Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie to chyba teściowie chcą wykończyć... Kolejny minus mieszkania... z kimkolwiek do cholery kto dotyka się do garnków!
Gotują od 2 dni jakieś nóżki na święta, mięsa na bigos, jakieś mięsne wywary...
A ja siedzę na górze z ręcznikiem pod drzwiami i oknem na oścież i wymiotuję, gdy tylko muszę na chwilę wyściubić nos np. do toalety czy po cokolwiek do jedzenia...
Co za smrodliwe potrawy... umrę tu niechybnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 12:22
RewolucjaSięDzieje, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
goplana mam to samo .. normalnie od paru dni nic nie gotuję i nie dam rady wchodzić do kuchni bo nawet jak już nie śmierdzi to moja psychika pamięta ten smród .. tyle że mnie nie wymiotuje a jedynie mdli bardzo .. ale śmierdzi mi nawet bród i ziemia z ziemniaków takich kupionych niemytych..
-
izia wrote:goplana mam to samo .. normalnie od paru dni nic nie gotuję i nie dam rady wchodzić do kuchni bo nawet jak już nie śmierdzi to moja psychika pamięta ten smród .. tyle że mnie nie wymiotuje a jedynie mdli bardzo .. ale śmierdzi mi nawet bród i ziemia z ziemniaków takich kupionych niemytych..
Ja mam mdłości jak tylko ktoś otworzy lodówkę... nie zdawałam sobie sprawy, że z tych lodówek tak capi...
Wyprowadzę się do hotelu normalnie... gdzie będzie pachnieć tylko wykrochmalonym ręcznikiem i mydełkiem jednorazowymRewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość
-
blue00, Goplana, Evik, Viviana, Strupka, Lavendula, Monique, anusiaa90, xpatiiix3, Agata92, Maga31, Cześka, KocieOczy, Czarnaa94, talia22, santoocha, KUNIAK, Marzena27, RewolucjaSięDzieje, Dotty84, Reverie, Rybka Nemo, sylvi lubią tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Hej kobietki, ale miałam do nadrobienia z weekendu szok... W sobote wyszłam ze szpitala, leżenie tam to pic na wode aby dostać skierowania na badania, widziałam dzidziulka serduszko biło wszytsko ok. Wczoraj cały dzień i noc nieznośnie bolał mnie kręgosłup w każdej mozliwej jego części, dziś juz ciut mniej ale za to jakiś katar przylazł;/ dzwoniłam do ginka wymienił całą listę leków które nie szkodza i moge brać i kazał odpoczywać, jak kręgosłup będzie mocno dokuczał to mam jeszcze dzwonić;/ Mdłości już raczej minęły, została tylko lekka niechęc do jedzenia i odbijanie. Troche sie schizuję tym wszystkim, niech ten pierwszy trymestr już minie
Maga31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mięso i wędlinę to bardzo wninam, sery wszelakie tez, ale zapach tego wszystkiego jak otwieram lodówkę już nie jest tak przyjemny. Ale już dziś pozamykałam wszystko w pojemniki io jest miło:)👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
O rany wczoraj dzień dziecka a dziś apokalipsa. Biegnąc na autobus rano wywinęłam szpagat na śliskiej trawie - w ogóle u mnie rano padał śnieg!! W laboratorium ściągnęli ze mnie 4 probówki krwi - godzina 9. Na 12.40 miałam lekarza, a że jechałam tam godzinę bo remonty etc to sobie myślę, że znowu w tą i nazad nie będę autobusem walić godzin, więc znalazłam cichy kącik i sobie przycupłam. Paru numerków nie było ale franca nie chciała mi podbić tylko !!! tej karty ciąży bo przecież nic mi nie jest, miałam czekać na swoją kolej. Jestem wściekła jak nie wiem co. Teraz niespełna godzina relaksu i idę powypytywać do szpitala w szkole rodzenia co i jak i czy się załapię na turnus 17.06-28.08 bo na kolejnym do końca mogłabym nie dotrwać bo kończy się w listopadzie
-
Eve jakie śliczności
Gosia jedyne co możesz teraz zrobić to starać się nie denerwować i mieć nadzieję. Trzymam kciuki żeby było dobrze.
Goplana ja takich zapachów nienawidzę od zawsze. Jak rodzice takie rzeczy robili to zamykałam się w pokoju i nie wychodziłam. Właśnie dzisiaj jedziemy z B do mamy bo on ma jej pomagać robić galaretę bleh... Zastanawiam się jak to przyjmę, mam nadzieję że nie tak wrażliwie jak Ty Pewnie tradycyjnie zamknę się w pokoju -
Idia wrote:Pojawiły mi się jakieś smugi krwi. Ale nie świeżej tylko ciemnej, brązowej. Miałam leżeć i wolno mi było po domu chodzić. Teraz wolno mi tylko leżeć do WC i koniec. Więcej lutki i acard. Staram się nie beczeć.
Idia lubi tę wiadomość