Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaKa wrote:Caśka, a brałaś coś na ten stan zapalny, bo to samo raczej nie przejdzie. A jeśli kochacie się z mężem to i on powinien wziąć tabletki, bo tak to w życiu się nie pozbędziecie tego. Ja brałam najpierw Gynazol (krem do wciśnięcia do pochwy) jakieś tabletki co drugi dzień dla mnie i dla męża, nie pamiętam nazwy, ale na receptę wszystko. Potem przeszło i znowu wróciło jak zaczęłam z powrotem luteinę aplikować. Więc dostałam tabletki dopochwowe 3szt. nie pamiętam nazwy, ale kosztowały 36zł (za 3szt.)no i od tamtej pory spokój, nic się nie dzieje.
Tak na grzybicę brałam dowcipne jakieś czopki a na zapalenie układu moczowe antybiotyk, było wszystko ok w sumie już i znów zaczeło swędziordziać, ale dziś jakby mniej. Jeszcze troszkę i mam wizytę u gina zobaczymy co powie.
Musze zrobić jeszcze badanka przed. -
Witajcie:)
Aaaale miałam masakryczną noc. U rodziców łóżko małe nie mogłam sie rozlozyc swobodnie i tak jakos sie odzwyczailam tu spac budziłam sie co chwila, pozniej latanie zabrac reszte rzeczy ze sytarego mieszkania i troche porobic w nowym. Tam jest jeszcze caaaały bałagan, kuchnie dzis doprowadzilysmy z ciocia i mama do porzadku, łazienka tez jest ok tylko rzeczy nie wypakowane no i pokój duży mąz teraz polecial z ojcem ogarniac bysmy mogli juz tam zanocowac. Ciekawe jak bedzie nam sie spalo na nowym miejscu:) Ale remonty sa wykanczajace i trwaja taaak dlugo jak sie w wiekszosci samemu robi ehh;/ W dodatku dzis mamy pierwsza rocznice lsubu i tak oto zostala ona spedzona. Mezus dal rano kwaitki a reszta dnia na robocie;/ -
Ja mam termin po 20 listopada ale znając życie i to że już rodziłam u mnie może to być wcześniej, zwłaszcza że pierwsze idealnie urodziłam z pierwszą datą wyznaczoną przez lekarza a z drugą przedwcześnie
Jesli chodzi o dogryzanieostatnio też się popłakałam, poprostu mi się przykro zrobiło i mąż się na mnie obraził, że z takiej głupoty się popłakałam (ale kto przewidzi zachowanie ciężarnej)
4,5 letnia córa szwagierki dogryzała mi ostatnio, że jestem gruba i przezywała "ty grubasie" nieudolnie próbowałam jej wytłumaczyć, że to przez to, że w brzuszku mam dzidziusia. Niestety niektóre dzieci nie potrafią zrozumieć jeszcze w czym rzecz, w końcu za którymś razem się wkurzyłam i zamknęłam w pokoju...pewnie mój mąż coś jej nagadał, bo przestałą mnie rpzezywać, ale niewytrzymałam w ten dzień już tego ;] słaby dzień to był.
A ja dalej rozkminiam wózki... juz zupełnie nic nie wiem... teraz zaczęły mi się podobać wózki z Jedo, Fyn i w sumie zastanawiam się nad jakimś klasykiem na paskach... fajnie buja taki wózeczek i amortyzuje wszystkono sama nie wiem... pogubiłam się totalnie w tych wózkach. Nie mam pojęcia, czy chce z obrotowymi kółkami, czy klasyka i czy po zakupie znów mi się coś nie zmieni i nie będę żałować wyboru... niestety nie ma klasyków na paskach z obrotowymi kółkami a szkoda - na pewno byłby już mój
-
nick nieaktualnyczesc dziewczyny...a ja dalej piore,prasuje....piore,prasuje...piore,prasuje....bleee jak patrze na zelazko to mi niedobrze....
..poradzcie mi na serio tak wszytsko wszystko mam prasowac? bo zejde z tego swiata jak przyjdze jeszcze paczka z PL z kolejnymi ciuszkami i posciela...a juz mam tego sporo w Irl i mam dosc ...
czytam was codziennie i jestem w kazdym temacie ale sil nie mam zeby napisac,no i nic sie u mnie nie dzieje ciekawego poza praniem i prasowniem..nudy
w sumie dzis w ogole nie spalam w nocy...w ogolejestem padnieta,cala noc nie moglam zlapac oddechu juz mi tam wsyztsko chyba naciska..masakra normalnie sie dusilam od 23 do 9 rano...kiepsko
-
nick nieaktualnyWitam sie wieczorowa pora
Dzis poranek byl fajny, ale pozniej sie popsulo I caly czas leje, leje, leje....mi chyba dzis cisnienie jakos mocno spadlo -nie mam nastroju, spac sie chce, nie mam sil.
Wczoraj bylismy 200km po wozek uzywany, kupilismy za 300zl, w sumie nie zniszczony,troche podsmarowac, zamalowac rdze w 2-3miejscach, podszyc tu I tam I bedzie git. Troche sie wymeczylam taka dlugo wyprawa I o 20 juz bylam lulac.o 23 obudzilam sie, pozniej juz zle mi sie spalo...ale do 8 pomeczylam sie...
Dzis prawie caly dzien ten wozek szorowalam, pralam, mylam, teraz schnie...
Rece mnie tak bola, ze chce sie plakac... juz bym chciala listopad...AgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAha, no I zdolowalam sie, bo wyczytalam, ze rodzac sn mozna zaczac cwiczyc juz po 6 tyg., a przez cc po 6m-ch. A myslalam juz powaznie nad cc... terazbede czekac chyba na to, czy uda sie ze znajomym na zzo umowic sie, lub przekonac moja gi , abg wystawila mi wskazania do zzo...
Kurcze, deprecha mnie lapie, a wyzalic sie nie mam komu....AgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agata no wsio trzeba pracować..
tzn ja tam nie pracuje kombinezonów i jakichś sweterkow takich dzierganych tylko parą przelatuje to porządnie skarpety i rajstopy zwłaszcza z pepco nie prasujcie lepiej tylko tez sama parą juz kiedyś dla Marcela skarpetki stopiłam ahahaha
Optimus Super, że masz juz wózek dla piłkarzykaNo w Nim się nie a nie zakochać hehe wiecznie Nas ktoś na ulicy nawet zaczepia i mówi jaki śliczny grzeczny chłopczyk a to diabełek mały ostatnio hehe
Kurde a właśnie wiecie jak akcja ,bo Marcel jest głośny dość tzn cieszy się to krzyczy cos chce to krzyczy po prostu głośno mówi malo płacze tylko ostatnio jak trzeba spać albo jak jest zły ale to chwila jest i zaraz spokój... A sąsiedzi zaczęli babci wypytywać co my jemu robimy ze on tak ciągle płacze i krzyczy... No aż strach okno teraz otwierać bo jeszcze opieke naślą chore babska stare ,mohery na serio się nudzą i nie mają co w domu robić... Aż się normalnie boje c to będzie jak Nelka bedze miał kolki tfu tfu czy co to powiedzą na serio ze dzieci katuje... ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 18:44
AgataP lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
caśka ja dzisiaj zamówiłam wózek, ten który podobał mi się od dłuższego czasu (oczywiście Jedo Fyn Memo
). Wpadł mi w oko w sklepie i tak już zostało. Zastanawiałam się czy może jest mało praktyczny bo w kolorze jasno szarym ale ten mi się podobał więc go wzięłam. Pewnie gdybym zamówiła inny kolor to bym żałowała. Moim zdaniem warto brać co się nam podoba, żeby później nie żałować
Agusia ;), mada_lena, Nata lubią tę wiadomość
-
ÓptimusPrime wrote:Aha, no I zdolowalam sie, bo wyczytalam, ze rodzac sn mozna zaczac cwiczyc juz po 6 tyg., a przez cc po 6m-ch. A myslalam juz powaznie nad cc... terazbede czekac chyba na to, czy uda sie ze znajomym na zzo umowic sie, lub przekonac moja gi , abg wystawila mi wskazania do zzo...
Kurcze, deprecha mnie lapie, a wyzalic sie nie mam komu....
No mnie ten argument ostatecznie przekonal, zeby sprobowac rodzic sn...ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa21 wrote:Powiedzcie mi czy robicie to USG genetyczne w 28-32tc ? Nie wiem czy takie standardowe jak na każdej wizycie wystarczy, a dotychczas na połówkowym i tym 11-14tc byłam u gina genetyka który tylko tym się zajmuje... No ale wizyta x3...
Tutaj lekarze twierdzą, że skoro na połówkowymn było ok to nie ma prawa się nic zmienić i tu po prostu nie ma czegoś takiego jak genetyczne po 30-tym tygodniu:)niecierpliwa21 lubi tę wiadomość
-
Też mam takie zdanie, ale lepiej zasięgnąć opinii innych dlatego pytam
Ta moja ginekolog prowadząca na samym początku powiedziała wręcz drukowanymi literami że 3 najważniejsze usg genetyczne mam zrobic w 11-14, 18-22, 28-32tc... A na połówkowym genetyk powiedział, że nie ma potrzeby robić już tak szczegółowego badania bo wszystko w porządku... I stąd te moje dylematy. -
nick nieaktualnyNo wlasnie, ja tez sie zaztanawialam, bo moja gin mowila, aby sie umówić na 32 tydz I ze to takie wazne, ale ja nie wiem, bo u nich nie jest to inaczej opisane na stronie...najwyzej zadzwonie
U nich na str genetyczne tylko to, kt bylo w 1 trym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 20:18
-
Skoro tak Kochana to nie ma potrzeby lepiej kup coś dla synka
ja na NFZ mam tylko trzy ale znając życie i nfz to będzie 3-5min i dowodzenia ;O u mnie to będzie zwykle USG sprawdzające wagę poziom wód położenie lozysko BPD HC AC FL i wsio
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 20:20
niecierpliwa21, Madlen222 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny
-
Niecierpliwa ja ostatnio pytałam lekarza czy na następnej wizycie zrobimy to usg genetyczne to mi odpowiedział, że usg będziemy robić na każdej wizycie także może mimo tego że na wydruku są tylko pomiary, poziom wód i opis łożyska (u mnie) to pewnie zawsze sprawdza przepływy, serce i rozwój narządów. Mam taką nadzieję
-
Słońce lewe biodro od wczoraj dokucza strasznie mi przeskakuje ajj ciężko się przewrócić i podnieść z łóżka tak bolirzy każdym ruchu, kluje w pipce cos przy chodzeniu i pachwiny rwą.. Delikatnie brązowe plamienia mam ale jest ok bo tego na serio niedużo
hmm a tak chyba by było zajebiście poza swedzeniem ;P ale dziękuje bardzo ,ze pytasz ,chyba jeszcze tak źle ze mną nie jest bo funkcjonuje jakoś :** a jak tam Twoje samopoczucie kochana.?
Czekam na lekarzy i będę dzisiaj na playerze oglądaćhehe a juz jutro na wspólnej we wtorek moda na sukces się zaczyna ahahaha babcia będzie oglądać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 20:41
Livia
Nela
Marcel