X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 23 października 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny najlepiej zapytajcie w labie czy wyniki nie będą zakłamane, ja robiłam teraz co prawda wyniki ale bez morfologii (mam ze szpitala) i są ok, mocz wyszedł też spoko a jeszcze nie doleczona jestem. Chociaż w szpitalu już mnie pobierało i morfo mam spoko.
    A co Wam lekarze mówią o tym pulsie wysokim? jest to jakieś zagrożenie dla dziecka, dla nas przy porodzie??

    Trzymam kciuki za Viv i Jule.

    zupaztytki, Viviana lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 23 października 2014, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nie przyjęli jej bo karetki pierwszeństwo sratata i wróciła do domu bo straszny ruch rano od razu ma jechać znowu ,właśnie nie wiadomo do końca czy to wody, dlatego pisalam ze chyba ale z tego co tłumaczyła mi, na to wygladalo ze się Sącza i mówiła ze kolor żółtozielone jest... I ze co raz wkładki wymienia bo caluskie mokre, no w sensie ze cala wkładka przemoczona i zielona, ma dawać znać gdyby coś się zmieniło to będzie w nocy wracać i nalegać żeby przyjęli... Ehh biedna widzicie taki kurwa NFZ.. I ma łożysko 3 stopnia juz od 33 tygodnia.. I te rozwarcie i to pewnie infekcja jakąś się zrobiła... No ale jak nie chcieli nawet zbadać jej... Masakra... W każdym bądź razie będę Wam pisać co i jak ,jak tylko się dowiem ;)

    Chcialabym juz prezencik dostal cieszy s8e z Niego ;) No właśnie o to chodzi ze on nawet z czymś w ręku juz to robi.. Próbujemy mu zająć czas ale dopiero jak sam zdecyduje ze juz koniec można do niego dotrzeć.. Jakby się zacina i nie podchodzi nie dotykaj bo się drze i bije.. Dzisiaj juz masakra siedzi i Napier dzieła tak 3 h aż w końcu położył się na bok i zasnął ,normalnie sobie pampersa zerwał aż pierwszy raz tak było... A i pomaga mi ciągle ja nawet jak mała karmienia go przytylam nawet z wisicyckiem chodze mu kanapki robię czy picie nalewam jedna reka wszystko na juz ;) także uwierz nie jest zaniedbany ,a i on dużo pomaga mi sam z siebie pampersy wynosi podaje stoi i czeka jak mała przewijam aż dam pampersa do wyrzucenia kochany jest ;) tylko te ciąganie tego siusiaka...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 22:12

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Mag.1990 Autorytet
    Postów: 716 951

    Wysłany: 23 października 2014, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata ja przez ten puls przetoczyłam się przez innych lekarzy, miałam robioną serię badań (kreatynina/potas/mocznik itp) - wyniki wszystkie były dobre, więc stwierdził lekarz, że taki mój urok i nie będzie to groźne - mógłby oczywiście dać leki na obniżenie, ale jeśli da je mi to i obniży tętno dziecka, a tego zrobić nie może - w związku z tym miałam odpoczywać, nie przemęczać się, dużo pić itp żeby nie mieć zasłabnięć (patrząc na ciśnienie + puls). O żadnym zagrożeniu nie było mowy.

    Nie wiem jak to jest, jeśli puls po prostu poszedł do góry, a nie w związku z tym, że trzyma się on przez cała ciążę na wysokim poziomie.

    s6gefkg.png
    v90wa85.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 23 października 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xpatiiix3 wrote:
    No właśnie nie przyjęli jej bo karetki pierwszeństwo sratata i wróciła do domu bo straszny ruch rano od razu ma jechać znowu ,właśnie nie wiadomo do końca czy to wody, dlatego pisalam ze chyba ale z tego co tłumaczyła mi, na to wygladalo ze się Sącza i mówiła ze kolor żółtozielone jest... I ze co raz wkładki wymienia bo caluskie mokre, no w sensie ze cala wkładka przemoczona i zielona, ma dawać znać gdyby coś się zmieniło to będzie w nocy wracać i nalegać żeby przyjęli... Ehh biedna widzicie taki kurwa NFZ.. I ma łożysko 3 stopnia juz od 33 tygodnia.. I te rozwarcie i to pewnie infekcja jakąś się zrobiła... No ale jak nie chcieli nawet zbadać jej... Masakra... W każdym bądź razie będę Wam pisać co i jak ,jak tylko się dowiem ;)

    W zyciu bym się w takiej sytuacji nie dala odeslac do domu! Konmi by mnie kurwa nie wyciagneli! Co to ma znaczyc wogole??? Kazalabym im na pismie mi dac ze nie chca mnie przyjac!

    A ona nie ma tam jakiegos innego szpitala???

    lkc, AgataP, Fidelissa, Limerikowo lubią tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa21 wrote:
    Milaszka jeśli faktycznie byłoby zagrożenie to na pewno nie zastanawiałabym się, a moja lekarka jest poprostu troszkę przewrazliwiona. Nie lubię gdy ktoś sieje panikę niepotrzebnie.

    To trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze :)

  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 23 października 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisała ze głodna i zmęczona juz bardzo jest temu wróciła do domu bo i tak by do rana czekała a to dopiero 35+2 temu do konkretnego szpitala ma jechac, no cóż rano napisze chyba ze szybciej cos się zadzieje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 22:14

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Marzena27 Autorytet
    Postów: 370 635

    Wysłany: 23 października 2014, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam, że mnie magia księżyca złapała dzisiaj i że urodzę, przysięgam.
    bolesne skurcze od 16, brzuch napierdzielał jak na okres, ból krzyża, ciepła kąpiel nie pomogła, zasnęłam na niecałą godzinę i po przebudzeniu znowu, odpuściło chyba godzinę temu.
    Mam nadzieję, że noc będzie spokojna...
    W dodatku mroczki migrenowe się przewijają, rodzić z migreną to by dopiero była udręka :/

    Pati z samego rana wyślę Ci wiadomość na priv co do Marcelka, akurat taki też ma okres, gdzie będzie się pojawiała pierwsza identyfikacja płciowa i na przykład pytania o siusiaka u chłopców i pipki u dziewczynek, kto czym sika, co ma mamusia i co ma tatuś itd. Pewnie, że takie dotykanie się może być spowodowane napięciem i można spróbować zajmować mu czymś ręce, ale ja nie jestem zwolenniczką takich metod zastępczych i behawioralnych, bo jeśli to objaw napięcia to nawet jeśli "zejdzie" z dotykania siusiaka to pojawi się gdzie indziej. Ale nic się nie martw, poradzisz sobie i z tym :*

    Napiszę więcej jutro, zmykam do wyrka.
    Śpijcie spokojnie Kochanie niedonoszone, donoszonym życzę porodów :) <3

    xpatiiix3, AgataP, Maga31, ChciałabymJuż, Rybka Nemo, Agusia ;), Fidelissa lubią tę wiadomość

    oar83e3kxk11r0ik.png


    ex2bmg7yfkaymxmq.png

    i81xxzdv8mhocgdy.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 23 października 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag no ja właśnie dostałam leki na puls, ale ponoć bezpieczne w ciąży...chociaż jakoś nie widzę poprawy i jutro powiem lekarzowi że nie chcę ich brać już...
    Matko jedyna ja bym chyba na jej miejscu pojechała do innego szpitala, bez kitu albo poprosiła na piśmie że mnie nie przyjmą...zawsze jakoś taki szantaż działa, że jak na piśmie to przyjmują bo później odpowiedzialności nikt nie bierze...

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 23 października 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzeenko dzięki wielkie to będę czekać na wiadomość ;)

    No w domu już jest wiec cóż ,napisała mi jak do domu dopiero dojechała także będę czekać na następną wiadomość od niej kochane i dam Wam od razu znać, a tym czasem spadam sama lulu ;)

    Kolorowych :**

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 22:20

    AgataP lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 23 października 2014, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, jestem :) rzuciłam okiem tylko stronę wstecz bo nie mam siły dziś nadrabiać i widzę, ze Viviana i Jula się rozpakowują?
    Jeśli tak to trzymam za nie kciuki!

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 23 października 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie - mały waży już około 3100 g :) szyjka skrócona do 2 cm i rozwarcie na opuszek palca, gin zadowolony, że moje "ciało przygotowuje się ładnie do porodu" i najprawdopodobniej urodzę przed terminem :D

    blue00, Nata, lkc, xpatiiix3, Rybka Nemo, sisiiii, anusiaa90, mada_lena, natasza82, Agusia ;), Marzena27, Fidelissa lubią tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 23 października 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatko fajnie, że zakupy Ci się udały. Też bym coś sobie kupiła, ale jakoś weny brak no i ciężko rozmiar teraz ustalić jaki będzie po porodzie, więc odkładam to na później=na przeceny :-)

    AgataP lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzeczywiscie nie do pojecia jest odeslanie Juli do domu,na upartego wpychalabym sie do szpitala,zycie dziecka moze byc w niebezpieczenstwie

    Maga31, Marzena27 lubią tę wiadomość

  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 23 października 2014, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, doczytałam, że Viv dostała skierowanie do szpitala, bo mała nisko, a Juli wyciekają wody zielonkawe i mimo to jej nie przyjęli??? chyba tam na głowę ktoś upadł!

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 23 października 2014, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze, czytałam że jak wody są zielonkawe to znaczy że dziecko wydaliło smółkę (tzn pierwszą kupkę) i istnieje ryzyko, że może ją zaaspirować do płuc i nieszczęście gotowe!

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 23 października 2014, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz. Pati.. jest ciś takiego jak onanizm dziecięcy i to jest hmm.. rozwojowe. Wiesz.. ja psychologiem dziecięcym nie jestem.. ale na mój gust w przypadku Marcelka jest to podyktowane stresem. Wiesz.. jak to robi, jest mu przyjemnie, odpręża się..
    Tamtego chłopca wysłałam do psychologa, bo były jeszcze inne problemy, ale zalecenia były właśnie takie:
    1. zajmować dziecku czymś rączki. nie dopuszczać po prostu do sytuacji w której się nudzi, w której pomysli, zeby się "pobawić"
    2. nie krzyczeć i nie złościć się na niego, gdy to robi, bo bedzie się tylko gorzej czuł i jeszcze bardziej będzie chciał to robić
    3. porozmawiać, że tak nie można robić, szczególnie w miejscach publicznych, czy przy innych osobach
    4. tamten chłopiec mial 3 latka i pani psycholog powiedziała, żeby nie pozwalac mu wlasnie przy kimś, cy w miejscach publicznych, ale żeby mu powiedzieć, że może to robić np. tylko podczas kąpieli, przez np. 2 minutki czy ileś w wannie i zostawić go na tą chwilkę. Ale jak mama wróci to koniec. Tylko tak jak napisałam wcześniej.. on miał 3 latka, już więcej rozumiał.

    Ja bym na Twoim miejscu starała się jakoś do tych punktów zastosować (moze bez 4.bo to chyba indywidualnie musi być ocenione) i obserwowałabym czy się to nie pogarsza.. bo moze się wyciszy. Jeśli nie to bym za jakiś czas poszła do psychologa dziecięcego.

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jula,czy jestes zmeczona czy nie musisz spowrotem isc do lekarza,nawet do innego szpitala bo to nie zarty

  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 23 października 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaa no i jak najwięcej czasu mu poswięcać, zeby nie czuł, że mu siostrzyczka rodziców zabiera :) Ale to już wiesz :)

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2014, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ze sluzba zdrowia jest niepowazna to ja Wam pisalam w zeszlym tyg. Jak bylam w szpitalu,ale Zee Jula dala sie odeslac...ja bym karetke wezwala jak twierdza,ze karetki maja pierwszenstwo...co za poje szpital????
    crucify them all

    lkc, blue00, AgataP, Maga31, Marzena27 lubią tę wiadomość

  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 23 października 2014, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to prawda, masakra jakaś z Julą, co te szpitale odwalają no!!!!
    lecę spać dziewczyny, do jutra.

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
‹‹ 1726 1727 1728 1729 1730 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ