Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Pocieszenie jest takie ze jesli okaze sie ze maz pojdzie do pracy to najprawdopodobniej rodzice tego nie przeżyją i pojawia się na święta u nas :p w Wielkanoc moja siostra była w zaawansowanej ciazy i nie ruszali sie z domu w dalekie podroze, więc święta były u nas
siostra mieszka jakieś 40 km ode mnie.
A do mnie idzie właśnie ptasie mleczko, mezunio poszedł mi kupić. Maluje pokój i chyba szuka sobie zajęcia żeby tylko to malowanie odwlec :pSyn
-
Pani Moł wrote:Aasha, nic nie wiem o starzejącym się łożysku, ale że wizyta dopiero za 3 tyg? Dziwnie, u mojego doktora od 33+0 (żeby nie było wątpliwości
) są co 2 tygodnie wizyty, a potem już nawet co tydzień jak się dzidziuś na świat nie spieszy... Nie przejmuj się za mocno internetami, rozmawiaj z lekarką i oby wszystko było git.
No właśnie tak mam poustawiane te wizyty, bo szyjka zabezpieczona pessarem i najwidoczniej nie ma potrzeby częściej. Ale zadzwonię i dopytam, że mam wątpliwości i czy w takiej sytuacji może nie wciśnie mnie chociaż na KTG w międzyczasie.
-
nick nieaktualny
-
Aasienkaa, jedyne co można powiedzieć to tylko powodzenia i żebyś była dobrej myśli
cierpliwości życzę po prostu.
U nas pewnie nie będziemy mieli wyboru, jak iść do mojej mamy - ona nie potrafi znieść innej opcji, pyta o plany na 1-2 miesiące przedni najlepiej oczekuje deklaracji od razu.. no i pewnie u niej wylądujemy, zwłaszcza że ja jednak raczej z tych chujowszych pań domu, więc sama nic nie przygotuję.. chociaż marzy mi się wigilia rodzinna (tylko my, maleństwo i nasze zwierzaki) - może się odważę
Dziewczyny, czy któraś z Was - tych które nie mają ślubu z tatusiem dziecka - planuje przed narodzinami załatwienie w urzędzie uznanie ojcostwa? Orientuje się się w temacie, czy to w ogóle coś da w jakiejś problematycznej sytuacji, np. z moim zdrowiem?
Ja planuję to załatwić, ale zastanawiam się czy to coś w ogóle zmienia, oprócz tego że nie będę musiała latać po urzędach po porodzie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 10:25
-
Aasha dzwon do lekarza i nie czytaj internetow
uspokoi Cie wizyta albo rozmowa.
Aasienkaa to dla Waszego dobra. Trzymam kciuki. Wszystko bedzie dobrze.
Holibka nie znam się na tym. Wiem tylko, ze tworzysz fajne rzeczy i prowadzisz fajna stronkę. Sprzedaj za grube miliony! Powodzeniachcialabym żeby mój mężuś mial takie podejście do indukcji co Ty
niestety on jest krolem kuchni i uparl sie że na indukcji gotowal nie będzie
Moja córka tez dzis przyszla do mnie spać. O 2 w nocy. Dawno jej sie nie zdarzyło.
Nadrabiam Was przy śniadaniu. Kanapki z czeskim pasztetem i salatka śledziowa. Jestem przerażona jak mogę tak mieszać -
Holibka, ja bym poszła w procent od sprzedaży tylko żebyś miała jakiś monitoring tego. Bo wtedy realnie zarabiasz na popularności motywu. Jest to oczywiście ryzyko, ale ja bym uwierzyła w siebie i nie sprzedała ryczałtem
Super babka jesteś, fajnego masz bloga
Holibka lubi tę wiadomość
-
Witam po okropnym wieczorze i nocy. Wiało okropnie, od 20:30 brak prądu, a co za tym idzie internetu
Po północy prąd wrócił, a ze snu Nas wyrwał telewizor i światło
Co do forum, możemy już tam przejść.
Dziś patrzę na koszulkę do spania i się okazało że w nocy z piersi miałam wyciek, a nie jakąś tam kropkę. Aż mąż zaczął się śmiać.
Ja jeszcze dowiedziałam się, że ilość wód płodowych jest jeszcze w normie, ale nie sprecyzowała ile ich jest.
Co oznacza, że szyjka jest ułożona centralnie??? -
Katarzynaa wrote:
A do mnie idzie właśnie ptasie mleczko, mezunio poszedł mi kupić. Maluje pokój i chyba szuka sobie zajęcia żeby tylko to malowanie odwlec :p
U mnie też został jeden ale za to największy pokój do malowania i mąż nijak za niego nie może się wziąć. A tak bym chciała już wszystko układać po swojemu...Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Ja tylko jeszcze do temperatury chciałam się odnieść. Na sylwestra byliśmy u znajomych. Maja miała wtedy 2 miesiące. Spała w pokoju z rok starszym kolegą, który akurat miał katar i rodzice nalegali by w pokoju była niższa temperatura ok. 17 stopni. Ok. Przykrywamy Maję i tyle. Tej nocy bardzo się rozkopywała, przewrażliwiona matka, że jest jej zimno. No...pierwszy raz zasnęła o 21 i spała do 5 do karmienia. W domu obniżyliśmy do 19 i od tego dnia, a właściwie nocy Maja przesypiała całe
Druga sytuacja. Pojechaliśmy do cioci i wujka. Mieszkają w domu, w którym zawsze jest trochę chłodniej (nieocieplone mury itp). Tego dnia grzali cały dzień, bo przecież dziecko musi mieć ciepło. Cały wieczór Maja się darła. Do czasu jak otwarli okna, wywietrzyli. Zrobiło się chłodniej. Nie wszystkie dzieci lubią 26 stopnija mam w domu małego ruska ;p
zuzik88, Pani Moł, NW, Mama2kituszek lubią tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Aaa, i zapomniałam dodać, że śniło mi się, że Wichrowe urodziła!! Taką ładną dziewczynkę
A może Ci się śniło, że to był listopad?9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
kameelka wrote:Jeszcze odnosnie tych grzybów w ciązy to mi sie wydaje ze chodzi o to zeby unikac potencjalnego niebezpieczenstwa , bo jednak zatrucia grzybami sa nadal bardzo czeste, a objawy zatrucia u ciezarnych moga byc pewnie nieco inne (chocby te parametry laboratoryjne które sie ocenia u ciezarnych sa juz z zalozenia w innych zakresach) formy leczenia tez pewnie sa bardziej ograniczone no i zawsze dotycza dwoch osob: matki i płodu.
Teraz rzeczywiscie duzo sie mowi o tym ze nie ma czegos takiego jak dieta karmiacej, wiadomo ze powinna byc pelnowartościowa , urozmaicona i dostarczac odp ilosc kcal, substancji odzywczych.
Natomiast dzieci... jednego pieroga za rok moze dostac dla smaku, ale wole uważać. Mimo że mąż oczywiście "jadł grzyby od kołyski"9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Aasha wrote:Dziewczyny, wczoraj na badaniu gin powiedziała, ze łożysko zaczęło sie starzec i ze to troche za wczesnie. Zrobiła tez usg dopplerowskie, na którym przepływy wyszły ok. Oczywiscie nie wiem jak to sie stało, ale nie dopytalam o to łożysko, a teraz zaczęłam czytać w internecie (wiem, nie powinnam) i mega sie zestresowałam. Następna wizyte mam dopiero za 3 tyg dopiero, a po tym co przeczytałam boje sie ze to złożyło przestanie prawidłowo funkcjonować wczesniej i cos sie stanie maluszkowi. Oczywiscie zadzwonię dzis do gin dopytać, rozwiać moje wątpliwości, ale w międzyczasie chciałam Was zapytać, czy którejś z Was lekarz stwierdził cos podobnego?
U mnie od 31 tc mam łożysko 3 stopnia z wapnieniami. Wszystkie przepływy ok, mały się rusza i rośnie więc lekarz powiedział że nie ma się czym martwić wizyty mam co 2 tyg
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
nick nieaktualnyagapin wrote:Aasienkaa, jedyne co można powiedzieć to tylko powodzenia i żebyś była dobrej myśli
cierpliwości życzę po prostu.
U nas pewnie nie będziemy mieli wyboru, jak iść do mojej mamy - ona nie potrafi znieść innej opcji, pyta o plany na 1-2 miesiące przedni najlepiej oczekuje deklaracji od razu.. no i pewnie u niej wylądujemy, zwłaszcza że ja jednak raczej z tych chujowszych pań domu, więc sama nic nie przygotuję.. chociaż marzy mi się wigilia rodzinna (tylko my, maleństwo i nasze zwierzaki) - może się odważę
Dziewczyny, czy któraś z Was - tych które nie mają ślubu z tatusiem dziecka - planuje przed narodzinami załatwienie w urzędzie uznanie ojcostwa? Orientuje się się w temacie, czy to w ogóle coś da w jakiejś problematycznej sytuacji, np. z moim zdrowiem?
Ja planuję to załatwić, ale zastanawiam się czy to coś w ogóle zmienia, oprócz tego że nie będę musiała latać po urzędach po porodzie?
Jest coś takiego jak uznanie dziecka nienarodzonego, ojciec musi udać się do usc z dowodem osobistym i uznać, oczywiście musisz to potwierdzić w ciągu bodajże max 3 miesiące, najlepiej według mnie jak pójdziecie razem -
U nas wiało mocno. Ja jestem chora jak jest wiatr, nie dziwię się że ludzie świrują wtedy
ale i tak spałam jak zabita.
Miałam ciężką rozmowę z mężemNAGLE postanowił cały żal na mnie wylać z powodu robienia tajemnicy w ciąży. Przyznał, że do pewnego momentu to było ok, ale teraz już nie jest, od miesiąca mu to przeszkadza, że jestem powalona w drugą stronę. I oczekuje zmiany podejścia. Teraz nagle. Zła jestem i strasznie mi przykro - uważam, że.mógł to sygnalizować wcześniej, dać mi szansę na oswojenie się z tym, że chce mówić o tym wspólnym znajomym. Ja mam na drugie imię "konspira", to moja wybitnie prywatna sprawa. Owszem, mówił że przesadzam, ale to było takie rzucanie
i teraz ja nagle mam sie przestawic,bo on sie czuje skrepowany. Najlepsze jest to, ze sam przegina, bo WCALE nie ma w otoczeniu osob, przed ktorymi sie kryje. W pracy wiedza, w zespole wiedza, z kim pisze czy dzwoni - wiedza. A reszta jakas nie uwazam ze jest super ważna.
no i jestem jak zbita od rana
zaburzony został mój spokój.
Jeszze kilka dni temu mówiłam, że fajnie jest - bo na anonimowym forum mogę pojęczeć do dziewczyn z tego samego etapu, co czują to samo itp., a jak ktoś znajomy na fb pyta co u mnie, to flitruję informacje o ciąży i dzięki temu gadam normalnie i o wszystkim, a nie tylko o plci, samopoczuciu i terminie...9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Minionkowa wrote:Jest coś takiego jak uznanie dziecka nienarodzonego, ojciec musi udać się do usc z dowodem osobistym i uznać, oczywiście musisz to potwierdzić w ciągu bodajże max 3 miesiące, najlepiej według mnie jak pójdziecie razem
Swoją drogą, pamietam jak w usc rejestrowalam martwe urodzenie (po poronieniu). Mnie pani mówiła "wyrazy współczucia" a para obok odbierała gratulacje i śpioszki. Dramat. Powinni oddzielać takie miejsca.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Ale tu nowych osób się pojawiło
wysyp
Myślę czy dzwonić do lekarza czy mieć to w tyłku, i tak mam termin na 11 listopada.
Mąż juro jedzie do PL z rana auto odstawić, chyba wole wiedzieć na czym stoję.
Spać z bólu nie mogę, chociaż rano mi przechodzi odsypiam.Może mi hormony szaleją i sobie coś wmawiam, ale kurczę trochę mam stracha.
-
Pani Moł - u mojej teściowej jest identycznie z tą tylko różnicą, że u niej zamiast kota jest pies, który też zjada z talerzy i nikt na to nie reaguje a do tego ciągle prosi o jedzenie z piskiem i puszcza tragicznie śmierdzące bąki na okrągło
teściowa nie używa odkurzacza a w pokojach ma dywany więc pełno jest wszędzie sierści, nawet w talerzu zawsze coś się znajdzie i oczywiście mieszkanie zakopcone fajkami na potęgę. Na szczęście mąż też sobie nie wyobraża naszego dziecka tam zabierać i powiedział, że jeśli będą chcieli to oni nas mają odwiedzić także ja mam problem z głowy
przynajmniej na jakiś czas...
Pani Moł lubi tę wiadomość