X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 13 września 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o to się zmieniło ja musiałam swoją najpierw zarejestrować żeby rabat dostać no ale to było jakieś dwa lata temu.

    xpatiiix3 lubi tę wiadomość

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 13 września 2014, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieńdoberek!

    W końcu się dziś w miarę wyspałam. Ale plecy po wczorajszych 13 godzinach w pracy tak mnie napierdzielają, że masakra.

    Ogarnęłam rano jedno pranie wyprawkowe, drugie nastawione, jak wrócę z pracy będzie do rozwieszenia. Zamówiłam deskę do prasowania i dzida ;)

    Dziś znów mamy intensywny dzień, po pracy idziemy kupić tv, bo we wtorek przychodzi facet podłączać telewizję, więc musi mieć z czym skonfigurować.
    I mamy odebrać blaty do kuchni, kupić wyrzynarkę, żeby wyciąć w nich dziury na zlew i płytę. Popołudniu czeka nas rozkręcanie wielkiej szafy, bo nie da się jej inaczej przenieść z przyszłego pokoju Szymka do przedpokoju.
    Może to być ostatni dzień życia tej szafy ;)

    Mąż mnie wkurza, bo ciągle marudzi, że nie zdążymy z remontem, że jest tego tak dużo, ze odpuśćmy sobie odnawianie jego starego pokoju. No jasne! Na 6 pomieszczeń odmalowanych, zostanie jeden pokój ze starą obrzydliwą tapetą, cały w stylu z PRLu i to zaraz przy wyjściu do mieszkania, czyli od razu rzuca się w oczy. Bo on już ma dość. A ja zapierdalam w ciąży po 9, czasem po 12-13 godzin dziennie i jakoś daję radę. Ughhhh! Az mu powiedziałam, że zachowuje się jak mięczak...
    Do narodzin młodego 2 miesiące, a ten że nie zdąży pomalować 3 pokoi!

    Marzena27, Fidelissa lubią tę wiadomość

  • misiaczk25 Autorytet
    Postów: 311 341

    Wysłany: 13 września 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Pati :)

    Ja też mam w domu panele ale planuję do pokoju dziecka kupić jakiś

    A ja dzisiaj gotuję rosołek i już tak pachnie w całym domu że jeść mi się chce ale jeszcze z 1,5 godziny musi się pogotować :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 11:38

    https://www.maluchy.pl/li-69555.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 13 września 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z pulsem 125. Wyzionę ducha powaga...muszę pogadać o tym z lekarzem bo czasem mam puls 75 a ostatnio.coraz częściej ponad 120i źle się czuje wtedy...łazienka ogarnięta, mąż wyciera kurze. Trzeba iść po jakieś zakupy ale najpierw muszę swoje serce uspokoić...

    xpatiiix3 lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 13 września 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zostało 51 dni do planowanego porodu.
    Wogóle czuję sie ostatnio jak inkubator a nie przyszła mama.

    xpatiiix3, AgataP, Fidelissa lubią tę wiadomość

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 13 września 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam w pokoju panele, dywanów nigdzie nie mam, bo w nich się tylko kurz zbiera

    Jeżeli chodzi o ochraniacz na szczebelki to mam taki do połowy łóżeczka. Wydaje mi się, że lepszy taki niż na cały, bo jednak jakiś przewiew jest

    rwi37s6.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 13 września 2014, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w pokoju synka jest drewniana podłoga, pewnie dokupię z czasem jakiś dywan, na razie raczej się nie przyda.

    Ochraniacz chyba kupię na całe łóżeczko.
    Podoba mi się taki (wzór z ptaszkiem)
    http://allegro.pl/ochraniacz-na-lozeczko-300-cm-piekne-wzory-i4570542821.html

    Ok, zamówiłam nianię elektroniczną (jednak Philips Avent 501/00).

  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 13 września 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki wyluzujcie z tym sprzataniem hehe ja z robilam deser jogurto-owocowy ;) hehe

    Dowolne owoce, 2galaretki w 200ml rozpuścić i takiej jeszcze cieplej duzy jogurt naturalny zmiksowac, dodawać go powoli żeby się nie zważył, wkroic owoce do naczynia jakiegoś ,zalać i godzina czy dwie ,gotowe :D

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 13 września 2014, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u mnie też sprzątanie od rana. Wymyśliłam przemeblowanie w pokoju Malutkiej, mąż nie był zachwycony, ale efekt mu się podoba. Zrobiło się więcej miejsca. Ja tylko kurze starlam, bo boję się ze zaraz zacznie kręgosłup napieprzac.
    Pogoda ładna wręcz duszno typowe lato.
    Ja nie kupuje ochraniacza, byłam zdecydowana, ale poczytałam trochę i rezygnuje.
    w pokoju Małej mamy panele i mały dywanik.

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 13 września 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas też panele na podłodze i mały dywanik jest. Jakoś nie lubie pustej podłogi pełno kotów odrazu lata.

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2014, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :) ale pospalam :) dopiero wstalam :P

    ale cala noc czekalam na zorze polarna i dupa,dzis ponoc beda lepsze warunki to znowu sprobuje...wariatka...no ale coz :)

    Cześć Florentine witamy w gronie listopadowek!

    Pati piekny brzusio,ja mam wrazenie ze moj tez juz opadl troszke bo nawet duszniosci ustapily od 2 dni, a mala miala takie ruchy ze myslalam ze fikoly strzela ale teraz znwou nacisk na pecherz i kopy pod zebra,zobaczymy.
    mi tez zostalo 51 dni :) do daty z usg i zaczelam sie denerwowac a raczej ekscytowac :) kurcze dopiero co robilam test przesiedzialam w szoku 4 godziny na kanapie bez ruchu gapiac sie w sciane z wrazenia :) a to juz niebawem bede miala taka malenka kruszyne w rekach...łomatko!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 12:34

    Florentine, xpatiiix3, zupaztytki, Agusia ;), Marzena27, Fidelissa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe ja rowniez jestem w trakcie sprzatania :D pozostaly my podlogi do umycia i kuchnia cala do ogarniecia, dzis sama sprzatam bo dziatwa z m pojechala na wykopki i szczerze mowiac mam juz dosc, no ale juz niewiele zostalo to dam rade :)

    Fidelissa lubi tę wiadomość

  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 13 września 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgataP ja przeryczałam pół dnia jak test zrobiłam. Przerażona byłam tak naprawdę jakoś bałam się że mój się wściekanie i odejdzie jak poprzedni. Potem się ogarnęłam i pojechałam do pracy do mojego ale miałam tak ściśnięte gardło że położyłam mu tylko maluśkie buciki z testem w środku na siedzeniu w samochodzie.

    AgataP, Fidelissa lubią tę wiadomość

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastka ja tez bylam przerazona,staralismy sie dlugo bardzo dlugo ale w tym roku juz tak bylismy zrezygnowani ze postanowilismy odpuscic i pojechac na wycieczke na Kube juz myslelismy ze nie ebdziemy miec dzieci nigdy(5 lat staran),bilety juz prawie kupione byly ja psychicznie nastawiona na rok luzu od staran i boom! taka niespodzianka i nie wiedzialam co myslec,bo w ogole sie nie spodziewalam,nagle dopadlo mnie tysiac roznych emocji,to bylo przerazajace bo moj sie cieszyl a ja siedzialam jakk glupia i nie potrafilam orkeslic jak sie czuje.

  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 13 września 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet nie pamiętam jak mój zareagował w takim szoku byłam i strachu. Jeszcze byłam prywatnie u ginekologa stwierdził ze nie ma ciąży potem zrobiłam jeszcze 3 testy ale każdy potwierdził ciążę. Poszłam do innego ginekologa i oczywiści ciąża była juz widoczna. Doszłam do siebie chyba po miesiąc. Wtedy też dowiedziałam się że mój ma kochankę do której tak czule pisał że ja takich słow nigdy nie usłyszałam od niego. A dalej to już same wiecie jak jest. niby z kochanką koniec ale nadal jest dla mnie okropny. Ma czasami przebłyski ludzkości.

    AgataP lubi tę wiadomość

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastka przykro mi, mialam takie sytuacje z pierwszym mezem ale na szczescie po dlugim czasie (za dlugim )zostawilam go,zostalam sama bez wparcia w rodzinie ale dalam rade,musialam,nie bylo innego wyjscia.Za bardzo napatrzylam sie na upokarzanie mojej matki przez ojca i panicznie balam sie wpieprzenia w identyczny zwiazek w swoim zyciu,dlatego jestem teraz taka nastawiona na samodzielnosc i przeraza mnie to ze moglabym byc od kogos w jakis sposob uzalezniona,panicznie sie tego boje.Robie wszytsko zeby tak nie bylo i najgorsze jest to ze zawsze przewiduje najczarniejsze scenariusze na ktore musze byc przygotowana i strasznie ciezko mi jest zaufac tak do konca komukolwiek.Nawet pieniadze mam odlozone w sekrecie przed wszystkimi w razie musialabym sama sobie radzic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 13:37

  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 13 września 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgataP widzę że mamy podobne podejście ja też mam odłożone pare groszy na czarną godzinę gdybym jednak sama miała zostać z dójką dzieci. Też nie mam wsparcia ze strony rodziny a wręcz jeszcze dobijają albo jak to stwierdziła kiedyś terapeutka do której chodziłam to znęcają się psychicznie nademną. Ja w wieku 16 lat podjęłam juz pierwszą pracę którą musiałam pogodzić ze szkołą bo inaczej nie miałabym z czego żyć. Teraz też jestem w miarę samodzielna staram się jak mogę a i tak zawsze jest wszystkim źle. A czarne scenariusze to chyba jestem mistrzynią w ich wyobrażaniu łacznie z tym jak mała chodzi po drabinkach już widzę jak z nich spada i stoję pod tą drabinką i pilnuję żeby nie spadła. W nocy tez do dzisiaj wstaję co 30 minut i sprawdzam czy wszystko jest ok (ale to akurat mam po tym jak 3 razy poroniłam)

    AgataP lubi tę wiadomość

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bardzo podobnie sie zachowuje jak Ty :)
    tez musialam zaczac wczesniej pracowac(zeby utrzymywac moja matke)niestety musialam to godzic jakos ze szkola ,byly problemy ale coz dalo sie rade.
    Ja mam strasznie toksyczna matke i nadal mimo terapii jest mi strasznie ciezko sie od tego uwolnic.

    Ale msuimy przestac sie zamartwiac bo jeszcze w jakas depresje wpadniemy...a teraz o to o wiele latwiej niestety...;/


    Kurcze jak mi cala ciaze nie brakowalo alkoholu w ogole, tak teraz od tygodnia mam taka ochote na winko ze az mnie skreca...pogoda jest ladna ludzie w ogordkach piwnych siedza a ja sie bujam jak pingwin bo mnie nawalaja plecy i biodra...juz mam torszke dosc ...bylo fajnie bylam w ciazy przezylam jakos ale juz powoli mnie to irytuje ,coraz ciezej mi sie samej ogarnac a prosic o pomoc tez nie poprsze bo uparta jestem jak osiol. Jeszcze 4-5 tyg i niech sie Nina rodzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 13:59

  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 13 września 2014, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam w takiej depresji że już mało brakowało a mnie by nie było. U mnie to babka taka toksyczna jest matka ma mnie w 4 literach a ojca mojego widuję tylko w urodziny mojej córki. Oj tak depresję szybko w ciąży można załapać tym bardziej jak poprzednia jest niedoleczona. Zebym jeszcze w moim miała wsparcie a tu ani wsparcia ani ciepła wieczne pretensje o wszystko. U mnie całe szczęście z ojcem córci nie doszło do ślubu mimo iż wszystko gotowe było to pokazał 4 miesiące przed jaki jest naprawdę pobił mnie w 6 miesiącu ciąży bo mu po piwo nie chciałam iść a z tym nawet nie mam co liczyć na białą suknię o której tak mażę o tej głupiej ale jak potrzebnej stabilizacji.

    Hehe ja wogóle nie pijąca alkoholu ale szczerze też bym sobie strzeliła jakiś słodki alkohol w małej ilości.

    AgataP lubi tę wiadomość

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 13 września 2014, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u Nas katar mały się przydusza przez sen ,biedulek jak wstanie to się na płacze, bo odkurzacz trzeba będzie odpalić i mu ściągnąć, a frida nie da rady tutaj... A i siostra 38stopni zakatarzona ,pewnie od niej załapał, babcia tez narzeka, obym ja nie podlapala nic...

    Silne babki jesteście i dacie rade :**

    a ja zaraz nie wytrzymam do obiadu i się zaraz do biorę do deseru ;) mama bigos robi ;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 14:25

    AgataP, Agusia ;), mada_lena lubią tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
‹‹ 1242 1243 1244 1245 1246 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ