Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej laski, zaraz was doczytam, a wiec , maluch wazy juz 2735 g, polozenie glowkowe, przeplywy ok, lozysko wyglada normalnie jak na ten okres, nic zlego sie nie dzieje, buzki nie widzialam bo zaslonilo sie raczkami
Agata92, anusiaa90, Lavendula, karmelek, Maga31, Viviana, e_v_e, ÓptimusPrime, Madlen222, sisiiii, Rybka Nemo, zupaztytki, Mamadomina, Marzena27, natasza82, xpatiiix3, Amnezja, Fidelissa, Nata lubią tę wiadomość
-
ChciałabymJuż wrote:Ja kupowałam pościel (poszewka na kołdre, na poduszkę i ochraniacz) na allegro. Ale nie z minky. Natomiast baaardzo chcę kupic kocyk minky. Patrzyłam na la millou i tego typu, ale tam jest drogo
Może któraś kupowala gdzieś taniej? Na la millou za 149 zł mały kocyk
Kochana polecam użytkownika Makaszka - super jakość i lepsza cena niż La Millou.ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż wrote:Ja kupowałam pościel (poszewka na kołdre, na poduszkę i ochraniacz) na allegro. Ale nie z minky. Natomiast baaardzo chcę kupic kocyk minky. Patrzyłam na la millou i tego typu, ale tam jest drogo
Może któraś kupowala gdzieś taniej? Na la millou za 149 zł mały kocyk
Dotty84 wrote:Hehe, łóżeczko Flo mnie też natchnęło - ja kupowałam kocyki Minky od Makaszki na Allegro (super jakość!) i teraz napisałam do nich czy można zamówić taki zestaw do łóżeczka 120x60 (pościel + ochraniacze) i czekam na odpowiedź
Mam nadzieję, że dadzą radę, bo na aukcjach chyba ta pościel jest za duża
mi się o takie cuś podoba:
allegro.pl/11cz-posciel-dla-dzieci-100x135-lub-90x120-34wzory-i4686285338.html
najpierw tak średnio byłam przekonana do poduch, ale po rozmowie z pania stwierdzilam, ze sa nawet lepszym rozwiazaniem, bo jak sie juz obnizy poziom łózeczka to lepiej wygladaja niz ochraniacza w sumie na samym poczatku nie bede tych poduch montowac, dopiero po jakims czasie
no. moze na poczatek jedna lub dwie wstawie
lub
allegro.pl/posciel-4cz-dwustronny-ochraniacz-minky-kulki-sowy-i4715776012.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 13:35
Maga31, ChciałabymJuż lubią tę wiadomość
-
Opti - powiedz mu najlepiej niech spierdala i nie wraca... Czy on myśli, że Ty nie masz co robić tylko się z nim bawić w kotka i myszkę tuż przed porodem?
Poproś o pomoc jakąś swoją koleżankę, albo kogoś z rodziny - wsparcie na pewno się przyda, a tego swojego chujka spakuj i wystaw za drzwi - albo najlepiej od razu nadaj paczkę z jego szmatami na adres mamuśki.
EDIT: PRIORYTETEM!!!!!!!!!!!!!!!!
WRRRRRRR
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 13:35
ewelina_d, Viviana, Agusia ;), ÓptimusPrime, Maga31, Madlen222, Rybka Nemo, zupaztytki, xpatiiix3, Amnezja, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Optimus mi też czop powoli odchodzi i narazie nic się nie dzieje. A zachowanie męża karygodne. On nie ma uczuc czy serca. Straszny charakter bądź silna dla synka on będzie nagrodą zq Twoje smutki. Mocno wspieram a twojemu to bym wygarnela chętnie.
ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjezdemmm...zmartwychwstalam doslownie....w nocy chcialam juz na IP jechac bo mialam takie bole brzucha i zoladka i mdlosci ze myslaam ze zejde z tego swiata(ale nie byly to skurcze),bylam mega slaba prawie lecialam na ziemie,polozylam sie dostalam dreszczy i tak cala noc jakos przespalam ale spalam do teraz,juz mi lepiej cholera wie co to bylo ale juz sie prawie na IP wpakowalam,jedyne co mnie trzymalo w domu to fakt ze tam by mnie nafaszerowali paracetamolem i tyle Pani zdrowa...jak to w Irlandii,...ja juz chce urodzic bo normalnie coraz gorzej ze mna.
GOPLANA GRATULACJE,DZIELNA KOBIETO !!!! ZAZDROSZCZE CI NORMALNIE ZE JUZ PO WSZYSTKIM I CIESZ SIE ALOSZKA!!!
Ap dzieki za tytul zaraz obczaje na 100 proc przeczytam przed porodem jeszcze
FLO mala jest przecudowna a meza pozazdroscic,poplakalam sie
Dotty dziekuje mam nadzieje ze nast aktualizacja listy to bedzie moja wina
Ewelina juz trzymalam kciuki a tu doczytalam ze ustalo.
no Pati Nelcia faktycznie do babci podobna
ide cos zjesc nie wiem czy dam rade dalej mnie cmi zoladek,matkoboska normalnie myslalam ze zejde w nocy,nadal to przezywam,...urodze wreszcie czy nie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 13:37
Dotty84, ÓptimusPrime, Maga31, xpatiiix3, lkc, ap1526 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOptimus czop moze odchodzic tygodniami spokojnie,nie mniej jednak wkurwia mnie ten twoj SR ja bym teraz sama do tesciowej zadzwonila i jej powiedziala,juz nie musialby jechac,a foch by mu przeszedl po jakim czasie sam....no chyba ze pieprzyc SR i rodzic bez niego, napisz mu ze jak nie chce byc przy narodzinach swojego pierworodnego syna to ty mu łachy nie robisz...niech spierdala.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 13:35
Dotty84, ÓptimusPrime, Maga31, lkc lubią tę wiadomość
-
Opti brak mi słów, ja dawno wyjebałabym go na drzewo. A teraz to juz tego za wiele. Jednak z tego co piszesz on zdania nie zmieni choćby nie wiem co wybiera sie do mamusi wiec albo jak dziewczyny pisza dzwon do starej i mów o ciąży albo właśnie kogos do wsparcia i pomocy poszukaj i główka do góry nie denerwuj sie jak nic nie zmienisz i nie masz żadnego wpływu na niego,nerwy i płacz nie pomogą myśl o dzidziulku, widac tylko Ty jestes za niego odpowiedzialna. Czopem sie nie martw on moze odchodzic kilka tygodni a masz tu nas i pisz wygadaj sie wykrzycz damy rade!
ÓptimusPrime, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGłupi SR!!! wiesz ja bym olała, poprosiła o pomoc sąsiada albo koleżanke i udowodniła mu że jest wielką cipą i nie można na niego liczyć. Kurde, że chłop strachu nie ma?
a Ty się nie przejmuj! spokojnie sobie dasz rade, Piłkarzyk pewnie jeszcze troszke posiedzi zanim całego czopa wypchaÓptimusPrime, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, wiem o czopie, zwlaszcza, ze malo odeszlo.
Ale wiecie, jak to sie mowi, nie znasz dnia ani godziny...
Rodzine mam baaardzo daleko, wiec odpada...
Nie wyobrazam sobie dzwonic do obcej osoby I prosic o pomoc...poza tym w ciazy teraz sie okazalo, czego warte sa kolezanki, dla kt jestes na zawolanie.
Moj Sr jest takim człowiekiem, ze odcial mnie od wszystkich znajomych moich,uwaza, ze ludzie sa zli I tylko wykorzystuja. A w zyciu trzeba radzic samemu bez nikogo....tylko nie pamieta, ze ten nikt to ja, caly czas mu pomagam, wspieram, zalatwiam...
Eeeeeh, nie chce mi sie gadac juz.przykro mi tylko, ze ten facet niemodczuwa, ze we mnie jest nasze dziecko...chyba byloby wiecej uczuc, gdybym w brzuchu samochod nosila...serio...
A do babsztyka chyba jutro zadzwonie w dzien, bo ona ma wolne w czwartki I moze jakos powiem.tylko ze ona histeryczka I ma ten jezor dlugi I brudny.no I od 9 lat nie ma mojego nr telefonu, wiec nie dzwoni do mnie, co mi mega pasuje....AgataP, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Mi dr wyznaczyl wstepnie date cc na piatek po poludniu bo grubosc blizny bardzo sie zmniejszyla. Wg dzisiejszego usg Julus ma 2917 g. Termin porodu wg usg przesunal sie z 30 na 14 listopada ale mam nadzieje ze w piatek juz bede miala swoje dziewczatko.
Dotty84, ÓptimusPrime, anusiaa90, Agusia ;), Agata92, Maga31, blue00, Madlen222, mada_lena, sisiiii, santoocha, Rybka Nemo, zupaztytki, Marzena27, Mamadomina, natasza82, Amnezja, xpatiiix3, lkc, Fidelissa, Nata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOpti zastrzez numer i dopiero dzwon,powiedz co masz do powiedzenia a jak bedzie histeryzowac to powiedz zeby sie upokoila bo sie rozlaczysz a jak tego nie zrobi to sie rozlacz ..krotka pilka,teraz Ty dyktujesz warunki,pokaz im gdzie ich miejsce.Jak z dziecmi wyznacz granice,przedstaw jasno oczekiwania i jesli sie nie wywiąża powiedz o konsekwencjach...to Ty masz karte przetargowa to Ty masz asa w rękawie,wykorzytsaj to.
Jebac strach ,strach bedzie zawsze a Ty i maly to teraz priorytet.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 14:06
ÓptimusPrime, Agata92, Maga31, Madlen222, Amnezja, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Pola86 wrote:Mi dr wyznaczyl wstepnie date cc na piatek po poludniu bo grubosc blizny bardzo sie zmniejszyla. Wg dzisiejszego usg Julus ma 2917 g. Termin porodu wg usg przesunal sie z 30 na 14 listopada ale mam nadzieje ze w piatek juz bede miala swoje dziewczatko.
Kochana, życzę żebyś miała swoje maleństwo całe i zdrowe już w piątek - no i przede wszystkim, żebyś Ty zniosła to jak najlepiej!!!!!!!
PS. Teściowa się odpieprzyła? Mąż zadziałał? -
ÓptimusPrime wrote:Laski,zalamana jestem!
Wlasnie w kibelku odszedl mi kawalek czopa,maly ale zawsz,plus krzyz mnie napierdala....Dzwonie do mojego,to on ma gdzies to i tak jedzie do mamusi powiedziec,a ja kurde tu sama zostane z tym wszystkim...
niech kurde mi te jeane wody odejda i zaczne rodzic przed piatkiem!
Rycze jak bobr...za co kurwa to wszystko? Co takiego w zyciu zrobilam???
aha,i uwaza ze kombinuje...kur...
no przecież normlnie nóż sie w kieszeni otwiera....ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Opti, po wszystkich opowieściach, i po moim doświadczeniu z podobnym typem, ja bym się po prostu rozwiodła. I od razu sprawa o alimenty. Podpisuje się pod tym co Dotty napisała. Won za drzwi.
ÓptimusPrime, Dotty84, AgataP, ChciałabymJuż, Mamadomina, Amnezja, lkc, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Tesciowa poki co cicho siedzi, ale to dopiero 1 dzien minal wiec spokojnie, jeszcze sie wykaze zapewne.
Optimus, nastrasz go rozwodem. No kurcze jak juz teraz ma gdzies Ciebie i dziecko to co dalej bedzie. Bron sie kochana i nie denerwuj, szkoda Ciebie i dzieciatka.AgataP, Agusia ;), Maga31, ÓptimusPrime, Dotty84, Rybka Nemo, Amnezja, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Pola no to powodzenia!!
Żeby poszło szybko i sprawnie i później by Ci się łatwo do formy wracało
Optimus możesz dzwonić do teściowej, ale nastaw się, że ona różne rzeczy Ci może nagadać i wcale niekoniecznie SR zrezygnuje z wyjazdu. Najlepiej by było jakby został, ale chyba czas się nastawić, że w razie porodu dzwonisz po taxi lub karetke i wio do szpitala. Wiem, że to trudne, bo sama bym chyba zdechła z nerwów w domu.. a tak zawsze to jakieś chociaż złudne poczucie wsparcia. tylko pytanie czy takie złudne Ci pasuje i czy w ogole cokolwiek go zmusi do zmiany zdania.
A dziewczyny mają rację, czym prędzej rozwód i alimenty. Chciał dziecko, ale nie zamierza wspierać ciebie, zawieźć cie do porodu, spać z toba jak piłkarzyk będzie już w domu, zajmować się maleństwem. to co on kurwa chce? Służącej, niewolnicy na każde skinienie? A to niech spierdala! Jesteś super dziewczyną i zasługujesz na kogoś, kto Cię bedzie na rękach nosił, a nie kurwa kłody podrzucał.
Ja bym takiego wykastrowała.. Wybacz za ostre słowa, ale normalnie ręce opadają.Agata92, Agusia ;), Dotty84, Milaszka, ewelina_d, ÓptimusPrime, Rybka Nemo, Mamadomina, Amnezja, lkc, Fidelissa lubią tę wiadomość