Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż wrote:Hmmm ale czy jak golę się w domu to muszę na zero czy mogą pozostać maciupkie włoski?
Ja przed porodem golilam sie w poniedziallek. We wtorek zaczelam rodzic i juz nie mialam sily sie dogalac wiec mialam malego "jezyka" teraz tez troche trudno mi tam majstrowac, ale juz czuje ze wszystko wraca do nowmy, w niedziele ide do mojej poloznej na przeglad i ew zdjecie resztek szwow, wiec bede musiala sie wypicowac
ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
Evik nie wahaj się... Ja miałam od 140/90 szybciutko 150/100 po 160/110 aż do 182/114... Do tego szybko tyłam, puchłam aż w końcu dzień przed odklejeniem się łożyska pojawiło się białko w moczu... A urodziłam w 34tc, podobno im bliżej terminu tym szybciej się stan przedrzucawkowy rozwija. Miałaś badanie moczu?
Mamy wcześniaków: ile ml jedzą Wasze pociechy i ile razy na dobę? Zastanawiam się czy dobrze karmię moją i czy nie jest przejedzona że tak cuduje przy jedzeniu...
Ja karmię pół na pół moim i mm, ok 90 ml co 3h czyli 8 razy na dobę. -
Florentine to mnie nastraszylas;/ badanie moczu mialam ale miesiac temu, wszystko bylo ok i cisnienie tez, dopiero teraz tak skoczylo, Czy jak mam ponizej 140 to nie moge sie polozyc i przespac a jechac jutro?czy jakby sie cos zlego dzialo to zauwaze to?
-
Nie chcę Cię straszyć ale mi przytrafiło się najgorsze i dlatego jestem przewrażliwiona na punkcie ciśnienia w ciąży. Nie mogę Ci powiedzieć czy masz jechać już czy jutro... Myślę, że jeśli masz poniżej 140 teraz to chyba jutro a jeśli coraz wyższe to lepiej dziś. Coś złego to znaczy? Odklejenie łożyska i rzucawkę zauważysz z pewnością, stan przedrzucawkowy już masz...
Dotty84 lubi tę wiadomość
-
Milaszka wrote:Dziewczyny ktore mialy "majstrowane" przy kroczu (naciecie, pekniecie, szycie). Czy zostawiacie wolno swojego bobra az do zagojenia? Czy podgalacie i ogarniacie go troche?
Takie pytanie z serii intymnychMilaszka lubi tę wiadomość
-
Ja goliłam się w pt bo miałam wizytę a we wt urodziłam. Przeszło mi przez myśl coby to ogarnąć jak mi wody odeszły ale sobie darowałam. Za to na drugi dzień po porodzie biorąc prysznic ogoliłam się od razu i nogi też mój syn nie spał od 19do 23:20 masakra...płakał i marudził. Jutro położna nas odwiedzi. Modle sie o spokojnaa noc...lecę się myć i moze drzemke zalicze jakas przed kolejnym karmieniem..
-
Masakra ja nic nie robilam z dołem.. ;o a juz 7tyg po porodzie xD hehe ale nie mam po co i dla kogo ,a nie chce mi się nawet, wiec nic nie ruszam nie przeszkadza mi po Marcelu cos ok.3 miesięcy nic nie robiłam z tym i bylam szyta ;P
A do mnie juz przyszedł prezent malej jutro będzie Marcelka ,w poniedzialek dla psychola ,jeszcze najmłodszy brat (smartfona mu szukam) i siostra (babyborn jej się marzy),no i jakieś drobiazgi babci i mamie, no i w sumie dla tego najstarszego drobiazg mogę jakiś kupić i z głowy prezenty na święta będą hehe cale szczęście na prezenty dla dzieci się składała. Z babcia bo bym zbankrutowała ;oo hehehe opalu kupiłam i wsio lżej mi odlozylam na czarna godzinę tezWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 23:40
Milaszka, mada_lena, Maga31 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
No i pierwsze wazenie przed i po i od razu zalamka. 2 piersi, jadła długo, i 50g różnicy... Wyniki badań będą za 3h, jeśli to kwestia ilości jedzenia to nie wiem po jaką cholerę mamy 3 dni tu być. Dokarmiać mm moge w domu. Oczywiście o ile to tylko to...
-
Jestem.
AgataP zdjecie Ninjy super.
pati mam nadzieje z z Marcelem ok?
Nadgonilam ile móglam....
My mamy okres kołek i jedzenia co godzinę po 30 minut. Ktoś powie gdzie mu sie to mieści?
Tak płacze biedak. Nosimy go suszymy suszarka aż zrobi kupkę. Sa dwa takie okresy w ciagu dnia. Ok 17 i ok 11- 1 w nocy.
Juz połowa urlopu ojcowskiego a te dni tak szybko mijają. Jeden podobny do drugiego...
Nie ma czasu na sen. Gdzie ten cudowny czas wolny w ciazy.?)
Wykończona jestem.....
Pozdrawiam nocne
F plus Jaś
AgataP lubi tę wiadomość
-
Ok śpią brzdace od 22 gdzieś mała pierdzi co raz i śpi jak kuleczka na brzuszku skulona i z raczkami pod buzią tylko igiel brakuje by wyglądała jak mały jeżyk a Marcelo pojekuje przez sen ,no ale aby do przodu i noc przespana to będę dziekowac i po stopkach moje brzdąki całować
Ewelinko trzymam kciuki za Hanie :**
Dobranoc :**Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 00:25
Milaszka, Marzena27 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Goplana wrote:Ojej, a mój mały przez 2 tygodnie nic nie przytył i nikt nas do szpitala na szczęście nie wysłał, problem leżał ewidentnie po stronie mleczarni i teraz już na mm przybiera.
Szpitale pediatryczne w Warszawie to straszna męczarnia - zazwyczaj brak miejsca dla rodzica, przepełnione sale i prawie każde dziecko łapie rota .
Ewelinka myj ręce jak dotykasz małej i pilnuj aby każdy kto jej tam dotknie umył wcześniej ręce, i oczywiście nie dotykaj twarzy itd.
Infekcję rota, którą złapałam na zajęciach z pediatrii zapamiętam do końca życia, wylądowałam pod kroplówką, bo się o mało nie przekręciłam na drugą stronę.
Każdy student musiał przechorować podczas zajęć - masakryczne wirusisko, rozpanoszone na oddziałach, że hej
Szkoda mi tylko mojej żabki bo biedna jest... Pokluli, jeść non stop każą, ważyć trzeba non stop, no i nie jej łóżeczko...
Ile ja bym dała za to zmęczenie które czułam i przez które płakałam, ale w domu... -
ewelina_d wrote:Ile ja bym dała za to zmęczenie które czułam i przez które płakałam, ale w domu...
Trzymaj sie tam. Na pewno chodzi tylko o pokarm innej opcji nie bierzemy pod uwagę. Wspolczuje tylko klucia malutkiej i Tobie ze musisz na to patrzec . 3 dni to tez wymog NFZtu, no i weekend idzie... zawsze mozesz wyjsc na wlasne żądanie, ale mało kto ma tyle odwagi
Ciesze sie jednak, że nie doswiadczasz warunkow Dzialdowskiej albo Litewskiej, bo by Cie chyba lekami przeciwdepresyjnymi trzeba bylo ratowac
-
Florentine wrote:Evik nie wahaj się... Ja miałam od 140/90 szybciutko 150/100 po 160/110 aż do 182/114... Do tego szybko tyłam, puchłam aż w końcu dzień przed odklejeniem się łożyska pojawiło się białko w moczu... A urodziłam w 34tc, podobno im bliżej terminu tym szybciej się stan przedrzucawkowy rozwija. Miałaś badanie moczu?
Mamy wcześniaków: ile ml jedzą Wasze pociechy i ile razy na dobę? Zastanawiam się czy dobrze karmię moją i czy nie jest przejedzona że tak cuduje przy jedzeniu...
Ja karmię pół na pół moim i mm, ok 90 ml co 3h czyli 8 razy na dobę.
Moje jedza co 3h po 90ml moje mleko a na noc i w nocy mm 100ml. -
Goplanko na razie nie chce zapeszac, bo to dopiero oddwoch dni cos leci.
Nie poszlam jeszcze do poradni, po prostudwa dni temu, czekajac az maz przyniesie mlekomm, calkiem juz zrezygnowana podjelam 1585 probe przystawienia Hani i nagle SZOK! zlapala, zaczela ssac i przelykac!
no i tak powolutku mnie odblokowuje...
nadal nie mam go tyle coby ja wykarmic, ale walcze okazdy ml.
moze jeszcze sie uda...
&&& za wszystkie mamy walczace!Goplana lubi tę wiadomość