X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • karola205 Przyjaciółka
    Postów: 83 98

    Wysłany: 11 października 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję dotrwać do tego dnia :) dobrze mi się chodzi w dwupaku ;)

    2nn3dqk3hcroxsl0.png
  • Eljotka Koleżanka
    Postów: 51 40

    Wysłany: 11 października 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do dodatniego GBS podaje sie antybiotyk przy przyjęciu do szpitala i następnie co 4 godziny kolejna dawkę. Jeśli zostaną podane dwie dawki to traktuje sie jako pełna profilaktykę.

    Misja wykonana: torba spakowana!
    Najpierw powiedziałam ze walizka jest za duża, a ledwo sie w nią zamieściłam.

    A mnie dzisiaj bardzo często spina sie brzuch. Macica cwiczy!

    zuzik88 lubi tę wiadomość

    atdci09kde76ba3r.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 11 października 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dawno nie zaglądałam, a tu widzę, że niektóre z Was już rozpakowane ;) Gratulacje!

    Aasienkaa lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 11 października 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowa kolezanke,
    Fakt takimi skurczami w dole brzucha zaczal sie moj pierwszy porod ale to moze byc poprostu przygotowanie organizmu

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 11 października 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzialenka84 wrote:
    Czy ktoras miala bole w dole brzucha jak na okres?
    Mnie sie pojawily w tym tygodniu, czyli przelom 33/34tc.

    Nie sa to silne bole, po prostu jak na okres w dole brzucha (i nie sa to skurcze) i to raczej wieczorem. W internecie sie naczytalam, ze tak moze rozpoczynac sie porod. jakies doswiadczenia z takimi bolami? Pomozcie!


    Ja miałam takie "okresowe" bóle w nd i pn.
    (pod koniec dnia, na leżąco)
    Dziś po wizycie i wszystko ok ;) nic nie zapowiada wcześniejszego porodu.

    Biedroneczka83 lubi tę wiadomość

    201711152165.png

    202006124562.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 977 359

    Wysłany: 11 października 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam częściowo spakowaną torbę i dzisiaj po przeczytaniu Art u mamyginekolog co zabrać na poród trochę wypakowalam. Nie biorę całych opakowań podkładów, podpasek, nakładek na piersi. Zamierzam wyjść w czym przyjadę do szpitala a w razie W to mąż dowiezie.
    Dzisiaj też prasowalam ciuszki i takie maleńkie mi się one wydawaly, zaczęłam oglądać metki a tam newborn na 50cm. Wyprawkę kupiłam używana na olx ale nie dopytalam o rozmiar myślałam że 56 to standard. Ciekawe ile będzie ważyć moja mała.
    Piszecie o tych różnych bólach, które mogą rozpoczynać poród i co mnie gdzieś zakluje to myślę że to już a potem że to za wcześnie i oby do listopada. Chyba zwariuje do tp.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 20:57

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 11 października 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A więc po wizycie ok.
    Wód cały czas więcej niż norma, ale już nie tak super dużo jak w ostatnim czasie.
    Na KTG w końcu bez skurczy, ale od tygodnia mam zwiększoną dawkę, Magne B6 4x 2tab, i No-spa 2x.
    Dzidzia ma już 2600g ;)

    I wklejami wyniki dla 35t4d, ktoś chciał porównać.

    No i tylko ta duża głowa mnie martwi ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 15:50

    201711152165.png

    202006124562.png
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 11 października 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z ta torba do szpitala to najlepiej zobaczcie co jest napisane na stronie szpitala w którym rodzicie. Np w moim nie trzeba brać ubranek dla dziecka podkładów takich na łóżko bo to szpital zapewnia. Co do podkładów i podpasek robaki będzie was mąż odwiedzał to może zawsze dobrać. Ja miałam za mało pampersow pamietam ze mąż dowoził tylko ze ja byłam 7 dni. W torbie na wyjazd do szpitala to będę mieć dla siebie piżamy kosmetyki klapki kapcie i dla dziecka kosmetyki pampersy aaa No i najważniejsze dokumenty

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 11 października 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma84 wrote:
    A więc po wizycie ok.
    Wód cały czas więcej niż norma, ale już nie tak super dużo jak w ostatnim czasie.
    Na KTG w końcu bez skurczy, ale od tygodnia mam zwiększoną dawkę, Magne B6 4x 2tab, i No-spa 2x.
    Dzidzia ma już 2600g ;)

    I wklejami wyniki dla 35t4d, ktoś chciał porównać.

    No i tylko ta duża głowa mnie martwi ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e554e4dcb080.jpg

    Ja taki rozmiar Bpd mam dokładnie na 35+0 i lekarz nic nie mówił. Wiele koleżanek które tu porównywalo ma 8,8 8,9 więc to tylko milimetry

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • sonia86 Autorytet
    Postów: 536 335

    Wysłany: 11 października 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wieści od aasienkii mnie też zmobilizowały do spakowania toreb, nienawidzę się pakować, mimo że robiłam to z listą ze strony szpitala to pewnie i tak czegoś zapomnę, mam dwie szmaciane torby i jakbym się uparła to i trzecia by się przydała. Też jakieś lekkie bóle okresowe się do mnie dzisiaj przyczepiły, ale brzuch mam nadal wysoko, synek się wypina, jakoś tak lewą stronę sobie upodobał.

    Aasienkaa lubi tę wiadomość

    3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
    Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
    Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
    f2wli09k3u36asu6.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 11 października 2017, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Ja taki rozmiar Bpd mam dokładnie na 35+0 i lekarz nic nie mówił. Wiele koleżanek które tu porównywalo ma 8,8 8,9 więc to tylko milimetry

    Dzięki za odpowiedź. Tak, wiem że jest w normie. Od jakiegoś czasu ten parametr wychodzi w górnej granicy. Martwię się tylko porodem naturalnym ;) czy dam radę z taką dużą główką;)

    201711152165.png

    202006124562.png
  • abiolek Ekspertka
    Postów: 179 83

    Wysłany: 11 października 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasienka Gratuluje.

    Ja chodze jak kaczka,a jak ide za szybko i za dlugo to mnie tak zakluje w dole brzucha, ze natychmiast zwalniam albo staje na chwile. Pamietam, ze w pierwszej ciazy tez tak mialam, a w dzien porodu to nie bylam w stanie przejsc 200 metrow bez zatrzymywania ;P

    iv09zbmht7lql7n7.png
    iv09zbmh8k0pbvy8.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 11 października 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wizycie dzisiaj trochę mnie gin postraszyła.

    Synuś położony poprzecznie (w poziomie). Pilnować się, nie męczyć (jak przy 2latku się nie męczyć?). Tylko opcja CC wchodzi w grę. Jak odejdą wody od razu do szpitala. Przy takim położeniu dziecko - ani dupką, ani głową - nie zatyka kanału rodnego. Może dojść do wypadnięcia pępowiny lub np rączki ;O
    Na obrócenie ma całe 3% szans, więc niewiele. Kolejna wizyta za 3 tygodnie....to będą długie 3 tygodnie :(

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 11 października 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna, ostatnio pytałam lekarza o to wypadanie. O mówi, że nawet przy ułożeniu nieodpowiednim to się zdarza baaardzo rzadko. Pępowina ma swoją grubość i tak od razu przez kanał rodny nie wypadnie. I raczej prędzej, jak się ma np. wielowodzie.
    tak że lecisz od razu, ale bez paniki :)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • abiolek Ekspertka
    Postów: 179 83

    Wysłany: 11 października 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Po wizycie dzisiaj trochę mnie gin postraszyła.

    Synuś położony poprzecznie (w poziomie). Pilnować się, nie męczyć (jak przy 2latku się nie męczyć?). Tylko opcja CC wchodzi w grę. Jak odejdą wody od razu do szpitala. Przy takim położeniu dziecko - ani dupką, ani głową - nie zatyka kanału rodnego. Może dojść do wypadnięcia pępowiny lub np rączki ;O
    Na obrócenie ma całe 3% szans, więc niewiele. Kolejna wizyta za 3 tygodnie....to będą długie 3 tygodnie :(

    Niezle Cie nastraszyla, sama mam dwulatke, nie wiem co to odpoczynek, zawsze cos wymysli...

    Ciekawe polozenie... nie slyszalam o takim.

    Nie wiem ile w tym prawdy, ale lezalam z dziewczyna na porodowce, ktorej lekarz przy ulozeniu posladkowym polecil "raczkowanie", urodzila SN bo dziecko sie obrocilo.

    iv09zbmht7lql7n7.png
    iv09zbmh8k0pbvy8.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 11 października 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna - moja jakoś po skosie siedziała ostatnio! Głowa u góry po prawej, pupa na dole po lewej a nogi chyba wzdłuż dołu :p Ale nikt mnie nie straszył. Myślę, że zanim zrobi się na tyle duże rozwarcie, by dziecko mogło wypaść, to spokojnie można do szpitala dojechać :)

    A o pozycji na raczka nie słyszałam. Ktoś na czworaka radził chodzić - jak niedźwiadek :p Ale jakoś nie widzę siebie paradującej po domu w tej pozycji :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 977 359

    Wysłany: 11 października 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już łapie stressssa :/

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 12 października 2017, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie GBS ujemny. myślicie że powinnam powtarzać jeszcze np. w 38 tc jesli do tego czasu sie nie rozpakuje?

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 12 października 2017, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Byłam w szpitalu od poniedziałku 02.10.2017 do poniedziałku 09.10.2017, ze względu na wzrost przeciwciał- tak zalecił ginekolog. Byłam w większości spakowana. Byłam gotowa zostać do cesarki. Wskazaniem miał być konflikt serologiczny i stan po cięciu. Sprawdzono mi jeden raz poziom przeciwciał. Nie wzrósł, ani nie spadł. Chodziły słuchy, że chcą mnie wypuścić w poniedziałek. Sprzyjało temu duże obłożenie. Ja już tam się znam na lekarzach w tym szpitalu i nie wierzyłam do końca, bo tam każdy lekarz mówi co innego. 

    Nie chciałam iść do domu. Właśnie w poniedziałek rozpoczynał się 36 tydzień mojej ciąży i w tym momencie w poprzedniej ciąży przez CC przyszedł na świat mój syn, właśnie przez wzrastanie przeciwciał. Tylko wtedy leżałam 3 tygodnie wcześniej już na oddziale i te badania były wykonywane co 3 dni. Wtedy wzrastały. Nie chciałam iść do domu, bo obawiałam się, że jeżeli CC odbędzie się później, niż w przypadku poprzedniego syna, stan mojego dziecka będzie jeszcze gorszy. Z Olkiem spędziłam w szpitalu 2 tygodnie, ze względu na utrzymującą się żółtaczkę. Po czym wyszliśmy na własne żądanie. Pomijając to, miał jeszcze niedokrwistość.
    W poniedziałek był obchód. Wróciła pani ordynator z urlopu. Chciała mnie wypuścić. Powiedziała, że nie ma sensu żebym leżała tyle czasu. Zapytałam jej więc kiedy mam wrócić. Odpowiedziała, że nawet jeśli przeciwciała będą narastać to nie stresować się za bardzo do momentu jakby przepływy były gorsze. Mam przyjść najwcześniej po skończonym 38 tygodniu. A co było najlepsze.. nie wiem czy ona wiedziała, że ja mam stan po cięciu, ale powiedziała, że spróbujemy wtedy wywołać poród naturalny. 

    Wyszłam.

    Co o tym myślę?
    Myślę, że dużo ryzykuję. Do szpitala mam 40km. Jakby zaczęły mi się skurcze to nie wiem czy zdążę, zwłaszcza, że nie jestem pierworódką..
    Przez ten konflikt nie mogę za bardzo jechać do zwykłego szpitala, tylko do tego z większą referencyjnością. Uważam, że to nie jest tak, że przejmuję się na zapas. Jestem już bardzo zmęczona. Codziennie mocno boli mnie kręgosłup, a od wczoraj, kiedy znowu zaczęłam normalnie chodzić, sprzątać w domu i zajmować się dziećmi, bardzo boli mnie krocze. Czuję dziecko bardzo nisko. Ból promieniuje na nogi. Nogi bolą jak na okres. Czuję ten ból o jakim mówiła koleżanka na sali. Na krótko przed skurczami :/ A druga miała to samo. Też ją bolało. Mówiła położnej, a ona, że to normalne. Sama też bym tak uznała.. A potem okazało się, że dziewczyna główkę dziecka ma tak nisko, że lekarze nie są w stanie zbadać długości jej szyjki. Potem dostała skurczy. Jej akurat to wyciszali, bo miała 31 tydzień, ale ja...

    Ogólnie to nie wiem czemu, ale cieszę się, że mój poród naturalny jest możliwy. No chyba, że jak wrócę do szpitala to się skapną, że jestem krótko po cięciu i zmienią zdanie.. No nie będę się smucić. Cesarkę mogłabym przejść nawet dziś ;) 
    Mam wrażenie, że nie jestem gotowa na SN. W pierwszej ciąży (wtedy było SN) dużo cierpiałam. Przechodziłam dużo różnych bóli, a najgorsze były biegunki, kiedy prawie mdlałam. Tak mi brzuch skręcało, że wiedziałam, że gorzej już nie będzie. Byłam przyzwyczajona do bólu i kiedy szłam rodzić, wiedziałam, że dam radę. Moje hasło "MOŻE BOLEĆ, BYLEBY BYŁO SZYBKO". Urodziłam bez znieczulenia. Kiedy pytali czy nie potrzebuję, powiedziałam, że jeszcze trochę więcej bólu wytrzymam. W końcu nie było potrzebne. Od początku skurczy trwało wszystko około 5h. Tę ciążę przeszłam super. Była najłatwiejsza z wszystkich. Dlatego teraz obawiam się, że moja wytrzymałość może być zaniżona :/ Ale nie myślę teraz o tym. Wiem, że nie ma co się nastawiać i wiem, że wywoływanie nie jest kolorowe. Czyli aktualnie liczę na skurcze przed wyjściem do szpitala.

    I wiecie.. Cala ciaze mi gadali, ze bedzie cc wczesniejsze, w tym 36 tygodniu tak jak ostatnio i kupilam ubranka na 50cm dla wczesniaka. A teraz jak ja mam czekac prawie do konca, a moze i do konca, to ja wiekszosc ubranek mam do niczego... Ewentualnie mam 62, ale 56 tylko kilka sztuk ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 00:18

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 października 2017, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od 35 można robić, zrobiłaś, więc wskazań nie dają...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
‹‹ 992 993 994 995 996 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ