Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a w czym Wy chodzicie, przyznam, że ja moje spodnie S-ki moge już powoli odstawić, mam dużo ciuchów dopasowanych, zaczynają mnie cisnąć, kurdę wszystko nosiłam przylegające i nagle bum muszę trochę pokupować w piątek.
Legginsy nosicie zwykłe czy te z pasem? Bo nie wiem czy ten pas będzie dla mnie wygodny, a zwykłe to kupię jakieś rozmiar większe. No i kilka tunik, luźniejszych bluzek kupię już i wygodne dresy, zamierzam w nich też chodzić. -
Viviana wrote:Dziewczyny a w czym Wy chodzicie, przyznam, że ja moje spodnie S-ki moge już powoli odstawić, mam dużo ciuchów dopasowanych, zaczynają mnie cisnąć, kurdę wszystko nosiłam przylegające i nagle bum muszę trochę pokupować w piątek.
Legginsy nosicie zwykłe czy te z pasem? Bo nie wiem czy ten pas będzie dla mnie wygodny, a zwykłe to kupię jakieś rozmiar większe. No i kilka tunik, luźniejszych bluzek kupię już i wygodne dresy, zamierzam w nich też chodzić.
fajne legginsy mają w H&M, czarne, 3/4 i długie obie wersje "z golfem" - wygodnie przylegającym do brzuszka, golf rozciągliwy, więc będzie rósł razem ze mną
Viviana lubi tę wiadomość
-
Viviana wrote:Dziewczyny a w czym Wy chodzicie, przyznam, że ja moje spodnie S-ki moge już powoli odstawić, mam dużo ciuchów dopasowanych, zaczynają mnie cisnąć, kurdę wszystko nosiłam przylegające i nagle bum muszę trochę pokupować w piątek.
Legginsy nosicie zwykłe czy te z pasem? Bo nie wiem czy ten pas będzie dla mnie wygodny, a zwykłe to kupię jakieś rozmiar większe. No i kilka tunik, luźniejszych bluzek kupię już i wygodne dresy, zamierzam w nich też chodzić.
link: http://www.hm.com/pl/product/26720?article=26720-A -
ja nosze zwykłe legginsy tyle że nie s/m a l/xl - są na tyle duże że sięgają mi nad brzuch - do tego tunika też rozmiar większa niż nosze zazwyczaj.. ja jakoś na początku nosze tak nad brzuch ale jak przyjdzie lato i brzuszek większy to już legginsy nosiłam pod brzuchem - w tym nad to mega gorąco i pocąco
-
Ja też powoli przestaję się mieścić w spodnie.Zastanawiam się czy nie kupić czegoś takiego http://allegro.pl/maskujacy-pas-do-spodni-spodnicy-jedyny-na-allegro-i4151975566.html. Może nie musiałabym się tak szybko rozstawać z ulubionymi spodniami. Ostatnio w lidlu były fajne jegginsy. Miały wysoki stan ale jak się podwinie gumkę to są akurat pod brzuszek. A pod luźną tuniką i tak nie widać
-
madziulka112 wrote:A ja się ostatnio zszokowałam, ale chyba waga mi zwariowała. Wieczorem ważyłam 62 kg, a na drugi dzień rano znowu 56... To chyba niemożliwe, nie?
Chyba nie, ale kto wie
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
U mnie na tapecie joggersy i alladynki i do tego t-shirty, mój ulubiony domowy strój, nic nie ciśnie, mięciutko i wygodnie.
Do "ludzi" już od jakiegoś czasu spodnie z pasem ciążowym, ale muszę go deczko podwijaći sukienki z miękkich tkanin, takich opinających. Gorzej z płaszczami i kurtkami, wszystko mnie ciśnie w cyckach, a zapięte wygląda jak po młodszej siostrze;) dobrze, że jest cieplej
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Amnezja wrote:Ja też powoli przestaję się mieścić w spodnie.Zastanawiam się czy nie kupić czegoś takiego http://allegro.pl/maskujacy-pas-do-spodni-spodnicy-jedyny-na-allegro-i4151975566.html. Może nie musiałabym się tak szybko rozstawać z ulubionymi spodniami. Ostatnio w lidlu były fajne jegginsy. Miały wysoki stan ale jak się podwinie gumkę to są akurat pod brzuszek. A pod luźną tuniką i tak nie widać
Takiego z Twojego linku nie miałam, korzystałam z takiego http://allegro.pl/uniwersalny-podwojny-pas-ciazowy-najtaniej-i4178899289.html, ale przyznam Ci się, że miałam rozpięte spodnie i cały czas wrażenie, że ktoś to zobaczy, albo, że się będzie odznaczać. Pod długie tuniki nie powinno być problemu:)
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Hejka, wróciłam właśnie z badań prenatalnych. Dzidziak fajnie się wyginał i zasłaniał głowę rączkami
CRL 68,1 mm
NT przezierność karku 1,8 mm
(choć na badaniu widziałam że NT było 1,5 mm, to na wypisie było 1,
kość nosowa obecna
Ryzyko trisomii 21 1:2084
Ryzyko trisomii 18 1:3556
Ryzyko trisomii 13 1:20000
wg usg jestem w 13 tydz+1 dniu ciąży.
Gin powiedział, że wszystko w normie i gratuluje, a później kazał zrobić w piątek betaHCG i test PAPPA. Zapytałam się czy musze robić to badanie, to stwierdził, że lepiej mieć wszystkie wyniki.
No i się zastanawiam czy to faktycznie konieczne, ale dla świętego spokoju pójdę i zrobię...choć żal 200 zł ;P
Aha, luteinę mam brać do 14 tyg, ale zmniejszył mi dawkę po 1 tabl 2 razy dziennie.
miłego wieczorku!
anusiaa90, KUNIAK, Viviana, RewolucjaSięDzieje, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Witam Was dziewczynki:*
Nie było mnie kilka dnia, a tu tyle tematów się przewinęło.
Na początku to gratuluje wszystkim dobrych wieści po wizytach. Bardzo się cieszę
Lista zakupowa, akurat mi się przyda bo nie ukrywam, że cały czas boję się, że o czymś zapomnę, a ja nie doświadczona mamuśka więc drżę.
Lenistwo przeze mnie przemawia, aż sama się sobie dziwię, bo nigdy taka nie byłam.
Jeśli chodzi o jedzenie to mój żołądek ma zegarek w środku i co 2h muszę jeść, aż się boję jak będę wyglądać w listopadzie.
Ode kliku dni nie mam prawie w ogóle mdłości, jest fajnie, dziś rano byłam na badaniach bo w poniedziałek wizyta u ginka i badanie genetyczne:)
A na koniec to ściskam Was mocno i życzę udanej i przespanej nocki
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
No no.. Ale świetne wieści i wielkoludy tutaj u Nas
A mój ciupeniek niedawno matulke wybudzł kopniakami swoimi ide zaraz dalej w kimonko
Ogólnie jestem troszkę wściekła, bo mamy koleżanka zaraz po urodzeniu marcela troche ciuchow mi przyniosla kurde laski rok temu to było gdzieś a teraz jej córa ma miesięcznego synka i ona do mnie dzisiaj ze ona mi pozyczala to a ja no dobra to przebiore to i oddam jej a ona ze teraz no t dobra mysle trudno zacisne zeby i jej zaraz rzebiore a ta doi mnei to moje tamto moje a ja mowie o nie nie ja wiem co jest moje a co nie co najlepsze nówki najacze gada że jej co dostałam miesiąc temu ahhaahi jeszcze trzy pary butów a żadnych mi nie dała ale mowie jej ze to moje i moge pozyuczyc co najwyzej
potem jezcze bluze gwizdnela nawet sie nie zauwazylam tak szybko przezucalysmy te ciuchy i kurteczke to potem do niej ide i mowie ze to jest moje i jest do zwrotu bo kurtalka firmowa jest po pierwsze a po drugie to prezent od mojej babci dla marcela a mial ja nowa i w dodatku raz czy dwa na sobie tylko mial... wrr nigdy wiecej od nikogo nie biore ciuszkow bo potem zapierdalac beda hahahah ani nie pozyczam wole miec swoje a od niej mialam pafre sztuk a wyszla z cala reklamowa dalam troche jej wiecej tego co wcale nie potrzebuje a niech ma kobita taka egoistka
jak się oddaje to sie oddaje a nie gada potem ,że pożyczyła i o to moje to moje hahah
A i oddała ostatnio jakies legginsy stare haah co rzucilam na dno szaf do chodzenia po domu czy do ogrodu cos robić :
P i ja w tych swoich heeh z paskami po bokach i pasem na brzuchu co kiedys linka wstawiłam a ona o widze ze chodzicsz w legginsach od Marty a ja mowie nie te sobei kupilam niedawno to zamknela paszcze kurde a taka fajna babka byla a teraz patrze z drugiej strony pazere poznalam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2014, 22:34
Livia
Nela
Marcel
-
Amnezja wrote:Ja też powoli przestaję się mieścić w spodnie.Zastanawiam się czy nie kupić czegoś takiego http://allegro.pl/maskujacy-pas-do-spodni-spodnicy-jedyny-na-allegro-i4151975566.html. Może nie musiałabym się tak szybko rozstawać z ulubionymi spodniami. Ostatnio w lidlu były fajne jegginsy. Miały wysoki stan ale jak się podwinie gumkę to są akurat pod brzuszek. A pod luźną tuniką i tak nie widać
wyglada fajnie, ale na mnie jeszcze za wczesnie. nie mieszcze sie tylko w jedna pare spodni i potrzebuje tam dodatkowo ok. 2 cm, a ze wstawka wyregulowana na najkrocej to jest dodatkowo 3-4 cm.
-
Kurcze, spać nie mogę...
Wszystko przez to, że dostałam propozycję pracy... pracy o której kiedyś marzyłam.
Teraz wszystko się pokomplikowało, dużo zobowiązań w obecnym miejscu, dobra atmosfera, rutyna i nuda aż miło...
a tam wszystko od nowa, w dodatku w ciąży... to chyba nie jest dobry czas, żeby rozpoczynać kompletnie nowy etap w życiu...
Ech, nie wiem, nie wiem...
-
Dzień dobry Paniom, poniżej przedstawiam Wam mojego małego lokatora a chyba raczej lokatorkę
, która ma całe 5,5 cm wzrostu, zgrabniutki nosek i karczek a do tego jest trochę leniwa bo lekarz musiał mnie nieźle "wytelepać" żeby dziecię dało się zmierzyć. Tak czy siak dla swoich rodziców jest najśliczniejszym i najdroższym człowieczkiem na ziemi przez co nie mogę spać już od 6 rano
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2014, 06:25
KocieOczy, Maga31, KUNIAK, Viviana, Lavendula, Reverie, xpatiiix3, Nata, Fidelissa, sylvi, Jula222, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
okti89 wrote:mi lekarz powiedział, że jak pomiary wyjdą ok to nie ma sesnsu robić tego testu, skoro lekarz wie co robi to nie będę górować nad nim...
Kiedyś ciąże były łatwiejsze nie było żadnych testów , skomplikowanych badań itd... a przy tym nie było tyle stresów, wiedziało się że jest się w ciąży i tyle..można było się cieszyć a nie zamartwiać tym pięknym stanem