WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
My tez po karmieniu.
Przy okazji ogórkowa gotowa:)
Nata luknij w pieluchę. Moja tak ma czasami ze sie kręci wierci a tam siuski i juz ksiezniczka marudzi
ew jak marudzi po karmieniu czekam chwile i daje jej wody albo rumianku. Trzy razy pociągnie i spi. Tak mi podpow noworodkowa w szpitalu. I działa.
-
Dobry... dziękuję za kciukasy
ale nadal się nie rozdwoiłam
około północy wróciliśmy do domu
skurcze są - przepowiadające
wg KTG - dochodzą do 65 czy 70 % (???-nie były za bardzo bolesne)
plamienie - po badaniu
rozwarcie - 2 cm
Pani jeszcze nie rodzi - ??? - a kiedy??
Czekam cierpliwie,,ale chciałabym aby było już po...
Jak się Junior nie zepnie, to 12-go sami Go eksmitują....
I tyle newsów ode mnie...
Więc dziewuszki, wracam na Agatowego liścia i falujemy dalej 
Sissi, Jula powodzenia....Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 06:01
Lavendula, Marzena27, ChciałabymJuż lubią tę wiadomość
-
My sie wlasnie karmimy nocka super karmilam o 23 potem o .30 no i teraz wiec chyba nie jest zle
Znow gatuluje nowym rozpakowanm, ale jesy tempo narzucone
Sisii trzymam kciuki za dzisiaj!
Ja po taz kolejny ide do lekarza. wczoraj bylam i znow trzeba bylo mnie naciac
juz trzeci raz.. dzis kontrola i moze zdjecie szwu..
-
Agata nwazniejsze ze juz za Toba powodzenia z laktacja
A ja z kolei miałam maraton 5h przy cycku i kurwa moje chce eksplodują, co mi zrobiła.. ;( idę ściągać
U mnie był fikołek 360 stopni głową w dol była potem głową na gorze , potem głową na dole i pyk za jakiś czas zaczęły wody odchodzić
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyDoberek!
Pierwsza nocka od kilku dni przespana Jeju...co za szczescie!
Moze sie uda dzis jakos funkcjonowac?
Gratuluje rozpakowania wszystkim,kt sie rozpakowaly w trakcie mojej nieobecnosci
:Anusiaa, Ewelina,Izia,Milaszka,Mamadomina,Maga,Agata!Zdrowka dla Was i Waszych pociech
Ewelina,Maga - cudowne zdjecia Waszych piciech
Czekam na reszte zdjec,tradycyjnie z niecierpliwoscia na zdjecia chlopakow,bo troche ich sie tu urodzilo
Trzymam kciuki za tych,ktorzy juz sa tuz-tuz:Mag1990,Ninusia,ap1526(Cos jest cicho?),Jula.
No i juz sie jaram wiadomosciami o 'cyckowaniu' i kupkowaniu
Nie wiem,co tam pominelam,wybaczcie,ale na prawde nie bylam w stanie,jakis koszmar
Wiec,do dziela,kochane!
Milego dnia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 07:04
lkc, Rybka Nemo, Marzena27, zupaztytki, ChciałabymJuż, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bry
[ tak, z kawą i bezobjawowo ]
Wczoraj była wizyta. na KTG zarejestrowało się kilka skurczy 65-90 których oczywiście nie czułam
Szyjka trochę popuściła, zmiękła i się "scentralizowała" - jednostronne rozwarcie na opuszek. Młoda waży 3300.
Wszystko OK - a ja albo na liść albo nosić worki z klejem do płytek, siatki z zakupami, wycieczki po schodach wcinając NOSPĘ i skakać na piłce. Jak się nie uda - w następną środę do szpitala spakowana... Przygotowania do eksmisji Pyza!!!!! Czekamy !!!
Zazdroszcząc rozpakowanym - nieustannie GRATULUJEMY
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 08:02
ÓptimusPrime, lkc, Marzena27, Fidelissa, Viviana, Ninusia, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry,
od rana jest mi potwornie słabo, kręci mi się w głowie i do tego mam totalne PMS. Nie rozumiem, myślałam, że chociaż w czasie ciąży mi przejdzie. Humorek mam taki wisielczy, że bez noża nie podchodź. Nie wiem, co się dzieje. Najpierw myślałam, że to ciśnienie, ale nie, to akurat mam książkowe 120/65. No żyć nie umierać, tylko dlaczego ja się tak dziwnie czuję. Aż się boję, że coś nie tak.
kittykate lubi tę wiadomość
-
Fiprex w tubce, taki do rozlania na skorze pomiedzy łopatkami.. Zawsze go stosowalismy i nic nie lapal a teraz jak na złość..santoocha wrote:Maaartinka a jak stosowałaś fiprex? w oprysku czy w spot-onie?
Z opisu wynika że to jednak pchły, tylko czemu nie giną?
-
Marynka ja czuje się dzisiaj podobnie.. Jeszcze ten wiatr tak mnie wkur.. Mojemu M z rana tez juz nagadalam w sumie za nic.. Po prostu obudzilam się i wszystko mnie wkurza a tu jeszcze pranie mi zostało.. Z trzy pralki na pewno..
marynka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry. Nocka z pobudkami co 2.5 godziny.. jak na karmienie...
Optimus ciesze sie, ze lepiej sie czujesz!
Ninusia trzymam kciuki zeby szybko sie rozkrecilo.
Sisii powodzenia!
Szpitalnym zycze szybkich powrotow do domu.
Teraz kawka..
ÓptimusPrime, Ninusia lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Ale się tutaj dzieje. Kurcze, już nie wiem komu gratulować, takie tempo
Gratuluję zatem wszystkim świeżo upieczonym Mamusiom!
Patii - skąd ja znam takie długie wiszenie na cycu, mój wczoraj wisiał 3 godziny i na prawdę ciągle jadł - z piersi ciągle leciało (chyba wytwarza się na bieżąco, bo inaczej nie wiem jak to wytłumaczyć ) i 3 pieluchy zmieniłam w międzyczasie , ja już przysypiałam, a on ciągle oczami łypał i ciągnął . Chyba stymuluje sobie laktację na dalszy etap i zwiększone zapotrzebowanie... albo może to dlatego, że kawkę sobie wczoraj strzeliłam...
Oj dziewczyny, też mi zależy na laktacji - mamy 3 tydzień czyli lekki kryzys laktacyjny, Mój Aloszka traktowany jest jako wcześniak, więc jak będzie za mało przybierał, to zaraz będą go kazali dokarmiać mm, a to jednak jest błędne koło - mały się bardziej i szybciej naje mm, i będzie mniej ssał pierś, mniej stymulował i laktacja będzie coraz słabsza. Przystawiam go zatem w dzień czasami nawet co 1,5 godziny, niczym nie dokarmiam ani nie dopajam, ciumka tak długo aż się ulula. Zobaczymy... Bardzo mi zależy aby karmić go piersią.
Laktatora nienawidzę - mimo, że kupiłam elektryczny Medeli Swing, to i tak jest dupny!
Mały może i całą dobę na cycku wisieć i moim brodawkom nic nie jest, a po laktatorze już po jednej sesji - wysuszone, podrażnione, przekrwione... bez Purelanu ani rusz! Laktator nigdy jednak też tak dobrze nie ściągnie mleka, jak własnej roboty ssak
Marzena27, marynka, ChciałabymJuż, Fidelissa, ÓptimusPrime, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
Ja też się witam:)
38h porodu, Agata współczuje, a zarazem cieszę się, że masz już to za sobą. Powodzenia w laktacji.
U mnie nocka w miarę ok, co chwilkę wstawałam na siuśki, ale do przeżycia. Trzeba się w końcu przyzwyczajać do karmienia malutkiej:)Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png
