X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Eve Autorytet
    Postów: 1861 1673

    Wysłany: 4 września 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendula wrote:
    [ spostrzeżenie z poczekalni: ] jak trzeba wychować dziecko, chłopak ok 4 lata - żeby darło się na pielęgniarkę "głupia dupa" "nienawidzę was" itp - podczas pobierania krwi ??????


    Masakra:( Mój ostatnio płakał i mówił, że już idzie sobie, a potem, że pani jest niegrzeczna i niemiła, a na koniec jej podziękował i uciekł :P

    Lavendula lubi tę wiadomość

    👨25/08/2010 Szymon💙
    👦07/11/2014 Aleksander💙
    👧08/01/2022 Klara ❤️
  • sylvi Autorytet
    Postów: 1022 810

    Wysłany: 4 września 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lafar_ra wrote:
    Jak wyglada pobyt na potalogi ciąży? Ide pierszy raz w życiu do szpitala i zupełnie nie wiem czego mam się spodziewać :/
    u mnie wyglada tak że lezysz, nudzisz sie jak mops, na dzien dobry masz usg maluszka i badanie ginekologiczne, pobieraja tez krew i mocz do analizy, a pozniej decyduja czy Ci coś podadzą z leków czy nie

    a i jeszcze podłączają pod ktg, codziennie ktg jest wykonywane 3 razy po ok 40 minut

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 10:26

    lkc lubi tę wiadomość

    ckai3e3k2pedhvnb.png
  • desou Autorytet
    Postów: 314 529

    Wysłany: 4 września 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ;)

    Lafar_ra - woda niegazowana bo nikt Ci nic niestety nie da, jakieś jedzonko, klapki pod prysznic, kapcie, piżama, szlafrok, sztućce, talerzyk, szklanka, przybory toaletowe, papier toaletowy - u nas musisz mieć swój, ręcznik, jakąś gazetę lub książkę bo nudno, bieliznę, kartę ciąży itp ;) to podstawy co musisz sobie zabrać. Ogólnie nudy, życie od posiłku obrzydliwego do następnego, mnie non stop kłuli bo mam cienkie żyły i wenflony wyskakiwały ;( u nas wygląda to tak: przyjęcie, usg i badanie, następnego ranka morfologia i mocz, cały dzień nic, następnego dnia albo usg szyjki - w moim przypadku albo znowu nic, następnego badanie gin rano i decyzja czy wypuszczają czy leżysz dalej i patrzysz w sufit...


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 22:19

    lkc lubi tę wiadomość

  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 4 września 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendula wrote:
    [ spostrzeżenie z poczekalni: ] jak trzeba wychować dziecko, chłopak ok 4 lata - żeby darło się na pielęgniarkę "głupia dupa" "nienawidzę was" itp - podczas pobierania krwi ??????


    No to chyba wynik braku wychowania ;)... Jeszcze zrozumiałabym tekst 4-latka "nienawidzę was", bo się boi bólu i czuje, że jest zmuszany by oddał krew... Ale komentarze oceniające innych typu "głupia baba" raczej nie powinny padać z ust takiego dziecka, chyba, ze osłuchał się tego typu komentarzy w domu...

    wff2trd8302o6ogx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendula wrote:
    [ spostrzeżenie z poczekalni: ] jak trzeba wychować dziecko, chłopak ok 4 lata - żeby darło się na pielęgniarkę "głupia dupa" "nienawidzę was" itp - podczas pobierania krwi ??????

    Oj nieładne zachowanie, ale nie odsądzałabym, być może to dziecko było chore? Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że normalnie wyglądające dziecko jest opóźnione w rozwoju, i cokolwiek by rodzice nie robili, wychować jest trudno a w sytuacjach kryzysowych (a pobieranie krwi donich na pewno u dzicka należy) po prostu nie ma szans na normalne zachowanie.

  • Lafar_ra Przyjaciółka
    Postów: 111 98

    Wysłany: 4 września 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    desou powinnam być na czczo, bo jak mi gin powiedział że szpital to byłam w takim szoku że się o nic nie wypytałam

    [relgi09k4h25cozc.png
  • Lavendula Autorytet
    Postów: 787 2004

    Wysłany: 4 września 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maga31 wrote:
    No to chyba wynik braku wychowania ;)... Jeszcze zrozumiałabym tekst 4-latka "nienawidzę was", bo się boi bólu i czuje, że jest zmuszany by oddał krew... Ale komentarze oceniające innych typu "głupia baba" raczej nie powinny padać z ust takiego dziecka, chyba, ze osłuchał się tego typu komentarzy w domu...


    do matki się nawet udarł "głupia mama" jak w końcu po dobrym kwadransie zwróciła mu uwagę, że jest w przychodni i powinien się trochę ciszej zachowywać [dzikie wrzaski i walenie "świetlistym mieczem" w plastikowy domek w kąciku dla dzieci ] ech.. poszli sobie - zapanowała cisza.

  • sylvi Autorytet
    Postów: 1022 810

    Wysłany: 4 września 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    desou wrote:

    Lafar_ra - woda niegazowana bo nikt Ci nic niestety nie da, jakieś jedzonko, klapki pod prysznic, kapcie, piżama, szlafrok, sztućce, talerzyk, szklanka, przybory toaletowe, papier toaletowy - u nas musisz mieć swój, ręcznik, jakąś gazetę lub książkę bo nudno, bieliznę, kartę ciąży itp ;) to podstawy co musisz sobie zabrać. Ogólnie nudy, życie od posiłku obrzydliwego do następnego, mnie non stop kłuli bo mam cienkie żyły i wenflony wyskakiwały ;( u nas wygląda to tak: przyjęcie, usg i badanie, następnego ranka morfologia i mocz, cały dzień nic, następnego dnia albo usg szyjki - w moim przypadku albo znowu nic, następnego badanie gin rano i decyzja czy wypuszczają czy leżysz dalej i patrzysz w sufit...
    koniecznie wziąć ze sobą grupę krwi oryginalną
    u mnie żarełko nawet dobre hehe tylko, że 3 posiłki dziennie były i to ostatni o 17stej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 10:35

    ckai3e3k2pedhvnb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina - nie moja firma, to prawda, ale zaczęłam kilka projektów i chciałabym, by po pół roku, jak wrócę, coś z nich jeszcze zostało i można było je pięknie dalej prowadzić. DO tego akurat moja praca należy do tych z "misją" i czuję się za nią odpowiedzialna.
    Oprócz tego jestem niezłym pracoholikiem :D i nie wiem, jak ja bez pracy dam radę

  • Lavendula Autorytet
    Postów: 787 2004

    Wysłany: 4 września 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marynka wrote:
    Oj nieładne zachowanie, ale nie odsądzałabym, być może to dziecko było chore? Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że normalnie wyglądające dziecko jest opóźnione w rozwoju, i cokolwiek by rodzice nie robili, wychować jest trudno a w sytuacjach kryzysowych (a pobieranie krwi donich na pewno u dzicka należy) po prostu nie ma szans na normalne zachowanie.

    - podchodziło raczej pod kategorię "noga oderwana od piekła" ;)

  • sylvi Autorytet
    Postów: 1022 810

    Wysłany: 4 września 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lafar_ra wrote:
    desou powinnam być na czczo, bo jak mi gin powiedział że szpital to byłam w takim szoku że się o nic nie wypytałam
    jeśli idziesz od rana to lepiej na czczo bo pewnie będą chcieli jakieś badania porobić i lepiej żeby mogli je zrobić od razu a nie kolejnego dnia :)

    ckai3e3k2pedhvnb.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 4 września 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, widzę że się wczoraj podziało tutaj...

    Trzymam kciuki dziewczyny by się polepszyło z tymi szyjkami i skurczami!
    Bądź tu człowieku mądry, skoro nawet się nie czuje tego, ze się ma skurcz :/

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Lafar_ra Przyjaciółka
    Postów: 111 98

    Wysłany: 4 września 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvi o szpitalu w moim mieście to krążą legendy na temat wstrętnego jedzenia jakie tam podają, oryginalną grupę krwi mam wpiętą w kartę ciąży więc nie zapomne ;)

    [relgi09k4h25cozc.png
  • sylvi Autorytet
    Postów: 1022 810

    Wysłany: 4 września 2014, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to tym bardziej, żarełko zabieraj ze sobą,chociaż trochę na początek, później mogą Ci dowieźć :)

    ckai3e3k2pedhvnb.png
  • misiaczk25 Autorytet
    Postów: 311 341

    Wysłany: 4 września 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobitki właśnie wróciłam z laboratorium i myślałam że nie dojdę tak mnie zaczęło boleć i kłuć w pachwinach i w spojeniu że aż mnie skręcało :/
    A wcześniej zaszłam do ciucha myślałam że kupie coś dla małej, ja wchodzę a tam może ze 100 osób jeden na drugim wszyscy spoceni pchają się. weszłam kawałek i myślałam że się rozpłacze bo sie przestraszyłam że ktoś mnie walnie koszykiem w brzuch a ja nie mogłam się przepchać żeby wyjść :(
    I jeszcze się denerwuje bo jutro do gina i pewnie szpital mnie czeka ehh... co za dzień :/

    https://www.maluchy.pl/li-69555.png
  • sylvi Autorytet
    Postów: 1022 810

    Wysłany: 4 września 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misiaczk25 szpital to nigdy nie jest nic fajnego, ja tam nie lubie leżec bo się nudzę to raz, dwa łóżka są niewygodne a poza tym u mnie lubią trzymac od tak ciężarne nic pożytecznego nie robiąc, leżeć i brac leki to ja mogę w domu.

    misiaczk25 lubi tę wiadomość

    ckai3e3k2pedhvnb.png
  • Lavendula Autorytet
    Postów: 787 2004

    Wysłany: 4 września 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to idę na ostatnie ukłucie - i dłuuuugi weekend przed nami :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doberek,
    Dlugo niemoglam zasnac wczoraj -brzuch taak mi bolal, Maly taak mnie kopal we wszystkie mozliwe I niemozliwe miejsca, ze dostalam jakies newricy! Pozniej mialam normalnie cegle a nie brzuch...
    Przeczytalam, co pisala Mada_lena I terazmam stres, kiedy w razie w mam jechac z tymi twardnieniami...ja mam granice bolu ogolnie chyba dosc wysoka, ale tez nie chce jakos tam trzymac, bo przecierz to nie o mnie chodzi.. a swoja droga, Mada_lenka, trzymam kciuki za poprawe zdrowka!!!
    Lafa_ra, rowniez mam nadzieje, ze ta patologia to tylko srodek ostroznosci I wszystko bedzie ok!
    Co do przypadku z przychodni lavenduli, pytanie raczej brzmi, kto I jak wychowywal tych rodzicow...
    Ja od rana znow z bolem glowyn-wrzaski I walenie w bebny za oknem, te wysokie tony mnie doprowadza do obledu....dlaczego ludzie sa tacy samolubni? O I na domiar zlego, znowu fucking babsztol fajka mi w balkon smierdzi! A mowia, ze palacze zyja krocej...? Chyba ci bierni... :/ :/ :/

    mada_lena lubi tę wiadomość

  • sylvi Autorytet
    Postów: 1022 810

    Wysłany: 4 września 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Óptimus mnie palący też wkurzają a wiesz co jest najgorsze że u mnie w domu mama i ciocia palą i to czasami przy mnie i się nie przejmują. Mamuśka z resztą paliła całą ciążę ze mną i z bratem

    ckai3e3k2pedhvnb.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 4 września 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie też sąsiadka z papierosem wyszła na balkon i musiałam go zamknąć :/

    Dziewczyny, zaczynają się znów darmowe warsztaty dla ciężarówek:
    http://babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty-informacje.html#spotkanie-400

    http://bezpieczny-maluch.com.pl/warsztaty

    Na mamo to ja byłam jakoś na początku ciąży, więc sobie odpuszcze, zastanawiam się nad tymi "bezpieczny maluch, tylko nie wiem, czy na tym etapie ciąży będzie chciało mi się tam tyle siedzieć :/ no i czy dziecko nie będzie się już pchało na świat?

    Agata92, Milaszka lubią tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
‹‹ 1165 1166 1167 1168 1169 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ