Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyewelina_d wrote:Ja w ogóle bym nie wiedziała że rodziłam gdyby nie hemoroidy. Masakra. Ale w szpitalu polozna powiedziała ze można spokojnie procto glyvenol czopki. One jedyne mają jasno napisane ze można podczas karmienia. Ja biorę 5ty dzień i modlę się żeby zadziałały.
Polecam ,mi pomogl a trwalo to przez tydzien ja stosowalam krem,czopka nie dalabym rady wcisnac -
caśka to będę czekać ja też pamietam jakieś fajne gry z pracy, ale akurat dzieciaki mojego brata chodziły do tego przedszkola, w którym pracuję, a wolałabym coś nowego im dać
A co do hemoroidów to ja mam teraz jednego. trochę go smaruję posterisanem, ale nie chce się schować.. poza tym wiem, że i tak podczas porodu wylezie, wiec staram się tym teraz nie przejmować, a zająć się trzeba będzie później -
Ja brałam proctis m czy jakoś tak. Mój synek marudny się zrobił. Spać nie moze.po jedzeniu i czasem nawet 2h nie śpi. To chyba nie jest normalne? Brzuszek ma miękki ale podkurcza nogi i napina się lekko jak na kupe. Nie ryczy tylko marudzi wiec to chyba nie kolka?? Jutro chya pediatre zamowie do domu bo to nie jest normalne i się z mężem denerwujemy że nie umiemy mu pomóc...po posiłku odbijamy, kupki robi..czy Wasze dzieci robią sraczki po każdym jedzeniu?? Aaa jak ten rumianek madalenko dajesz? Tzn z dwóch torebek zaparzasz czy z jednej?
-
Gry klasyczne dla dzieci, po które moja Cora często sięga to
Kalambury
Rumicub
Jega
Uno
Zgadnij kim jestes
Malpki
Wsiekly pies
Wielkie zakupy
Grzybobranie
Jest jeszcze jwdna gra ale nie pamietam nazwy. Zawiązuje sie oczy i losuje przedmiot i po kosztaltach klocka należy odgadnąć co to za przedmiot super zabawa. Niby banalne ale jak się zamknie oczy to wcale nie jest to takie banalne
Teraz kupilam jej na Mikołaja w Carrefourze grę quiz dla dwóch osób. Na czas odpowiada sie na pytania i kto wiecej odpowie w określonym czasie ten wygrywa. Pytania dostosowane sa do wieku, sa trzy poziomy trudności i konsola na której kazdy wybiera a b c i odliczamy jest czas. Nie pamietam jak to sie nazywa, ale promo byla -71% kupilam ja za 49zl a kosztowała ponad 100zlWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 20:48
ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
santocha - nie zazdroszczę teściów,aż się pośmiałam po przeczytaniu tego co Twoja teściowa wymyśliła z tymi krzyżami i obrazkami ;)choć Tobie pewnie do śmiechu daleko...
Jula - serdeczne gratulacje,to w końcu się doczekałaś i udało się sn super!
Fidelissa - Jasiu słodziak :)czyli jednak rodziłaś na Racibrskiej,to dobrze,ze jesteś zadowolona
a my dziś przeżywamy mały "terror",Staś co chwilę chciałby wisieć na cycku,po godzinie ssania i puszczeniu brodawki jak tylko goodkladałam to krzyczał...aż się popłakałam bo masowałam mu brzuszek,dawałam smoka - wypluwał,przebrałam i nic,na szczęście mąż szybko wrócił (zalatwiał wypisy ,ubezpieczenie i macierzynski i Go przejął do noszenia,bo ja jednak nosić go dlugo nie mogę, bo rana po cc ciągnie...
Kurcze a wczoraj był taki spokojny, jadł co 3godz...a dziś to domaga się cycka co godzinę! wiem,że na pewno jest najedzony, bo była położna i stwierdziła,ze mleka mam dużo no i też zaleciła smoka,ale on po jakimś czasie go wypluwa i krzyczy...widzę,ze mu pomaga noszenie...dobrze, ze maż ma te L4 na mnie bo sama nie wyobrażam sobie ogarnięcia naszego malego "ssaka"... jakmążgo bierze i sięznimkladzie lub siedzi to on się czołga i szuka cycka...
jak pożaliłam się mamie, to stwierdziła,że my z siostrą bliźniaczką tylko jadłysmy i spałyśmy jak tylko poczułyśmy świeże powietrze...a przecież dziś znów go werandowałam i spokojnieszy przez to nie był...,na szczęście dostaliśmy zielone światło na pierwszy spacer - może to coś pomoże...ech tylko mnie zdenerwowała tym gadaniem zamiast wesprzeć
Pati - niezły pierwszy ząbek Nelci!
idę się w końcu położyć, bo mężowi udało się go uspokoić...
xpatiiix3, Fidelissa, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny na brzuszkowe problemy polecam masaż. Uciskacie całą dłonia na brzusio poniżej żeber. Pomaga to uwalniać gazy, które zalegają. Oczywiście nie za mocno, ale z pewną siłą. U nas to pomagało, a też obawiałam się kolek, a tu masaże i wszystko przeszło. Oczywiście nie po jedzeniu, najlepiej tak po co najmniej 30 min i ja np. masowałam co najmniej przez 5 min. Może którejś z Was pomoże
Pati, toś mnie zdołowała, Łukasz skończył pół roku i nadal zęba brak hehe, nieźle!Maga31, xpatiiix3, Viviana, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
blue00 wrote:Polecam ,mi pomogl a trwalo to przez tydzien ja stosowalam krem,czopka nie dalabym rady wcisnac
-
Nata wrote:Ja brałam proctis m czy jakoś tak. Mój synek marudny się zrobił. Spać nie moze.po jedzeniu i czasem nawet 2h nie śpi. To chyba nie jest normalne? Brzuszek ma miękki ale podkurcza nogi i napina się lekko jak na kupe. Nie ryczy tylko marudzi wiec to chyba nie kolka?? Jutro chya pediatre zamowie do domu bo to nie jest normalne i się z mężem denerwujemy że nie umiemy mu pomóc...po posiłku odbijamy, kupki robi..czy Wasze dzieci robią sraczki po każdym jedzeniu?? Aaa jak ten rumianek madalenko dajesz? Tzn z dwóch torebek zaparzasz czy z jednej?
Doświadczone mamusie - jakieś rady? -
ewelina_d wrote:Nata, moja tak ma... marudzi, nóżki podkurcza, puszcza mokre bąki, ma czkawkę 1-2 razy dziennie... na dniach ma przyjść położna, więc nie panikuję, zobaczy co i jak. poza tym z tego co wyczytałam wychodzi na to, że to przez zbyt łapczywe jedzenie i łyka powietrze.
Doświadczone mamusie - jakieś rady?
Nata, ewelina - dołączam w takim razie do klubu Staś strasznie łapczywie chwyta pierś i uspokaja się dopiero jak podczas karmienia ma bąki lub robi kupę...
mąż włączył suszarkę na brzuszek - idę polezeć i napiszę jutro czy byl efekt -
Ale on pierdzi często, kupy robi dużo. Zastanawiam się czy nie za dużo.i nie za luźne. Ehhhh jutro będzie położna to zapytam. Jadł butle o 19 o 20 zasnal i juz nie śpi..pierdzi sobie właśnie. Pije karmi na odstresowanie bo nie wyrabiam. Kolejne odciaganie okolo polnocy wiec spoko.
ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
-
Dobry wieczór
Nadal dwupak
Nie mam siły na mego syna...nie chce wychodzić...
Jak sie samo nic nie rozwinie,to jutro leżę bez oxy,bo dużo zabiegow ma być. ;-(
Kolejny dzień w niepewności...wolalabym byc w domu...
Lavendula,jak ja Ci zazdroszcze,ze sie zlitowali i puścili do domu!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 09:45
-
Witam się i ja
Dotty powodzenia. Niech szybko pójdzie.
U nas dziś noc nieprzespana. Cały czas czuwalam nad małym. Poza tym trochę poplakalam. Jakieś załamanie mnie chwycilo. Mam nadzieje,ze mi przejdzie.
Dolaczam się do dziewczyn których dzieciaczki maja czkawki i baki i robią kupkę podczas jedzenia.
Powiem Wam szczerze ze nie wyobrazam sobie po CC sama zając się dzieckiem. Dobrze ze mama moja mi pomaga. Ogólnie nie jest łatwo, ale pocieszam się ze z dnia na dzień będzie lepiej i będę bardziej rozumieć to male stworzonko:)))Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 21:41
Maga31 lubi tę wiadomość
-
Nata wrote:Ja brałam proctis m czy jakoś tak. Mój synek marudny się zrobił. Spać nie moze.po jedzeniu i czasem nawet 2h nie śpi. To chyba nie jest normalne? Brzuszek ma miękki ale podkurcza nogi i napina się lekko jak na kupe. Nie ryczy tylko marudzi wiec to chyba nie kolka?? Jutro chya pediatre zamowie do domu bo to nie jest normalne i się z mężem denerwujemy że nie umiemy mu pomóc...po posiłku odbijamy, kupki robi..czy Wasze dzieci robią sraczki po każdym jedzeniu?? Aaa jak ten rumianek madalenko dajesz? Tzn z dwóch torebek zaparzasz czy z jednej?
Z jednej bardzo słaby, taki słomkowy kolor. Ostatnio pluje nim na lewo i prawo i dodaje odrobinkę glukozy jak nie chce wypić bez.
Moja tez tak czasem robi. Stęka sobie, napina sie po czym baki wali i przechodzi.
Moja pomimo ze na mm to po prawie kazdym mleku robi kupkę.
Dzis zaliczyliśmy kolkę. I juz wiem jak ulżyć mojej niuni. Masaz brzuszka, ale taki zdecydowany na oliwkę i rownocześnie podkurczam jej nóżki. I tak do skutku az sie wypierdzi. Po paru mińutach jak reka odjął. -
Kochana na Madalińskiego leze jednak. Zosia byla akutat w ten dzien za ciężka do zorganizowania bo mój M. Zrywal sie z nocki na poród:)
Ale juz jest lepiej.
Po antybiotykach crp spadlo z 23 na 0.8 norma (0-5)
I po dobie naświetlania bilirubina z 22 na 12. Dzis juz mamy fototerapie łóżeczkowa i jest maly na noc ze mna.
Jak wyniki dalej beda dobre to moze w piątek wyjdziemy bo antybiotyk ma miec przez 5 dob a zaczął w niedziele wieczorem. Ciekawe tylko jak licza dobę dla antybiotyku.
A jak wyjdziemy wrzucę Wam fotki bo z tel nie umiem.
Ale to zaskakujace jak taki maluch zmienia sie z dnia na dzień.
Milaszka wrote:Hejka czytam codziennie ale nie moge sie zabrac za napisanie..
U nas fajnie wszystko, siedzimy sobie w domu we trojeczke, gotujemy, sprzatamy, przygladamy sie naszemu cudowi co chwile jutro czeka nas pierwsza wizyta u pediatry
wczoraj i dzis maz mnie wygonil na samotny spacer . Pol godziny pochodze i juz lapie zadyszke :p a kurde hemoroidy mi sie chyba porobily i dupa strasznje boli od siedzenia (o dziwo nie od porodu). Ktoras ma tak samo!? Stosujecie cos? Nie wiem czy matka karmiaca moze wziac czopek bez problemu?
Pati! Normalnie nie wierze ze Nelka ma juz zabka.. Masakra, szybka z niej dziewucha szybko sie urodzila, zeby wychodza. Lepiej jej pilnuj, bo chwila moment i sama wyjdzie z lozeczka
Maluszki listopadowe sliczne! Kazdy jeden
Mag1990, gdzie lezysz w Zofii? Mowisz ze nie jestew zadowolona? Ja najpierw lezalam 2 doby na porodowce, a potem 2 na ginekologii. Dalej tam taki wysyp? Trzymam kciuki za Was, bedzie dobrze! Domyslam sie co czujesz, ja jak sie dowiedzialam ze nie wyjdziemy po 3 dobach, to plakalam. Ale wiedzialam ze tak bedzie lepiej.
Badz dzielna
Trzynam kciuki za wszystkie brzuszki :*santoocha, Milaszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj,u nas tez boli bunio,podkurczamy nozki,wizgi i stekania..moj masuje plecki,niby mija,ale na chwilke...
A wlasnie,mialam pytac,w szpitalu nie zjeli klamry nam z pepowinki,nadal mamy,bo keszcze nie odpadla...cos mam z nia zrobic? Generalnie, w pt bede miala wizyte poloznej,juz mam 300 pytan do....poczynajac: Nu gdzie to qwa sie zdarza,ze z cycem takim jak mam (90 E) nie mam mleka????
Zalamka!