Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZauważyłam u siebie jedna dziwna rzecz, mianowicie rano idę wypuścić psa na dwór, ponieważ jest to starsza i chora jamniczka, to w druga stronę ja wnoszę.Jak już dojdę z nia po schodach na gore, to sama dysze jak pies. Mam taka zadyszkę ze hej. Wcześniej tak nie miałam.
-
Gosia_1987 wrote:Zauważyłam u siebie jedna dziwna rzecz, mianowicie rano idę wypuścić psa na dwór, ponieważ jest to starsza i chora jamniczka, to w druga stronę ja wnoszę.Jak już dojdę z nia po schodach na gore, to sama dysze jak pies. Mam taka zadyszkę ze hej. Wcześniej tak nie miałam.
nie martw się też to mam w ciąży szybciej się męcze mimo ze przed biegałam przez 2 lata i zadyszka dopiero po 2godzinach..
-
We wtorek i zarodek miał 7 mm ale mierzenie było byle jakie i ponieważ wyszło że przez tydzień urosło tylko 2mm to stres mnie zżera i muszę to sprawdzić wcześniej niż za 3 tyg.Nawet tętno nie było posłuchane...a Twoje male takie duże już wyszło...
-
Ana0408 wrote:We wtorek i zarodek miał 7 mm ale mierzenie było byle jakie i ponieważ wyszło że przez tydzień urosło tylko 2mm to stres mnie zżera i muszę to sprawdzić wcześniej niż za 3 tyg.Nawet tętno nie było posłuchane...a Twoje male takie duże już wyszło...
Kochana każda ciąza jest inna :* kumpela jak była ostatnio na usg w 7w4d zarodek miał tylko 4mm, a wczoraj była na wizycie 12w2d i juz ma 5 cm !
A lekarz mówił ci że jest zalążek serduszka?
Mi np, nie właczyła do posłuchania bo nie chciałam sie stresowac czy za szybko czy za wolno najwazniejsze ze FHR uwidoczniono i było widac jak pulsuje -
Było widać migający pikselek ale jaka wartość nie mam pojęcia,ani pęcherzyk nie był zmierzony.Ach wiesz pewnie mnie zrozumiesz bo widzę że też straciłaś jedną ciążę tak jak ja 3 lata temu i teraz każdy dzień to stres,spadek temperatury panika,brak mdłości to samo i wiem że tak do 12 tygodnia będzie:(
-
U mnie paskudna pogoda, ale pojechałam sobie do sklepów, bo nudzi mi się w domu. Połaziłam sobie po Lidlu i Biedronce i jak wróciłam do domu, to okazało się, że plamienie się nasiliło... Czyli jednak muszę sobie odpoczywać. Wczoraj zadzwoniła do mnie koleżanka z pracy, opieprzyła, że myślę o pracy, że mam odpoczywać... Powiedziałam jej dlaczego mnie nie ma, a w zasadzie, to tylko utwierdziłam ją w jej podejrzeniach. Powiedziała, że będzie się modliła za mnie i za moje dziecko, żeby wszystko było dobrze i żeby się udało.
-
RewolucjaSięDzieje wrote:Za to gmeram po necie od paru dni w poszukiwaniu przepisów na jakieś fenomenalne mazury
Paschy i baba jak zawsze z tradycyjnego przepisu, ale jakiegoś mazura mi się chce hmmmmmmm, znacie jakieś fajne receptury? (byle nie z kajmakiem błagam!)
Hej:)) a ja uwielbiam z kajakiem:)) a jak zrobić Pasche z sera pasteryzowanego i zeby nie było surowych jajek bo ich jesc nie możemy? Masz jakiś pomysł? -
nie mierz tempki! dobrze Ci radzę wyluzujesz ja mam zakaz od gin mierzenia, bo po stracie strasznie panikuję..
Mi również nie zmierzyła wczoraj pęcherzyka, ale był dośc duży jak na moje oko fasolek to wyglada jak kuleczka robiłą zdj z 70% zblizeniem wiec duzo nie widac tylko kropę
Ana nie stresuj się spokojnie z fasolkiem wszystko ok ja sie najbardziej bałam i bać bede nastepnej wizyty bo Naszemu Aniołeczkowi serduszko przestało pracowac.. w 8 tyg wogole nie uwidoczniono ale nie było mowione ze ciaza obumiera kazała mi przyjść po 2 tyg, i niestety juz nie rosło a malało.. dlatego serduszko to dla mnie najwiekszy stres, dlatego chciałam tylko wiedziec czy bije nawet się popłakałam jak mi pokazała pulsujący kropek
hmm.. co do mdłosci Kochana się nie martw u mnie jest w kratke.. w zeszłym tyg od poniedziałku straszne poprostu miałam juz dosc w sobote rano minęły jak ręką odjął a dziś jedynie to po kisielku był rzyg ale był przyjemny bo szybki i słodki -
a bać się o maluszki będziemy już do końca teraz czy z ciążą wszytsko dobrze czy się dobrze maluszki rozwijają a pózniej pierwsze dni przedszkola szkoły wybory partnerek i wybryki jakie nam przysporzy
-
nick nieaktualnyJula222 wrote:hmm.. co do mdłosci Kochana się nie martw u mnie jest w kratke.. w zeszłym tyg od poniedziałku straszne poprostu miałam juz dosc w sobote rano minęły jak ręką odjął a dziś jedynie to po kisielku był rzyg ale był przyjemny bo szybki i słodki
Dobre -
Ja tez myśle o porodzie naturalnym z moim M.
Obym dała radę. Na wykładach mówili o tym ze mamy prawo decydować czy chcemy byc napięte czy nie i możemy dać instrukcje w planie porodu w jaki sposób. Potem najważniejsze jest aby dziecko natychmiast było położone skóra do skory. Aby nasze bakterie mogły go chronić-tak w skrócie )) mamy prawo do min 2 godzin bebe na brzuchu:)marynka lubi tę wiadomość
-
Jula dzieki za dobre słowa.Mojemu poprostu przestało bić serduszko a objawem dla mnie że coś jest nie tak był totalny zanik objawów wiec jakoś te mdłości sa u mnie wyznacznikiem dobrostanu płodu a właściwie jeszcze zarodka...dla tego teraz tak świruje jak coś mi się nie podoba,mimo że po tamtej stracie zaraz zaszłam w kolejną ciąże i mam 2 letnią córeczkę.
-
Ana0408 wrote:Jula dzieki za dobre słowa.Mojemu poprostu przestało bić serduszko a objawem dla mnie że coś jest nie tak był totalny zanik objawów wiec jakoś te mdłości sa u mnie wyznacznikiem dobrostanu płodu a właściwie jeszcze zarodka...dla tego teraz tak świruje jak coś mi się nie podoba,mimo że po tamtej stracie zaraz zaszłam w kolejną ciąże i mam 2 letnią córeczkę.
Mi poprzednim razem też przeszły objawy. Jednak teraz w dalszym ciągu bolą mnie piersi, są jakieś takie wrażliwe i delikatne, bolą przy dotyku. To moze jest jeszcze szansa... Chociaż się nie łudzę. -
Fidelissa tak się wtrącę jeśli mogę tak pacjentka sali porodowej ma prawo do PLANU PORODU jak to się ładnie nazywa ale uwierz mi to położna widzi i wie czy trzeba kroczę naciąć czy nie i nie chciała byś być na miejscu kobiety która kategorycznie zakazała nacięcia i pękła w gwiazdkę...dla położnej która się tego świadomie by dopuściła był by błąd w sztuce...
-
Fidelissa wrote:Hej:)) a ja uwielbiam z kajakiem:)) a jak zrobić Pasche z sera pasteryzowanego i zeby nie było surowych jajek bo ich jesc nie możemy? Masz jakiś pomysł?
Ja zawsze robię sama twaróg, na ogniu, także wrzucam jajca i gotuję i już, z gotowego twarogu pascha już mi nie smakuje, dodaję tylko do serników i to takie twarogi "kostkowe" (a nie te obrzydlistwa seropodobne w wiaderkach).
Tu masz przepisy matki
http://www.chillibite.pl/2011/04/doskonaa-pascha-wielkanocna.html
http://www.mamazone.pl/kuchnia/przepisy/male-dziecko/201403/pascha-bez-surowych-jajek.aspx
http://czarownie.blox.pl/2013/03/Pascha-z-bakaliami-z-mleka.htmlFidelissa lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.