Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nastka151 wrote:Pati wody ci się sączą, nie masz szyjki i Ty jeszcze w domu??? Ja bym nie wytrzymała chyba tylko taxi i do szpitala.
Wogóle stopy mi puchną lekko od 2 dni z Oliwką tego nei miała. Nawet nei wiem czy to dobrze czy nie.
Kochana, każde puchnięcie w ciązy powinno być zgłoszone lekarzowi i obserwowane, bo może być(choć oczywiście nie musi - i w większości przypadku nie jest) jedynm z objawów zatrucia ciązowego... zwłaszcza jeśli po nocnym odpoczynku nie przechodzą...
Lepiej na wszelki wypadek skonsultować to z lekarzem, niech oceni i się wypowie -
zupaztytki wrote:Dziewczyny, często piszecie, że Wasze maleństwa "grzebią Wam w okolicach szyjki". Jakie to jest uczucie? Od kilku dni, gdy mój synek rusza się w najniższych rejonach, czuję takie pojedyncze kłucia/dźgnięcia. Może to być to?
Mam nadzieję, że szyjka mi się przez to nie skraca, bo do tej pory pięknie trzymała na 4 cm. Dobrze, że jutro wizyta!
No ja dokładnie czuję jakby mi ktoś szpilki wbijał w pipkęwięc to chyba to (nieprzyjemne!)
zupaztytki lubi tę wiadomość
-
Agusia ;) wrote:a ja dziś zrobiłam się na bóstwo bo wychodzę się "odchamić" póki jeszcze można hihi, wierzyć glukometrom, zmierzyłam raz 67, wielkie gały, mówię zmierzę z innego palca, źle pobrałam krew, to trzeci raz i wynik 105, czy Wam też tyle pasków się zużywa, ja często mam problem z prawidłowym zaciągnięciem krwi
Kochana, przede wszystkim tej kropli krwi nie można wyciskać, więc jeśli masz taką automatyczną igłę, to trzeba ją wbić raczej głęboko, żeby kropla krwi sama wyszła... bo wyciskanie może fałszować wynik.
No i trzeba dokładnie umyć palce z których się pobiera, bo często zanieczyszczenia też go fałszują...
Ja od lat mam hipoglikemię i dłuuuugo męczyłam się codziennymi wielokrotnymi pomiaramia teraz to zlałam i mam święty spokój
-
Wyniki ok uff... Na granicy normy, ale chyba bez leków się obejdzie
Cos tam podchlupuje ciągle, ale czekam na obiad jeszcze.. Jestem straszliwie głodnalkc, Agusia ;), AgataP, Marzena27, natasza82, mada_lena, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
zupaztytki wrote:Dziewczyny, często piszecie, że Wasze maleństwa "grzebią Wam w okolicach szyjki". Jakie to jest uczucie? Od kilku dni, gdy mój synek rusza się w najniższych rejonach, czuję takie pojedyncze kłucia/dźgnięcia. Może to być to?
Mam nadzieję, że szyjka mi się przez to nie skraca, bo do tej pory pięknie trzymała na 4 cm. Dobrze, że jutro wizyta!zupaztytki lubi tę wiadomość
-
Dotty84 wrote:Kochana, każde puchnięcie w ciązy powinno być zgłoszone lekarzowi i obserwowane, bo może być(choć oczywiście nie musi - i w większości przypadku nie jest) jedynm z objawów zatrucia ciązowego... zwłaszcza jeśli po nocnym odpoczynku nie przechodzą...
Lepiej na wszelki wypadek skonsultować to z lekarzem, niech oceni i się wypowie
http://kobieta.onet.pl/dziecko/ciaza-i-porod/opuchlizna-i-obrzeki-w-ciazy/7d4w6Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 14:36
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Dotty84 wrote:Kochana, przede wszystkim tej kropli krwi nie można wyciskać, więc jeśli masz taką automatyczną igłę, to trzeba ją wbić raczej głęboko, żeby kropla krwi sama wyszła... bo wyciskanie może fałszować wynik.
No i trzeba dokładnie umyć palce z których się pobiera, bo często zanieczyszczenia też go fałszują...
Ja od lat mam hipoglikemię i dłuuuugo męczyłam się codziennymi wielokrotnymi pomiaramia teraz to zlałam i mam święty spokój
Dotty, właśnie czasami nie mam krwi jak się ukłuję, ustawiłam na maxa igłę i nic, wcześniej wyciskałam ale już wiem, że to błąd, kłuje się w drugim palcu itd, aż poleci sama lub delikatnie nacisnę palec poniżej ukłucia, ręce myję mydłem i ciepłą wodą przed każdym pomiarem. Czasami ten pasek źle zaciąga mi krew i jest do zmarnowania, więc strasznie szybko mi schodzą, tak jak dziś np. 3 na jeden pomiarczyli kochana masz cukrzycę przed ciążą, przepraszam jeśli źle zrozumiałam
-
Florentine jeszcze raz wielkie gratulacje, tylko współczuję że musiałaś rodzić w takim stresie i z takimi komplikacjami.
Aż mi łezka poleciała jak czytałam Twój wpis- ach te hormony ciążowe...
Co do włosów, to ja poprzedniej zimy miałam z nimi mega tragedię, musiałam myć codziennie, a jak nie to na drugi dzień używałam suchego szamponu, ale i tak było średnio.
Teraz myję co 3 dni i są super. Raz nawet udało mi się wytrzymać 4 dni, ale to tylko dlatego że miałam wezwanie do porodu o 5 rano i już zostałam w pracy.
Pati weź Ty się zdecyduj!
Śmiech będzie jak donosisz ciąże do terminu!Agusia ;) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTroche posiedzialam przy kompie - od razu baaardzo leniwe,ale ruchy niezadowolenia...oj,juz czuje jaki to bedzie wygodnis - caly w tatusia...
Co do mycia glowy,teraz myje kiedy sie chce,kiedys codziennie,ale teraz mam fajne wloski,pozwalam im sie przetluscic,bo pozniej po umyciu wygladaja super
Pati,ja juz Cie nigdzie nie gonie,i tak ignoruujesza tak na serio,no marsz na ip!
Naszlo na mnie cos i ogladam na youtube Idiote Dostojevskiego...Uwielbiam Dostojevskiego! -
Agusia ;) wrote:Po pierwsze mega dziwne uczucie, czuje jakby mały zaraz miał wyskoczyć, jakby był na końcu pipki, do tego odczuwam kłucia i jak napisała Dotty jakby ktoś wbijał szpilki, też czekam na wizytę, wcześniej nie miałam takich odczuć aż tak nisko
Ja dziś będę pytać gina o te "igły w pipce"Dam znać co powie
Agusia, nie mam cukrzycy tylko własnie przeciwieństwo - bardzo zaniżony poziom cukru i duże spadki (np spadki do 30-40, a normalny cukier 60), ale w ciązy o dziwo się naprawiłam i mam ładne wyniki, więc już nie mierzę -
nick nieaktualnyDokładnie, takie nieprzyjemne uczucie, u mnie to jest najczęściej takie pojedyncze dźgnięcie na samiutkim dole brzucha, odczuwam je głównie wtedy, gdy malutki wierci się z w tych rejonach, więc podejrzewam, że gdzieś tam tę szyjkę musi uderzać.
Agusia, ja też właśnie wcześniej nie odczuwałam tych ruchów tak nisko. Zdecydowanie wolę, jak mały siedzi z boku brzucha i się wypina, te ruchy lubięNajczęściej późnym wieczorem schodzi tak nisko i wtedy tylko czekam, kiedy będzie następne ukłucie
-
xpatiiix3 wrote:Wyniki ok uff... Na granicy normy, ale chyba bez leków się obejdzie
Cos tam podchlupuje ciągle, ale czekam na obiad jeszcze.. Jestem straszliwie głodna
dobrze, że takie wyniki!
Pati, Twoje podejście działa na mnie kojąco i uspokajająco
wcinaj, smacznego i dawaj znać :*
co do gmerania dzidzi w szyjce to ja też czuję takie szpilki, ukłucia, nieprzyjemnexpatiiix3, lkc lubią tę wiadomość
-
Dotty84 wrote:Ja dziś będę pytać gina o te "igły w pipce"
Dam znać co powie
Agusia, nie mam cukrzycy tylko własnie przeciwieństwo - bardzo zaniżony poziom cukru i duże spadki (np spadki do 30-40, a normalny cukier 60), ale w ciązy o dziwo się naprawiłam i mam ładne wyniki, więc już nie mierzę
Oj kochana czyli na Ciebie ciąża wpłynęła pozytywnie, pewnie z niskimi cukrami też żyje się ciężko, trzeba kontrolować żeby nie zemdleć, ja wcześniej często mierzyłam sobie cukier, babcia ma cukrzycę i się bałam, na szczęście nie miałam jej aż do teraz, mam nadzieje, że po porodzie będę miała problem z głowy i cukrzyca odejdzie w niepamięć
W takim razie trzymam kciuki za wizytę i czekam na info -
zupaztytki wrote:Dokładnie, takie nieprzyjemne uczucie, u mnie to jest najczęściej takie pojedyncze dźgnięcie na samiutkim dole brzucha, odczuwam je głównie wtedy, gdy malutki wierci się z w tych rejonach, więc podejrzewam, że gdzieś tam tę szyjkę musi uderzać.
Agusia, ja też właśnie wcześniej nie odczuwałam tych ruchów tak nisko. Zdecydowanie wolę, jak mały siedzi z boku brzucha i się wypina, te ruchy lubięNajczęściej późnym wieczorem schodzi tak nisko i wtedy tylko czekam, kiedy będzie następne ukłucie
Mój grubasek mam mało miejsca tam gdzie mam pupkę, wiec coraz rzadziej ruchy są bolesne przy żebrach, najczęściej wieczorami da popalić, też się boje tych ruchów nisko, czasami mam strach, że zaraz urodzę bo czuję jakby chciał wyjść, główkę czuje na wylocie, jeśli tak to można określić, wizytę mam dopiero 13.10, ale na ostatniej wszystko było ok, więc cierpliwie poczekam -
Ajj widzicie mi się do niczego nie spieszy wcale Hehe głód zwyciężył
)
Ja mam się zdecydować.?? Na co Hehe to moje ciało mi takie figle płata.. Ja na to nic nie poradze.. ;/ ale to tak zawsze ostatnie będą pierwszymi a pierwsze przenoszą jeszcze HeheWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 14:53
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyDotty, też czekam na wieści w sprawie igieł w pipce
Agusia, u mnie na wizycie 2 tygodnie temu też wszystko było ok, więc mam nadzieję, że nic się nie zmieniło. Pewie to tylko nasze maleństwa uderzają z główki albo drapią paznokietkamiAgusia ;), Marzena27, lkc, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
Agusia ;) wrote:a ja dziś zrobiłam się na bóstwo bo wychodzę się "odchamić" póki jeszcze można hihi, wierzyć glukometrom, zmierzyłam raz 67, wielkie gały, mówię zmierzę z innego palca, źle pobrałam krew, to trzeci raz i wynik 105, czy Wam też tyle pasków się zużywa, ja często mam problem z prawidłowym zaciągnięciem krwi
ja te kłucia też ostatnio mam, a na dole to czuje jakby rączkami mi tam machała i czasami takie mini ciagniecie chyba w szyjce ale nie jestem pewna, na oststniej wizycie było git, nastepna 16.10zupaztytki, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Wróciłam z odbioru wyników moczu ufffff w końcu prawidłowe, nie ma erytrocytów
Byłam mierzyc jeszcze biustonosz do karmienia, myslałam, że kupię na miejscu, ale pani nie miała rozmiaru kurde a takie fajne były staniki, ale mam małe cycki hehe.
Zupaztytki ja to gmeranie czułam dotkliwie, jakby ukłucie albo wręcz potelepanie prądem hehe.
Pati oj Ty to masz nerwy ze stali i tez uważam, że do terminu donosisz.
Karmelek super wiadomości a Alicja ślicznotka i ładną ma już wagę
Ewelinka nie czytaj nic stresującego, może tak akurat na wizycie Hania miała wyjątkowo tętno, może szybko szłaś, albo się denerwowałaś. Będzie dobrze, trzymam kciuki.
Ja ruchy odczuwam na wysokości pępka, czasem trochę niżej rączusiami mi Mała gmera.
Włosy mi się poprawiły bardzo, są gęste, lśniące i spokojnie 3 dni bez mycia wytrzymują, a kiedyś 2 dni nie dawały rady.
No i mój gin też na każdej wizycie pyta o puchnięcie.natasza82, zupaztytki, Agusia ;), anusiaa90, Milaszka, lkc, Marzena27, mada_lena lubią tę wiadomość