Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ewelina_d
Witamy Cię, podobna sytuacja do mojej. Wiem, że jak długo się czekało to bardzo chce się, żeby było dobrze. Najlepiej myśleć pozytywnie i jak widziałaś już zarodek to super, to nic że mały... podrośnie i będzie mógł się pochwalić już wielkim serduchem na kolejnym usgewelina_d lubi tę wiadomość
-
Evik wrote:kochane tak sie zastanawiam... czy są tu u nas na listopadóweczkach kobietki które są w ciąży po poronieniu i biorą jakies wspomagacze profilaktycznie?Chodzi mi o duphaston, luteinę...?Dzis mam wizytę, bede gadać z doktorkiem ale sama nie wiem jakie mam zdanie na ten temat i jak się do tego ustosunkować. Gdzieś czytałam że te leki dostaje się jak ma sie bóle czy plamienia. Ja poprzednią ciążę straciłam na sam koniec pierwszego trymestru zupełnie bezobjawowo(dowiedziałam się na usg)
Bardzo często plamienia są wywołane niedoborem progesteronu, mi lekarz zapisał 3x1 duphaston i 2x1 luteina choć mi się wydawało, że wynik prg był dobry.
-
Nie było mnie w weekend na forum i od razu takie zaległości!
Cieszę się, ze humorki Wam się poprawiły
My z mężem wykorzystując piękną pogodę w sobotę spontanicznie postanowiliśmy wybrać się w góry Wybraliśmy lekką trasę na Błatnią, było pięknie . Dobrze, ze się zdecydowaliśmy bo wczoraj pogoda się popsuła...
Dotleniłam się i opaliłam
widziałam już oczami wyobraźni, że w przyszłym roku w góry pojedziemy już z dzieckiem - oczywiście mąż będzie dźwigał je w nosidełku na plecach
Mnie mdłości na razie omijają, zatem korzystam póki mogę
Pozdrawiam Was i witam nowe listopadówki
Aha, Pati jak możesz to zmień mi termin - jednak będzie to najprawd. 8 listopad; Jestem z Gliwic
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar89n73iyi9vtko.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
Goplana wrote:U nas też 2 wesela w sierpniu, ale potem będę się o nie martwić.
Też biorę Duphaston, bo miałam prog. w dolnej granicy normy w fazie lutealnej.
Asia - ja też PCO, nie zdążyłam wdrożyć Clomifenu, bo ciągle zwlekałam z badaniem HSG (jakoś mi ono nie odpowiada i już) - i też, cud się stał Na in vitro się nie nastawiałam, nie byłam i raczej nie będę gotowa psychicznie na taką ingerencję.
W tej dziedzinie medycyny to po prostu, czasami cuda się dzieją, i teraz wierzę w cuda... i siłę modlitwy...
Goplana zgadza się, cuda się zdarzają, gdy byłam na forum z PCO to większość fasolek było cudem np. po zaprzestaniu starań... Ja zażywałam CLO i potem gonal. A HSG robiłam dwa m-ce wcześniej i jajowody drożne, ale może coś to pomogło. Jakoś to przeżyłam.
Teraz możemy być mega szczęśliwe.Goplana lubi tę wiadomość
-
asia099 wrote:Mnie jakoś specjalnie też nie męczą, ale niestety mam znów duuuży apetyt... Na wadze już więcej... ehh
Mdłości i wzrost wagi niestety mogą iść w parze... zwłaszcza jak się je zadusza chlebem z masłem jak ja... Wolę zatem, Twoje położenie
Nie wiem btw co z tym chlebem jest, ale wiele ciężarnych dziewczyn, które znam, ale i na licznych forach przez jakiś czas żyją na diecie chlebowej, a raczej dzięki niejWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 22:01
-
Hej kochane właśnie wróciłam od ginka:) Dziś dopiero 5t i 2d na wstępie lekarz powiedział że jeszcze raczej za wcześnie by coś zobaczyć nawet się nie nastawiałam bo ostatnio na tym etapie nic nie widziałam, a jednak...:)Położyłam się, pobadał, pobadał i dzidiuś sie pokazał Jeszcze bez widocznego serduszka ale zarodeczek malusieńki jest!:)Dostałam kwas foliowy i witaminki, co do wspomagaczy powiedział, że on nie jest z atym i nie przepisuje, był ostatnio na warsztatach w Hiszpanii gdzie dowodzą że to wcale nie pomaga a czasem nawet szkodzi. Jak ma byc dobrze to będzie i tego sie trzymamy:)Jestem pełna nadziei i dobrej myśli:) Za 2 tyg mam przyjść na oglądanie i słuchanie derduszka i po skierowanie na badania:)
Goplana, Czarnaa94, Lavendula, blue00, xpatiiix3, mada_lena lubią tę wiadomość
-
Evik - super!
Asia - mnie się udało uniknąć HSG, byłam przerażona i ryczałam nocami:)
A co do wagi - to ostatnio miałam pół kilo więcej, ale jakoś zlazło, pewnie niedługo będę się tym stanem cieszyć
A w ogóle kobietki, buszując po forum natrafiłam na "grudniówki". JUŻ!
Na razie jest tylko założycielka, ale szybko się zapełnią.
Fidelissa, xpatiiix3, Evik lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Goplana wrote:Mdłości i wzrost wagi niestety mogą iść w parze... zwłaszcza jak się je zadusza chlebem z masłem jak ja... Wolę zatem, Twoje położenie
Nie wiem btw co z tym chlebem jest, ale wiele ciężarnych dziewczyn, które znam, ale i na licznych forach przez jakiś czas żyją na diecie chlebowej, a raczej dzięki niej
Mi też teraz najlepiej wchodzi chleb z masłem i ogórki kiszone -
Ja też z PCO, leczenie od lutego zeszłego roku, w sierpniu po HSG i listopad/grudzień dwie nieudane IUI - po tym odpuściłam bo już psychicznie i finansowo było to za dużo. Chciałam odpocząć no i bach
PS. jak tak piszecie o tym chlebku z masełkiem to ja poproszę - i małosolne do tego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 07:14
-
Witam Was w ten zimny poranek.
Ja nadal leżę i tak będę sobie leżeć jeszcze 2 tygodnie:), u mnie krwijuż nie ma, ale takie czarne coś leci, ale takie coś mnie nie przeraża.
Mam paskudne mdłości, jedynie na co ostatnio mam ochotę to bułka z masłem, ser żółty, pomidor, ogórek i cebula. Masakra, cebula ale przynajmniej po niej na chwile ustają mdłości:), a i po herbacie z cytryną też.
Alisss jeśli Nas jeszcze czytasz to chcę, żebyś wiedziała, że nadal trzymam za Ciebie kciuki. Pamiętam też, że dziś masz wizytę, więc daj znać jak już będziesz po.
Witam nowe mamusie.
KUNIAK, Goplana, Paju lubią tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
KocieOczy wrote:Ja też z PCO, leczenie od lutego zeszłego roku, w sierpniu po HSG i listopad/grudzień dwie nieudane IUI - po tym odpuściłam bo już psychicznie i finansowo było to za dużo. Chciałam odpocząć no i bach
PS. jak tak piszecie o tym chlebku z masełkiem to ja poproszę - i małosolne do tego! -
nick nieaktualny