Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
O Boże teraz to ja się boję każdego porodu:D Zmienic myślenie na brak powikłań!
:D:D
U mnie tez leje a ja jeszcze w łóżku, mężus w pracy do 13 potem obiadek u rodziców. Od 3 dni mam faze na kanapki z pasztetem podlaskim:D
AAA i dzis wkraczam w II trymestr!xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvik wrote:O Boże teraz to ja się boję każdego porodu:D Zmienic myślenie na brak powikłań!
:D:D
U mnie tez leje a ja jeszcze w łóżku, mężus w pracy do 13 potem obiadek u rodziców. Od 3 dni mam faze na kanapki z pasztetem podlaskim:D
AAA i dzis wkraczam w II trymestr!
Ja też dzisiaj zaczynam II trymestr!
Evik, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
Witam dzisiaj sobie pospałam do 9 ale mimo wszystko ból głowy..
Ja akurat zszywania wcale nie czułam, a przecież nie byłam znieczulona wcale... to wszystko sprawka adrenaliny, nawet nie wiedziałam kiedy skończyła mnie zszywać, bo miałam wtedy małego na piersiA krocze boli i owszem ,ale ja normalnie siedziałam nie miałam problemu z tym ,bo nie byłam nacięta, u mnie to bardziej jakbym sobie palca skaleczyła taki typ bólu to był, a raczej pobolewanie a nie ból nawet... hmm typu siniak.. ale ja jestem wytrzymała akurat na takie rzeczy
To jest indywidualna sprawa każdej kobiety, jedne szybciej po cc dojdą do siebie, inne po sn hehe ale i tak wszystko może się zmienić w trakcie porodu i niektóre z Nas które nie chciały cc niestety będą na to skazane, a te które chciały cc jednak urodzić mogą sn i też będą bardzo zadowolone, mamy jeszcze dużo czasu na to
U mnie koleżanka miesiąc temu zrobiła sobie cc prywatnie w 41/42 tyg i przez tą traumę jaką przeszła ten ból po i dochodzenie do siebie zarzekła się ,że ona nigdy w życiu nie chce dzieci mieć więcej i przechodzić to wszystko znowu, a z kolei druga, co 2 tyg po cc biegała już ,żeby schudnąć i się zarzekła, że ona tylko cc chce... ;oo
Ciesze się ,że jest wybór jakiśBo przesrane by było, gdyby ktoś przymuszał do tego czego nie chcemy hehe
Livia
Nela
Marcel
-
xpatiiix3 wrote:Witam dzisiaj sobie pospałam do 9 ale mimo wszystko ból głowy..
Ja akurat zszywania wcale nie czułam, a przecież nie byłam znieczulona wcale... to wszystko sprawka adrenaliny, nawet nie wiedziałam kiedy skończyła mnie zszywać, bo miałam wtedy małego na piersiA krocze boli i owszem ,ale ja normalnie siedziałam nie miałam problemu z tym ,bo nie byłam nacięta, u mnie to bardziej jakbym sobie palca skaleczyła taki typ bólu to był, a raczej pobolewanie a nie ból nawet... hmm typu siniak.. ale ja jestem wytrzymała akurat na takie rzeczy
To jest indywidualna sprawa każdej kobiety, jedne szybciej po cc dojdą do siebie, inne po sn hehe ale i tak wszystko może się zmienić w trakcie porodu i niektóre z Nas które nie chciały cc niestety będą na to skazane, a te które chciały cc jednak urodzić mogą sn i też będą bardzo zadowolone, mamy jeszcze dużo czasu na to
U mnie koleżanka miesiąc temu zrobiła sobie cc prywatnie w 41/42 tyg i przez tą traumę jaką przeszła ten ból po i dochodzenie do siebie zarzekła się ,że ona nigdy w życiu nie chce dzieci mieć więcej i przechodzić to wszystko znowu, a z kolei druga, co 2 tyg po cc biegała już ,żeby schudnąć i się zarzekła, że ona tylko cc chce... ;oo
Ciesze się ,że jest wybór jakiśBo przesrane by było, gdyby ktoś przymuszał do tego czego nie chcemy hehe
Niestety topowe uniwersyteckie ośrodki w Warszawie jak głupie walczą o jak najniższy odsetek cięć cesarskich. Dlatego często pacjentka przychodzi z papierkiem kwalifikującym ją do cięcia np. z powodu wady wzroku, albo poprzedniego cięcia cesarskiego, a szef każe konsultować ją jeszcze raz ze swoim konsultantem okulistą, albo twierdzi, że samo CC po pierwszym CC nie jest bezwzględnym wskazaniem do cięcia i odmawiają wykonania CC.
-
Wczoraj następna akcja, pojechaliśmy do IKEA po krzesła ogrodowe, jak to w Ikea nabraliśmy jakieś drobnice, pudła etc. Był duży koszyk pchany przez małża, mały z jakimś miśkiem pchany przez młodego. W domu się zorientowałam, że nie ma ani jednej doniczki i latarenki.
Musiałam ochoczo pakować je do jakiegoś innego wózka, będącego w pobliżu....BOŻE where's my mind:D:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2014, 12:22
Goplana, blue00, Viviana lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
hej dziewczyny, podczytuję sobie Was regularnie i coś pamiętam, że któraś z Was miała problem z rwą kulszową, ból masakryczny
.. nie pamiętam tylko która
co można zrobić w tej sytuacji? najprościej pewnie jechać na pogotowie, ale zastanawiam się co mnie tam czeka, rentgen? leki przeciwzapalne? dajcie znać jeśli możecie
-
a mnie się nic nie chce...jutro impreza dla rodziny z okazji urodzin męża, dzisiaj muszę zrobić torcik bezowy i jakieś mięsa, nie chce mi się jak cholera przyjmować gości, no ale cooo trzeba
i tak już wynegocjowałam że nie na obiad tylko po obiedzie niech przyjdą bo ja nie będę cały dzień przy garach stała i siedziała przy stole. no way!!!
-
Niestety niewiele zrobia bo na rwe lekow w ciazy nie mozns rtg tez nie masci raczej tez odpadaja mozna chyba masaz specjalny i czekac az przejdzie ja niestety miewam raz w roku przynajmniej i sama teraz sie obawiam pocieszajace jest to ze w koncu przechodzi
-
Niestety niewiele zrobia bo na rwe lekow w ciazy nie mozns rtg tez nie masci raczej tez odpadaja mozna chyba masaz specjalny i czekac az przejdzie ja niestety miewam raz w roku przynajmniej i sama teraz sie obawiam pocieszajace jest to ze w koncu przechodzi
Marzena27 lubi tę wiadomość
-
Mamadomina wrote:Niestety niewiele zrobia bo na rwe lekow w ciazy nie mozns rtg tez nie masci raczej tez odpadaja mozna chyba masaz specjalny i czekac az przejdzie ja niestety miewam raz w roku przynajmniej i sama teraz sie obawiam pocieszajace jest to ze w koncu przechodzi
dzięki Ci za odpowiedź, chyba faktycznie zostaje mi wizyta u fizjoterapeuty, póki jakoś wytrzymuję to poczekam z tym pogotowiem. Dzięki miłego dnia
-
Hej dziewczęta! Nie mam wprawdzie czasu na udzielanie się na forum listopadówek, ale czasem Was podczytuję. Chciałam dać Wam znac, że wypatrzyłam iż od 22 maja w Lidlu będą na promocji ubrania ciążowe. Wejdźcie sobie na stronę Lidla i w zakładce "maluchy" można obejrzeć te kilka ciuchów.
Pozdrawiam wszystkie Listopadóweczki!xpatiiix3, Viviana, Lavendula lubią tę wiadomość
-
xpatiiix3 wrote:I mnie rwa dopadła raz mocniej raz mniej boli przejdzie na troche i za pare dni tygodni znowu wraca... jakoś prawie od poczatku tej ciazy mam... teraz prawa strona czasem az siedziec nie moge i malego wziac na ręce...
A mowiłaś Pati swojemu lekarzowi? doradzał coś?