Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatka właśnie myślałam o Tobie że pewnie dalej śpisz, mimo obietnicy wcześniejszego wstania:) Ja już sobie tak obiecałam na stówę i od poniedziałku wstaję o 8, 9 dzięki temu wieczorami zasypiam jak dziecko:D Jest lepiej więc warto:)
Ale śmiesznie śpi Twój psiak...hehe...słodziak. swoją drogą te psy to czasem takie ruchy mają i tak się ułożą jak ludzie normalnie...
Cieszę się że mam swojego psiaka bo mi towarzystwa dotrzymuje w ostatnich miesiącach...i w sumie lepiej mi z nią niż z ludźmi którzy też mi działają na nerwach:)AgataP lubi tę wiadomość
-
fajne pieski, ja kocham takie zwierzaczki, moje jak jeszcze były to zawsze pod pościelą spały, dobermanka spała z rodzicami wtulona w ojca a mała sarenka spałą ze mną
dobermanka to siadała dupką na fotelu jak człowiek, normalnie nogi jej dyndały hehe. niestety oba już odeszły od nas jakiś czas temu i rodzice nie chcieli nowych bo to jednak straszne przeżycie jest jak zwierzątko umiera
aaa mieliśmy jeszcze przez kilka miechów psa mojego brata, asmstafkę, fajna była ale nie lubiła samotności i żarła co popadnie łącznie z moją ramką na zdjęcia zdjętą z komody i klapkami ze skóry:p brat znalazł jej nowy dom, miała gdzie hasać bo do domku poszła:p łazienka wymyta, make-up zarzucony, włączam herbę i otworzyłam wafelki kokosowe, na szczęście małą paczuszkę tylko :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:00
AgataP, Madlen222, mada_lena, Fidelissa, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNata przykro zawsze jak odchodzi zwierzak,bo to dla mnie czlonek rodziny,zawsze bardzo to przezywam
Madlen no ja zawsze lubilam pospac ale teraz to bije rekordy bo zasypiam nad ranem dlatego jutro wstaje razem z kogutem nie ma coJa tez wole towarzystwo zwierzat niz ludzi
Tak przegladam albumy ze zdjeciam i tak bardzo bardzo mi brakuje chodzenia po gorach(( ostatni raz bylam chyba w 4 msc ciazy i od tego czasu nic ..masakra swira dostaje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:04
Nata, Mamadomina, Madlen222, Goplana, Maga31, zupaztytki, Lavendula, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Goplana jakie proporcje tych owoców do koktajlu i natka korzeń czy zielenina?
no to prawda jak moja "psotka" odchodziła to najgorszy dzień w życiu był, a jeszcze miałam studniówkę tego dnia...dostała wylewu i musieliśmy ją uśpić, tzn mama z bratem pojechali do weta żeby jej pomóc ale się nie dało, miała 15 lat więc i tak ładnie nam życie umilała przez ten czas :]Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:05
AgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNata wrote:Goplana jakie proporcje tych owoców do koktajlu i natka korzeń czy zielenina?
no to prawda jak moja "psotka" odchodziła to najgorszy dzień w życiu był, a jeszcze miałam studniówkę tego dnia...dostała wylewu i musieliśmy ją uśpić, tzn mama z bratem pojechali do weta żeby jej pomóc ale się nie dało, miała 15 lat więc i tak ładnie nam życie umilała przez ten czas :]
Przykro mi ,15 lat to ladny wiek dla pieska.Ja nie wyobrazam sobie domu bez psa,w dziecinstwe zawsze u nas w domu pelno zwierzat bylo,raz mielismy nawet lisa przez 10 lat,uratowanego z fermy,moja mama tez taka swiruska na punkcie zwerzat jest,mam nadzieje ze Nine tez naucze sznowac zwierzeta i kochac nature.Marzy mi sie lazic z nia po lesie ...
a ja dalej siedze na forum i nie sprzatam..perfekcyjna pani domu:P
na facebooku jest taki profil chujowa pani domu ogladam wslanie zdjecia..niektore sa przesmieszne
https://www.facebook.com/ChujowaPaniDomuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:11
Maga31, ÓptimusPrime, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
dlatego mnie marzy się domek, wtedy miałabym psa, mąż nie chce w blokach on nie miał nigdy zwierząt, nie licząc kraba, rybek i kota babci przez chwilę :p wiem że jak będzie synek to na pewno za kilka lat będzie chciał mieć zwierzątko, wtedy się pomyśli ehhehe :p
AgataP, Madlen222, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
My czaimy się na psa, bo dom jest, podwórko jest, a ze zwierząt tylko kot w domu.
W okolicach mojego porodu ma być planowany miot szczeniąt mastifa tybetańskiego, ale kurna no nie weźmiemy psa w momencie gdy w domu pojawi się niemowlak....
Trzeba będzie poczekać do przyszłego roku
Mam problem, nie mogę się zdecydowac czy brać łóżeczko z czy bez szuflady...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:27
AgataP lubi tę wiadomość
-
Ałała rozbolał mnie ząb i nie wiem czy 6-tka czy 5-tka cała szczęka mnie boli, dentysta dopiero w poniedziałek o 9:45, wzięłam paracetamol i cierpię, a dziąsło krwawi. Kurczę a 3 miesiące temu na kontroli było wsio ok:( co mozna na ząb w ciąży oprócz paracetamolu
? -
Mamadomina wrote:Ałała rozbolał mnie ząb i nie wiem czy 6-tka czy 5-tka cała szczęka mnie boli, dentysta dopiero w poniedziałek o 9:45, wzięłam paracetamol i cierpię, a dziąsło krwawi. Kurczę a 3 miesiące temu na kontroli było wsio ok:( co mozna na ząb w ciąży oprócz paracetamolu
?Mamadomina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamadomina ja plukalam szalwią i rumiankiem,no i przykladalam zimna mrozonke jak juz mialam kryzys to pomagalo bo tak mnie zmrozilo ze nic nie czulam..ae tylko na krotka mete.
Ale paracetamol pomagal najbardziej.OKazalo sie potem ze to nie byl zab tylko dziasla,taka uroda dziasel i w ciazy sie oslabily i mialam zapalenie.
Najbardziej pomagala mi tez pasta do zebow MERIDOL dziala lekko zneiczulajaco i jak tylko czulam mega bol mylam nia zeby i przechodzilo na dluzszy moment.
wspolczuje ci bardzo wiem ze to straszny bol jest...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:43
-
były:)dziękuję
szlag mni etrafi z tymi zębami, problemy zaczęły mi sie pod koniec ciąży te 7 lat temu, ot pękł mi ząb w poprzek 2 tyg przed porodem, w sobote rodziłam, we wtorek juz miałam kanałowe i potem sie zaczęło sypać...mam chyba ze 4 kanałówki i 2 koronki na swoje zęby nałożone, bo niewiele ich zostało, a całe życie dbałam o zęby:( i oby teraz nie było podobnie bo z torbami pójdę
no nic do poniedziałku dociągnę... -
AgataP - zaraz jakiegoś zmrożonego fileta z dorsza przyłożę
nie mam mrożonki:)no zobaczymy, może to dziąsło jednak chociaż po stukaniu i 5-tka i 6-tka bolą, ale chyba obydwie były wyleczone, hmn...
a i jeszcze mi się przypomniało, jak 3 miesiące po porodzie myślalam, ze łysa zostanę, tak mi włosy leciały....a zapuszczam
no ale czego się nie zniesie dla naszych skarbów malutkichAgataP lubi tę wiadomość
-
szalwia tez dobra, dziala antyseptycznie... i mimo bolu - masaz dziasla szczoteczka... moze cos ci wpadlo pomiedzy zeba a dziaslo, wtedy potrafi niezle dokopac...
a gozdziki trzymam ukryte zawsze na taka okazje;)AgataP lubi tę wiadomość
-
Ja bez psa też sobie domu nie wyobrażam! W dodatku chce aby moje dzieci wychowywały się w towarzystwie pieska, myślę że nauczy ich to większej wrażliwości, szacunku i troski o drugą istotę
Ale prawda taka, że jak pies zdechnie to straszny ból. Pamiętam jak mój tata po uśpieniu psa siedział i płakał 2 tygodnie, nie jadł i normalnie depresje miał. A ja nie byłam lepsza. Straszny ból i rozpacz. No ale takie życie.
Mimo wszytsko w moim domu piesek zawsze będzie.
Agata super foty! ja też tęsknie za górami!!! z mężem mamy świra na punkcie gór. Ja Ci powiem szczerze, że wolę pojechać w nasze polskie góry niż na zagraniczne wczasy! i mąż to samo:) My już sobie obiecaliśmy że pierwsze wakacje naszych dzieci to będzie albo Karpacz albo Zakopane:) ja jedno pod pachę, mąż drugie, pies będzie biegał i wio;)
My w ogóle mamy takiego świra że sobie włączamy często gogle map i chodzimy wirtualnie po Karpaczu np. i wspominamy:)AgataP, Goplana, Maga31, Milaszka, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Zaraz Was nadrobie mamusie.
Stres przed wizyta to jakies przeczucie
O dziwo pani doktor zaprosiła na usg, zbadała.
Wstaje z samolotu a tam krewpoleciało sporo. Włożyła wizerunki ale nie widziała M-ca krwawienia w szyjce.Polezalam chwile leci dalej. Skierowanie i szpital.
W szpitalu usg. Wody ok, lozysko ok, dzidzia fika, szyjka 4cm zamknieta uff. I teraz pytanie skad? Badanie doktorki bardzo delikatne nic nie czułam. Jedyne co mi na myśl przyszło to ten bol brzucha w nocy....
Doktor ze szpitala Kazał do domu i lezec. Jakby cos sie działo przyjeżdżać. Poki co skurczy nie ma, macica miękka. Ja pierdole jaki stres... -
nick nieaktualnyMadlen kocham Karpacz od dziecka z rodzicami tam jezdzialm ,potem juz jako dorosla tez odwiedzalam czesto,na szczesie mamy piekne gory tez w Irlandii,nie za wysokie ale sa i po nich chodzimy dosc czesto...a teraz tak mi tego brakuje ;(
jeszcze troszke, nosidelko mam wiec bede z brzdacem wchodzicMadlen222 lubi tę wiadomość
-
Agatka fajnie że macie tam góry, ta Holandia niestety jest taka płaska że się niedobrze robi:/ ja z kolei za dziecka to do Zakopanego z rodzicami jedźiłam...ale Karpacz kocham najbardziej. A do Zakopanego bym chciała teraz żeby sobie powspominać dzieciństwo:)
Mada lena ja pierdziele co się ostatnio dzieje. Odpoczywaj kochana, może ta krew to tylko przez badanie lekarki? może jesteś teraz tak bardzo wrażliwa?
Jejku przerażają mnie ostatnio te problemy. Trzymam kciuki za Was:* Ale skoro wypuścili Cię ze szpitala to znaczy że jest ok:)AgataP, mada_lena lubią tę wiadomość