Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
izia wrote:2x2 tabletki foliku dziennie?? wow ale dawka sory za porównanie ale to dawka jak dla konia... zaleca się dawkę 400 kwasu foliowego, podobno zwiększyli do 800 dziennie no ale ty masz ze 2000 dziennie? bo i folik ma i w witaminach też jest
ja zażywam 1 folik, 2 magne b6 i centrum materna z dha -
możesz pobrać jeszcze jedną tabletkę foliku dziennie tak myślę bo nie ma sensu jedną witamin i 2 magnezu ok i wsio
Ja po już jestem pożegnałam się z ginką i wsio
termin 31.10.2014
Tu mój uśmiechnięty synulek Miłoszek
...9,4cm szczęścia ;***
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 10:02
Jula222, Lavendula, Reverie, Fidelissa, Goplana, Viviana, blue00, Strupka, RewolucjaSięDzieje, Amnezja, anusiaa90, sylvi, lkc, Maga31 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Goplana wrote:Może Maaartinka należy do grupy podwyższonego ryzyka (to już wie tylko ona i lekarz), wtedy podajemy nawet do 5mg kw. foliowego na dobę. Są też sposoby (nie potwierdzone co prawda naukowo) leczenia mdłości, właśnie podawaniem dużych dawek kwasu foliowego z witaminą B6.
Mdłości mnie również póki co ominęły.. -
Patii śliczny Bobasek
i duuzyjak patrzę na twoje usg to juz się swojego doczekać nie mogę
a mam straszny dylemat czy iść na prenatalne czy nie..;/xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Jula222 wrote:Na płod nie ma to wpływy to prawda
, lecz mogą wystąpic efekty niepożądane, niestety, przebarwienia, bardzo głębokie złuszczenie naskórka, bo w ciązy mamy skóre bardziej wrażliwą a nawet może być cienka jak pergamin.
Dlatego kosmetyczki odradzają, ostrzegają, u mnie w gabiniecie np, jesli kosmetyczka uświadomiła przyszłą mame o wszystkich efektach niechcianych, i nadal chce zabieg miec wykonany podpisuje wywiad ze została poinformowana i że na wlasna odpowiedzialność
Chociaż z własnego doświadczenia widzę, że pacjent dobrze poinformowany, rzadko ma pretensje, więc podpisanie świadomej zgody to też dobre rozwiązanie.
-
Witam deszczowym czwartkiem
Czy wśród badan lab. zleconych przez gin miałyście ospę i różyczkę ?? Właśnie walczę ze swoją dość długą i na pewno zbyt drogą listą badań do wykonania, i zastanawiam się czy to nadgorliwość mojej Gin czy może dość obszerny standard - nie miałabym nic przeciw, gdybym ich nie musiała wykonywać prywatnie za całkiem niekiepską kasę - dziś w laboratorium zostawię prawie 300
- a na NFZ zrobiłam co się dało ....
-
Goplana wrote:Dlatego jako kosmetyczka nie zaryzykowałabym u klientki (po co później jakieś roszczenia), ale sama robię sobie teraz śmiało peeling migdałowy z bardzo dobrymi efektami
Chociaż z własnego doświadczenia widzę, że pacjent dobrze poinformowany, rzadko ma pretensje, więc podpisanie świadomej zgody to też dobre rozwiązanie.
Wolę być ubezpieczona przez podpisanie takiej zgody, co prawda troszkę papierów się zbiera i trzeba je chować ale lepiej miec niz po sądach chodzic
-
nick nieaktualnyJula222 wrote:ogółem kochane mam pytanko do was
Wczoraj na wizycie doktor przepisała mi na upławy bo mam ich zaaa duzo, przepisała mi lactovaginal, stosowała go juz ktoraś z was?
i jeszcze jedno, od nocy męczy mnie fatalny ból gardła.. co brałyście ?jeśli coś mozna ?:)wiem że jest prenalen gardło, lecz nie wiem czy pomaga, a nie chcę się już męczyć..
Lactovaginal to zwykły probiotyk- poprawia florę bakteryjną. Właśnie go stosuję, bo przypałętała mi się jakaś złośliwa infekcjaa do gina idę dopiero w sobotę.
Na ból gardła dostałam od internisty jakąś dziwną, robioną przez aptekę płukankę do gardła. Nie znam nawet nazwy. Poza tym nic. Jedynie pozostają chyba tylko domowe sposoby, jak miód z mlekiem, jak ktoś lubi itp. -
Jula222 wrote:Patii śliczny Bobasek
i duuzyjak patrzę na twoje usg to juz się swojego doczekać nie mogę
a mam straszny dylemat czy iść na prenatalne czy nie..;/
Ale z drugiej strony dobrze wiedzieć, że wszystko jest ok.. -
Lavendula wrote:Witam deszczowym czwartkiem
Czy wśród badan lab. zleconych przez gin miałyście ospę i różyczkę ?? Właśnie walczę ze swoją dość długą i na pewno zbyt drogą listą badań do wykonania, i zastanawiam się czy to nadgorliwość mojej Gin czy może dość obszerny standard - nie miałabym nic przeciw, gdybym ich nie musiała wykonywać prywatnie za całkiem niekiepską kasę - dziś w laboratorium zostawię prawie 300
- a na NFZ zrobiłam co się dało ....
na ospę nie miałam zleconych jedynie co to na różyczkę -
maaartinka wrote:Goplana wcześniej nie miałam poronień ani nic.. W ciąże zaszłam odrazu w pierwszym cyklu, a kwas foliowy brałam jeszcze przed ciążą bo był w witaminach które brałam na włosy i paznokcie..
Mdłości mnie również póki co ominęły..
Hmmm...A może chociaż jakieś wady cewy nerwowej... chociaż w rodzinie? Chętnie poznałabym teorię Twojego gina, bo ewidentnie jakąś ma
-
Lavendula wrote:Witam deszczowym czwartkiem
Czy wśród badan lab. zleconych przez gin miałyście ospę i różyczkę ?? Właśnie walczę ze swoją dość długą i na pewno zbyt drogą listą badań do wykonania, i zastanawiam się czy to nadgorliwość mojej Gin czy może dość obszerny standard - nie miałabym nic przeciw, gdybym ich nie musiała wykonywać prywatnie za całkiem niekiepską kasę - dziś w laboratorium zostawię prawie 300
- a na NFZ zrobiłam co się dało ....
-
Reverie wrote:Lactovaginal to zwykły probiotyk- poprawia florę bakteryjną. Właśnie go stosuję, bo przypałętała mi się jakaś złośliwa infekcja
a do gina idę dopiero w sobotę.
Na ból gardła dostałam od internisty jakąś dziwną, robioną przez aptekę płukankę do gardła. Nie znam nawet nazwy. Poza tym nic. Jedynie pozostają chyba tylko domowe sposoby, jak miód z mlekiem, jak ktoś lubi itp.
Dziękujębędę kombinować.. nie dosc że opryszczka się doczepiła to teraz ten fatalny ból gardła..;(
-
maaartinka wrote:Jula ja też cały czas myśle nad prenatalnymi.. Bo nawet jakby wyszło coś nie tak to i tak do urodzenia dzidziusia trzeba czekać.. W brzuszku niewiele zrobią.. A jeśli miałby coś z serduszkiem to pewnie wyjdzie to na zwykłym usg..
Ale z drugiej strony dobrze wiedzieć, że wszystko jest ok..
kurcze, wczoraj podczas wizyty u mojej gin, powiedziała że jest mała przezierność karkowa i powiedziała że jest bardzo małe prawdopodobieństwo wystąpienia wad, ale że zbadaja mnie na prenatalnych dokładniej, serduszko jest ok, przynajmniej jak na razie..i nie wiem co dalej. mam dylemat, dla Dziecka warto wydac te 300zł lecz z drugiej strony mozna nakupic Mu ciuszków i w ogóle.. -
Goplana wrote:Hmmm...
A może chociaż jakieś wady cewy nerwowej... chociaż w rodzinie? Chętnie poznałabym teorię Twojego gina, bo ewidentnie jakąś ma
Kurcze miałam się wybrać do innego gin, nie wiem czemu dałam się namówić na niąKUNIAK lubi tę wiadomość
-
Lavendula wrote:a chorowałaś na różyczkę bądź ospę ??
ospę miałam będąc w podstawówce, bodajże w 3klasie, a różyczki nie miałam tzn mi sie wydawało że nie miałam tak samo mama mówiła że nie przechodziłam różyczki, a co się okazało że jestem juz po różyczce..