Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jejciu co za nocne emocje, a ja się przejmowałam, moim krwotokiem z nosa w nocy i bólem zatok ehh.
Jula kochana trzymam kciuki za Ciebie i Zuzię, cieszę się, że w takiej chwili Twój mąż Cię wspiera, wszystko się ułoży
VIV kochana miałaś jeszcze tydzień poczekać w dwupaku, ściskamy nóżki i czekamy, trzymam kciuki
Alka, dla małego każdy dzień w Twoim brzuszku jest bardzo ważnyViviana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
O rety!!! Dopiero doczytalam..
Jula trzymaj sie! Najgorsze juz za Toba! Teraz bedzie juz tylko lepiej! Jestescie dzielne dziewczyny, dacie rade -nie ma innej opcji!
Boze serce wali mi jak oszalale z tych nerwow!
Na 11 ide do lekarza na badanie i ustalic szczegoly co do cc, ale teraz boje sie jak nie wiem!
Trzymajcie sie wszystkie, damy rade!!natasza82 lubi tę wiadomość
-
wow jula nie mogę uwierzyć jak mogło dojść do czegoś takiego - aż krew mrozi jak się to czyta - cieszę się bardzo że opanowali sytuację ale to tak nie powinno być - przy takich rzeczach to co pisała wczoraj niecierpliwa o terminarzu itd sory ale wydaje się niedorzeczne.. życie życiem i ważność spraw wyższych jest - ja nawet nie myśle o iściu na jakichś wszystkich świętych, fryzjera itd już dawno odpuściłam, leże i przymykam oczy na wiele ważnych spraw ale są rzeczy ważniejsze
ciekawe jak tam vivi i co u goplany - coś ostatnio te październikowe listopadówki nie mają łatwo..Milaszka, Viviana, mada_lena, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBoże, jaki dramat! Jula, jesteśmy z Tobą myślami, teraz moźe być tylko lepiej!
Ja dziś w nocy przespałam moźe w sumie 30 min. Dopadł mnie combo bonus - straszny ból gardła + zgagaNie mogłam ułoźyć się w łóźku, wszystko mi przeszkadzało w tym gardle. Większość nocy spędziłam na siedząco. Dziś gaviscon pójdzie w ruch i moźe uda mi się odespać.
-
Dzień dobry,
Jej co tu się dzieje. Wspolczuje strasznie Juli. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Ja nie wiem zeby w dzisiejszych czasach , tak idących do przodu były takie problemy w tych szpitalach. To się w głowie nie mieści kto w nich pracuje. Jakieś konowaly chyba, bo inaczej ich nie idzie nazwać.
Ciekawe jak będzie się czuła po wybudzeniu. Trzymam kciuki z całych sil -
Boże jaka noc
Biedna Jula i nie wyobrażam sobie jak musiał być przerażony jej mąż!!
Mam nadzieję że sytuacja na prawdę jest opanowana.
Ja byłam wczoraj w szpitalu tzn w poradni i dowiedziałam się że moja waży na ten moment(37t 0 d) 3990 czyli gdzieś o 15g za mało żeby można ją było zakwalifikować teraz do cięcia w państwowym szpitalu :DD
Musi ważyc w 37 tyg ponad 4.tylko ze granica błedu jest +/- 500 g
Najlepsze było hasło położnej-no dziwna waga ...w sumie to współczuje pani ani to ciąć ani rodzić :DD
Mam przyjsc uwaga 3 listopada(moj termin porodu! w prywatnym szpitalu) i wtedy jeszcze raz ją zmierzą
Mnie to w sumie rozbawiło..bo widziałam że nawet lekarz był zażenowany tym co mówił
ale mój mąż tak się wk...że godzinę pozniej zrezygnował z umowy o pracę(ma dwie) żeby na NFZ z naszej kieszeni nie poszedł już oni grosz na marne
Po macierzynskim tez rezygnuję z jednej umowy(tez mam dwie) nie będą się ch...paść za naszą kase!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 08:56
Agusia ;), karmelek, Eve, Maga31, ChciałabymJuż, mada_lena, natasza82, Agata92 lubią tę wiadomość
-
Czekam na wieści i trzymam kciuki za dziewczyny.
Nie piszę ostatnio za dużo, bo wyszło trochę problemów akurat na końcówce, akurat na szczęście nie z ciążą, ale mam tatę po operacji, lekkie problemy z Młodym i przedszkolem. Podczytuje na bieżąco.👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
nick nieaktualnyDzien dobry,
Chyba jednak jeszcze dobry,bo jak na razie o Juli wiadomosci pozytywne.
Nie moglam spac w nocy,tak sie martwilam...
Teraz jak durna czekam na ta 13,jak juz beda wybudzac Julke.
Dobrze,ze jest gdzie indziej,bo jakby zostala tam,nie wiadomo,jakby to sie skonczylo...
Wierze,ze bedzie dobrze z Julka i Malutka!
Jestesmy z Wami! -
Niby poród taka hmm rutynowa sprawa a tyle może się wydarzyć
Agusia no szok jaka kluskatym bardziej ze ja jako dziecko byłam chuda jak szczur:d
Dopiero jak zaczełam mieć kłopoty z tarczyca to się zaokrągliłam
Tylko rozwala mnie że przy takiej wadze 15 g robi im ta róznice przecież to jakiś absurd!ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
-
KUNIAK wrote:Boże jaka noc
Biedna Jula i nie wyobrażam sobie jak musiał być przerażony jej mąż!!
Mam nadzieję że sytuacja na prawdę jest opanowana.
Ja byłam wczoraj w szpitalu tzn w poradni i dowiedziałam się że moja waży na ten moment(37t 0 d) 3990 czyli gdzieś o 15g za mało żeby można ją było zakwalifikować teraz do cięcia w państwowym szpitalu :DD
Musi ważyc w 37 tyg ponad 4.tylko ze granica błedu jest +/- 500 g
Najlepsze było hasło położnej-no dziwna waga ...w sumie to współczuje pani ani to ciąć ani rodzić :DD
Mam przyjsc uwaga 3 listopada(moj termin porodu! w prywatnym szpitalu) i wtedy jeszcze raz ją zmierzą
Mnie to w sumie rozbawiło..bo widziałam że nawet lekarz był zażenowany tym co mówił
ale mój mąż tak się wk...że godzinę pozniej zrezygnował z umowy o pracę(ma dwie) żeby na NFZ z naszej kieszeni nie poszedł już oni grosz na marne
Po macierzynskim tez rezygnuję z jednej umowy(tez mam dwie) nie będą się ch...paść za naszą kase!
współczuję.. polska to dziwny kraj...
czy piszesz o "naszej" poradni ??