Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, piszę z tel wiec będzie krótko.
Florentine, kochana to co piszesz jest okropnie smutne, tyle strachu...
I szczęścia bo ktoś czuwał nad Wami. No i lekarze sie jednak dobrze spisali. Dużo zdrowia dla Ciebie, żebyś szybko doszła do siebie i buziaki dla Adrianki od cioc forumowych
A reszta mamusiek - proszę się wstrzymać jeszcze z 2 tygodnielkc, Agusia ;), mada_lena, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
natasza82 wrote:ja wczoraj tez sie skusiłam na ciasto jogurtowe i po godzinie 110
rano ( 85) a po śniadaniu 110 wiec jest git:)musze jakąs sałatke wymyslic na dzisiaj która tez bede mogła jesc bo przychodza koleżanki pracy:) tyle ze brak pomysłu
A w Internecie nie ma sałatek dietetycznych?
W ten weekend, muszę męża "z molestować" i pojechać do sklepu zrobić większe zakupy z wyprawki, bo jak czytam, że się meble wietrzą po 3 tygodnie to stres mnie trochę łapię....
Ps. dziewczyny wykupujecie prywatną opiekę położnej?? Ja chyba się zdecyduje w sumie to nie duży koszt, sumując wszystkie wydatki a położna będzie cały czas przy Was... muszę to zrobić w ten weekend żeby mi nie uciekła, jak już nie jest za późnoWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 10:28
-
Madlen śliczny avatar
Florentine kurcze aż się popłakałam jak czytałam Twój post. Bardzo się cieszę, że skończyło sie tak jak skończyło, bo swoje musiałaś niestety przejść. Teraz spokojnie możesz dochodzić do siebie i mała niech rośnie zdrowo :*
Pati, Agatko czy Wy chcecie żebym zawału dostała ? Wczoraj już poszłam spać, a dzisiaj wstaje i czytam, że tu znowu jakieś akcje. Niech te dziewuszki nie robią mamuśką takich numerówMadlen222, xpatiiix3, AgataP lubią tę wiadomość
-
Witajcie brzuchatki i rozpakowane:)
Madlen relacje super:))
Flo mega wzruszająco:)
Julka do domku:)
Pati i Agata ale sie nakręcacie.
Na szczęście takich akcji jeszcze nie miałam, chyba bym na zawał zeszła....
Wczoraj moj M zrobił zakupy w aptece.
Został do kupienia termometr, płyn do kąpieli- i nie wiem czy Oilatum czy emolium?
Zdania sa podzielone dot. Smarowania potem dzieci po kąpieli wiec tez nie wiem....
Czekam na wozek, lozeczko i koszule. W weekend sie pakuje tylko nie wiem w co:))
Wydaje mi sie, ze do niczego sie nie zmieszczę.
Miłego zachmurzonego dzionka..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 10:31
Madlen222, lkc, AgataP, Jula222, mada_lena lubią tę wiadomość
-
Agusia
Ja wczoraj zgrzeszyłam cukrowo...
Przyszła kumpela z pracy i Zjadlam do kawy dwa ciasteczka z maki gryczanej. Cukru nie badałam.
Wieczorem mąż zrobił naleśniki i Zjadlam 3 z białym serem i bananem i Trochę domowego śliwkowego drzemu
po 1 h i 15 min cukier 132... Pewnie jakbym zjadła 2 byłoby ok 125...
Ale juz nie mogłam wytrzymać a wilczy apetyt nie pomaga...
Dzisiaj na czczo 91 a po śniadaniu 118 wiec ok
Co do położnej to jestem juz umówiona od lipca i co dwa tyg. Do niej dzwonię powiedzieć co i jak.
Dla mojego poczucia bezpieczeństwa i komfortu to bardzo ważne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 10:39
Agusia ;), natasza82 lubią tę wiadomość
-
A ja mowilam ze nie rodze, ale lepiej niech Agata się odezwie, bo jak nie zaraz będę pisać do niej..?!
może gdzie ona urodziła, ja byłam w laboratorium na wyniczkach bilirubina i próby wyniki po 14 będą a ja jak na szpilkach juz... Ehh.. brzuchol boli ciągle ale jest git
Kurde ale mam fart jakiś dzisiaj z rana zadzwoniła ze wygralam kupon na kursy językowe na 1300 sratatata a teraz jakieś proszki i płyny do prania ahahaha co za chier... To teraz do trzech razy sztuka niech ta bilirubina spadnie
A wiecie ze zaczęłam się zastanawiać czy ze mną cos nie tak przypadkiem nie jest bo cos się zaczyna a potem wycisza i może to moja psychika tak działa, ze ja sobie wmawiam ze jeszcze nie i mi to stopuje akcje.??! Albo to przez moja fobie szpitalna..,Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 10:44
Livia
Nela
Marcel
-
ja nie kupowałam emolientów bo nie chcę skóry dziecka przyzwyczajać, Madlenn moja znajoma na laktacje polecała herbatkę famaltiker, a bierzesz witaminkę D+K ?? jezu znowu mnie telepie w środku, idę do ogólnej dzisiaj mam nadzieję że uda mi się ją na ekg namówić.
Jak któraś ma mało żelaza to polecam pestki słonecznikanastka powodzenia. zmykam chwilowo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 10:40
-
O wkońcu mam i dostęp internetowy odblokowany i nawet karte mi na infolini odblokowali. Chłopak zapytał tylko o sieć i powiedział ze nic dziwnego bo maja od tygodnia problem z ta siecia. Jakby mi tego wczoraj nie mogli powiedziec na infolini i w placówce.
Goplana lubi tę wiadomość
-
Nata wrote:ja nie kupowałam emolientów bo nie chcę skóry dziecka przyzwyczajać, Madlenn moja znajoma na laktacje polecała herbatkę famaltiker, a bierzesz witaminkę D+K ?? jezu znowu mnie telepie w środku, idę do ogólnej dzisiaj mam nadzieję że uda mi się ją na ekg namówić.
Jak któraś ma mało żelaza to polecam pestki słonecznikanastka powodzenia. zmykam chwilowo.
Nata chyba jednak odpuszczę sobie te herbatki bo to świństwo jakieś jest. Nie biorę witaminy D+K, a muszę? Dzieci dostają w szpitalu te witaminy a mi pani od laktacji nic nie wpominała żebym je brała. Mam tylko takie specjalne witaminy jeszcze od czasu ciąży dla kobiet w ciąży i matek karmiących, tam chyba wszystko jest co być powinno. -
Fidelissa wrote:Agusia
Ja wczoraj zgrzeszyłam cukrowo...
Przyszła kumpela z pracy i Zjadlam do kawy dwa ciasteczka z maki gryczanej. Cukru nie badałam.
Wieczorem mąż zrobił naleśniki i Zjadlam 3 z białym serem i bananem i Trochę domowego śliwkowego drzemu
po 1 h i 15 min cukier 132... Pewnie jakbym zjadła 2 byłoby ok 125...
Ale juz nie mogłam wytrzymać a wilczy apetyt nie pomaga...
Dzisiaj na czczo 91 a po śniadaniu 118 wiec ok
Co do położnej to jestem juz umówiona od lipca i co dwa tyg. Do niej dzwonię powiedzieć co i jak.
Dla mojego poczucia bezpieczeństwa i komfortu to bardzo ważne.
hmm tez ostatnio zjadłam naleśniki ale z cukinia i cukier miałam 121 wiec na styka małe grzeszki mogą się zdarzyć, ja tez czasami dodam gdzieś swój dżem domowej roboty, najgorsze są te kupne.
Pojadę w weekend do szpitala zobaczę oddział może spotkam akurat ta położną, jak nie zadzwonię i się umówię, mi zależy na komforcie podczas porodu i opieki po porodzieFidelissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCukrowe Mamusie, mmeld6je m8j 1 dzien pomiarow. Na czczo 89 (no ale wczoraj wieczorem kebab byl na migrene),po sniadaniu po duuuuzej misce platkow owsianych na mleku I masle z konfiturami z jagód I kilku lykach herbaty zielonej z liscmi z malin, po 1h -cukier 117. Chyba ok, bo mam tam normy spisane w ksiazeczce
Stwierdzilam, ze dziś jem normalnie jak zawsze, poobserwuje jak cos nie tak, bede stosowacdiete. Mam w ksiazeczkach rozpisane wsioAgusia ;), Fidelissa, natasza82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Optimus ja jem tak co 2,5 - 3 godziny
staram się zjeść 6 posiłków
owoc jest dla mnie również posiłkiem, np., jako II śniadanie gruszka lub jabłko
Moje maleństwo wyprawia dziś cuda w brzuchu, grzebie mi rączkami w szyjce, ma czkawkę, główkę wkłada nisko, do tego wypycha kolanka, cały brzuch mi lata, szok..... dziś czytałam, że dziecko ma już swój temperament taki jaki będzie miało po porodzie, zaczynam się bać...ÓptimusPrime, lkc, Fidelissa, natasza82 lubią tę wiadomość
-
Optimus, na początku jadłam 6 posiłków, ale wtedy baaaardzo restrykcyjnie się trzymałam tej diety. Teraz staram się 5, ale nie zawsze wyjdzie. Chodzi o to, żeby posiłki były mniejsze i dzięki temu poziom cukru we krwi trzymał maksymalnie równy poziom. Akurat to jest dobra zasada, bo zazwyczaj na czczo mam ok. 70, a jak mnie wzięli teraz do szpitala, to nie jadłam nic od śniadania, w szpitalu dawno po kolacji i jak rano mierzyłam przed śniadaniem to przekroczyłam 90. Podobnie jak byłam chora i przesypiałam posiłki. Organizm się broni i uwalnia zapasy, żeby nie wpaść w hipoglikemię.
ÓptimusPrime, Fidelissa, natasza82 lubią tę wiadomość