Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dotty84 wrote:No z tej calej rodziny tylko moj chlop taki nieuk hihi, Pan kierownik logistyki:)
Bo jego brakt naukowiec - prowadzi badania nad komorkami macierzystymi, a jego zona - Okulistka
Kochana to jak Twój szwagier prowadzi badania nad komórkamia macierzystymi to może wiesz coś więcej na temat krwi pępowinowej? W ogóle czy któraś z Was będzie pobierać? Hmm.. bo to trochę takie drogie ubezpieczenie z ogromną nadzieją, że nie będzie potrzebne
Evik wytrwała jesteśGratuluję!!
Evik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa cos dzis marzne siedze pod kocem pije herbate i mecza ogladam,jakos weny na nic innego ni mam,nawet sobie dzisial silownie odpusilam,pierwszy raz w ciazy...masakra ,niezadowolona z siebie jestem,jutro pewnie spedze tam dwa razy dluzej niz normanie.Ale dzis naprawde spadek formy mialam.Moze prze z te zupe,zupa malo pozywna byla ,tak to zawsze jakies ziemniaki salatki i kotlety sojowe ,zawsze wiecej niz zupa...hmmm nie moge zmieniac menu chyba ,nie sluzy mi.
w ogole senna jestem starsznie a pewnie przyjdzie do snu to dupa....juz nie wyrabiam wory pod oczami jak cholera,w nocy nie spie nad ranem dosypiam do 10.00 rano i sie budze bo trzeba chate i siebie ogarnac,och marzy mi sie przespac jeszcze cala noc przed porodem...
Optimus Pani zdrowa wiec pewnie do domu jutro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 22:34
ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNata wrote:goooooooooool!! 2% alko masakra przecież mówią że to zdrowe i dzieciom dają do picia w rodzince.pl, mój maż na mecz dzisiaj całą butlę zabrał, wraca autem
Najmniej pilsm 1, 2%, poza tym kefir tez ms %, pijemy I zujemy
Ale kwas odpuscilam sobieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 22:36
-
No wlasnie kilka dni temu pisalam o nich rozwazania (oczywiscie nie ma jasnej odpowiedzi Warto/Nie warto, kazdy musi podjac decyzje sam) - wysle ci jutro na priv, bo dziś z komorki pisze
My się nie zdecydujemy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 22:42
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż wrote:AgataP może jakiś spacer by pomógł na lepszy sen? Chociaż ja jak za dużo się w ciągu dnia zmęczę to gorzej śpię w nocy bo mnie bolą ręce i nogi
i się budzę często.
kochana spaceruje,mecze sie na silowni ze sztanga i rowerku stacjonarnym i nic...niby jestem padnieta pod wieczor ale jak tylko wejde do lozka...dupa...rozbudzam sie i koniec...juz pewnie tak bedzie,moze to emocje,podswiadomie sie denerwuje porodem,nie wiem. -
Do nas dziś przylazła teściowa jak wróciliśmy z pracy i pyta jak się dogadaliśmy z tym lekarzem.
To jej mówię, że mógłby tylko na pół etatu, więc pobite gary.
O jejku jejku co to teraz będzie?
To cierpliwie i z pełnym spokojem mówię, że teraz będzie poród, zamkniemy gabinet na 2 tygodnie, potem wracamy we trójkę do pracy
Olaboga, ale kto to widział, pierwsze słyszę, żeby ciągać dziecko do gabinetu, tak nie może być... bla bla bla!
Się wzburzyła na maksa, panikowała, biadoliła. Pyta: a co jak Szymek będzie chory, będzie miał gorączkę?
A ja już po złości, celowo żeby ją zdenerwować: to będzie miał gorączkę w gabinecie.
Się zaczęło! To co wyżej tylko 2 razy mocniej
A potem już przegięła, bo wyskoczyła że nie powinnam wywalać wczoraj tej pracownicy, bo byle jaka to trudno, ale posiedzieć kilka miesięcy w gabinecie mogła.
No żesz ale się wpieniłam. To my tyramy od 2 lat bez urlopu, ba- nawet bez wolego weekendu, żeby teraz jakaś leniwa, pyskata krowa to zaprzepaściła?
Ale teściowa wie lepiej, bo ja jestem wybredna i mi nigdy nikt nie podpasuje.
Mówi, że mam szybko kogoś szukać, BYLE KOGO, byle tylko nie wozić dziecka do pracy.
Oj podniosła mi ciśnienie! Dzięki swojej wiedzy, doświadczeniu, zacięciu i cieżkiej pracy rozkręciłam najlepszy gabinet w mieście, a ta mi mówi, że mam brać byle kogo.
Wymyśliła!
Odparowałam jej, że już mam kandydata na super pracownika- naszego Szymka
Wmurowało ją, powiedziała- no to wasze dziecko, a ja szybciutko: NO WŁAŚNIE!!! Dlatego to my bedziemy decydować.
AMEN!Dotty84, ÓptimusPrime, Ninusia, Goplana, AgataP, Mag.1990, ap1526, blue00, Fidelissa, Rybka Nemo, Maga31, xpatiiix3, Amnezja, Agata92, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny powiedzcie mi czy wy tez macie takie czerwone brzuchy ?? Bo ja sie juz zastanawiam czy to normalne? W zasadzie zawsze taki mialam, ale teraz to juz przybiera kolor buraka! Zastanawiam sie czy to nie jest orzypadkiem od rozciagajacej sie skory? Jak myslicie? Bo rozstepow niestety tez mam mase
Poza tym nic mi nie dolega, nie boli, nie swedzi
Ale dzis to juz sie martwie ; ( -
Witam się i ja tak z wieczorka...
a mi chociaż nasz Pan Ekspert poprawił humor...ale, że mu się chciało...
co do masażu- ja nie daję rady... boli jak cholercia.... mój aż na mnie krzyczał, że "zaraz coś Juniorowi zrobię" hihi
a co do przytulańców,no to u mnie już chyba pajęczyna jest...
boli okropnie, więc odpuściliśmy... teraz to mój już nie chce, bo się boi
zaczęła mi skóra z piersi schodzić, już kolejny raz... macie też z tym problem??
no i mam też dziwne bóle w podbrzuszu... ;/ ale żadnych skurczy nie czujęszkoda...
-
nick nieaktualny
-
Santoocha AMEN.
Okropna tesciowa! Prawie jak kazda wszystko wie najlepiej.
Moja niedoszla tesciowa tez wszystko wie lepiej ale biedna jest bo nikt jej nie slucha.
Ostatni jej hit z poprzedniego tyg→ po co wam juz teraz lozeczko i wozek? Przeciez dziecka nie ma.... to nic w porównaniu z Twoja ale wyobrazam sobie jak Cie musi wku....rzac.?i serdecznie wspolczuje.santoocha, AgataP, Fidelissa lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Santocha brawo!! Optimus na moim kwasie chlebowym nie pisze nic o% ale nie będę ryzykowała. Chociaż mąż robi mi smaka bo co chwilę kupuje i mówi że taaaaki dobry...AgataP ja ostatnio śpię jak dziecko, może właśnie jesteś zbyt aktywna i dlatego spać nie możesz jakbyś się kilka dni wyluzowała odpuściła ćwiczenia to może z nudów byś zasnęła jak ja
lkc, AgataP, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
A mój o dziwo gdzieś tam z boku delikatnie do niej: no postawi się łóżeczko gdzieś w socjalnym, nie emocjonuj się tak, itp.
Nawet jak ja do niej mówię: ale o co ten dym, ja się nie martwię jak to bedzie, bo ma być dobrze i już, więc po co te lamenty? to on też podchwycił.
Oczywiście delikatniej niż ja, sam przecież niedawno miał takie podejście jak jego mamusia, ale moje łzy zrobiły swoje
I wygląda na to, ze mam go po swojej stronie.
Nawet dziś zagadał z właścicielem budynku, w którym wynajmujemy lokal, żeby bardziej grzał tej zimy u nas, bo będzie mały z nami.
A teściowej chyba pierwszy raz tak wprost się sprzeciwiłam. Robię postępy!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 22:57
AgataP, natasza82, Fidelissa, Rybka Nemo, Maga31, Amnezja, Marzena27 lubią tę wiadomość
-
AgataP współczuję
Jak się człowiek nie wyśpi to jest do niczego. Ja jak się nie wyśpię to jestem tak rozdrażniona rano, że bez kija nie podchodź
Dlatego już teraz uświadamiam mężula, ze on również będzie w nocy wstawał, chociażby po to, zeby podać mi małego do karmienia, bo inaczej bym kogoś pogryzła po kilku dniach
AgataP, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySantoocha podziwiam. Ja to wolę pomyśleć swoje i pozwolić teściowej sobie gadać. A potem i tak zrobić po swojemu. Unikam takich konfliktów wprost. CHoć to nie jest zbyt dobre.
nic, idę się położyć, może mi się uda zasnąć. Rano trzeba wcześnie wstawać i dzieciaki do szkoły odiweźć... Nie pośpię więc do 10. Choć bardzo bym chciała, bo zasypiam najczęściej dopiero nad ranem.