Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Goplana wrote:A ja dzisiaj wpadłam w furię za kierownicą, a wszystko przez to coś:
Mąż mi każe w tym jeździć
O ile jako pasażer da się żyć, to dla kierowcy, moim zdaniem, to tak samo jak wiadro na głowie, kolczaste skarpety i dyby na razTak mnie to wszędzie krępowało, uciskało i rozkojarzało, że szlag mnie trafiał - do tego stopnia, że nie zauważyłam zmiany pierwszeństwa na drodze, do której się przyzwyczaiłam, i o mało nie spowodowałam wypadku...
Sama nie wiem co teraz robić... jeździć w tym cholernym dziadostwie (które powoduje u mnie maksymalne wk... i rozkojarzenie), nie zapinać pasów, czy nie prowadzić wcale...
Ach ta ciąża... same ograniczenia i nerwy
Olaboga, co za ustrojstwo?:D:D
Nie dziwię Ci się, że Cię rozkojarzyło, ja bym napewno coś narobiła z tym czymś wrzynającym się w...
Ja jeżdżę z pasami, przeszkadzają mi strasznie, ale co zrobić, mus to mus
Dotty84 lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Desou trzymaj się kochana:) będzie dobrze.
Ja dziś cały dzień nie mogłam podnieść głowy z poduszki jakaś wielka masakra, spałam prawie cały dzień, a to wszystko że przeziębiłam zatoki. Szwagierka pożyczyła mi inhalator elektryczny i inhaluję się solą morską i już jest o niebo lepiej mogę normalnie ruszać głową.
Jeśli chodzi o pasy w samochodzie to mi też brzuch uciskały, ale w zeszłym roku podpatrzyłam jak moja szwagierka która była w ciąży jeździ i wykorzystuję to na sobie. A więc Nim wsiądę na siedzenie to zapinam pas, później siadam na ten dolny pas (który uciska brzuszek), a górny przekładam przez tułów. I tak mykam sobie już odkąd jestem w ciąży:). Jest mniej bezpieczne, ale dla mnie ważne, że nie uciskam brzuszka:)Lavendula lubi tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
I ja taki tam wykręt, w 21 tygodniu
hehe jeju jak patrzę jak rosnę to aż się nadziwić nie mogę
Madlen222, Rybka Nemo, anusiaa90, Nata, KasiaKa, sylvi, scindapsus, Lavendula, Isia14, Viviana, Marzena27, RewolucjaSięDzieje, Strupka, Ninusia lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Goplana wrote:Coś Ty
to z reklamy tego przeklętego adaptera.
Ja nie jestem już taka szczuplutka (chlip, chlip)
Mąż mi każe ze względu na bezpieczeństwo, aby pasy nie uciskały brzucha, szczególnie w razie nagłego hamowania.
Goplana myślałam, że to Ty i chciałam napisać że fajny brzuszek:) hehe...
to rację ma Twój mąża z tym hamowanie to nie pomyślałam, ale faktycznie... no cóż jak trzeba to trzeba...
-
Nawet jak pasy uciskają brzuch to nic nie szkodzi...podobno dziecko tego nawet nie czuje a poza tym jest chronione przez płyn owodniowy, lekarka mi powiedziała, że to na prawdę niczemu nie grozi...
Pati nie mogę wyjść z podziwu Twojego brzucha:) jesteś około poltora tygodnia więcej ode mnie a brzuszek o wiele większy, a ja mam w sobie dwójkęszok:) śliczny brzusio tak poza tym:)
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
No i jak tu Go przystopować ten narwany mały człowieczek co siedzi we mnie dzisiaj chciał Go rozerwać chyba jakąś fazę sobie nakręcił, że gra w filmie obcy albo karate kid...
szok...
Madlen druga ciąża to chyba rosnę teraz za dwóch, a co najlepsze nawet jeszcze ciut talii mi zostałoa zaraz Tobie wystrzeli z dnia na dzień się obudzisz rano ogromna
zobaczysz wiem co mówię
Szczerze to tak dzisiaj zdałam sobie sprawę ,że ta ciąża chyba dużo cięższa jest dla mnie w pierwszej nic mi nie doskwierało dopiero jakoś pod koniec, a teraz już ciężko się robi i brzucho spory rośnie i zmęczenie oj tak nei wysypiam się chociaż w dzień mam duuuuużo energii to ok. 17 już padam jak koń po westernie i tak sobie już wegetuje do końca dnia chyba trzeba znowu wdrożyć popołudniowe wspólne drzemki z Marcelem.. A co to będzie do końca... jak juz mam prawie metr w obwodzie... będę wyglądać jakbym połknęła oponę od traktoraWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2014, 22:47
Madlen222, KUNIAK, Goplana lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
no brzusio masz Pati pokaźny, ale fajny
mój sobie rośnie powolutku, znajomi mówią że jeszcze tak nie widać, ale zaraz pewnie wystrzeli tak jak piszesz
no i moje dzisiejsze przeglądanie ciuszków nie wypaliło, jednak nie pojechaliśmy do szwagierki, ehhhh
aaa co do spania na plecach to w wyższej ciąży się nie da bo ucisk na przeponę jest, ale może nie każda tak ma, nie wiem
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
No ja do końca na plecach spać mogłam ale nieedługo bo się czułam jak z kamieniem na brzuchu
hehe a ja teraz torbę fajnych ciążowych ciuszków dostałam
i to ładne bluzeczki i tuniczki
jak na fotce wyżej np
takie chwile ponoszone tylko
Livia
Nela
Marcel
-
Rybka Nemo wrote:Desou trzymaj się kochana:) będzie dobrze.
Jeśli chodzi o pasy w samochodzie to mi też brzuch uciskały, ale w zeszłym roku podpatrzyłam jak moja szwagierka która była w ciąży jeździ i wykorzystuję to na sobie. A więc Nim wsiądę na siedzenie to zapinam pas, później siadam na ten dolny pas (który uciska brzuszek), a górny przekładam przez tułów. I tak mykam sobie już odkąd jestem w ciąży:). Jest mniej bezpieczne, ale dla mnie ważne, że nie uciskam brzuszka:)
robię dokładnie tak samoRybka Nemo lubi tę wiadomość
-
Amnezja wrote:Pati cieszę się,że się pogodziliście. I gratuluję skończenia szkoły
W końcu bez wrednych nauczycieli
A dla mnie 13 chyba nigdy nie będzie pechowa. 13 marca dowiedziałam się,że jestem w ciąży a na 13 listopada mam termin
Hehe a ja 13 lutego mialam inseminacje i tez jest szczesliwa
-
Z tymi pasami, memu małżu nie chodzi o to, że normalnie zapinane pasy są niewygodne, lub uciskają dziecko, tylko, że w razie wypadku - uderzenie pasa na poziomie macicy może skończyć się odklejeniem łożyska.
To zapinanie tylko górnego też mu się nie podoba, mówi że wtedy miednica idzie za bardzo do przodu (podczas wypadku ofkors) i bardzo zwiększa to ryzyko połamania miednicy i kończyn dolnych, które wyskakują ze stawów biodrowych uderzając o kokpit.
Ja chyba będę unikała prowadzenia, bo tego adaptera pasowego to zdzierżyć po prostu - nie mogętak samo jak ględzenia małża.