Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry!
Zaczęliśmy 15 tydzień
Wybieram się właśnie do Philipsa na ten event z okazji Dnia Matki
Mam nadzieję, że załapię się na USG, bo nie ukrywam, że to mój główny cel!
Jak dostanę fotki to wrzucę!!!
ewelina_d, KocieOczy, Goplana, maaartinka, xpatiiix3, sylvi, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny.
Pogoda nie dopisuje za bardzo i ogólnie od wczoraj głowa mi pęka. Normalnie meteopatka się stałam, a nigdy nie miałam z tym problemu. Z pozytywnych wieści wczoraj leżąc jakieś pół godzinki spokojnie poczułam takie lekkie bąbelkijakby bańka mydlana pękła, bardzo delikatnie ale to chyba była dzidzia:)
Miłego dniaEve lubi tę wiadomość
-
u nas też dziś pada.. - miałam iść po wyniki ale nie chce mi się męczyć w deszczu, zajmuje się szukaniem sprzętu agd w necie - wczoraj oglądaliśmy na żywo w sklepach a dziś sprawdzam opinie i ceny w necie - narazie walcze z mężem o pralkę i kuchenkę bo każdy ma inną wizję
- a noc kiepską mieliśmy - pierwszy komar tego roku - koszmar i do teraz jest nie znaleziony i nie zabity - i gryzł w zasadzie tylko mnie - mam fajną krew i jej dużo - ręce, palce, wszystko swędziało...
-
A ja chyba dzisiaj zwariuję z moim ADHD, zaraz przychodzi ekipa montować szafy wnękowe, i ma zamiar pracować przez ok. 8 godz. - czyli cały dzień w domu
tyle czasu z obcymi ludźmi w małej przestrzeni... już mnie ogarnia w...
W ogóle przez ten nadmiar energii, o wiele szybciej i intensywniej się denerwuję - to chyba jedyny minus II trymestru. -
Ja dziś odkryłam, że chleb jest spleśniały, a wczoraj zjadłam dwie kromki na śniadanie (wczoraj pleśni nie widziałam) i potem zastanawiałam się dlaczego mam biegunkę... Kurde, zaczęłam się denerwować czy to nie zaszkodziło dziecku...
Ale tłumaczę sobie, ze przynajmniej organizm zareagował tym rozwolnieniem, czyli usunął toksyny...
Z wrażenia znów poleciałam do kibelka...;/ ech, niby taki stan błogosławiony a ciągle jakiś powód do zmartwień się znajdzie..
Dobrze, ze to II trymestr, w poniedziałek mam wizytę to nareszcie pooglądam maluszka.
-
ja też mam lekki przypływ energii, ogólnie to nie czuję się jakoś ciążowo, no nie licząc brzucha
też od czasu do czasu czuję że coś się dzieje w brzuchu więc to chyba maluszek
dziewczyny a jak Wam się objawiają te skurcze?? Maga31 nie martw się ja ostatnio zjadłam takie truskawki, nie zauważyłam dopiero mąż mi powiedział że są popsute a że były z bitą śmietaną to smakowały spoko ;/ idę powiesić pranie i szykuję się do pracy, buziaki
Maga31 lubi tę wiadomość
-
W dd tvn mówią o filtrach do opalania, więc tak moje kochane my powinnyśmy oczywiście używać wysokich i z filtrami mineralnymi, oczywiście takie są droższe i kosztują w aptece 50-100zł. No ale chyba trzeba zainwestować
-
nick nieaktualnyhttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/fa820a5b8e9c.jpg
o i sie udaloWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 10:46
talia22, Lavendula, Strupka, Goplana, RewolucjaSięDzieje, anusiaa90, xpatiiix3, Dotty84, Fidelissa, Maga31, Nata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja dziś wstałam z kiepskim humorem, pierwszy raz tak mi hormony chyba buzują, mąż schodzi mi z drogi.
Chcialam Was zapytać, jak leżę to mi brzuszek lekko faluje i czasami mam takie jakby drgania, nie wiem jak to nazwać, takie podskoki pod pępkiem, brzuch mi się lekko rusza, czy to możliwe, że powoli czuję Dzidzię. Wiem, że łatwo to pomylić z ruchami jelit, ale to jest centralnie po środku pod pępkiem. -
I ja też
Pogoda świetna, przy takiej mam zawsze doskonały humor:) chłodno, ale nie zimno, pochmurno, ale dość jasno (słońce nie wypala mi dziury w czaszce;)), z lekkimi opadami, ale takimi delikatnymi, że nie czuć.
Świeżo, rześko, 21 stopni
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Viviana wrote:A ja dziś wstałam z kiepskim humorem, pierwszy raz tak mi hormony chyba buzują, mąż schodzi mi z drogi.
Chcialam Was zapytać, jak leżę to mi brzuszek lekko faluje i czasami mam takie jakby drgania, nie wiem jak to nazwać, takie podskoki pod pępkiem, brzuch mi się lekko rusza, czy to możliwe, że powoli czuję Dzidzię. Wiem, że łatwo to pomylić z ruchami jelit, ale to jest centralnie po środku pod pępkiem.
Na moje "oko" ruchyViviana lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Viviana wrote:A ja dziś wstałam z kiepskim humorem, pierwszy raz tak mi hormony chyba buzują, mąż schodzi mi z drogi.
Chcialam Was zapytać, jak leżę to mi brzuszek lekko faluje i czasami mam takie jakby drgania, nie wiem jak to nazwać, takie podskoki pod pępkiem, brzuch mi się lekko rusza, czy to możliwe, że powoli czuję Dzidzię. Wiem, że łatwo to pomylić z ruchami jelit, ale to jest centralnie po środku pod pępkiem.
NAPEWNO RUCHYteraz będą coraz częstsze i mocniejsze jak maluszek będzie rósł
Viviana lubi tę wiadomość
-
Jesteś w 18 tygodniu ciąży -- Miesiąc: 5
a nam stuknęło nam 400 stron rozmów....
dzień dobry - choć u nas chłodny i deszczowy.
Mam pytanie o to "twardnienie macicy" - rano jak się budzę nad pęcherzem [pełnym po nocy] mam "drugi" [macica] - również twardy. W ciągu dnia bywa mniej wyczuwalny. Po opróżnieniu właściwego, gdy położę się płasko i wciągnę brzuch w okolicach pępka pojawia mi się cudownej urody duży grapefruit
- czy to powód do zmartwienia, że on kilka razy dziennie jest twardszy [szczególnie rano?] czy to normalne - gina mam w poniedziałek....
[ ruchów jeszcze nie czuję, czującym pozytywnie zazdroszczę]
.LWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 11:10
xpatiiix3, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
lavendula twardszy brzuch to twardszy brzuch - własnie od pełnego pęcherza czy jak maluszek się wypnie np. kręgosłupem czy pupką w tę stronę to bywa wypukłość czy coś twardszego, jak leży się na płasko to też wiadomo że się skóra naciąga i bardziej widać wypukłości macicy itd twardnienie brzucha to takie stawianie się brzucha, w momencie robi się cały jak kamień nieraz z uczuciem ścisku i trzyma chwilę, niezależnie od pozycji itd mnie się dodatkowo robiło tak duszno i gorąco - choć piszę o doświadczeniach z poprzedniej ciąży
Goplana, Lavendula lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, mogę dołączyć? Termin mam na 23 listopada
Pisałyście o detektorach tętna, wiele z was kupiło lub zamierza kupić. Mój dzisiaj przyszedł i powiem szczerze, że wyłapanie tętna dziecka zajęło mi całą godzinę! No nie mam absolutnie w tym wprawy a na dodatek szukałam w zupełnie innym miejscu. Mój dzidziuch jest jeszcze niziutko, ze 3 cm nad kością łonową, u mnie na wysokości gumki od majtekAleż się go naszukałam, ale rzeczywiście tętno nie do pomylenia, nie nadążałam z liczeniem
i wyszło ok. 150/min.
Wszystkim dziewczynom, które czują ruchy pozytywnie zazdroszczę i widzę, ze sporo będę musiała jeszcze poczekać bo macica musi się pewnie jeszcze unieść i wtedy dopiero dzidziuś da znać o sobieRewolucjaSięDzieje, xpatiiix3, Fidelissa, Maga31, ewelina_d lubią tę wiadomość
-
Witaj Isia
Lavendula ja rano jak leżę na płasko też mam taki kształt wiem o czym piszesz, jakby bardziej uwydatniona macica, ale typowe twardnienie to takie napięcie brzucha, przeszkadza w chodzeniu, może pobolewać, jak dotkniesz brzuch to jest jak kamień, nie można dokonać ucisku, jak na miękkim ciele. Ja to myliłam ze wzdęciami na początku, bo podobnie wybula brzuch.Lavendula lubi tę wiadomość
-
Viviana wrote:A ja dziś wstałam z kiepskim humorem, pierwszy raz tak mi hormony chyba buzują, mąż schodzi mi z drogi.
Póki co, wybieram wózki na Allegro, mam 2 podstawowe kryteria - ma być polski, i ma być przepiękny. O ile to pierwsze spełnić bardzo łatwo, to z drugim... no jeszcze nie widziałam...a obejrzałam już tego oooooooo ho ho, albo i jeszcze więcej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 12:22
karmelek, Viviana, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
goplana do tego kryterium jak dla mnie jeszcze przydałaby się rozsądna cena bo ja za wózek tez nie chce wydać 4tyś
Lavendula no właśnie wydaję mi się że to dzidziuś może być tak ułożony że jest już widoczny
a ja wam się pochwale co wczoraj mój synek uzbierał mi na naszym ogrodzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 12:38
Viviana, Strupka, Goplana, RewolucjaSięDzieje, Lavendula, xpatiiix3, Fidelissa lubią tę wiadomość