X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiem Ci, że mi też najlepiej z mężem w domku, najlepiej jak jesteśmy sami i nigdzie nie musimy wyjść:) haha...teraz to ja też leniuchuje na łóżeczku ciągle i podoba mi się takie życie:) mąż rano do pracy, ja obiadek robię, jak przychodzi to jemy i na kanapkę:)
    Ja jakaś taka drażliwa też jestem, mnóstwo rzeczy mnie irytuje...nawet komentator sportowy który tak krzyczy podczas aktualnych meczy....mówię do męża tylko, żeby ściszył tv bo mnie to wkurza...haha...a on grzecznie ścisza i tylko się uśmiecha...:)

    mada_lena, Fidelissa, Evik lubią tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maga super!!!! świetnie że wszystko jest ok, no i duży ten Wasz maluch:) chyba ładnie go karmisz:)

    Maga31 lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maga cudne wieści :)
    U mnie podobnie maz rano do pracy, wiec ogarńiam co trzeba na bieżąco w domku, obiad, zakupki drobne i czekam na swojego pancia;) ostatnio to lezakujemy, bo pogoda nie sprzyja i musze sie oszczędzać ale zazwyczaj spacerek, grill wieczorem, nie zapraszam za bardzo nikogo, nie chce mi sie szykować chyba, ze rodzinka bliska, to sie sami obsłużą albo dobry kolega zawsze wpada z piwkami do tego chipsy i juz. Jak mi sie juz nie chce siedzieć ide sie położyć. Cenie sobie ostatnio spokój i luz, komfort psych najważniejszy ;)
    A z drażliwych tematów to ostatnio na tapecie mam teścia wrrrr

    Niunia znow kopie na dole:) łobuziara :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 22:12

    Madlen222, xpatiiix3, Maga31, Agusia ;), Fidelissa, Evik lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też zaraz spadam się położyć bo już mnie wszystko boli... :) w ogóle jestem senna dzisiaj bo poprzednią noc prawie nie spałam, bo myślałam o tym połówkowym...hehe...także dzisiaj odeśpię:)

    relgh3714vlmssyj.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolorowych snow w takim razie. Ja ide powoli pod prysznic i tez sie kładę, ale przed zrobie sobie toscika ;)

    Madlen222 lubi tę wiadomość

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha!!! smacznego, ja już włąśnie zjadłam bagietkę, twixa, truskawki ze smietna i czeresnie:) w przeciągu ostatniej godziny!!! :)
    spijcie dobrze kobitki :)

    mada_lena lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojj tam hehe mam jeszcze czas lecę w medyczne kierunki chyba lekarz to nie, ale położna może, tak sobie już planuje od dawna i zobaczymy co z tego wyjdzie pói co 2 l;ata kolejne nauki przede mną maturka i wtedy lecim dalej :D fryzjerstwo nei dla mnie samej sobie rodzinie znajomym ok ale tak nie ciągnie mnie to :)

    Madalena hehe i mnie zaczynają w żołądek cisnąć właśnie albo do pępka sięgać ahahhaa :D

    A ja u koleżanki opyliłam kg czereśni bo kupiłam myśle zjemy razem :P hahaahhahah jak zasiadłam to i patrzę buuu ni ma a ona tylko jedną wzięła spróbowała ale wcinała chrupki jakieś xD a mój Marceliński popylał u niej po cały mieszkaniu ze szczotką wielką i zamiatał, tak tak zamiatał ahahhaah czubulo :D ależ syn to mi się udał :P

    Maga ale duży brzdąc :D świetnie gratuluje syncia :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 22:30

    Maga31 lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen pyszności ;) twixa tez bym zjadła :) nawet o nim dzis myślałam:)
    Pati a pielęgniarka? Ja osobiście nie narzekam:)


    A gdzie reszta mamus sie podziewa? Rewolucja zapewne ma mizianie z okazji dnia ojca:) a reszta?
    Moj woli mecz od miziania. Prezent dostał od córci tj serie kopniaczkow:):) happy <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 22:35

    Madlen222, xpatiiix3, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a zobaczymy wole chyba studium niz studia :P więc można się zastanowić matula w szpitalu pracuje więc szybko by wkreciła mnie, mam jeszcze czas w każdym bądź razie na 2 lata zarezerwowane na liceum mam :P kuźwa a już bym kończyła jakieś zaoczne a tu kolba do łba strzeliła jak to gówniarze 16 lat rozwód rodziców i się posypały plany, a teraz się uczyć dopiero chce, kiedy 2 lata w plecy mam ,nie mogłam kierunku załapać w liceum i 2 razy zmieniałam szkołę pod koniec roku szkolnego rzucałam ale chyba w końcu dobrą drogę wybrałam bo zmądrzałam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 22:39

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozna zrobic licencjat 3 lata a mgr możesz robić pozniej zaocznie. Praca jest zawsze. Trzeba tylko dobrze poszukać zeby zarabiać przyzwoicie. Możliwości dorobienia mnóstwo. Od wykładania w szkole po prywatne usługi. Tyle, ze ja juz wiem jedno, ze na oddziale typu interna nie dałabym rady. Zaczynałam od oiomu kilka lat, potem na chwile na internie bo zmieniłam miejsce zamieszkania i szybko uciekłam:) teraz pracownia rezonansu i nie narzekam.

    Mloda jestes masz kupę czasu. Najwazniejsze, ze chcesz:):) każdy popełnia błędy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 22:43

    xpatiiix3 lubi tę wiadomość

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie to co teraz robisz zaocznie 2 lata :P hehe mama mi coś o tym wspominała bo potrzebna takla osoba w szpitalu u Nas :P moja mama skonczyla szkołę i wykonuje zawód który lubi, 38 czy 39 lat miała i dopiero zrobiła drugi zawód :D

    a wiecie co no dzisiaj bolała mnie kość łonowa jakby mi ktoś łamał na pół i brzucha aż w dół ciągnęło ahh te twardnienia i skucze no żesz blaszka komedia normalnie aż ledwo szłam tylko heeej ja miałam z Marcelem takie komedie 2tyg przed porodem dopiero kiedy w kanał prawie głową był wsadzony i rozwarcie się robiło, a dzisiaj się musiałam przytrzymywać no ale przeszło pierwszy raz aż za kość łonową taki ból mnie wziął.. i tu znowu potwierdzam ,że każda ciąża jest inna... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 22:47

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati pewnie masz na mysli technika. Ja pracuje w swoim zawodzie. Lekko, łatwo i przyjemnie.
    No niezłe cię chwyciło, moze to jest słynne rozchodzenia spojenia? Ty tez sie oszczędzaj kobieto! Jutro lez i odpoczywaj:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 22:50

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może i tak może teraz szybciej czuje to wszystko po prostu :) w każdym bądź razie odpoczywam póki, co a jutro w dwa miejsca musze zajechac sprawy załatwić :) niestety zawsze coś w środę do szpitala diabetolog znowu a w czwartek też szpital na oddział na połówkowe :)

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 23 czerwca 2014, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u mnie w domu juz dwie kaleki:)
    Maz dzis przykusztykal z pracy w....gipsie.
    Zapisalam go wczoraj do chirurga bo jakos kulal ostatnio a predzej by mu noga odpadla niz by sam poszedl. ..no i okazalo sie ze ma peknieta jakas kosc w stopie.
    Teraz sobie lezymy razem i smiejemy sie sami siebie jedna zygajaca co ma lezec plackiem i drugi z gipsem :D
    Chyba przyjdzie nam jakas opiekunke wynajac :)

    caśka, mada_lena, Goplana, Viviana, RewolucjaSięDzieje, Fidelissa, Maga31, xpatiiix3, Evik lubią tę wiadomość

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kunak dobrze ze maz nie zyga bo miałby problem zeby dobiec do kibelka:D
    Jesteście razem na dobre i na złe czyż nie tak to leciało?:)

    Madlen222, KUNIAK, Fidelissa, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam z rana:) mąż wstawał do pracy a ja taka głodna się budziłam że musiałam wstać i zjeść śniadanie...masakra...nigdy tak nie robiłam i nie miałam...a teraz normalnie musiałam bo bym chyba zwymiotowała...ale idę zaraz dalej spać bo co miałabym robić? :)
    Myślałam, że sobie Was poczytam przy śniadaniu...a tu nic od wczoraj prawie...:)
    Miłego dnia dziołchy!!!!

    relgh3714vlmssyj.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uh, ja za godzinę mam połówkowe. od 4 nie śpię, jak wstałam na siku, tak już nie mogłam zasnąć. i czytam "Położna. 3550 cudów narodzin" Jeannette Kalyta. i ryczę przy niektórych historiach i się boję już, choć książka do tej pory pozytywna (50%)...

    Goplana, Isia14, Maga31, xpatiiix3, Amnezja lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelina_d wrote:
    uh, ja za godzinę mam połówkowe. od 4 nie śpię, jak wstałam na siku, tak już nie mogłam zasnąć. i czytam "Położna. 3550 cudów narodzin" Jeannette Kalyta. i ryczę przy niektórych historiach i się boję już, choć książka do tej pory pozytywna (50%)...
    Ja się boję i bez czytania tej książki :)... którą pewnie powinnam zgłębić, ze względu na to, że polecono mi autorkę na położną... ale jakoś nie mogę. Przed ciążą bardziej mnie interesowała tematyka porodów... ale, że niewiele pozytywnego w niej odnalazłam, to teraz, gdy mnie to czeka, mój umysł wypiera chyba fakt doświadczenia porodu...
    Wolę tematykę wychowywania niemowląt :)
    ***
    Dzisiaj mam połówkowe, ale dopiero na 20:30. Stresik już się pojawia, ale jeszcze tyle godzin :)
    Dobrze, że mały zaczął w końcu wczoraj podskakiwać, bo już myślałam, że jako jedyna na forum w 20tc nadal nie bardzo czuję ruchy i może coś nie tak...
    Oby tylko miał wszystko na swoim miejscu...

    RewolucjaSięDzieje, Maga31, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    jftycms.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xpatiiix3 wrote:
    u mnie to co teraz robisz zaocznie 2 lata :P hehe mama mi coś o tym wspominała bo potrzebna takla osoba w szpitalu u Nas :P moja mama skonczyla szkołę i wykonuje zawód który lubi, 38 czy 39 lat miała i dopiero zrobiła drugi zawód :D
    Myślę, że dzięki temu masz szansę zostać położną z prawdziwego zdarzenia, bo będzie to wybór świadomy, a takich fachowców mało, oj mało :)
    To ciężki kawałek chleba, ale finansowo jest coraz lepiej, bo dobre położne są w cenie, w państwowym szpitalu w którym chcę rodzić od 1500 do 3000 za poród, który równie dobrze może potrwać 2-3 godz. i skończyć się cesarką :). W dodatku położne prowadzą swoje szkoły rodzenia - mogą się spełniać pod wieloma względami. Fajna sprawa.

    xpatiiix3 lubi tę wiadomość

    jftycms.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mózg do tej pory akceptował termin "poród" jako: będzie bolało, coraz częściej, będę krzyczeć i ewentualnie kląć i na koniec jak w filmach popłaczę się ze wzruszenia jak mi przyłożą dziecko do piersi.

    Czytając tę książkę zaczyna mi się definicja zmieniać na "może być poród z bólami z brzucha i krzyża, jak moja mama i babcia, bo geny mają znaczenie, zanim zacznę rodzić ktoś może mnie potraktować jak szmatę (tu dlatego ogarniam prywatny szpital), moja psychika może chcieć zatrzymać dziecko w środku, a w ogóle to po 40h porodu okaże się, że idę na cc, bo tętno dziecku spada".

    dlatego chciałabym już iść do szkoły rodzenia, żeby zacząć przyswajać realną sytuację i nie być zaskoczoną:). jestem kompletnym control freakiem i coś, co jest poza moim wpływem kompletnie mnie przeraża (jak latanie samolotem - nie mogę nim sterować, więc się tego boję).

    Uh, ale spowiedź z rana:)

    Maga31, Madlen222 lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ