszcze badania czy zatrucia ciazowego nie mam :( smutno tu w szpitalu...tak chcialabym byc w domu

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • NW Przyjaciółka
    Postów: 110 118

    Wysłany: 6 października 2017, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo.... to widzę, że nie tylko mi boków brakuje.

    Kaczorka, co do Twojego snu, ja z kolei miałam przed sobą "liste rozpakowanych" i miejsce nr 1 miała IZA ;)
    ale to tylko sny... chyba tak już będzie się nam udzielać do czasu, jak faktycznie tych uszek i pierogów z grzybami na Święta się nie najemy :D

    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    1usap07w8e5qgit9.png
    qdkkvcqgfnfmlhsw.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 6 października 2017, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wczoraj na badaniu gin powiedziała, ze łożysko zaczęło sie starzec i ze to troche za wczesnie. Zrobiła tez usg dopplerowskie, na którym przepływy wyszły ok. Oczywiscie nie wiem jak to sie stało, ale nie dopytalam o to łożysko, a teraz zaczęłam czytać w internecie (wiem, nie powinnam) i mega sie zestresowałam. Następna wizyte mam dopiero za 3 tyg dopiero, a po tym co przeczytałam boje sie ze to złożyło przestanie prawidłowo funkcjonować wczesniej i cos sie stanie maluszkowi. Oczywiscie zadzwonię dzis do gin dopytać, rozwiać moje wątpliwości, ale w międzyczasie chciałam Was zapytać, czy którejś z Was lekarz stwierdził cos podobnego?

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • NW Przyjaciółka
    Postów: 110 118

    Wysłany: 6 października 2017, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I też trzymam się tego, że nie ma diety matki karmiącej.
    Jedynie jak wcześniej już temat był poruszany, to ewentualna dieta eliminacyjna - wszysyko z głową ;)

    1usap07w8e5qgit9.png
    qdkkvcqgfnfmlhsw.png
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 6 października 2017, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasienkaa wrote:
    A mi jest kiepsko moja psychika cierpi. Leze w szpitalu i czekam. Zostaje tu do konca ile potrwa nie wiadomo. Robia jeszcze badania czy zatrucia ciazowego nie mam :( smutno tu w szpitalu...tak chcialabym byc w domu
    Trzymaj się. W domu najlepiej, ale w szpitalu masz opiekę całodobowo.

    relg3e5eqby9gulb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2017, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza2323 wrote:
    Kameelka też tak myślę, że to coraz częściej będzie... Ja właśnie w tym tygodniu też spędzam nocki samotnie bez męża ale jakoś trzeba sobie radzić... Jedyny plus tego jest taki, że mam więcej miejsca w łóżku i nikt mi nie chrapie ;)


    Zuza u mnie niestety znajduje sie gospodarz tego wolnego miejsca jak juz sie trafi :-)
    heheh no ale mamy taka umowe ze jak nie ma taty to moze spac ze mna:) wiec ...

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1568247cf3ab.jpg
    oj noce sie dłuza to prawda....tez czasem zdarza mi sie przysnac na chwile w dzien..

    rzeczywiscie wasze sny dziwaczne ;-)Kaczorka zebys nie wykrakała:)

    Aasienka pomysl ze juz nie długo a to tylko i wyłacznie dla waszego bezpieczenstwa


    Aasha...nie wiem czy db pamietam ale chyba Kaczuszka86 (???) miała podobna informacje na wizycie. Jesli nastapna wizyte masz za 3 tyg to prawdopodobnie nic sie nie dzieje na cito, ale lepiej dopytac u źrodła jak mówisz.

    edit: moje okna po wichurze zyją i mamy nadal gdzie mieszkac;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 08:23

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2017, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha, nic nie wiem o starzejącym się łożysku, ale że wizyta dopiero za 3 tyg? Dziwnie, u mojego doktora od 33+0 (żeby nie było wątpliwości ;)) są co 2 tygodnie wizyty, a potem już nawet co tydzień jak się dzidziuś na świat nie spieszy... Nie przejmuj się za mocno internetami, rozmawiaj z lekarką i oby wszystko było git.

    Uszek i pierogów też nie mogę się doczekać, ale w tym roku chyba będziemy u teściów a ja bym mamine pierożki zjadła, żadne inne się z nimi nie mogą równać, jak dla mnie. Ale co tam, jak mi życie pozwoli to sama zrobię takie a')la moja mama, żeby mieć choć namiastkę. I tak nie widzę nas na tej wigilii u teściów - oni mają kociarnię w domu taką, że koty po stole w czasie posiłku popierniczają, włażą i wskakują gdzie chcą, nikt im uwagi nie zwraca, a jak nie pilnujesz kubka to potrafią kawę czy herbatę podpić. I mam tak, że kłak w jedzeniu = konwulsje. ;) ojjj, jestem zdecydowanie "dog person" ;) no ale, chodzi mi o to, że ja tam w tym zoo dziecka swobodnie nie odłożę nigdzie... A najgorsze jest niewywietrzenie. Siatek w oknach nie mają, więc nie zostawiają na dłuższe wietrzenie nigdy i w związku z tym na serio nie przepadam za aurą (a teściowa jara). Ojojojjj...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2017, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze odnosnie tych grzybów w ciązy to mi sie wydaje ze chodzi o to zeby unikac potencjalnego niebezpieczenstwa , bo jednak zatrucia grzybami sa nadal bardzo czeste, a objawy zatrucia u ciezarnych moga byc pewnie nieco inne (chocby te parametry laboratoryjne które sie ocenia u ciezarnych sa juz z zalozenia w innych zakresach) formy leczenia tez pewnie sa bardziej ograniczone no i zawsze dotycza dwoch osob: matki i płodu.

    Teraz rzeczywiscie duzo sie mowi o tym ze nie ma czegos takiego jak dieta karmiacej, wiadomo ze powinna byc pelnowartościowa , urozmaicona i dostarczac odp ilosc kcal, substancji odzywczych.

    Holibka, mietata lubią tę wiadomość

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 6 października 2017, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tym roku zdecydowałam że na Wigilii bedziemy tylko u teściów (zawsze jezdzilismy jeszcze do mojej mamy, a generalnie mamy 3 domy do obskoczenia bo moi rodzice są po rozwodzie) bo będzie tam najmniejszy tłok. Będą tylko rodzice męża, brat i babcia. No i my. U mojej mamy ciasno, dużo ludzi, zwierzyniec i fajki. Tylko jeszcze nie wiem jak jej to powiedzieć :p

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3243

    Wysłany: 6 października 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha u mnie ostatnio był drugi stopień jeśli chodzi o łożysko i niby ok, chyba 35tc.

    Brzuch mam twardy i boli odkąd się obudziłam. Już chyba tak będzie do końca :/

    Wyżyłam się ostatnio twórczo i zrobiłam dzieciowo-psią grafikę nadającą się do druku na materiale i pokazałam światu. I teraz ktoś chce ją ode mnie kupić. I teraz myślę jak ugryźć temat - sprzedać na wyłączność, licencję czasową czy spisać umowę prowizyjną np. od Mb wydrukowanej tkaniny? I ile za to wziąć?

    Ktoś jest w temacie? Ja nie mam głowy do interesów.

    moremi, Majblanca, agagaga, mietata, Pani Moł, Invis, Mama2kituszek lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wigilia jeszcze nie wiadomo gdzie i ...jak ...zdecydujemy na biezaco, niby wypada u teściow (co rok zmiana razu tu , raz tu) ale zobaczymy bo moze udalo by sie zorganizowac chrzciny w II dzien swiat i wtedy moglibysmy zostac na miejscu , poza tym tak sobie mysle ze łatwiej bedzie dojechać rodzicom meza niz nam z calym tym grajdolem, choc odleglosci tez nie jakies wielkie .... wiec cos sie wymysli


    EDit : Holibka nie mam pojecia , w biznesach tez nie jestem mocna, ale gratuluje !! tzn ze jestes utalentowana w tym temacie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 08:53

  • Majblanca Ekspertka
    Postów: 147 98

    Wysłany: 6 października 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc wszystkim o poranku.
    Udalo mi sie nadrobić bo po wichurze nie mieliśmy pradu przez 5h a ja oczywiście rozladowany telefon. Zasnac do pozna nie moglam ale jak juz die udało to spałam do teraz ;-)

    Z dieta matki karmiacej to tez zamierzam jesc wszystko. Z zalozenia nie jemy z mezem tłusto. Wiadomo wigilia to co innego ;-). Ale tez zamierzam jesc wszystko tylko sie nie objadać cukrem czy tłuszczem i tyle.

    U mnie w mieście drzewa latały 5 osób ranny a miasto małe takze nie za ciekawie było.

    Ja na warstaty hustonoszenia chcem isc juz z dzieckiem bo tak na sucho to sie raczej nic nie nauczę.
    A 12nastego idziemy z mężem na kurs pierwszej pomocy dla dziecki. Mama i Tata ratownik ;-).

    Nowe forum - jestem za. Bo co prawda ja na środek listopad ale chcialabym zobaczyc Wasze maluszki i przeczytać jak minał poród.

    Aasienkaa trzymaj sie wiem ze latwo powiedziec ale pomysl ze juz niedługo juz za chwilke bedziesz miała mała kruszynke na rękach

    Edit- przepraszam pomyliły mi sie nicki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 08:59

    m3sxyx8ddvq77ovr.png
  • Katarzynaa Autorytet
    Postów: 322 327

    Wysłany: 6 października 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo chciałabym jechać na święta do swoich rodziców, w tamtym roku byliśmy u teściowej. nie wiem tylko czy z takim maluszkiem to rozsadny pomysl. Mamy ponad 4h drogi, a zima warunki mogą być różne. Maz nie ma prawka. Zreszt samochód nam się sypie, teraz nie mamy wolnych środków na zmianę auta. A do tego maz może w święta pracować (mundurowka i praca w dyżurach 24h) więc temat świat jest dla mnie smutno żaden.

    Syn <3
    8une9n73c1gicskt.png
    l2fx0iyhtgjk6f6y.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 6 października 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Też chciałam do Was dołączyć, ale widzę że decyzja co do nowych osób została już podjęta.
    Oczywiście jest to zrozumiałe, że kilkanaście z Was od początku tworzy to forum i regularnie się udziela, i nie dziwie się że podchodzicie sceptycznie do nowych dziewczyn.
    Ja śledzę Was od samego początku, nie ominęłam żadnego postu, i przyznam szczerze, że do zalogowania się „popchnęła” mnie Wasza decyzja o zmianie forum na zamknięte.
    (parę tygodni temu już miałyście taki plan, ale na szczęście zostałyście tu) :)
    Na początku strasznie bałam się o ciążę, i nikt oprócz nas nie wiedział, aż do 4 miesiąca, nie chciałam zapeszać i się tu logować; a potem odwlekanie tej decyzji i tak niestety wyszło...
    Wiem, że jest to egoistyczne, nie udzielać na forum, a czytać Was regularnie, korzystać z Waszych rad, i "śledzić" Wasze ciąże.
    I naprawdę będzie mi ciężko bez Was wytrwać do terminu rozwiązania, i nie dowiedzieć się jak wszystko się u Was potoczyło.
    Dlatego dziękuje Wam za miłe towarzystwo przez te miesiące, życzę każdej z osobna szczęśliwego rozwiązania i pociechy z Maluszków.

    Mimo to chciałam się przedstawić:
    - Kasia, 33 lata
    - W grudniu 2016 poronienie, 9 tc
    - Poznań, poród na Polnej
    - Termin 11.11
    - Będzie Dziewczynka, Ulka :)
    - Stwierdzone wielowodzie w 28tc (wielkość brzucha jak w 9 miesiącu) oraz małe łożysko (pobyt w szpitalu, nie stwierdzono przyczyny, ale do samego końca będzie niepokój...)
    - i od 3 tygodni na KTG wychodzą mocne skurczę 4-7 razy, ja ich oczywiście nie czuję.

    P.S. Jeśli zmienicie zdanie, i będzie możliwości dołączenia do nowego forum, nie ukrywam że będę przeszczęśliwa :)

    P.S.2 Jeśli mi się uda, spróbuje dodać jakieś zdjęcie, żebym nie była typowo anonimowa.

    szarortka, wichrowe_wzgórza, Minionkowa, Mama2kituszek lubią tę wiadomość

    201711152165.png

    202006124562.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 6 października 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż mi rano powiedział, że tak chrapalam, że musiał mnie szturchnac.
    Dzisiaj zbieramy się na wyjazd.

    Holibka, nie mam pojęcia. Zarobisz sama na super szafę :)

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 6 października 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis - chyba najprościej będzie powiedzieć wprost ;)
    Przynajmniej ja się tak zawsze komunikuję ze swoimi rodzicami.

    My w tym roku na święta zostajemy w domku :) Czyli będzie nasza trójka, rodzice i brat. A no i kot :P
    Dopiero na Wielkanoc pojedziemy do teściów.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
‹‹ 969 970 971 972 973 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ