Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja wlasnie szykuje sie na wizyte u doktorka
na 14.40 jade, ale wczesniej musze sie wybrac bo jeszcze wyniki krwi nieodebrane ;P licze na Wasze listopadowkowe magiczne kciuki
)
Viviana, KUNIAK, Isia14, Madlen222, Marzena27, maaartinka, Agusia ;), mada_lena, sisiiii, xpatiiix3, zupaztytki, AgataP, Fidelissa lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
nastka151 wrote:Viviana spodnie leginsy polecam z new yorker akurat pod brzuszkiem są.
Boje się odejść ze względu na córkę jest tak do niego przywiązana. Boję się że skończy się to źle dla niej.
Nastka wiem że to by była bardzo trudna decyzja ale nie odrzucałabym jej, bo dziewczynki będą to wszystko widziały.
Dzieci widzą więcej niż się wydaje;/
Ja jestem z rodziny gdzie ojciec kompletnie nie szanował matki,choć z zewnątrz idealna rodzinka itd... ale ojciec miał matkę za nic...
Poniżał ja na każdym kroku,potrafił rzucić coś na ziemię i powiedzieć: sprzątnij
Albo przy gościach powiedzieć zeby siedziała cicho bo się na niczym nie zna i głupio pier...
Potrafił jej wmawiać romanse z jego własnym bratem..długo by opowiadać
Ona z najpierw próbowała się odgryzać,potem płakała,teraz już nic się nie odzywa
Ale najgorsze było to..że patrząc na to wszyscy inni też stracili do niej szacunek,głupio pisać ale ja przeżyłam okres jakby obrzydzenia niemocą i nieporadnością własnej matki,nie chciało m i się nawet z nią rozmawiać(moj brat miał to samo,ale jemu jakoś szybciej przeszło)
Ja dopiero kilka lat po zupełnym odcieciu się od rodziców,wyprowadzce do innego miasta itd.. byłam w stanie z nią rozmawiać,choć do dziś mnie trochę irytuje...wiem że to brzmi okropnie
Ogólnie dziwna sytuacja,wydawało by się ze dzieci będą po stronie matki ,albo tego rodzica niesprawiedliwie traktowanego ale myślę że córki chyba potrzebują widzieć że ich matka jest szanowana i umie walczyc o swoje bo mój brat jakoś lepiej to zniósł
ewelina_d, misiaczk25 lubią tę wiadomość
-
Fidelissa wrote:Dotty a co kupiliście?
Tako Junama Impulse - szary z ekoskóry z pomarańczowymi wstawkami.
Mniej więcej tak wygląda (tylko wymontowaliśmy dodatkowy amortyzator i kółka zamówiliśmy czarne bez żadnych nakładek tylko szprychy)
http://www.tako.net.pl/index.php?option=com_virtuemart&view=productdetails&virtuemart_product_id=215&virtuemart_category_id=42Goplana, Agusia ;), Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Fidelissa wrote:Mam pyta je do leżących. Czy tez macie mieć pupę, nogi do gory?
Ja juz z kręgosłupem niewyrabiam..,lFidelissa lubi tę wiadomość
Niech z Naszej Miłości zrodzi się Nowe Życie:) -
Fidelissa wrote:
Niestety mimo smarowania dwa razy dziennie pojawiają sie rozstępy w dole brzucha....jaki krem polecacie?Quote:
Ja używam pharmaceris krem na rozstępy - dla mnie bomba, na dzień dzisiejszy czyściutko
Quote:Agusia ja biorę magnesin 250mg rano i 250 na noc do tego cyklo3 fort i nie mam skurczy łydek.
Do tego polecam zel firmy ziaja za 17 zł z kasztanowcem. Smaruje nim stopy i łydki na noc i jest ok:))
muszę wypróbować w takim razie i pogadać z moim gin, ostatnio na wizycie wiedział, ze cukier podwyższony a zapytał się czy dalej łykam nic nie powiedział... w obecnej sytuacji boję się go brać, wystraszyła mnie ta sacharoza w składzieFidelissa lubi tę wiadomość
-
a tak w ogóle w tamtym tygodniu wpisałam, że czuje się super w ciąży latam, biegam, noszę siatki itp.... i sobie wykrakałam od soboty mam chód kaczki, brzuch robi mi się twardy, blokuje mnie co kilka kroków, muszę zwolnić albo chodzę z prędkością 2 km/h...a tyle tygodni zostało do końca
-
Witajcie
Pati, Agata jak tam brzuszki??
Goplana ja mam taki szlafroczek i jest super
http://allegro.pl/szlafrok-damski-podomka-z-wiskozy-w-groszki-m-38-i4492119079.html
Ja leze, ale głównie na lewym boku. Jeśli na wznak mała poduszka pod pupe.
Czekam na obiad od mamy. Zrazy z kasza i kiszoniak...szybciej się gotuj kaszo, szybciej
Lekarz powiedział mi ze nie muszę leżeć non stop 2 h aktywności umiarkowanej dziennie nie zaszkodzi. Po prostu oszczędzać się i tyle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 13:34
Agusia ;), AgataP, lkc, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Agusia - ta sacharoza to tylko takie lepiszcze coby się tabletka trzymała, na pewno jakbyś rozgryzła tabletkę to by nawet słodka nie była
Jak połkniesz razem z jedzeniem to nie powinno mieć żadnego wpływy na IG i poziom cukru, no chyba, że połkniesz 2 opakowania na raz
Madalena - śliczniutki, jaki kolor wziełaś?
Dziewczyny, jakie macie koszuliny do porodu? Ja w końcu kupiłam tamtą co wklejałam, ale nie będzie do porodu, bo za bardzo mi się podobaI jeszcze jak Ewelina napisała, że dobry materiał, to w ogóle szkoda by było.
Koszule do porodu się zawsze wyrzuca...? Jak to właściwie jest?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 13:40
Agusia ;), mada_lena, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Kuniak to mój też jakiś czas temu coś mi walnął że z jego bratem (dodam że 19 letnim) to mu powiedziałam że ma się leczyć a to że go lubie i się w miarę dogadujemy to powinno go cieszyć bo jego siostrę to bym zabiła gdybym mogła.
-
Goplana wrote:Agusia - ta sacharoza to tylko takie lepiszcze coby się tabletka trzymała, na pewno jakbyś rozgryzła tabletkę to by nawet słodka nie była
Jak połkniesz razem z jedzeniem to nie powinno mieć żadnego wpływy na IG i poziom cukru, no chyba, że połkniesz 2 opakowania na raz
Dzięki Goplana za informacjęwczoraj przyjęłam właśnie z posiłkiem, tylko wczoraj miałam straszny cukier i nie byłam pewna czy skoczył tak od sushi czy asparginu
-
ÓptimusPrime wrote:Mam od 2, 3 dni mam klucia w szyjce.
Myslicie, ze to jakis omen? Ze niby sie skraca???
Ciężko powiedzieć..każda z nas inna.
Nie nakrecaj się kochana wsio ok:)
Agusia narobilas smaka na sushi....
Ale fakt mógł ci skoczyc p.c bo tam ryż biały....
Jak juz bede mogla to pierwsze co zjem to bedzie mega wielkie sushi, wędzonego na zimno łososia, napije się wina, piwka. Mmmm tez macie takie kulinarne marzenia haha:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 13:42
Agusia ;), ÓptimusPrime, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Agusia ;) wrote:Dzięki Goplana za informację
wczoraj przyjęłam właśnie z posiłkiem, tylko wczoraj miałam straszny cukier i nie byłam pewna czy skoczył tak od sushi czy asparginu
Obstawiałabym sushi - niestety ryż ma wysoki indeks, a ten w sushi to w ogóle - on z tych lepkichłatwo przyswajalnych
Agusia ;) lubi tę wiadomość
-
mada_lena wrote:
Jak juz bede mogla to pierwsze co zjem to bedzie mega wielkie sushi, wędzonego na zimno łososia, napije się wina, piwka. Mmmm tez macie takie kulinarne marzenia haha:)
Ja marzę o winku z lodem, ale Madalenko kiedy my to sie napijemy, po porodzie karmienie, to odpada, a ja na odstresowanie chętnie bym zaraz po porodzie walnęła lampeczkę
mada_lena, AgataP lubią tę wiadomość
-
Viviana wrote:Ja marzę o winku z lodem, ale Madalenko kiedy my to sie napijemy, po porodzie karmienie, to odpada, a ja na odstresowanie chętnie bym zaraz po porodzie walnęła lampeczkę
No co, w SR radzili...
Viviana, sisiiii, karmelek, Agusia ;), AgataP, lkc, Amnezja lubią tę wiadomość