X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 17 października 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie oglądania TV ja nie zamierzam nie korzystać z "głośnych przedmiotów" przy dziecku, ani TV, komputer, odkurzacz, ciche szepty, dziecko się przyzwyczai i nigdzie wyjść ani zrobić przy nim nie będzie można, moi znajomi tak wychowali swoje dzieci, ze jak były małe to na weselach spały w wózkach i nie przeszkadzały im okrzyki i muzyka orkiestry :)

    Fidelissa, zupaztytki, Maga31, xpatiiix3, Dotty84, Rybka Nemo, Agata92, Madlen222 lubią tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 17 października 2014, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optimus - Pani Zdrowa - super, ze już w domku jesteś - odpoczywaj ile wlezie!

    Nastka - co do tematu konkursu to ja jestem za opcją jesienną, jakoś nie przekonuje mnie te amerykańskie halloween (choć przeciwniczką zażartą tego święta nie jestem ;) ), ale to moje zdanie ;)

    Pati - świetna figurka :D

    xpatiiix3, ÓptimusPrime lubią tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia, też wychodzę z takiego zalożenia, że trzeba dziecko przyzwyczajać. Normalne rozmowy (wiadomo, nie wrzaski), radio, tak samo światło w pokoju.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 11:31

    Maga31, Agusia ;) lubią tę wiadomość

  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 17 października 2014, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    .?......??
    Jest git.
    Tylko koagulologia to nazwa badania, a nie parametr, więc te 36sek się tyczy jakiegoś parametru, obstawiałabym APTT.

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    jftycms.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 17 października 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ;) wrote:
    Odnośnie oglądania TV ja nie zamierzam nie korzystać z "głośnych przedmiotów" przy dziecku, ani TV, komputer, odkurzacz, ciche szepty, dziecko się przyzwyczai i nigdzie wyjść ani zrobić przy nim nie będzie można, moi znajomi tak wychowali swoje dzieci, ze jak były małe to na weselach spały w wózkach i nie przeszkadzały im okrzyki i muzyka orkiestry :)

    Zgadzam się, nie ma co skakać na paluszkach. Dziecko musi czuć, że życie się toczy wokół :D

    Agusia ;), zupaztytki lubią tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 17 października 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Goplanka :)))


    Koagulologia
    Kalinowo - kefalinowy czas 36 s


    qq87j44jhto0od0f.png


  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 17 października 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Dzieki Goplanka :)))


    Koagulologia
    Kalinowo - kefalinowy czas 36 s
    Czyli inaczej APTT :) - i też jest git

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    jftycms.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)ja dzis oddalam krew i mocz,we wtorek wizyta u nefrolog i gin,Pati malutka to poprostu do zacalowania :) a i ty prawie jak top model wygladasz :P ,ja juz nie wiem czemu ten moj maluch taki ruchliwy,no strasznie napina mi skore pod biustem jakby szukal wyjscia,wierci sie,jakies przysiady robi czy cus heheheh,musze wytrzymac jeszcze z dwa tygodnie i moge rodzic :)

    xpatiiix3 lubi tę wiadomość

  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 17 października 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też nie mam zamiaru wychowywać w ciszy, oooo nie. znajomi telefony wyciszają ja nie mam zamiaru. Pati super figurka!!

    Agusia ;), xpatiiix3, zupaztytki, Maga31 lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 17 października 2014, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oglądam właśnie porody na Polsat Cafe i się popłakałam jak bóbr a mały szaleje w brzuchu :)

    xpatiiix3, natasza82, sisiiii lubią tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 17 października 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe u mnie ciągle głośno TV mały krzyczy typie ijtd babcia krzyczy a tspi jej nic nie rusza Xd

    Maga31 lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 17 października 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja sister tak zrobiła ze musi byc ciemno i cicho
    A teraz młoda ma 3 lata i co?
    Chce aby ja nosić przed snem i zeby było ciemno i cicho bo inaczej nie zaśnie masakra.....

    qq87j44jhto0od0f.png


  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 17 października 2014, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm ja tez nie zamierzam dziecka w ciszy chować, choć sama wolę jak jest ciszej, bo mam zboczenie zawodowe :P Po pracy w przedszkolu, jak wracam to denerwuje mnie nawet radio :P

    A co do tv to położna tylko zwracała uwagę, żeby najlepiej nie było telewizora w miejscu, gdzie jest dziecko, albo jakoś odgrodzić. Chodzi o to, że to najbardziej ściąga wzrok maleństwa i nie działa na niego dobrze no i za dużo bodźców dostarcza, co z kolei nie jest dobre dla jego układu nerwowego.

    Agusia ;), xpatiiix3, Fidelissa, zupaztytki, Rybka Nemo, Maga31 lubią tę wiadomość

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 17 października 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale poród 4400 i 60 cm długa poród SN, wow

    xpatiiix3, ÓptimusPrime lubią tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 17 października 2014, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ;) wrote:
    Odnośnie oglądania TV ja nie zamierzam nie korzystać z "głośnych przedmiotów" przy dziecku, ani TV, komputer, odkurzacz, ciche szepty, dziecko się przyzwyczai i nigdzie wyjść ani zrobić przy nim nie będzie można, moi znajomi tak wychowali swoje dzieci, ze jak były małe to na weselach spały w wózkach i nie przeszkadzały im okrzyki i muzyka orkiestry :)

    Zdecydowanie popieram! :)

    Agusia ;) lubi tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati, super laska z Ciebie, a co to za laleczke trzymasz na raczkach?Gdzie Nelcia? :)
    Mada_lenka, czekamy na foty Malej I jak spi, I jak sie usmiecha ;)

    Odnosnie dzwiekow, tez popieram, ale nie za glosne, przynajmniej nie na starcie. :)

    Mam dylemat, czy urzadzac Malemu pokoj od jutra...troche jeszcze czasu mam, troche jestem zmeczona tez...poza tym, jak pokoj urzadzimy teraz, to od razu spimy osobno, a ja nie chce....bo strasznie potrzebuje bliskości jakos...eeeeh, hormony....

    xpatiiix3, Eve lubią tę wiadomość

  • sisiiii Autorytet
    Postów: 303 322

    Wysłany: 17 października 2014, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez obejrzalam porody na Polsat café. I się wzruszylam, ze juz niedługo my wszystkie to przezyjemy:) A po wszystkim będziemy sobie pisać o kupkach,karmieniu,kąpieli i wstawiać zdjęcia naszych pociech:))

    Agusia ;), Fidelissa, Eve lubią tę wiadomość

    r5bup6u.png
  • Mag.1990 Autorytet
    Postów: 716 951

    Wysłany: 17 października 2014, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen - super że Julek będzie już w domku:)
    Czekamy na "domowe" foteczki :)

    Kuniak - ja ochotę mam do działania, z siłą gorzej - 18 kg na plusie, 116 cm - doszlo 5 cm, a już pisałam jakiś czas temu, że chyba brzuch mi się zatrzymał bo nie rósł długo.
    Nastka - chodzi się też ciężko, i mam problem z podniesieniem ciut wyżej lewej nogi - mały gdzies mi tam musi uciskać.

    Pati - ślicznie! :*

    Ja czekam na jutro - będę mogła zaaplikować globulki bo szczypie, piecze - a po ostatnim zaaplikowanym kremie 5 dni miałam odczekać.
    No i w nocy jak się budzę do łazienki to mam ciągle spięty brzuch, ale nie boli.

    xpatiiix3, Madlen222 lubią tę wiadomość

    s6gefkg.png
    v90wa85.png
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 17 października 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uuuuuuuufffff nadrobiłam, jeeeny :D
    czytałam zastanawiając się, które wypowiedzi nieaktualne, bo porodziła na kolejnej stronie ale na szczeście dwupaczki nadal :) egoistka, wiem :D ale nie zniosę kolejnej wieści, teraz ja,ja ,ja :D

    teściowa daleko, a z mamą od roku ponad nie gadam :/ ale już się oswoiłam
    jak tak poczytam to naprawdę nieliczni mają szczęście dobrych relacji w najbliższej rodzinie

    byłam u położnej, białko w moczu i ciśnienie ostatnio wyższe
    lekarze są świetni, zamiast powiedzieć odrazu ile to patrzą tak dziwnie i pytają "leczy się pani na nadciśnienie?" pff
    może wywołają poród, narazie czekam na wyniki analizy moczu
    no i jeszcze wymazu z pochwy
    na zgagę dostałam leki, tzn dzis do odebrania
    przytyłam 17kg, to sie pocieszyłam ze w tej ciazy mniej,a tu juz prawie dogoniłam :)
    przed porodem czeka mnie wizytacja położnej czy na dziecko gotowi, czy wszytsko mamy co trzeba
    zawracanie dupy, no ale trudno
    mąż spisuje się na szóstkę, naprawdę, aż mnie rozczula
    torba stoi spakowana tak, że wyciągam z niej szczotkę czy kosmetyki tylko na chwilę zeby użyć i chowam spowrotem :)
    madziulka też myślałam, że będzie inaczej, mnie nawet czop nie odszedł, na odejście wód się nie nastawiam, bo może nawet będą pęcherz przebijać, przecież nie zawsze odchodzą, a skurcze miałam co 3 minuty i i tak był to fałszywy alarm, w sumie czułam, że jakieś silne nie są, ale położne były troszkę zniesmaczone, że mi nic nie jest a przyjechałam, teraz jak coś łapie to cicho siedzę, bo sama nie wiem, ale mąż mówi, że ma to gdzieś i żebym się nie przejmowała, jak będzie się wydawało, że się zaczyna to jedziemy i koniec kropka, niech sobie mówią co chcą, sądzę i tak, że jak się zacznie naprawdę to ból będzie dużo bardziej porządny i będę wiedzieć(choc czytalam tu chyba, że mozna przejsc przez porod prawie bezbolesnie)
    powiedzieli żebym próbowała skurcze zwalczyć paracetamolem i ciepłą kąpielą, że to wyklucza te fałszywe, jeśli mi po tym nie przejdzie to już mogą być te poważne
    w kartę mi wpisali, że nieregularne miałam mimo iż mówiłam,ze co 3 minuty,
    a położna wczoraj tłumaczyła, że mała się pewnie opuszczała w dół, także mi nie wierzą i sądzą że panikuję, no ale co robić jak do szpitala daleko a boli kilka dobrych godzin regularnie
    tak na marginesie to chyba lewatywa zbędna, bo te skurcze mnie przeczyściły nieźle, od kibla się oderwać nie można
    miałam ogólnie dotąd omdlenia wazowagalne/ortostatyczne i dobrze pamiętam to uczucie, jak Ci tlenu w krwi brakuje doslownie, mroczki przed oczami, ciągnie do podłogi, no i pomagało jak się szybko położyłam czy usiadłam z głową między nogami, a teraz mam to uczucie nawet jak leżę, nie mam jak przed tym uciec, koszmarne
    to takie głupie hehe człowiek szybko zapomina, ja się synka też doczekać nie mogłam, nudziłam się już i myślałam, że go będę budzić i z rąk nie wypuszczę, a po roku nieraz siadłam ze łzami w oczach i mówiłam, ze nie pamiętam kiedy się wyspałam i pytałam czy to jeszcze kiedyś będzie miało miejsce :)
    a teraz znów się nudzę i nie mogę doczekać i gdzieś mam to niespanie, jakoś sobie tłumaczę, że z małą przy cycu będę spać albo co :) a zapłaczę jeszcze, wiem to :D
    mąż w pracy zasięgu nie ma, więc od przerwy do przerwy muszę się trzymać :)
    AgataP cudny psiak :) jakie urodzinki, rozczuliło mnie to
    a ja na wycieczce na lotnisko w burger kingu sobie zamówiłam smoothie mango i Boooooooże rozpłynęłam się, jakie to cuudowne było, tego mi było brak hehe
    mała rzecz a jak cieszy
    w ogóle mąż miał ostatecznie tydzień wolnego i mi psychikę podreperował :)
    miałam w pierwszej ciąży brak czucia w skórze zaraz pod biustem i po porodzie się to jakiś czas utrzymywało, ale nie wiem skąd to, jakiś ucisk?
    mnie jasno kiedys lekarz powedział, że 3dni muszę być w szpitalu, bo kasy nfz nie da
    mała się tak kręci i wygina, że aż boli
    boję się, że się dobrze zapowiadało, że już mogłam urodzić a skończy się cesarką ostatecznie ech

    dobrze mamy w tych czasach, wszystko online możnakupić, spożywki też nie trzeba dźwigać, przywiozą :)
    widywałam w ciąży babeczki chodzące jak kaczuszki :) i wiem, że ja już też tak chodzę :) czuję jak mi nogi rozpycha na boki :D

    zawsze będę wierna linomagowi, sudokrem nie dosc ze w tych okropnych sloiczkach i wlazi za paznokcie, to smierdzi jak cynamon, może ktoś lubi, ja nie, i zbija się w fałdkach kazdy biały gesty krem, a linomag w masci jest tlusty dobrze sie trzyma, super zapobiega, super leczy, chyba nawet tatuaz tym smarowalam choc pewna nie jestem, ale tanie to i mega wydajne no super
    dbałam aby zawsze było na pupie więc przy każdej zmianie pieluszki w sumie
    bephanten też dobry
    nigdy natomiast zasypki nie używalam i ciekawa jestem jak to w ogóle jest z nią

    mam takie głupie pytanko, bo w rękach nawet rzeczy nie miałam- jak działa termofor, w sensie jak go obsługiwać, co tam zrobić :)

    AgataP ja to samo haha :) zazdroszczę tym co już po, też już chcę
    w pierwszej ciąży to samo było, koleżanka urodziła w dniu mojego terminu to jeeezu jaki był ryk :D

    piekne wózeczki, ja nadal nie mam :D
    pochwalę się, póki co tak zabijam czas https://www.facebook.com/ania1326

    mnie też widują ludzie i dziwią się, że nadal z brzuchem :/
    ja mężowi chcę naszykować tez do szpitala na czas porodu jakieś przekąski
    przy pierwszym długo to trwało i był głodny i spragniony a bał się na krok odejść :)

    idę poodkurzać schody hehe :D a chodzenie po nich chyba nie działa, bo ja robie dosłownie kilometry dziennie miedzy kuchnią a sypialnią i o, dupa

    Fidelissa, AgataP, Maga31 lubią tę wiadomość

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 17 października 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ÓptimusPrime wrote:
    Pati, super laska z Ciebie, a co to za laleczke trzymasz na raczkach?Gdzie Nelcia? :)
    Mada_lenka, czekamy na foty Malej I jak spi, I jak sie usmiecha ;)

    Odnosnie dzwiekow, tez popieram, ale nie za glosne, przynajmniej nie na starcie. :)

    Mam dylemat, czy urzadzac Malemu pokoj od jutra...troche jeszcze czasu mam, troche jestem zmeczona tez...poza tym, jak pokoj urzadzimy teraz, to od razu spimy osobno, a ja nie chce....bo strasznie potrzebuje bliskości jakos...eeeeh, hormony....
    Ja bym lozeczko dała w małżeńskiej sypialni i przewijak a resztę mozesz sobie urządzić, w sensie, ze potem moze czasu nie byc? :))?

    qq87j44jhto0od0f.png


‹‹ 1642 1643 1644 1645 1646 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ