Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok jestem za
Wydaje mi się też patrząc na nasze kochane miasto, że my jakoś tak całkiem "niedaleko" siebie mieszkamy.
Milaszka wrote:Słuchaj, no jak dla mnie to moze byc nawet dzisczekam czekam, chociaz nastawiam sie bardziej na poczatek listopada, coby sie nie nakrecac kazdego dnia ze to juz
my to nawet razem na sali mozemy lezec
-
nick nieaktualny
-
A jeszcze muszę się Was doradzić. Od kilku dni, może tygodnia jakoś skurcze mi się zmieniły. Od 23. tyg. te przepowiadające po prostu były takie, ze robił mi się twardy brzuch i od razu po nim było widać, że jest skurcz. Z czasem doszło jeszcze przy skurczach szybsze bicie serducha. A od tygodnia mam tak, ze nagle mi szybciej bije serce, a ja nawet nie czuję po brzuchu, ze to skurcz (znaczy tak sama od siebie) tylko dopiero jak go pomacam to się okazuje, że faktycznie
Ja nie wiem.. te skurcze zanikają czy co?
-
A u mnie dzisiaj dla odmiany leń okrutny - pogoda sie zepsuła i jest szaro buro, bleeee; zgaga męczy mnie kilka ray dziennie mimo że brzuchol już nisko
NAstka, ale Ci zazdroszczę tego braku szyjki:) ja bardzo chcę urodzić w październiku.
może w środę się dowiem, że się cosik otworzyło...
na obiad robie babę ziemniaczaną. Waga stanęła w miejscu,uff
Pola - bedzie dobrze, trzymaj się cieplutko
ChciałabymJuż, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Uwaga uwaga.
Po raz pierwszy Wam się przedstawiam z moim brzucholkiem na kolanach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 15:07
Agata92, ChciałabymJuż, Agusia ;), Mamadomina, AgataP, Viviana, Dotty84, mada_lena, karmelek, xpatiiix3, Rybka Nemo, lkc, Maga31, ÓptimusPrime, maaartinka, Lavendula, Milaszka, KUNIAK, zupaztytki, Strupka, Fidelissa, madlen1705, natasza82, Nata, blue00, Marzena27, anusiaa90, Madlen222, ap1526 lubią tę wiadomość
-
Ale mam apetyt, jem wszystko na co miałam ochotę w szpitalu, bo wiem, że jak znów tam wróce to się zagłodzę, hehe, bliscy rzadko byli bo to daleko, a ja przez silne leki miałam zakaz chodzenia do sklepu, także nadrabiam teraz podjadaniem i pichcę co mogę.
Mnie też coś dziwnego odchodzi co jakiś czas, chyba ten czop, takie kiślowate, trochę na papierze miałam wczoraj.
Ale ja nieugięta gadam z Małą, żeby wysiedziała do 37t0d i naprawdę przed tym czasem spokojnie czekajmy, a dziewczyny "donoszone" prosze się rozpakowywać.
No i mam okropne uderzenia gorąca dziś, mierzę ciśnienie aż, mam wyższe niż zawsze, w ciąży mi się zwiększyło, ale jest w normie. Może to już stresy mnie łapią czy co.mada_lena, Agusia ;), Maga31, Dotty84, Fidelissa, natasza82 lubią tę wiadomość
-
sisiiii wrote:Hej, witam się i ja w dwupaku
Dzisiaj spalam jak zabita. Wstawalam może dwa razy do toalety.
Płatki z mleczkiem zjedzone, mały wywija w brzuszku wiec jest dobrze.
W środę wizyta u gin ,zobaczymy co powie.
Dzieciaczki przesliczne
Madalena powiedz mi czy ten bol rany po CC jest do zniesienia?
Pewnie, ze tak. Najwiekszy kryzys mialam w nocy zaraz po cięciu i na następny dzien. Jak juz wstałam i zaczelam chodzic z godz na godz było coraz lepiej. Dostawałam ketonal i.m 3x dz w pierwszej dobie, potem dwa. Oprócz tego nic do żyły czy mięśnia. 3 i 4 dnia na noc wypiłam Dexak. Bardziej chyba nadawał wtedy narzekalam. I żałuje, ze wtedy nie prosiłam o ketonal domięśniowo. Ale naprawde idzie przeżyć
Ja juz zapomniałam co było i za rok chcielibyśmy zaczac sie starać o drugie malenstwoplany sa jakby co
Milaszka, sisiiii, natasza82, Marzena27, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
Madalenko ale to leci już Hania ma prawie 2 tygodnie
Pocieszasz z tym CC, ale serio ja miałam na sali dziewczynę co zaczęła rodzić, napatrzyłam się i tym bardziej wiem, że bym nie dała rady SN, poza tym skoro są wskazania to nikt nie robi problemu, a to, że po kilka dni będzie ciężko to się nastawiam po prostu, ważne, by Mała była zdrowiutka. Chyba CC nie jest takie straszne, skoro już myślicie o drugim dziecku
A napisz prosze jak to po CC jest, Małą dostałaś na chwilę na brzuszek? A kiedy dali ją do karmienia,mąż był przy niej cały czas podpowiedz jak to było pierwsze chwile itp?
mada_lena, zupaztytki, sisiiii lubią tę wiadomość
-
Jejuśku cały czas zrywa mi internet, od godziny próbuję wysłać posta i nic. Chyba trzeba zadzwonić do Orange.
Moniix20 witaj:)
Pola trzymaj się kochanie w szpitalu.
Flo super wieści, bardzo się cieszę, że wracacie do domku:)
Pati Nelcia jest słodka.
Optimus piękny kącik dla Piłkarzyka, a tak w ogóle to tak jak napisała Milaszka dobrze, że my Twojego znamy tylko wirtualnie, bo gdyby w realu to przypuszczam, że kiepsko było by z Nim.
AgataP ja też schudłam 1kg, nie wiem czemu.
ÓptimusPrime, xpatiiix3, Milaszka, AgataP lubią tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
Paju wrote:Ja mam wiaderko bo wygrałam na warsztatach świadoma mama
Zobaczymy ja To bedzie.. Ale ogólnie podoba mi się to
Co do szpitala to dupa! O.!
Nie ma miejsc dla mnie! Mam przyjechać jutro na 9 i zostaje przyjęta w pierwszej kolejności bez czekania.
Lafar_ra mi zajmuje miejscowe moja i masz... Nie chcą mnie przyjąć
Paju już ci miejsce zwolnilam, ja teraz wypoczywam w domku.Milaszka, AgataP, Paju lubią tę wiadomość