Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Evik wrote:Madlen te moje 2 km to tak zaokrąglone żeby wiesz wyglądało jakos:D nie no tak serio to ja w ogóle jakoś aktywna nie jestem, musze to zmienic;/
następnego zapisałam się na basen
I tak teraz codziennie albo dłuuugi spacer min 6-10km, albo basen
Przynajmniej czuję się znowu dobrze ze sobą i ruszam się póki mogę - nigdy nie wiadomo jaki będzie dalej przebieg ciąży...
Evik lubi tę wiadomość
-
Mój mąż ogólnie powiedział że nie wie czy chce być przy porodzie, chyba się boi tego widoku, powiedziałam mu że on porodu nie odbiera tylko jest na sali żeby mnie wspierać, trzymać za rękę, ocierać czoło, wysłuchać wyzwisk
no i powiedziałam mu że wkład w to wszystko swój miał i że nie ładnie mnie tak zostawić, bo ja jakoś wyboru nie mam czy chcę czy nie :p koleżanka określiła mnie mianem "TERRORYSTKA" no cóż życie
http://bejbi.eu/sklep/bebetto-pascal-imitacja-c-181_227_1073.html dużo firm, opisy konkretne może którejś się przyda :] ogólnie szukam hurtowni z art dziecięcymi w łodzi, ktoś coś wie??Goplana, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Goplana fajnie masz, ja niestety pływać nie umiem (wiem wiem wstyd)a tak to mogłabym z mężem śmigać na basen...moje pływanie skończyło się na etapie topienia, uraz mam teraz i nie mogę się przełamać chociaż mąż mnie zawsze namawia nad jeziorem i jakoś tam trochę popłynę ale kurwa no jakoś się boję
-
desou wrote:witam się
robicie smaka na czereśnie a ja nie umiem dostać...
((
heh, zaczynam świrować, jutro zaczynam 18 tydzień a waga w miejscu mimo iż staram się dużo jeść... ani kilograma więcej nie przybrałam
Tylko się cieszyć...
Ja codziennie kontroluję wagę, niestety
-
Nata wrote:Mój mąż ogólnie powiedział że nie wie czy chce być przy porodzie, chyba się boi tego widoku, powiedziałam mu że on porodu nie odbiera tylko jest na sali żeby mnie wspierać, trzymać za rękę, ocierać czoło, wysłuchać wyzwisk
no i powiedziałam mu że wkład w to wszystko swój miał i że nie ładnie mnie tak zostawić, bo ja jakoś wyboru nie mam czy chcę czy nie :p koleżanka określiła mnie mianem "TERRORYSTKA" no cóż życie
http://bejbi.eu/sklep/bebetto-pascal-imitacja-c-181_227_1073.html dużo firm, opisy konkretne może którejś się przyda :] ogólnie szukam hurtowni z art dziecięcymi w łodzi, ktoś coś wie??choćby tylko po to miał być przy porodzie to jednak warto, takich unikatowych wiązanek na co dzień nie posłucha
Też muszę swojemu ten argument przedstawić
Nata lubi tę wiadomość
-
sylvi wrote:mam do was ogolnie takie intymne pytanie. czy wy też zrobiłyście się ciaśniejsze? w pochwie? ja dzisiaj stwierdzilam ze nie obrazilabym sie gdyby mój był troszeczkę mniejszy
He he, u mnie podobnie, wydaje mi się że to tak jakbym była tam opuchnięta.
Ogólnie czuję pewien dyskomfort a mojemu też za ciasno i nie może długo wytrzymać...
-
nick nieaktualnymaaartinka wrote:Słyszałam od wielu osób, że w biedronce są świetne pampersy i tańsze
ale nie wiem jak się to ma do allegro
A ja zdecydowałam się na pieluchy wielorazowe, czyli z materiału. Np. takie: http://imsevimse.pl/product-pol-14636-Zestaw-ekonomiczny-rozmiarowany.html
Ale kupię różnych firm, bo mam doświadczenia, że bardziej się tak opłaca. Pampersy tylko na jakieś dluższe wyjścia. Jest pralka, jest suszarka, to i zwykłe tetrowe można używać. Nie podrażniają skóry a i oszczędzić sporo można. Oprócz tego podobno dziecko wyprodukuje nawet tonę takich brudnych pampersów - które niestety się nie rozkładają...RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość
-
Z tymi wyzwiskami dziewczyny i ocieraniem potu z czoła to mit i kruczek filmowy chyba
może jedna na 10 syknie "Patrz coś mi zrobić Ty...Ty... <i tu wpisz>", ale normalnie to chyba tak nie działa
Faceci się też filmów naoglądali i myślą, że nie wiadomo jaka jatka będzie na porodówce mieć miejsce
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
lkc wrote:nie pamietam czy poruszalysmy juz ten temat, jest jeszcze troche czasu... ale zastanawialyscie sie juz moze czy bedziecie rodzic same czy z partnerem? bo ja mam dylemat. znamy sie przeszlo 10 lat, On chce byc przy mnie.. a ja nie wiem czy chce..z jednej strony nie chcialabym byc tam sama, a z drugiej nie wiem czy On powinien przy tym byc - zbyt przyjemny widok to raczej nie bedzie. jak On chce to tez nie chce Mu tego zabronic i odebrac
jestem w kropce i przeraza mnie, ze bede musiala sie na cos zdecydowac. bardziej niz fakt samego porodu..
-
marynka wrote:A ja zdecydowałam się na pieluchy wielorazowe, czyli z materiału. Np. takie: http://imsevimse.pl/product-pol-14636-Zestaw-ekonomiczny-rozmiarowany.html
Ale kupię różnych firm, bo mam doświadczenia, że bardziej się tak opłaca. Pampersy tylko na jakieś dluższe wyjścia. Jest pralka, jest suszarka, to i zwykłe tetrowe można używać. Nie podrażniają skóry a i oszczędzić sporo można. Oprócz tego podobno dziecko wyprodukuje nawet tonę takich brudnych pampersów - które niestety się nie rozkładają...
Ale nie dałabym rady prać śmierdziuchów, technika czyszczenia owych już chyba odchodzi w zapomnienie... właściwie jak to robicie?marynka, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
Ja ciągle twierdziłam że u mnie jeszcze za bardzo nie widać, ale wczoraj byłam u mechanika i on zapytał, czy jestem w ciąży, a jak mi potem zaczął opowiadać o swoich bliźniakach to się uśmiałam...
Także rośnie i niektórzy już widzą, ale zależy też pewnie od tego co ubiorę.
-
no moja mama jak pracowała w szpitalu to nie raz słyszała jak kobiety bluzgają
no ale wiadomo to chyba zależy od kobiety. Ogólnie to faceci czują się bezsilni jak kobieta rodzi i ją bardzo boli, no ale warto mieć kogoś kogo się kocha blisko, zawsze to pomaga w ciężkich chwilach, dlatego ja bym chciała żeby był, a jak nie on to poproszę mamę
-
lkc wrote:nie pamietam czy poruszalysmy juz ten temat, jest jeszcze troche czasu... ale zastanawialyscie sie juz moze czy bedziecie rodzic same czy z partnerem? bo ja mam dylemat. znamy sie przeszlo 10 lat, On chce byc przy mnie.. a ja nie wiem czy chce..z jednej strony nie chcialabym byc tam sama, a z drugiej nie wiem czy On powinien przy tym byc - zbyt przyjemny widok to raczej nie bedzie. jak On chce to tez nie chce Mu tego zabronic i odebrac
jestem w kropce i przeraza mnie, ze bede musiala sie na cos zdecydowac. bardziej niz fakt samego porodu..
Jeśli chce to mu nie zabraniaj, myślę, że to przeżycie dla niego i dlaczego masz być sama. Mój nie chce a ja nabieram coraz większego przekonania że może będę go tam potrzebować. Ale napewno chcę żeby wszedł od razu po.
-
u mnie już widać trochę, chociaż jak kupowałam spodnie to pani mi powiedziała że brzuszek mam mały jeszcze. To dopiero początek 5 miesiąca więc jeszcze urośnie sobie
ogólnie to nie mam w czym chodzić, dobrze że ciepło idzie bo letnie łachy to mam takie w które się wbiję :p
-
Goplana wrote:Ekologicznie
Ale nie dałabym rady prać śmierdziuchów, technika czyszczenia owych już chyba odchodzi w zapomnienie... właściwie jak to robicie?
Najlepsze jest to, że kupy po mleku maminym są właściwie...bezwonne, przynajmniej u "nas" takowe były. Przy domieszkach sztucznego (ale to tak koło 8 miesiąca) i przy wprowadzaniu jedzenia stałego zaczęło być niefajnie
Co do prania, to po prostu: jeśli tetra to najpierw strumień wody na "delikwenta", potem przepierka porządna, a potem gotowanie. Pralka pracuje codziennie:D
W tych majciochach podobnie, tam są takie wkłady - wkłady się przepiera i gotuje, majciochy pierze normalnie
trochę jest roboty, to faktmarynka lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
nick nieaktualnyJa nie gotowałam. Pralka i suszarka załatwiły sprawę. Wystarczy przepłukać, jak jest kupa. Pierze się raz dziennie. Na początku prasowałam, ale to chyba tylko pierwsze parę tygodni. Potem już nie.
Ostatnio nawet znalazłam podpaski z materiału - wielorazowe. Chyba się skuszę i spróbuje (tak za rok oczywiście). Nie wiem, jak to się będzie prać, ale jak pomyślę, ile miesięcznie na to wydawałam, to może się opłaci. Choć ja leniwa raczej jestem, więc pewnie skończy się szybciej, niż mi się wydaje i wrócę do tych jednorazowych.
-
nick nieaktualnyJa wychodzę z założenia, że jak mąż spłodził, to też musi być obecny przy rozwiązaniu
Poza tym to będzie mój pierwszy poród i chciałabym, żeby najbliższa mi osoba była w tym czasie ze mną, wspierała mnie i trzymała za rękę itp. Będę się też czuła bezpieczniej, jeśli ktoś będzie w razie czego pilnował personel medyczny.
Ja również planuję na co dzień używać pieluch wielorazowych. Nie tylko przemawia do mnie, że dziecko zużywa ileś tam tysięcy pieluch jednorazowych, które się potem rozkładają przez 60 lat, ale że też jestem alergikiem "na wszystko", to wolę, żeby moje dziecko miało jak najmniejszy kontakt z chemią. Zresztą sama nie jestem w stanie wytrzymać jednego dnia w podpasce, bo mi się odparzają "te rejony", więc co tu dopiero mówić o delikatnej skórze dziecka. Trochę mnie przerażało pranie tych pieluszek, ale po obejrzeniu tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=4DA2UVZQu_0 moje obawy zmalały.
A może są wśród nas osoby, które mają już doświadczenie z takimi pieluszkami i mogłyby się podzielić doświadczeniem?marynka lubi tę wiadomość