Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
No podczytałam Was, rany ale istny maraton porodowy, wszystkim gratuluję, Mamadomina, Maga, Agatka ale się z Wami cieszę
Trzymam kciuki za kolejne rodzące.
Chciałabym Już - co do nerki stał się cud heh, po usg zastój schodzi, za tydzień mam jechać do spzitala na kolejne badania, ale ewidetnie widziałam zdjęcie z usg obu nerek, są prawie czyste, macica opadła i się odblokowało. Rany a tyle stresu, nerwów i leków było. Więc u Ciebie też powinno się odblokować.
Powiem Wam, że nigdy więcej znieczulenia ogólnego. Miałam już drugi raz i znów powtórka z rozrywki, non stop mam mdłości, odruchy wymiotne, w cholerę bol jelit, przelewanie, skurcze do tego nogi jak balony mi spuchły, a gardło boli jeszcze od rurki i mam chrypę, o odkaszlnięciu nie ma mowy, boli rana.
Szew mam nisko, ładnie zrobiony, podobno miałam cc nową techniką z preparowaniem skóry, może Goplanko Ty wiesz o co chodzi hehe. -
AgataP gratulacje obie nie dotrwalusmy do sylwka
Dziewczyny nie martwcie sie tak laktacja my karmimy sie na zawolanie i tak tez mam w wypisie karmic na zawolanie. Vivi moze faktycznie za ciezko jest malej ssac piers bo to wymaga ogromnego wysilku a z butli raz ciach i leci. Dziewczyna u mnie z sali karmila piersia i dokarmiala butla po piersi. u nas na zalecaniach polozniczych pisze ze laktacja normuje sie do 6 tygodni.
Ja tak jak w szpitalu sie nie wysypialam to w domu wstalam wyspana mimo 3 pobudekAgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFidelissko,wiesz po tych okropnych nocach ostatnio to powiem Ci,ze na serio mam jakis nocny lek.Panicznie sie boje nocy...Wiem,wiem nie nalezy sie nakrecac,ale ten cholerny skurczony mozg ciezarnej...
Swoja droga,kolezanko Agato,Ty tu nam nie spamuj postami,a zdjecie Ninji dawaj.Napisz cos o Niej,czy co?Tyle czekania,tyle kibicowania,a Ty tylko o sobie
Czy sie Jej wstydzisz,bo sie urodzila Murzynka o chinskich rysach i hipis nie da sobie wmowic,ze to po praprapradawnich?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 10:34
lkc, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Podczytuję was od jakiegoś czau ( jakoś od września) i jakoś tak się długo zbierałam, żeby do was dołączyć. Też jestem listopadówką, tyle, że obecnie już ,,przeterminowaną" . Termin miałam na 02.11.2014 ale jeszcze nie urodziłam. Teraz postanowiłam się ujawnić, bo zaczęłam się martwić moim wysokim ciśnieniem ( które całą ciążę było książkowe ) a dzisiaj jak sobie mierzyłam to miałam 152/102. Ma może któraś z was takie wysokie ciśnienie? Dodam, że wczoraj dzwoniłam na IP z powodu tego ciśnienia i nie kazali mi przyjeżdzać, tylko kontrolować (tylko co mi da takie kontrolowanie?) A moja gin będzie dopiero w poniedziałek, bo gdzieś wyjechała ...
Ps. Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom. Uwielbiam was czytaćkasiakra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AgataP wrote:ja wynieklam i po 25 godz boli wzielam ZZO przy 4cm ...best decyzja ever.potem byl juz bal
AgataP jestes the best!!! Wspolczuje tych 38h boszeee!!! Najwazniejsze ze masz to juz za soba! Jak Ninja ??
Ja tez biore zzo nie ma batajuz dawno postanowilam!
Powodzenia z laktacja!!!!
-
Andziulek ja tez bym pojechala do innego, z cisnieniem wysokim nie ma zartow...
Tym bardziej ze jestes po terminie... Powodzenia!
Jak nie masz innego to jedz dzis i posciemniaj ze ruchow mniej czujesz ze zle sie czujesz z powodu tego cisnienia etc
Musza zrobic!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 10:46
-
No nie wiem, może się stresuje tym moim porodem, że jeszcze nic się nie dzieje, objawów zero, mały wysoko się wypycha. A jeszcze jak was czytam, że tak się niektóre męczycie tyle godzin, to obawiam się jak to ze mną będzie. Tym bardziej, że u mnie w szpitalu nie dają zzo...
-
Andziulek u mnie tez nie dają znieczulenia ale damy rade
kiedyś rodziło się bez i kobiety dawały rade a co najlepsze nie zatrzymymywaly się na jednym dziecku zresztą do tej pory w wielu miejscach nie ma znieczulenia wiec my tez damy rade
Tak się pocieszam
Ale z ciśnieniem bym nie czekała i juz dzisiaj pojechała.- -
nick nieaktualnyAndziulek wrote:Hej dziewczyny!
Podczytuję was od jakiegoś czau ( jakoś od września) i jakoś tak się długo zbierałam, żeby do was dołączyć. Też jestem listopadówką, tyle, że obecnie już ,,przeterminowaną" . Termin miałam na 02.11.2014 ale jeszcze nie urodziłam. Teraz postanowiłam się ujawnić, bo zaczęłam się martwić moim wysokim ciśnieniem ( które całą ciążę było książkowe ) a dzisiaj jak sobie mierzyłam to miałam 152/102. Ma może któraś z was takie wysokie ciśnienie? Dodam, że wczoraj dzwoniłam na IP z powodu tego ciśnienia i nie kazali mi przyjeżdzać, tylko kontrolować (tylko co mi da takie kontrolowanie?) A moja gin będzie dopiero w poniedziałek, bo gdzieś wyjechała ...
Ps. Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom. Uwielbiam was czytać
Sorki,ale dla mnie jestes troche niepowazna-jak nas podczytujesz,to wiesz,ze kilka dziewczym lacznie ze mna mialy powazne problemy z cisnieniem.150/100 to juz kwalifikuje sie do przynajmniej podania lekow.Nie tracilabym na Twoim miejscu czasu na telefony na ip,tylko w samochod/taksowke i do nich,niech pracuja!Zwlaszcza,ze jestes po terminie,wiec wszystko moze byc.Nie chce Cie straszyc,ale nie tracilabym czasu na konsultacje na forum i rozwazanie,i czekanie na cos,tylko do szpitala.
Powodzenia
blue00, kittykate, Mag.1990, Goplana, mada_lena, lkc, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
Z podwyższonym ciśnieniem nie ma żartów, tym bardziej, jeśli do tej pory miałaś dużo niższe. Jeśli do tego się bardzo niepokoisz, to nie powinni Cię spławić w szpitalu. To ostatnie nie bagatelizuj tego. Mam nadzieję, że podejmiesz właściwą decyzję.
U mnie, tak jak u wielu dziewczyn tez nie można liczyć na znieczulenie także się tym tak bardzo nie przejmuj i tak urodzimy!
-
Lavendula wrote:Bry
[ tak, z kawą i bezobjawowo]
Wczoraj była wizyta. na KTG zarejestrowało się kilka skurczy 65-90 których oczywiście nie czułam
Szyjka trochę popuściła, zmiękła i się "scentralizowała" - jednostronne rozwarcie na opuszek. Młoda waży 3300.
Wszystko OK - a ja albo na liść albo nosić worki z klejem do płytek, siatki z zakupami, wycieczki po schodach wcinając NOSPĘ i skakać na piłce. Jak się nie uda - w następną środę do szpitala spakowana... Przygotowania do eksmisjiPyza!!!!! Czekamy !!!
Zazdroszcząc rozpakowanym - nieustannie GRATULUJEMY
Lavendula...to w środę razem będziemy się rozdwajaćLavendula lubi tę wiadomość
-
Opti, tyle bylo tych postów, że nie pamietałam właśnie. A jak do tej poryt ciśnienie miałam książkowe, więc nie wiem czemu mi tak podskoczyło. Nie mierzyłam sobie bo po każdej wizycie u gin było ok, tylko wczoraj na ktg rano zmierzyła i już było 130/100, więc wieczorem zmierzyłam kontrolnie i było 148/92 a dzisiaj rano już 152/102... Dobra wzięłam prysznic, ogarnę się trochę i jadę. Najwyżej mnie do domu odeślą, ale spokojniejsza będę. Bo chyba bym sobie nie wybaczyła jak by się coś maleństwu stało.
Trzymajcie kciuki.
kittykate, maaartinka, ÓptimusPrime, Marzena27, Isia14, zupaztytki, mada_lena, lkc, Fidelissa, Rybka Nemo lubią tę wiadomość