Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dotty chyba już tuli Hanie a ja chyba nie zasnę dziś, brzuch mi twardnieje, boli miesiączkowo a mąż 250 km od domu. Mam nadzieję, że dziś są to skurcze przepowiadajace.
PS. Współczuję hemoroidów ja jak na razie nie wiem czym one są i mam nadzieję, że tak pozostanieWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 22:50
-
Agusia rzeczywiście szczęściara z Ciebie, że nie masz hemoroidów A myślisz, ze Dotty już tuli córeczkę? Oby! Ale niech wraca szybko bo ktoś tu musi uaktualniać listę
A co z AgatąP? czyżby macierzyństwo pochłonęło ja bez reszty ?Agusia ;) lubi tę wiadomość
-
No to szykuje się.ciężka noc. Rumiankiem się.zaksztusił...masakra ja pierdole ile to stresu. Teraz spi u meza na raczkach ciekawe jak długo...jak go odkładamy to momentalnie wrzeszczy. Padam na twarz. Oczy same mi się zamykają. Rano dzwonie do przychodni. Pierdziele.nie bede czekalana polozna.
-
Dziewczyny, 12 listopada o godzinie 22:25 na swiat przyszla Hania - 53 cm i 2900g do kochania. 10 punktow!!!
Opisze wszystko (i wrzuce update listy) jak dojde do siebiezupaztytki, santoocha, xpatiiix3, ewelina_d, lkc, Lafar_ra, Paju, Milaszka, Viviana, Fidelissa, blue00, Madlen222, Ninusia, anusiaa90, Lavendula, Agusia ;), misiaczk25, Evik, sisiiii, Isia14, Marzena27, ÓptimusPrime, ChciałabymJuż, KUNIAK, KUNIAK, Rybka Nemo, Maga31, Nata lubią tę wiadomość
-
Hej,
ja na sekundę.
W pracy młyn, znów dużo ludzi.
Skończyliśmy po godzinach.
I weź tu człowieku uródź...
Po pracy pojechaliśmy jeszcze na większe zakupy, do domu dotarliśmy 1,5 godziny po pracy, a tesciowa oczywiście zaczeła wydzwaniać. T. prowadził i widze że sięga p tel żeby odebrać. Jak go zjechałam! Nie dość że się wpierdalają we wszystko, to jeszcze mamy się meldować czemu nie jesteśmy w domu 18:20?
Wracamy, czeka teść przed domem z tekstem: ale nas przestraszyliście! Czym pytam, że rodzę? Nie ma się czego bać.
Wchodzę do domu, wypada teściowa- Ale się denerwowałam! Pytam czym? No ona nie wie, ale nie daliśmy znać że wrócimy później.
To już nie wytrzymałam i mówię, że nie będziemy się meldować za każdym razem gdy będziemy chcieli zajechać gdzieś po pracy. I poszłam do siebie.
Nie wiem czy się obraziła, mam to w dupie.
Książkę moglabym napisać.
A jak ogarnę lepiej temat to napisze poradnik: "Jak wychować teściową żeby nie zatruła ci życia!"
Jutro wieczorem mam wizytę u gina (uprzedzić teściową, że wrócimy po 21:00?), ciekawe co powie...
Dotty, odezwij się!
Lavendula powodzenia jutro!
Fidelissa Jasio superaśny!
Dobranoc.
Chcę jutro urodzić, podoba mi się 13 listopada!xpatiiix3, Paju, Fidelissa, Lavendula, Marzena27, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dotty Julka gratuluję i wszystkim które urodziły
Santoocha teściów bym zamordowala...
Chciałbym to nie ja. Ja polecałbym język niemowląt
Melduje się karmiące Fidelissa. Cycki jak kamienie. Nawał się szykuje... Ostatnio karmiłam o 1.30 teraz ok. 3.30.
Zamiast spać leżę i patrze jaki jest piękny i idealny
Wszystkim życzę szybkich porodów.
A mamusiom wytrwałości w karmieniu. Może nas jutro wypuszcza )Marzena27, ÓptimusPrime, ChciałabymJuż, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Santocha ale masz zalamke z tymi teściami no masakra... Najgorsze ze nie mozna sie ich pozbyć... A maz niech doszyje se wiecej jajek aby mogl zdobyć sie na odwagę i odpepowic sie ... No kur... Tak sie nie da żyć!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 03:12
-
Nie mogę Hani dobudzzic na cyca - na poczatku caly czas ciumkala w powietrzu, cycka tez. Teraz po ok 3 godzinach chcialam jej troche dac - ale spi i nie chce. Troche poplakala, ale nawet po wlozeniu cycka na sile, poszla spac.
Nie wiem co robic... Chyba dam jej jeszcze pospac...zwlaszcza ze i mi sen się przyda po tym 45h maratonie bez snu -
Dotty84 wrote:Nie mogę Hani dobudzzic na cyca - na poczatku caly czas ciumkala w powietrzu, cycka tez. Teraz po ok 3 godzinach chcialam jej troche dac - ale spi i nie chce. Troche poplakala, ale nawet po wlozeniu cycka na sile, poszla spac.
Nie wiem co robic... Chyba dam jej jeszcze pospac...zwlaszcza ze i mi sen się przyda po tym 45h maratonie bez snu
I gratuluję!Dotty84 lubi tę wiadomość
-
Poniewaz minelo 6h wezewalam polozna... Z przystawiania nici, bo sutki się chowaja - muse je powyciagac. Mala dostala sztuczne.
A teraz lezy obok mnie i tak slodko spi. Zakochalam się
Nie wierze, ze to My sprowadzilismy z mezem ten cud na nasz swiat...
Choc latwo nie było - o czym pozniejewelina_d, Lavendula, santoocha, Agusia ;), sisiiii, Lafar_ra, Marzena27, ÓptimusPrime, ChciałabymJuż, Rybka Nemo, Maga31 lubią tę wiadomość