X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 14 lipca 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haneczkowy brzuch z dzisiaj:) a co, pochwale sie jak tyję;)
    2rpaghw.jpg

    desou, anusiaa90, Viviana, maaartinka, Madlen222, xpatiiix3, Isia14, Lavendula, Goplana, lkc, e_v_e, blue00, RewolucjaSięDzieje, Maga31, Reverie lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty jak coś fajnego znajde jeszcze to będę podrzucac linki :D Ale myslę, że z tymi zasłonkami to kupić materiał podszyć go to najlepsza opcja ;) Ja z różowym mogę poszaleć tylko w garderobie córci, bo pokój musi byc uniwersalny właśnie ze względu na Marcelka ,bo będą mieli wspólny, a z resztą nie lubię różowego :P tylko na dzieciach tak ślicznie wygląda :D heheh

    Madlen kurde szkoda mi Ciebie pewnie tak szybko zmienia Ci się ten środek ciężkości kręgosłup jest obciążony i wcześniej zaczęło łupać w krzyżu.. mnie w pierwszej ciąży łupało ok.7-8 miesiąca, a teraz 3 dzień juz krzyż daje o sobie znać oprócz tego ,że na samym początku miałam bóle krzyża :) tyle, że mi kręgosłup się wykrzywił po pierwszej ciązy i nie wrócił do swojego kształtu, więc się nie dziwie ,że teraz szybciej boli.. hmm sama nie wiem jak Ci tu pomóc coś podpowiedzieć ,bo i mi już nic nie pomaga tyle, że jeszcze nie jest to tak uciążliwe, jene co to siedziec długo nie mogę i schylać się już nie dam rady ,bo boli mocniej, a tak to jest ok :)

    ewelina super zgrabny okrąglutki brzuszek :)

    My byliśmy na spacerku i w sklepie i nic nie ukradłam tym razem :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2014, 16:24

    Madlen222 lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę Pati, że ja za dużo czasu leżę i siedzę oparta na plecach, praktycznie cały czas. Mało chodzę bo nie mogę...A w nocy też spię na plecach najczęściej bo mi tak najwygodniej. Może macica wraz z dwójką dzieci już ciężka i kość ogonowa obciążona jest...co o tym sądzisz? możliwe?

    U nas pokój też będzie uniwersalny bo Lena i Julek razem na początku...potem mam nadzieję na socjalne mieszkanie i na to że każde z nich będzie miało swój pokoik...tutaj to raczej tak dają...

    A Pati z ciekawości to ile Ty już czasu czeksz na socjalne w Polsce? bo ja słyszałam, że w Polsce to po 10 lat się czeka....

    Ewelinka to brzuszek masz taki obrazkowy...śliczny...

    relgh3714vlmssyj.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen mnie dziś bardzo boli kość ogonowa i krzyż, w ogóle boli mnie spojenie już siódmy dzień, powoli nie wiem jak się nazywam i chyba w jakąś depresję wpadnę. Za tydzień mam połówkowe, powiem gienkowi niech coś wymyśli, bo ja nie daję rady.

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możliwe ,że za długo w jednej pozycji i tak jak pisałam już kręgosłup za bardzo jest obciążony jak nic.. ;/ a jeszcze jak siedzisz w pół zgięta to kość ogonowa na serio mocno już obciążona musi być a jeszcze mała chyba nisko u Ciebie ,co nie.?
    ja złożyłam 2 tyg temu, ale ja jako samotna matka i w tym bąź następnym roku ale mówili mi ,że duże szanse na kwiecień 2015 już i to mieszkania w centrum teraz rozdają ,a nie jakieś slumsy i to dopiero jak dostanę decyzję już jak papiery doniosę to mi zdecydują wtedy czy komunalne czy socjal przysługuje :)
    ja śpię tak i chyba tak mi najwygodniej ,bo chamsko na boku nie dam rady może i ciut brzuchol przygnieciony ale przeciez nie śpię na nim :P całą ciążę z marcelem tak przespałam na jednym i drugim boku tak :P

    tylko taki znalazłam w necie :)
    i3vwvp.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2014, 16:39

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana współczuje Ci!!! musismy jakoś przeżyć te bóle...dostaniemy za nie nagrodę wkrótce:)

    Viviana lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati ja tez tak spie, tzn. spałąm bo też się boje ze przygniatam dzieci i dlatego odwracam się na plecy...i w ten oto sposób przyzwyczaiłam się do spania na plecach...
    Trzymam kciuki żebyś dostała to mieszkanie jak najszybciej:) czym różni się komunalne od socjalnego? bo ja nie wiem...

    relgh3714vlmssyj.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen ja spałam praktycznie całą ciążę z Marcelem tak do końca, teraz też śpie i nic się nie dzieje dzieciom Marcel nie był niedotleniony z Nelką tez ok bo ruchliwa jest nawet ja tak leżę :D A komunalne można wykupić od państwa za grosze potem a socjalka chyba na ileś lat i potem dalej się przeprowadzasz z tego co sama zrozumiałam i nie można wykupić :D Moja babcia za 16 tys 39m2 kupiła 2pokoje + kuchnia, ale ona właścicielem nie była tylko po zmarłych rodzicach którzy tam zamieszkiwali dziesiąt lat jej matce przysługiwało za ilość lat zamieszkałych 2 tys z kawałkiem - wykup ale niestety nie zdążyli babcia wywalczyła i udało się za 16tys także i tak świetnie :D Ja licze z dwójką dzieci potem dostać troszke i dwupokojowe minimum, ale w razie czego wymienić można mieszkanie lub czekać dalej na większe :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2014, 17:05

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 14 lipca 2014, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana wrote:
    Madlen mnie dziś bardzo boli kość ogonowa i krzyż, w ogóle boli mnie spojenie już siódmy dzień, powoli nie wiem jak się nazywam i chyba w jakąś depresję wpadnę. Za tydzień mam połówkowe, powiem gienkowi niech coś wymyśli, bo ja nie daję rady.
    Viviana, mi ginekolog powiedzial, ze poglebia sie lordoza i musi bolec, a po porodzie znowu bedzie, bo bedzie sie odginac. i wyslal mnie do ortopedy po dalsza diagnostyke (i ide, choc szukam tez dobrego fizjoterapeuty, bo to de facto jedyna osoba, ktora moze pomoc na bol kregoslupa innymi srodkami niz leki i operacja).

    ja ledwo chodze, jak schodze po schodach to placze, mam zniesiona lordoze (zupelnie prosty odcinek ledzwiowy, zamiast naturalnie wykrzywiony) i mysle, ze jak sie zaczal wyginac pod wplywem zmiany srodka ciezkosci, musiala wyplynac mi maz/dysk sie przesunac.

    dzis rano wklejalam linka do notki na blogu dziewczyny w ciazy, gdzie opisywala swoje przeboje.

    wyczytalam, ze jak promieniuje na lewa strone, to trzeba pozwolic dzialac grawitacji i lezec/spac na prawym boku. nie wolno wylacznie lezec - trzeba sie ruszac do granicy lekkiego bolu, zeby nie dostac zaniku miesni, i nie wolno lezec na plecach, i na boku gdzie promieniuje, bo tylko sie poglebia.

    i po dwoch dniach nadal ledwo chodze, ale juz jakos chodze - jest naprawde lepiej! nie placze przy kazdym ruchu (tylko przy kucaniu i schodach;)) moze tez sprobuj, nie zaszkodzi na pewno

    Viviana lubi tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina ja też mam lordozę, skoliozę dwuosiową i dyskopatię odcinka lędźwiowego, mam grupę ma kręgosłup. Zapisałam się dziś do ortopedy, niestety termin mam dopiero na początek sierpnia. Dziś mnie tak bolało, że odejmowało mi nogi. I zawsze mi dysk odskakiwał, co było zbawienne, bo nie uciskał na nerwy. Rozumiem Cię, dziś mi łzy same z bólu płynęły. Faktycznie najgorsze jest spanie na plecach, potem rano nie mogę wstać, a dziś poleżałam na lewym boku i jest mega ulga. W zasadzie pod Twoim natchnieniem zapisałam się do ortopedy, jak napisałaś, że może jakieś ćwiczenia czy fizjoterapia pomogą to zamierzam działać. Poczytam jeszcze co robić, by sobie ulżyć, bo mnie narazie gin kazał brać paracetamol, ale to tylko doraźne przecież. No i ortopeda może pomoże coś na spojenie, słyszałam, że fizjoterapia w tym względzie też jest. Dzięki za dobre słowo Kochana kobieto :)

    Madlen dzięki za wsparcie, wiesz ta kość ogonowa to boli też od siedzenia, ja sporo siedze lub leżę na plecach, teraz widzę, że pozycja na boku jest lepsza.

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana - to musimy sie wymieniac informacjami:) zobacze jak jeszcze podziala ten pas ciazowy ortopedyczny (tylko najpierw musi przyjsc...)

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyszla sukienka!:) faktycznie ta gumka "w talii" przesunela sie dokladnie tam, gdzie obecnie mam talie, czyli pod cyckami;) nie jest zle, uklada sie niezle, z cienkiej bawelny, nawet na po ciazy bedzie ok;)
    2cygm7n.jpg

    xpatiiix3, Viviana, desou, RewolucjaSięDzieje, Maga31, Ninusia lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejjjjjjj :) juz jestem po wizycie. u nas nie bylo cudownego odczarowania i prawdopodobna dziewczynka pozostala dziewczynka. byle nie byla taka nieznosna jak ja w latach pozniejszych bo bedzie urwanie dupy ;) wazy 499 g, ulozona glowka w dol. oczywiscie wszystkie moje bole i inne cuda to norma.. :) nastepna wizyta 11 sierpnia po tym glukoza i badanka ;)

    Viviana, desou, ewelina_d, Madlen222, xpatiiix3, sylvi, RewolucjaSięDzieje, Maga31 lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już myślę serio nad takim pasem, tylko jeszcze sama nie wiem czy kupić pas na rozchodzące się spojenie czy pas odciążający kręgosłup. Za tydzień pogadam jeszcze raz z gienkiem, że to nie przelewki, zamierzam zapisać się jeszcze do mojej doktor neurolog, może ona coś wymyśli. Ginekolog mówił mi jeszcze, że możliwe, że jak trochę się to wszystko rozejdzie to sie uspokoi, kwestia tygodnia, dwóch i jeszcze wiesz czytałam, żeby stosować dietę bogatą w wapń i żelatynę, to wszystko co wzmacnia układ kostny.

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana wrote:
    Ja też już myślę serio nad takim pasem, tylko jeszcze sama nie wiem czy kupić pas na rozchodzące się spojenie czy pas odciążający kręgosłup. Za tydzień pogadam jeszcze raz z gienkiem, że to nie przelewki, zamierzam zapisać się jeszcze do mojej doktor neurolog, może ona coś wymyśli. Ginekolog mówił mi jeszcze, że możliwe, że jak trochę się to wszystko rozejdzie to sie uspokoi, kwestia tygodnia, dwóch i jeszcze wiesz czytałam, żeby stosować dietę bogatą w wapń i żelatynę, to wszystko co wzmacnia układ kostny.
    no wlasnie ty mnie zainspirowalas z galaretkami i wlasnie 2 sie chlodza;) i mezowi dopisalam do listy zakupow:)

    a co do pasa, to ten co kupilam ma takie wskazania:
    - Przeciążenie ścięgien, mięśni oraz wiązadeł w okolicach pleców i brzucha
    - W przypadkach naruszenia stabilności spojenia łonowego po porodzie
    - Przy dolegliwościach bólowych w odcinku biodrowo-krzyżowym w trakcie ciąży oraz po porodzie
    - Przy występowaniu rwy kulszowej

    co prawda pisza o naruszeniu spojenia po porodzie, ale mysle, ze jak boli przed porodem, to tez mogloby pomoc...

    Goplana, Viviana lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Mamusie, bardzo wszystkim dziękuję za trzymanie kciuków, bo kolposkopia wyszła bardzo dobrze, rak mnie nie zżera, i będę jeszcze żyła :) :) :)
    Wychodzi na to, że cytologia do powtórki i był to raczej jakiś subiektywny artefakt. Uuufffff....

    Ale dzień miałam poza tym okropny, siedziałam w tej poczekalni pełnej ludzi 4 godziny, na podłodze, bo nikt mi miejsca nawet nie ustąpił. Doktor zaczęła przyjmować z opóźnieniem, a jedna pacjentka zebrała wywiad i samozwańczo zaczęła dyrygować ruchem chorych do tego gabinetu. Ja byłam jako dodatkowy pacjent, więc mimo że jako jedyna byłam w ciąży, kazała mi czekać do końca pracy lekarza (czyli czekałabym od 8 do 15), a sama nadzorowała która z bab ma w następnej kolejce wchodzić. W końcu po 4 godzinach koczowania na podłodze, spadł mi cukier (niestety powtarza mi się to co jakiś czas) i zrobiło mi się niedobrze i słabo, a nic nie miałam nawet do jedzenia... :/ Postanowiłam, że mam to w dupie, idę do domu, jaką wybitną specjalistką ta dochtórka nie jest, nic mnie to już nie obchodzi...
    Gdy wracałam, obijając się o szpitalne ściany, spotkała mnie koleżanka z ginekologii, poratowała s słodkim sokiem i zadzwoniła do gabinetu, gdzie przyjęli mnie w przeciągu 5 minut.
    Państwowa służba zdrowia jest koszmarna - ten system jest nieludzki, i z pacjentów też chyba robi potworów...
    Następnym razem znajdę równie dobrego specjalistę prywatnie - never ever państwowych przychodni, a już na pewno nie przyszpitalnych :/

    Albo jestem tak rozpieszczona, albo nie nadaję się do życia w tym kraju, gdzie nawet w autobusie miejsca nie ustąpią - o nie, raz ustąpiła mi starsza kobieta, a młodzi mężczyźni siedzieli i wgapiali się w smartphony :/
    Nie jest mi co prawda jakoś bardzo ciężko z brzuchem, ale przez tę zmianę środka ciężkości, ciągle tracę równowagę, szczególnie w środkach lokomocji.
    Od dzisiaj tylko własny samochód i tylko prywatna służba zdrowia!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2014, 22:16

    ewelina_d, xpatiiix3, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość

    jftycms.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana - jakze bliskie jest mi to, co piszesz... panstwowa sluzba zdrowia wylacznie ograniczona do minimum, czyli porodu i naglych operacji (bo planowane robilam prywatnie;)).

    a w komunikacji miejskiej to ani minuty nie czekam na ustapienie - po prostu prosze jakas mloda osobe o miejsce - jeszcze nigdy mi sie nie zdarzylo, zeby ktos odmowil. nauczylam sie po operacjach na kolano jak chodzilam o kulach. miny maja srednie, no ale coz, shit happens... bardziej zalezy mi na bezpieczenstwie mojego dziecka niz na zadowoleniu jednej mlodej osoby.

    to samo z kolejkami uprzywilejowanymi, aptekami, punktem pobran w przychodni - predko nikt nam miejsca nie bedzie ustepowal, wiec korzystajmy:)

    Goplana, Madlen222 lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana ja mam takie same przemyślenia jak Ty...będąc w Polsce byłam strasznie rozczarowana i poirytowana za każdym razem po wizycie u lekarza na NFZ...tragedia... jest to strasznie przykre...
    Gdy przyjechałam do Holandii i pierwszy raz poszłam do lekarza...OMG!!! byłam tak zaskoczona że całej rodzinie opowiadałam jakie tu panują warunki...
    Nikt nie chciał uwierzyć..hehe....
    Dodam, że chodzę tu do lekarza również na taki jakby "NFZ". Ale przy każdej wizycie lekarz wychodzi po Ciebie na korytarz, wita się, przedstawia, podaje rękę i zaprasza do gabinetu...i co najważniejsze, wchodzisz o tej godzinie na którą się umówiłaś...Podczas oczekiwania na swoją kolej (ja zawsze jestem wcześniej) chodzi pani i proponuje kawę, herbatę lub sok...ZAWSZE!!! oczywiście za darmo...
    Dzieli mnie tylko 800km od Polski a różnice są tak ogromne że nie mieści się to w głowie. Nie mówiąc już o tym że szpitale wyglądają jak najlepsze hotele...i jak przyszło mi spędzić parę dni w spzitalu to zapytano mnie nawet jaką salę chce mieć, jedno czy paro osobową...byłam w szoku!!!
    Mimo że jestem teraz stałą pacjentką dalej jestem pełna podziwu dl atutejszych warunków szpitalnych i kultury lekarzy....

    Goplana, Evik lubią tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 14 lipca 2014, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana no to pewnie umęczona dzisiejszym dniem, ja w takiej kolejce do lekarza na NFZ mam podniesione od razu ciśnienie, każdemu się śpieszy, każdy chce bez kolejki, panuje zamęt, a jak jest kobieta w ciąży czy nagły przypadek nie chcą przepuścić. Dobrze, że ostatecznie się dostałaś do lekarza.

    Ewelina wiesz co boje się jeszcze chwalić, ale jem te galaretki od kilku dni i ból słabnie, popytam jeszcze gina o preparaty na wzmocnienie kości i chrząstek podobno takie są, gin też mówił, by jeśc takie rzeczy, a nóż pomogą. Co do pasa jaki zamówiłaś, opis wskazuje że pomoże na spojenie i kręgosłup, jak przyjdzie i potestujesz daj od razu znać. Poza tym pochwalam Twoje podejście do korzystania z przywileju bycia w ciązy, ja nieraz się wstydzę po prostu, ale jakie to żenujące, jak kobieta w ciąży stoi, a inni siedzą, albo czeka w kolejce.

    Madlen opieka w Holandii brzmi jak coś niemożliwego, to super, bo to sprawia komfort psychiczny no i poczucie, że jest się traktowanym jak człowiek.

    Goplana lubi tę wiadomość

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 14 lipca 2014, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie Viviana, tak jak mówię do tej pory czasami nie mogę w to uwierzyć...podejście do każdego pacjenta jest naprawdę bardzo indywidualne...no i jeszcze chciałam dodać, że przy tym wszystkim lekarze są bardzo mili i zawsze uśmiechnięci...mimo iż ja nie mówię po holendersku nie jest dla nich problemem rozmawiać po angielsku...to ważne dla mnie:)

    Mam nadzieję, że ból Ci minie w końcu!!!

    A co do korzystania z przywilejów ciążowych to ja też popieram eweline ale też się wstydze

    RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
‹‹ 687 688 689 690 691 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ