Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavendula wrote:no to może Twój Lokator zadomowił się później niż mój [ i 8,1 oznacza pierwszy dzień 9 tygodnia ]
Pozostaje mi jedynie czekac na kolejną wizytę i kolejne USG 11 kwietnia. Mam nadzieję, że już wiosna rozhula się na dobre, bo tak bardzo chciałabym już takiego stałego ciepełka -
Czarnaa94 wrote:Jak tu pusto wieczorkiem, jak nigdy
Ja jutro jadę do Gdańska, a w następnym tygodniu czeka mnie wezwanie na policję w sprawie o której wcześniej pisałam. Na razie się nie denerwuję bo nic nie zrobiłam, ale mam nadzieję że oni mnie za bardzo nie zdenerwują, wiadomo że takie przesłuchania nie są przyjemne i policjanci również zbyt mili nie są. Jakby co to im powiem: ja tu jestem w ciąży proszę mnie nie denerwować
Nie było źle, policjant był nawet zabawny, chyba mnie podrywał nawet A jak mi się znudziło bo trochę mnie trzymał to powiedziałam że jestem w ciąży, jest mi niedobrze i chciałabym wyjść to też nie robił problemów.Także bez obaw.Czarnaa94 lubi tę wiadomość
-
Mysz86 wrote:A mam pytanie do dziewczyn, które wg USG mają inny wiek ciąż niż wg OM. Jak liczycie swoją ciążę? Wg USG, czy OM? Bo ja już sama nie wiem, nawet suwaczek sobie usunęłam, bo się pogubiłam. U mnie różnica wynosiła 3 tygodnie, ale to pewnie dlatego, że owulację miałam bardzo późno.
ja liczę według USG bo to pokrywa się z owulacją. Nawet moja gin liczy według usg. -
Jejku dziewczyny ale macie często to USG
ja miałam 25.03 a następne 06.05
chyba się w między czasie wybiorę prywatnie żeby zobaczyć czy u maleństwa wszystko jest ok -
Ja czekam na 9 kwietnia. Mam drugą wizytę z USG, ale to będzie pierwsza w normalnej klinice dla ciężarnych. Potwierdzenie ciąży miałam w klinice leczenia niepłodności. Już nie mogę się doczekać, chociaż oczywiście się denerwuje czy Kropek rośnie tak jak powinien. Ostatnio miał 9mm:-)
W najbliższą środę idę do ginki na NFZ, ale tylko, żeby dała mi skierowania na badania. Nie wiem czy będzie chciała mi zrobić USG. Jeśli miałabym wybór to chyba bym nie chciała, sprzęt jest gorszy, a nie chce się stresować gdyby coś wyszło nie tak jak trzeba.
A jak to jest w ogóle z USG, podobno nie szkodzi, ale sama nie wiem. Jak często miałyście/macie USG w ciąży?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 13:01
-
Zastanawiam się jak będzie wyglądała ta normalna wizyta. Bo pierwsza to było tylko USG, posłuchanie serduszka i wypisanie masy leków. No i oczywiście lekarz odpowiadał na moją długą listę pytań. Teraz najpierw jest USG na 17, a pół godziny później wizyta.
-
Witam po weekendzie
gratulacje dla nowym mamusiek, życzę dużo zdrówka dla Was i maleństwa
Swan i Goplana bardzo mi przykro z powodu Waszej straty. Swan 3maj się cieplutko. Goplana został Ci ten silniejszy i z nim będzie wszystko dobrze :* musi być.
Ja myślałam, że jak już mdłości przeszły to na dobre, a tu takie rozczarowanie, bo wróciły (Goplana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa pierwsze USG już miałam, następne za dwa tygodnie. Chodzę prywatnie, za wizytę 120,00. Ale Pani Doktor przemiła, sympatyczna, delikatna. Mam sobie przygotować zestaw pytań za te dwa tygodnie. Jak już usiadłam po USG, to nie pamiętałam ani jednego pytania, i mąż za mnie pytał. O co mam pytać ? O diecie to już mi mówiła, co jeść a czego nie.
-
Gosia_1987 wrote:Ja pierwsze USG już miałam, następne za dwa tygodnie. Chodzę prywatnie, za wizytę 120,00. Ale Pani Doktor przemiła, sympatyczna, delikatna. Mam sobie przygotować zestaw pytań za te dwa tygodnie. Jak już usiadłam po USG, to nie pamiętałam ani jednego pytania, i mąż za mnie pytał. O co mam pytać ? O diecie to już mi mówiła, co jeść a czego nie.
Ja mam zamiar zapytac o następujące sprawy:
-czy luteina/duphaston jest konieczna? Bo ja nie biorę, a widze po forach, ze mnóstwo dziewczyn bierze.
-czy beżowy/różowy śluz jest normalny? A moze spowodowany grzybicą.
-czy siedzenie w pracy 8 godzin przy komputerze nie zaszkodzi. Podobno kobieta w ciązy może przy komputerze pracowac po 4 godziny maksymalnie, a ja pracuję w firmie informatycznej i tu nie przeniosą mnie gdzie indziej. Poza tym wszystkie dziewczyny, które były w ciąży pracowały normalnie.
-czy jazda do pracy i z pracy po 40 km w każda stronę nie zaszkodzi.
-czy dostanę i czy od razu muszę dawac pracodawcy zaświadczenie o ciąży.
-czy moge współżyć.
-czy mogę jechać 250 km od domu na majówkę.
Tez mam spisanę, bo na wizycie tak się denerwuję, ze zapomniałabym wszystkiego. -
Aga89 wrote:Jejku dziewczyny ale macie często to USG
ja miałam 25.03 a następne 06.05
chyba się w między czasie wybiorę prywatnie żeby zobaczyć czy u maleństwa wszystko jest ok
mi Gin wyznaczyła termin pierwszego USG 2-3 tyg po pozytywnym teście, nie wytrzymałam 3 tyg, poleciałam po 2-óch [ 17.III. - 2,2 mm i Serduszko]- Na do widzenia powiedziała, że się widzimy za 4 tygodnie.... u Ciebie 6 - długo...... -
Swan przykro mi
Mysz ja już drugi raz w tej ciąży przejechałam w ciągu jednego dnia 700 km i wszystko jest ok
Piękna pogoda dzisiaj, chyba zrobimy sobie grilla mniammmLavendula, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gosia_1987 wrote:No ja właśnie zapomniałam, ale teraz to sobie zapisze to co Ty mi tu napisałaś. Je tez mam prace siedząca, tyle że po 10 godzin. Będę o tym myśleć. A zaświadczenie muszę przedstawiać pracodawcy ?
Czytałam, że przedstawienie zaświadczenia pracowdawcy jest możliwością, a nie obowiązkiem. To znaczy nie masz obowiązku od razu przedstawiać zaświadczenia pracodawcy. Jednak dopiero jak przedstawisz, to jesteś traktowana jak ciężarna, czyli np. nie możesz pracować w godzinasz nadliczbowych. Prawo chyba nie określa kiedy trzeba przedstawić to zaświadczenie pracodawcy. -
Czarnaa94 wrote:Swan przykro mi
Mysz ja już drugi raz w tej ciąży przejechałam w ciągu jednego dnia 700 km i wszystko jest ok
Piękna pogoda dzisiaj, chyba zrobimy sobie grilla mniammm
mmmmm... grillll.... ale mi narobiłaś smaka !! Karkówka z musztardą sarepską.. kiełbaska a nawet kaszanka dobrze wypieczona......
w temacie podróży - pojutrze śmigam Kraków - Wawa i z powrotem..... mam nadzieję, że nie zasnę za kierownicą
miłegoooo
.LFidelissa, Czarnaa94 lubią tę wiadomość
-
Co do podróży to ja mam dylemat jeżeli chodzi o majówkę. Moj facet chciałby żebyśmy pojechali ze znajomymi w góry i m.in. wybrali się nad Morskie oko. Przyznam szczerze że nie jestem teraz w najlepszej formie fizycznej i boje się że to może być zbyt duzy wysiłek dla organizmu. Przed ciążą długo nie ćwiczyłam.
Kiedyś byliśmy zimą nad Morskim okiem wtedy moja kondycja fizyczna wyglądała całkiem dobrze. Zresztą byłam dobrze przygotowana do jeżdżenia na snowboardzie. Pomimo tego po drodze dostałam krwotoku z nosa. -
Lavendula wrote:w temacie podróży - pojutrze śmigam Kraków - Wawa i z powrotem..... mam nadzieję, że nie zasnę za kierownicą
miłegoooo
Ja ostatnio podczas prowadzenie auta jestem tak rozkojarzona, że boję się chwilami, że coś się stanie, jak łapię się na takim zamyśleniu.