X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • RewolucjaSięDzieje Autorytet
    Postów: 1826 1992

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana wrote:
    O fuj, oblizywać smoczki :)
    Dziewczyny uprasza się o nieoblizywanie smoczków i niecałowanie we usta dziecka swego, bo przenosimy nasze patogeny próchnicze z jamy gębowej do nieskażonej bakteriami próchniczymi buzi niemowlęcia :) Teściowa też niech nie całuje, bo jej patogeny pewno najgorsze i najbardziej zjadliwe ze wszystkich :D

    No dobra, wyprasowane będzie miał... ale na szczęście nie przeze mnie :)


    Tak Cię tylko podpuszczałam :D:D:D:D;)

    Goplana lubi tę wiadomość

    oar8vkcbjvmdwxz8.png
    Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maga mój mi za to mówi, że to przecież on będzie kąpał, że będzie wstawał i przebierał itd :) ale szkoła rodzenia chyba też jakoś bardzo go nie zachwyca :) powiedział że to samo mogę obejrzeć na youtube :) ale oczywiście jeśli będę chciała to zapłaci i ze mną pójdzie :)

    Maga31, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość

    201411191762.png
  • KocieOczy Autorytet
    Postów: 286 223

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lizanie smoczków bleee tak samo mnie odrzuca jak widzę jak mama ściera palcem z buzi dziecka reszte kaszki czy coś co wypluje i oblizuje później paluch

    Goplana, maaartinka, AgataP, RewolucjaSięDzieje, xpatiiix3, Rybka Nemo lubią tę wiadomość

    goOlp2.png NJmJp2.png
  • Ninusia Ekspertka
    Postów: 193 258

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Brzucholki :)
    dawno mnie tu nie było...przyznaję się bez bicia...nie byłam w stanie tego wszystkiego przeczytać ... ponad 60 stron...nie dałam dziś rady :D

    widziałam zdjęcia, super brzucholki :)

    witam również nową listopadówkę :)

    Widzę, że z imionami walczycie... Mi bardzo podoba się Oliwier...Oliś (co Wy na to???):) ale mój się stawia ... dupek...ostatnio tak mnie denerwuje, że z chęcią wywaliłabym go przez okno...

    co do wspólnej kasy....u nas to nadal temat tabu....nie zgadzamy się w ogóle :/ 11 lat związku, 5 lat po ślubie.... i żadnego porozumienia pod tym względem... on 2 razy taka wypłata jak ja i typ osoby, który nie zwraca uwagi na to ile i na co wydaje, a póżniej szaleje, bo kasa się rozchodzi... ja zaś zawsze zwracam na to uwagę...pod tym względem się różnimy: ja chciałabym coś zaoszczędzić...wiadomo Synuś w drodze, a on, że nie musimy...
    nie mam już siły z tym walczyć...ostatnio tak się wkurzyłam, bo stwierdził że za dużo już wydałam na Juniosia,,,ale przecież robię zakupy ze swojej kasy... ŻAL... miałam wrażenie, że zachowuje się tak, jakby nie było to jego dziecko ;(
    rozpłakałam się jak bóbr i zrobiłam mu awanturę na pół osiedla.. nie mogłam się uspokoić... a końcu przylazł z przeprosinami tak na odwal się...więc ja, nadal wkur...., wziełam jego ulubioną szklankę i sru o podłogę,,, i mówię: ją też przeproś..i zobacz czy się pozbiera... zakończyłam i wyszłam na zakupy ... dla Synusia :)

    jejku, aż mi teraz lepiej...mogłam się wygadać, bo leżało mi to na serduchu...ale mimo wszystko łzy dalej się w oku kręcą ...
    super, że tu z Wami jestem...
    buziołki Dziewuszki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 10:46

    RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość

    jmmg93c.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z tą pracą i L4 to nie do końca się zgodzę. Ja lubię moja pracę, ale ze względu na szkodliwe warunki (tzn. praca z mikrobami w labie) siedzę sobie na L4 :).
    Właściwie to mogłabym wrócić do niej po zakończeniu I trymestru, do papierków, ale...zwyczajnie korzystam z uroków bycia w ciąży ;). Popracować zawsze zdążę, a teraz przynajmniej się wysypiam, wychodzę na spacerki (na co najprawdopodobniej nie miałabym ochoty po przyjściu z pracy) i nie muszę wstawać o 5 rano by do niej dojechać ;)
    No i jeszcze mam ciągłość L4.

    oar89n73xsvk879c.png

    Madlen222, mada_lena lubią tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My idziemy do szkoły rodzenia na życzenie małża, musi się nauczyć kąpać i przewijać, bardzo mu zależy, a ja to bezczelnie wykorzystuje i jak mi podpada to go straszę, że będzie musiał tam uczęszczać sam - a już opłacone :D

    Maga31, Fidelissa lubią tę wiadomość

    jftycms.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana gratuluje córeczki :)
    nieliczne chłopaki zostały :)

    Właśnie szkoda mi tych ubranek takie ładne wybieram, a tak przypuszczam że po takim praniu mogą kiepsko wyglądać..

    Tylko nie wiem jak takie normalne pranie przeżyją obie babki.. Bo coś mi się wydaję, że będzie im trzeba trochę pokłamać :P

    Viviana lubi tę wiadomość

    201411191762.png
  • KocieOczy Autorytet
    Postów: 286 223

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam pierwsze zajęcia w SR w środę... ale mi się ubzdurało, że miał to być czwartek :( i nie poszliśmy.. Zła jestem cholerka. Muszę zadzwonić czy możemy zacząć w jakimś innym terminie :(

    goOlp2.png NJmJp2.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maga31 wrote:
    A z tą pracą i L4 to nie do końca się zgodzę. Ja lubię moja pracę, ale ze względu na szkodliwe warunki (tzn. praca z mikrobami w labie) siedzę sobie na L4 :).
    Właściwie to mogłabym wrócić do niej po zakończeniu I trymestru, do papierków, ale...zwyczajnie korzystam z uroków bycia w ciąży ;). Popracować zawsze zdążę, a teraz przynajmniej się wysypiam, wychodzę na spacerki (na co najprawdopodobniej nie miałabym ochoty po przyjściu z pracy) i nie muszę wstawać o 5 rano by do niej dojechać ;)
    No i jeszcze mam ciągłość L4.
    To dokładnie tak jak u mnie, na blok w ciąży nie można, więc wróciłabym do papierków, czego nie znoszę, więc postanowiłam tak jak Ty. Więc częściowo moją pracę lubię (ale nie mogę), a częściowo nienawidzę (więc podziękuję natenczas :) ) i jestem na zwolnieniu.
    Tylko już mnie trochę cholera bierze...

    Maga31 lubi tę wiadomość

    jftycms.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja jedna siostra to chyba z pierwszy miesiąc wszystko sterylizowała, prała i prasowała, a później stwierdziła, ze wystarczy, że dziecko też musi normalnie żyć i mieć kontakt z mikrobami i rzuciła to w pierdziu ;) Dziecko wyrosło zdrowe i bez alergii; za to drugiej siostry dziecku, które dłużej żyło w warunkach sterylnych co chwilę leci z nosa katar, podejrzewam , że alergiczny bo normalne to to nie jest...

    Ale każda z nas ma zdrowy rozsądek i sama stwierdzi na jakim etapie można pozwolić sobie trochę odpuścić ;)

    oar89n73xsvk879c.png

    wff2trd8302o6ogx.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KocieOczy nie tylko ciebie to obrzydza.. Fuuuujjjjjjj!

    Ninusia mój na szczęście nie oszczędza na synku ale wiem że faceci tak mają.. Siądą na stołku i myślą że wszystko samo się zrobi i że nic nie kosztuje..
    Bo w końcu można kupić trzy ubranka i na tym skończyć i jeszcze pieluchy wielorazowe! No co w końcu oni będą siedzieli sobie w pracy a my w domu.. I zapieprzały z motorkiem w... czterech literach.. Bo przecież siedząc w domu mamy tyle czasu..
    Nic się nie przejmuj i rób swoje :) w końcu masz prawo :) a po urodzeniu dziecka zostaw mu dziecko i idź chociażby na chwilę do sklepu :) myślę, że potem już nie będzie taki mądry.. Tylko do tego czasu musisz jeszcze trochę go znosić..

    201411191762.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szkołę rodzenia idę, u mnie jest bardzo tanio, chyba taniej to nigdzie nie ma, tzn jak rok temu koleżanka chodziła to było 140zł za 7spotkań to grzech nie iść. A rodzić będe w innym szpitalu ale nie mogę tam chodzić do SR bo to 50km drogi i szkoła kosztuje tam 500zł.

    Jak Dzidzia będzie tak ułozona to CC będzie jak nic. Ale może się przekręcić oczywiscie. Szkola się jednak przyda, bo nie mamy styczności z dziećmi, a zawsze się coś nauczę i sporo rzeczy dają hehe :)

    Co do wagi to powoli tyję tylko 0,5kg narazie, ale mdłości dały popalić, gienek mówi, że mam pilnować wagi i jeść więcej. No i morfologie mam kiepską wszystko spada, mimo brania żelaza. Jak sie nie poprawi na następnej wizycie, to mam jakies inne leki dostać, albo zastrzyki.

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • talia22 Autorytet
    Postów: 300 486

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My do szkoły rodzenia się wybieramy i M jak najbardziej pali się do pójścia ze mną. CO do pracy to ja swoją bardzo lubię (ale polega typowo na siedzeniu w papierkach:) chociaż czasem jest stresująca. No i jak wszystko będzie ok to planuje do końca września pracować a potem troche poleniuchować, chyba że wcześniej bede miała problem żeby przez brzuch dosięgnąć klawiatury;)

    f2w343r88uf9xtcb.png


  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do szkoły rodzenia to Mój mimo swojej wkurzajacej nadgorliwości ma pewne opory...
    Chciałam mu trochę na złość zrobić i mu naopowiadałam że dostanie swoją lalkę ,będzie musiał wyjsc z nią na środek i przy wszystkich udawać że ją karmi, i uspokaja śpiewając jakąś piosenkę. Łyknął to :D ahahaha

    Viviana, Fidelissa, Goplana, Maga31, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka wrote:
    a po urodzeniu dziecka zostaw mu dziecko i idź chociażby na chwilę do sklepu :) myślę, że potem już nie będzie taki mądry.. Tylko do tego czasu musisz jeszcze trochę go znosić..
    Ach... nie mogę się doczekać :)

    jftycms.png
  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana wrote:
    Przecież 6+ to na naszym etapie najnormalniejsza norma :) ;) Ja bym dziękowała Bogu za taki przyrost.

    Niby tak.Ale najbardziej przeraża mnie to że do 15 tyg nie przybrałam ani grama,a miesiąc pozniej juz 6 kg na plusie.Dopiero się zaczęło

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piekny dzis dzien. Byłam skoro świt u endo. Tsh w normie. Nadal mam zażywać eutyrox 50mg. Wizyta za miesiąc. Potem do donku i śniadanko z mężem.


    Pierwszy raz w tramwaju jakiś facet ustąpił mi miejsca....fajne uczucie:))


    Było tak duszno i gorąco, ze myślałam, ze padnę...

    Krzywa cukrowa w porządku.
    Mocz tez.

    Od tygodnia codziennie jak rano wstaje mam skurcze łydek.
    Badałam magnez i żelazo i mam w normie wiec nie wiem o co chodzi.
    Poza tym jak sie Budzę raz w prawej raz w lewej ręce mam 3 palce mrowiace tak jakby od kręgosłupa.....dziwne....

    Ja jeszcże czekam na potwierdzenie płci.


    Łóżeczko chyba kupie w Ikei to za 200zl widziałam u znajomej jest bardzo zadowolona..
    Pozdrawiam Was Wszystkie:))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 11:02

    KUNIAK, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie miałam się wybrać na pocztę by wysłać L4 do pracy. Zawsze robię zdjęcie na wypadek gdyby po drodze się zagubiło, a tu niespodzianka! zamiast NIPu pracodawcy położna wpisała...mój nr telefonu!
    no i muszę się tam przejść by to skorygowała bo mi ZUS nie uzna ;)

    Hehe co do takich błędów, to ostatnimi czasy moja mama nie mogła wyjść z wrażenia głupoty babki w sądzie, która pomyliła sobie jej nr telefonu z jej Peselem i dzwoniła na jej nr PESEL! Doprawdy musiała być zapracowana skoro nie zauważyła, ze liczba cyfr jest nieco przydługawa ;)

    oar89n73xsvk879c.png

    Goplana, KUNIAK, Fidelissa, Isia14 lubią tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KUNIAK wrote:
    Niby tak.Ale najbardziej przeraża mnie to że do 15 tyg nie przybrałam ani grama,a miesiąc pozniej juz 6 kg na plusie.Dopiero się zaczęło
    Dobre z tą szkołą rodzenia, muszę wcielić w życie :) :)
    Co do wagi, to Ciebie strasznie te wymioty wyniszczały, a teraz pewnie odzyskałaś w końcu należne ciąży płyny. Ja bym się tam tym nie martwiła.
    U mnie co innego, już się zastanawiam nad dietą podczas karmienia, nawet zainwestowałabym w catering dietetyczny, ale przy karmieniu to może być bez sensu, bo dziecko alergię jakąś zaraz wywali...

    KUNIAK lubi tę wiadomość

    jftycms.png
  • Lavendula Autorytet
    Postów: 787 2004

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :) Zrobiłam wczoraj jagodzianki - pycha!!! Przed spaniem było testowanie czy wyszły, na śniadanko weszły z miseczką kaszy jaglanej na mleku.... - niebo w gębie :)


    ---> jakby któraś chciała: http://whiteplate.blogspot.com/2012/07/jagodzianki-trzy.html

    ** polecam dać trochę
    więcej cukru i dosłodzić ciut owoce

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 11:15

    KocieOczy, RewolucjaSięDzieje, Fidelissa lubią tę wiadomość

‹‹ 559 560 561 562 563 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ