Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tego co się orientuje podczas masażu wytwarzana jest chyba oxy, dlatego zalecają molestowanie się jak to ładnie ujęła Nastka
Stymulacja brodawek - metoda rekomendowana przez położne zarówno do indukcji porodu, jak i w sytuacji, gdy poród się zatrzymał. Jak to robić:
Masuj każdą pierś oddzielnie.
Uchwyć brodawkę między kciuk a pozostałe palce dłoni. Roluj i delikatnie wyciągaj przez 2 minuty.
Odpocznij 3 minuty.
Powtarzaj cykl masaż/odpoczynek przez 20 minut.
Jeśli skurcze nie pojawiły się, możesz kontynuować, zwiększając czas masowania do 3 minut, a zmniejszając czas odpoczynku do 2 minut.
Zaprzestań stymulacji, jeśli skurcze występują co 3 minuty i trwają minutę lub dłużej.
Padam na ryjek, zrobiłam dwa obiady plecy mnie bolą od stania, zaraz się położę
Maga31, Marzena27 lubią tę wiadomość
-
Ewelina pytanie jeszcze obecnie teoretyczne - jak liczysz skurcze?
Od rozpoczęcia do zakończenia bólu, czy od rozpoczęcia do aż zmięknie brzuch?
Bo ostatnio jak miałam ten mój cały jeden skurcz to po ustaniu bólu brzuch był jeszcze chwilę twardy i przypomniało mi się właśnie żeby zapytać.
-
nastka wyślij mi proszę te dokumenty od księgowej
[email protected]
Z góry dziękuję Kochana!
A co do brodawek, to na SR mówiła położna ze takie masowanie (albo jak ktoś ma płaskie brodawki i próbuje je hmm.. wyciągac próżniowo..) to wytwarza się oksytocyna i można dostać skurczy i przyspieszyć poród.
-
Hej Optimus przypomniało mi się, ze jakiś czas temu szukałaś ciekawych książek o wychowywaniu chłopców. Jako, że my również oczekujemy na potomka płci męskiej, to zaopatrzyłam się ostatnio w książkę pt: „Wychowywanie chłopców” S. Biddulpha:
http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/rabat-biddulph-wychowywanie-chlopcow
ja akurat zamawiałam na stronie:
http://aros.pl/ksiazka/wychowywanie-chlopcow-4
co do recenzji to jeszcze się nie wypowiem, bo dopiero zaczynam czytać, ale jestem pełna optymizmu
a tu znalazłam fajny artykuł:
http://mataja.pl/2014/10/nie-wychowam-syna-na-mezczyzne-czy-syna-traktuje-sie-inaczej-niz-corke/
Agusia ;), ÓptimusPrime, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
to jest doskonałe pytanie, na które nie jestem w stanie znaleźć odpowiedzi. zawsze liczyłam od stwardnienia do puszczenia jako długość skurczu, ale położna ostatnio mi powiedziała, że ją interesuje, ile trwa szczyt skurczu, więc liczę dopiero jak narośnie ból i czas ile ten ból trzyma. to było niemożliwe, jak skurcze nie bolały, ale teraz zdecydowanie bolą.Mag.1990 wrote:Ewelina pytanie jeszcze obecnie teoretyczne - jak liczysz skurcze?
Od rozpoczęcia do zakończenia bólu, czy od rozpoczęcia do aż zmięknie brzuch?
Bo ostatnio jak miałam ten mój cały jeden skurcz to po ustaniu bólu brzuch był jeszcze chwilę twardy i przypomniało mi się właśnie żeby zapytać.
Inna sprawa jest taka, że nie zawsze wyłapię ten moment dokładnie, ale summa summarum najbardziej liczy się czas od początku skurczu 1 do początku skurczu 2.
Maga31 lubi tę wiadomość
Ewelina
-
No właśnie ja tych moich nie bolących nawet nie liczę a są częste, ale musiałabym sobie ciągle brzuch macać czy miękki czy nie.
Często jest twardy, ale ja w większości nie czuję momentu jego stwardnienia - jak się spina.
Nawet na USG ostatnio mi mówi, że brzuch się bardzo stawia, a i tak nie czułam tej "fazy skurczania" się go.
-
nick nieaktualnyMag.1990 wrote:Nastka - mi jak ktoś powie, że ciąża to taki cudowny stan itede itepe to załatwie czołg i rozjadę.
Szczęściem jest to, co z tego stanu wychodzi na sam koniec, ale dotrwanie do tego końca to istna katorga.
Zazdroszczę tym dziewczynom, które przechodzą ją "bezobjawowo".
Uu Madzia.. Widze jakis kryzys
-
Heh - spania na czuju i tempa wieloryba
Poza tym wszystko dobrze
ALE
analizując całą ciąże i samopoczucie to lekko nie było
Milaszka wrote:Uu Madzia.. Widze jakis kryzys
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 13:24
Milaszka lubi tę wiadomość
-
Ooo właśnie znalazłam cytat z książki Ireny Chołuj "Urodzić razem i naturalnie" na temat liczenia skurczy.
"Częstotliwość skurczy liczyć należy od początku skurczu, do początku
nastepnego skurczu. W odstęp między skurczami trzeba wliczyć czas trwania
skurczu.
Dla skurczy porodowych - przy częstotliwości skurczy co 4-5 minuty
rzeczywiste przerwy miedzy nimi wynoszą 2-3 minuty, gdyż rodzące odczuwają
bolesność skurczu porodowego przez 1,5-2,5 minuty".
Przy skurczach co 30 minut, różnicy to nie zrobi, ale już przy skurczach co
4-5 minuty tak.
Marzena27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMag.1990 wrote:Heh - spania na czuju i tempa wieloryba
Poza tym wszystko dobrze
ALE
analizując całą ciąże i samopoczucie to lekko nie było
U mnie tez juz slabo... Dzis mi sie nic nie chce. NIC. Pieta mnie boli.. Chodzic ciezko.. Ehh.. Ale juz blizej niz dalej oby nie dluzej niz 2 tygodnie...
-
ale jak liczyć początek i koniec skurczu?ChciałabymJuż wrote:Ooo właśnie znalazłam cytat z książki Ireny Chołuj "Urodzić razem i naturalnie" na temat liczenia skurczy.
"Częstotliwość skurczy liczyć należy od początku skurczu, do początku
nastepnego skurczu. W odstęp między skurczami trzeba wliczyć czas trwania
skurczu.
Dla skurczy porodowych - przy częstotliwości skurczy co 4-5 minuty
rzeczywiste przerwy miedzy nimi wynoszą 2-3 minuty, gdyż rodzące odczuwają
bolesność skurczu porodowego przez 1,5-2,5 minuty".
Przy skurczach co 30 minut, różnicy to nie zrobi, ale już przy skurczach co
4-5 minuty tak. od twardnienia, narastania bólu? o tym nigdzie nie piszą...
Ewelina
-
nick nieaktualnyMaga,dzieki za linki -podejrze sobie,co to jest
Ogolnie mam stres,ze z chlopakiem nie poradze sobie...
Zaczelam czytac o pielegnacji chlopczyka i wpadlam w panike,jak przeczytalam,ze napletek jest przyrosniety nawet do 3 roku zycia i jest delikatny i nalezy b daelikatniw myc,a kupka moze sie dostac pod napletek i moze byc stan zapalny itp...jednym slowem,panika...
My chlopczykowe mamusie musimy jakos sie trzymac u nas na forum,bo jak na razie tylko mamusie dziewczynek sie udzielaja
...
Kurka,ale mnie hemoriod rozbolal,chyba musze poprosic mojego o laskawe zajrzenie do apteki po cos na tego hemoroida....
Maga31 lubi tę wiadomość
-
Dziś akurat mam wene - łazienka też już błyszczy - za chwilę akcja kurze - tylko czas na odpoczynek.
M. w pracy już smsem mnie zjechał że mam odpoczywać, ale ile można.
Okna bym umyła, ale się boje:D
Maga31, ChciałabymJuż, Milaszka, ÓptimusPrime, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Opti - nie stresuj się Mi wszyscy powtarzają, że z chłopcem jest właśnie łatwiej niż z dziewczynką (jeśli chodzi o pielęgnacje maluszka).
Co do wychowania - ja akurat liczę na mojego M. że zrobi z niego faceta - ale to akurat wynika z tego jaki mój M. jest, co robi w życiu i jak on wiódł swoje "nastoletnie" życie
Agusia ;), ÓptimusPrime lubią tę wiadomość
-
Opti no stress trudno nawet jak dostanie się troszkę kupki pod napletek to od razu stanu zapalnego nie będzie, podczas kąpieli delikatnie można myć, chodzi o to, żeby nic nie odciągać na siłę i tyle, będzie dobrze
Dziewczyny a co z herbatą z liści malin macie jakąś sprawdzoną? Jeśli tak proszę o linka i info od kiedy piłyście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 13:34
Maga31, ChciałabymJuż, ÓptimusPrime, natasza82 lubią tę wiadomość
-
Rety dziewczyny ale tu rewelacje!! Wszystkim juz po bardzo gratuluje!! Viv mam nadzieje ze u was tez juz po wszystko dobrze!
A ja sobie dalej leze, mala wlasnie tak mnie skopala ze brzuch i wszystkie wnetrznosci bola!
Ktoras pytala o cc wiec jesli jest planowana to nie czekaja na odejscie wod, ani tez nie przebijaja pecherza nie wiem w zasadzie co robia w trakcie z tymi wodami.. moze jakis ssak?
