Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam w ten piękny słoneczny dzionek u mnie jest siostrzyczka także się bawią z Marcelem, a ja dopiero wstałam hehe bo prosili już o śniadanko, więc się robi
Moja teściowa to do mnie połóż się odpocznij ja Marcelem się zajmę hehe nie jej wnuk a traktuje Go jak swojegoAgata92 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
sylvi wrote:mam pytanko dziewczynki. mówiłyście już o ciąży swoim teściom? jakie były reakcje?
Ja powiedziałam tylko rodzicom, bo była panika po odebraniu bety i musiałam sie komuś wygadać. Teściom nie mówiłam, bo poprzednim razem oni najbardziej się ucieszyli, a potem trzeba było im powiedzieć, że jednak nic z tego. Powiemy pewnie po kolejnej wizycie. -
marynka wrote:Jak oznajmiliśmy teściowej pierwszą ciąże (po ślubie, dodaję) to zapytała: "A nie za wcześnie?" (ja miałam już 28 lat). Tak więc różnie to bywa. Teraz wnuki kocha i ciągle do siebie na weekend zaprasza.
Ja miałam 27 lat, byliśmy 4,5 rooku po slubie, to moja mama uważała, ze to za wcześnie, bo ona uważa, ze ja powinnam mieć dziecko koło 40-stki. Natomiast teściowa powiedziała, ze nareszcie i że myślała, że nigdy się nie doczeka. -
nick nieaktualnyJa powiedziałam mojej mamie przez telefon w 6 tygodniu, gdy dostałam plamienia i chciałam się z kimś skonsultować. Prosiłam mojego męża, żeby jeszcze nie mówił swoim rodzicom, że powiemy im w Wielkanoc, ale on się wygadał Z jeden strony mi przykro, bo nie byłam przy tym obecna i myślę, że mogliby sobie pomyśleć, że mam ich w nosie, że nie powiedziałam im tego osobiście i też nie widziałam ich reakcji, a z drugiej strony się cieszę, bo to chyba oznacza, że mój mąż się cieszy i chciał się szybko pochwalić. Na co dzień nie okazuje, że się cieszy, chociaż mówi, że się cieszy. Mam jednak wrażenie, że jeszcze ta nowa sytuacja nie dociera do jego świadomości.
-
My teściom powiemy w święta. Teściowa już wypytuje o dziecko, także myślę, że się ucieszą. Pewnie zacznie do mnie zaglądać, przynosić jedzenie hehe, ona zawsze się martwi o to. Ale relacje mam takie sobie z nimi.
Co do rodziców, to już gorzej, bo chcieliśmy też im powiedzieć w święta, ale na Wigilię nas nie zaprosili, bo mają swoje problemy i trochę się izolują i nie wiem cy zaproszą nas na Wielkanoc. Tata już wie, bo się dowiedział pocztą pantoflową z pracy mojej. Nie wiem czy powiedział mamie, bo by chyba zadzwoniła. Ogólnie nie liczę na nich, ale trochę głupio, jak dalsza rodzina zacznie się dowiadywać i ich wypytywać a oni nie są w temacie.
Wie moja najlepsza kumpela, najlepiej mówić ludziom, którzy nas wspierają, dobrze nam życzą. -
patiii będę pamiętała ;p jak kiedyś będę oczekiwała kolejnego maluszka to się odezwę;p
sylvi ja mówiłam już teściom i teściowa szczęśliwa, a teść cóż podchodzi do tego bardzo sceptycznie. Najlepiej przy nim nic nie gadać, bo wydaje mi się, że ten temat strasznie mu przeszkadza. Jak im powiedzieliśmy to mój teść stwierdził, że nie ma co się cieszyć, bo jeszcze na to za wcześnie. Ostatnio nawet nie spojrzał na zdjęcie USG, a cóż powinnam się już do tego przyzwyczaić, bo to bardzo specyficzny człowiek. Za to moi rodzicie bardzo się cieszą, to będzie ich pierwszy wnuk -
Moja przyszła teściowa się nie cieszy bo straciła kontrolę nad synkiem:P I chyba nie bardzo chciała żebym to ja była jej synową bo mam swoje zdanie często odmienne od jej:P Ale przestałam się tym przejmować mi tam ona do szczęścia nie potrzebna. Ostatnio mój jej zwrócił uwage że mogłaby się zapytać jak ciąże znoszę albo czy usg mieliśmy już. Widze że jego to męczy strasznie. Za to moja mama już szuka wózka dla wnuczka albo wnusi.
-
Moim teściom mąż powiedział dość wcześnie przez tel(mieszkają 140 km od nas) bo musieliśmy - załatwiają nam jedną sprawę. Szczerze to radości jakiejś wielkiej nie odczuwam bardziej brak wiary ze bedzie dobrze(przeciez niedawno poroniłam) Teściowa ma już swojego wnuka od córki i to jest dla niej cały świat wszystko kręci się tylko w okól niego, my jak będziemy na Swietach to pewnie 3 minuty pogadamy o mnie a reszta wnusio. Już przywykłam i olewam to:) Mną znów szargają mdłości, nie są jakies tragiczne ale nic mi się nie chce, na buzi cała płone i jeszcze taki niepokój jakbym była gdzieś daleko w innym miejscu:D Boooze niech ten pierwszy trymestr sie juz skonczy:)
-
nick nieaktualnyWitam dziewczyny! ja zaraz z rana musiałam polecieć do pracy. Teraz sprzątanie, bo goście nam sie na głowę zwalą za chwilę (dodam, że się wprosili, ale cóż, gość w dom, Bóg w dom). W dodatku wczorajsza migrena ciągle mnie dręczy, już mniej dzisiaj, ale nie jest jeszcze dobrze...
-
Dziewczyny stosujecie cos przeciwko rozstepom? Wiecie moze na jakies partie trzeba zwrocic uwage oprocz oczywistych brzuch i piersi? Ja kupilam ostatnio krem z Pat and Rub bo jest robiony z samych naturalnych skladnikow a jak smarowac brzuch to tylko czyms naturalnym:) Maja taka fajna serie dla dzieci i kobiet w ciazy:)A i prosze mnie dopisac do listy termin 11.11.2014 25 lat 11 cs:)
-
Hej dziewczyny:)
Ja najchętniej powiedziałabym rodzinie jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Powstrzymał mnie mój mąż, który powiedział: "to jest najważniejsza rzecz jaka może przydarzyć się człowiekowi w życiu dlatego powiemy w święta jak pojedziemy do domu". Mieszkamy 500 km od rodziców i teściów.
Znajomi za to wiedzą już o kilku tygodni
Dbajcie o siebie dziewczyny, ubierajcie ciepło, unikajcie przeciągów, bo słyszałam, że jak matka choruje w ciąży to potem dziecko łatwo łapie przeziębienie. Nie wiem ile w tym prawdy ale u sąsiadki i jej koleżanek, które mają małe dzieci się sprawdza. -
e_v_e wrote:Dziewczyny stosujecie cos przeciwko rozstepom? Wiecie moze na jakies partie trzeba zwrocic uwage oprocz oczywistych brzuch i piersi? Ja kupilam ostatnio krem z Pat and Rub bo jest robiony z samych naturalnych skladnikow a jak smarowac brzuch to tylko czyms naturalnym:) Maja taka fajna serie dla dzieci i kobiet w ciazy:)A i prosze mnie dopisac do listy termin 11.11.2014 25 lat 11 cs:)
Ja narazie nic nie stosuje, smaruje się jedynie zwykłym mleczkiem do ciała. Dodam że bardzo mi w brzuch i piersi wszystko idzie.
Pytałam się swojego gin i on powiedział, że na tym etapie nie warto inwestować w specyfiki na rozstępy. Powiedział też że najlepiej zacząć od drugiego trymestru, bo wtedy to jest bezpieczniejsze, a na koniec dodał, że będę smarowała się przez całą ciąże, a i tak może się zdarzyć, że w ostatnich tygodniach wyjdą rozstępy. -
nick nieaktualny
-
e_v_e genetyczne usg jest przez powłoki brzuszne już ja na razie nie ,ale się przybieram, bo okazałą piłeczkę mi już wypycha, więc przydałoby się zacząć smarować zapewne pharmaceris kupię bardz fajna konsystencja i zapach byłam zadowolona hehe a co do smarowania to ja w poprzedniej ciąży uda biodra pośladki oprócz brzucha i piersi tam też wyskakują rozstępy i Was zadziwię, bo mi spękały też łydki o których w życiu bym nie pomyślała, że trzeba smarować, ale pod koniec jak się puchnie to niestety posrzelała skóra
Paliliśmy dzisiaj ognicho zjadłam pare pyrków takich z żaru pieczonych mnioaaaaaam miałam taką ochotę heheLivia
Nela
Marcel
-
my teściom powiedzieliśmy jakoś w połowie 5 tygodnia (byliśmy u nich na weekend) - głównie z dwóch powodów:
- zapewne domyśleliby się najpóźniej wieczorem, gdy odmówiłabym tradycyjnego winka do kolacji (do tej pory mi sie to nie zdarzało, hehehe taki chlejus był ze mnie )
- teść jest ginem - więc zawsze to dodatkowe wsparcie
Rodzicom moim powiedzieliśmy w ten sam weekend co teściom (wstąpiliśmy do nich wracając od teściów)
Wszyscy MEEEGA szczęśliwi - mój staruszek zaniemówił i prawie się nie odzywał już do końca - taki szok
Oprócz tego wiedzą moje 2 przyjaciółki i dziś dowie się trzecia.
Póki co reszta rodziny nic nie wie (rodzeństwo, ciocie itp) - zamierzamy powiedzieć im na święta.
A w pracy - myślę, że po skończeniu 12 tygodni