Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
okti89 wrote:Mój typ:
https://www.youtube.com/watch?v=Ff_HXavMmV8
poszukam u mnie w mieście żeby przetestować....
Widziałam ten wózek na żywo fajnie się prezentuje zwłaszcza gondola... dziewczyna miałą czarno biały z przewagą bieli - bardzo gustownie wyglądał
Jeśli chodzi o operacje to ja jestem po ciężkiej operacji woreczka żółciowego ... po komplikacjach. Operacje miałam na początku lutego, potem 10 lutego miałam we Wrocławiu korektę dróg żółciowych i po wyjściu ze szpitala zaszłam w ciążewięc nie zdążyłam nawet do końca dojść do siebie
ale czuje się wyśmienicie
-
santoocha wrote:Sprawdzają czy nie wytworzysz przeciwciał przeciw płytkom krwi swojego dziecka.
http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/index.php/oprogramie
Ciekawa jestem co mi wyjdzie...
Któraś pisała o puchnących nogach- mi lekarz kazał brać całą ciążę preparat z diosminą dla usprawnienia krążenia w nogach.
Santocha i co bierzesz diosminex?detralex? I ile tabl dziennie? -
maaartinka wrote:W końcu doczekałam się 17 tygodnia
i jeszcze dzisiaj wizyta
ale się cieszę! Ciekawe czy potwierdzi płeć dziecka czy coś się zmieni
to by dopiero było niespodzianka
Przy okazji mam do was pytanie kojarzycie ile mogą kosztować takie kombinezony zimowe dla maluszka? Znajoma chce sprzedać za 50 zł używany i nie wiem czy to dużo czy brać..
Napewno kosztują więcej niż 50 złjak fajny i niezniszczony to kup
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Dotty84 wrote:W Wawie w instytucie jest do 20-go tygodnia:
"Jeżeli jesteś w 8-20 tygodniu ciąży, pobierz i wydrukuj Deklarację Świadomej Zgody"
A, masz rację nie doczytałam, to tylko u mnie w przychodni tak mnie poinformowali, w Instytucie H. do 20Czyli jeszcze wszystkie z nas mają czas.
-
Lavendula wrote:Madlen - jak samopoczucie ?? Popuściło coś ??
Hej:)dziękuję, że pytasz:)
Ach...jakby trochę lepiej, dziś w nocy przynajmniej mogłam spać na prawym boku, ale przy przekręcaniu się z boku na bok...masakra...ból, bol, ból...
dzwoniłam do lekarza i kazała czekać na piątkową wizytę...mam nadzieję jednak że do piątku przejdzie...
A Ciebie wtedy jak długo trzymało? -
ewelina_d wrote:a ja sluchajcie zaczelam cwiczyc. lekarz pozwolil, wiec jade cwiczenia dla ciezarnych co drugi dzien: http://www.szpitalkarowa.pl/sr_cwicz.htm
zajmuja mi cale 15 minut, rozciagaja i wzmacniaja strategiczne miesnie
bo ja jestem totalnym flakiem, do tego z chybotliwym kregoslupem, jak chce urodzic sama, to musze...
w zyciu nie mialam tak dobrej motywacji -
Nata wrote:dziewczyny te które lecą za granicę, czy Wasz lekarz też daje Wam jakieś zastrzyki? ja rozmawiałam z moim i powiedział że da mi zastrzyk w brzuch robi się je raz dziennie przez 3 dni przed wylotem i później 3 przed wylotem do domu...moje koleżanki tego nie miały, on powiedział że to na różnicę ciśnień w kabinie samolotu.
Jakie zastrzyki? pierwsze słyszębrzmi groźnie:) hehe... ja m-c temu leciałam do Grecji na urlop, oczywiście wcześniej pytałam lekarza czy mogę, powiedziła, że oczywiście i że dzieci tego ciśnienia nawet nie odczują w brzuszku...przypominam że mam dwójkę w sobie:) tak więc nie wiem czy jakieś zastrzyki są potrzebne, nigdy o nich nie słyszałam.
Gdzie lecisz? długi lot? -
co lekarz to inna opinia...
moja ginka twierdzi,ze nie ma sensu narazac siebie i dziecka na przeswietlenia na bramkach i roznice cisniene a przede wszystkim na inne bakterie i upal.
takze sobie w tym roku odpuszczam zagraniczny wyjazd.
mam na sobie holtera ale dziwne uczucie....
wisi taka komorka na smyczy na szyi i siega miedzy piersiami.. caly dzien i noc i jutro do zjecia....dziwne
upal straszny
nie wiem jak przy tej pogodzie mozna na rowerze jezdzic...
-
Madlen222 wrote:dziewczyny czy Wy słyszałyście o tej tragedii? co ojciec zostawił córkę 3 letnią w samochodznie na 8h w pełnym słońću? oczywiście mała zmarła...
MASAKRA!!! jak można zapomnieć o dziecku!!!!nie rozumiem!!!!!!
Słyszałam wczoraj i powiem szczerze że nie ogarnęłam. Po prostu nie mieści mi się to w światopoglądzie żeby zapomnieć o dziecku. -
Nata wrote:mam tyle truskawek że już nie wiem co z nimi robić
chyba ciasto jakieś zrobię bo mam jutro urodziny
ale w sumie to nie chce mi się to jedno a drugie jak będzie taki upał to kto będzie jadł ciasto hehehe
Mniam mniam ciasto z truskawkami smakuje nawet w upał. Może też zrobięFidelissa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny i Wy sie na to zgodzilyscie????
"Warszawa, dn. .....................
Wyrażam zgodę na przesyłanie zakodowanej próbki DNA
mojego dziecka na dalszą część badań naukowych w ramach
projektu badawczego PREVFNAIT do Uniwersytetu Medycznego w
Troms, Norwegia"
np. stwierdza,ze cos jest nie tak i w jaki sposob pobieraja te probki od naszego dziecka? co z wodami plodowymi? to juz jest ingerencja?
troche sie tego boje macie wiedze na ten temat??? -
Fidelissa wrote:Dziewczyny i Wy sie na to zgodzilyscie????
"Warszawa, dn. .....................
Wyrażam zgodę na przesyłanie zakodowanej próbki DNA
mojego dziecka na dalszą część badań naukowych w ramach
projektu badawczego PREVFNAIT do Uniwersytetu Medycznego w
Troms, Norwegia"
np. stwierdza,ze cos jest nie tak i w jaki sposob pobieraja te probki od naszego dziecka? co z wodami plodowymi? to juz jest ingerencja?
troche sie tego boje macie wiedze na ten temat???
Nie na toW pierwszym etapie podpisujesz zgodę na pobranie Twojej krwi. Dopiero jeśli wyjdzie, że jesteś zagrożona konfliktem... to się zaczynasz martwić, ale nikt Cię siłą tam nie weźmie
Po prosu masz zawgwozdkę czy, dalej w to brnąć i godzić się na dalsze procedury... Ale przynajmniej zna się przyczynę ewentualnych problemów, jeśli taki konflikt ma miejsce... To trochę jak badanie PAPPA, można dalej robić np. amniopnkcję jeśli są wskazania, ale i można podziękować... bo to jednak zaczynają być trudne decyzje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 12:23
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Nata wrote:dziewczyny te które lecą za granicę, czy Wasz lekarz też daje Wam jakieś zastrzyki? ja rozmawiałam z moim i powiedział że da mi zastrzyk w brzuch robi się je raz dziennie przez 3 dni przed wylotem i później 3 przed wylotem do domu...moje koleżanki tego nie miały, on powiedział że to na różnicę ciśnień w kabinie samolotu.
Mój zadnych zastrzykow mi nie daje, powiedzial ze w 2 trymestrze spokojnie moge sobie latać gdzie chcę -
Ale, co do tego programu...
Słabo opisane jest dalsze postępowanie w wypadku wystąpienia konfliktu, ale z tego co widzę to pobierana jest wtedy krew matki i ojca, a dziecka krew pępowinowa dopiero w 40 tyg - czyli po urodzeniu. Spróbuję się jeszcze wywiedzieć od koleżanki, której Klinika w Bielańskim prowadzi dalszą opiekę, czy w tym przewidziane są jakieś badania inwazyjne.Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Nata wrote:dziewczyny te które lecą za granicę, czy Wasz lekarz też daje Wam jakieś zastrzyki? ja rozmawiałam z moim i powiedział że da mi zastrzyk w brzuch robi się je raz dziennie przez 3 dni przed wylotem i później 3 przed wylotem do domu...moje koleżanki tego nie miały, on powiedział że to na różnicę ciśnień w kabinie samolotu.
hmmm... pierwsze słyszęczytałam trochę o podróżowaniu w ciązy, ale na nic takiego się nie natknęłam.. wiesz co to za zastrzyki????
Z tego co się orientuję to latanie jest w ciązy bezpieczne, ale jak coś mogę w poniedziałek podpytać mojego gina czy on ma jakieś uwagi co do lotów.