Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pinsleepe, ja mam glukoze za ok 3 tyg, gina mowila, zeby zrobic tydzien przed kolejna wizyta najlepiej.
Kalendarz ciąży BellyBestFriend -
Ja po prysznicu leżę czekam na męża, jest tak duszno, że nie wiem jak usnę, normalnie 28 stopni w pokoju, uruchomiłam na trochę wiatrak, którego nie lubię bo się boję owiania, ale mnie już duszności dziś męczą, nie można złapać oddechu, wrrrr. Mała wczoraj dokazywała, a dzis jakoś spokojniej.
Pati mnie też mega duszno, zero przewiewu.
Pinsleepe ślicznie rośnie Twój Antośpinsleepe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Duży, duży, ale wiecie co, na siatce centylowej to tylko trochę powyżej 50 centyla, więc wcale nie olbrzym. Mając termin na 4.11. mam tu jedno z najstarszych dzieci
Też tylko czekam, aż się upały skończą.
Jak czytam, że odpalacie piekarniki w tych temperaturach, to jestem w ciężkim szokuEve lubi tę wiadomość
-
hehe ciekawe jak moja, bo ostatnio to już poza siatką się znajdowała wagowo w sensie za mało.. ;oo i tylko i wyłącznie dlatego idę prywatnie znowu i z powodu sprawdzenia szyjki na USG, czego mój gin na nfz nie zrobi niestety tylko skierowania wypisuje tłumok na mocz i nic więcej i wku*wia mnie pajac.. ;oo ale co zrobić jak się chce urodzić tam dobrze, że on tylko na patologii urzęduje a porodów nie odbiera baran
według tych różnych kalendarzy moja powinna ważyć już z kilogram ciekawe jak to się ma do realnej wagi ;oo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 21:36
Livia
Nela
Marcel
-
Amnezja wrote:A ja mam wodołaza:)Od szczeniaka uwielbia wodę. Czasami sam wskakuje do wanny i czeka żeby go zmoczyć.A jak pada deszcz,to wszystkie kałuże jego
A jak chce cos schowac przed ich drugim psem[ beagle ktory nienawidzi wody] jakas zabawke czy cos dobrego do zjedzenia to wrzuca do tego basenu:-)Amnezja, FK81, xpatiiix3, Goplana, lkc, desou, Evik, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
A ja sobie teraz tak porównuje glądam foty z ciąży z Marcelkiem i powiem Wam ,że taki brzunio jak teraz to ja miałam dopiero w 34 tygodniu z Marcelkiem ;oooooo i to identyczny kształt ;P
... i zastanawia mnie jaki będzie pod koniec skoro teraz mam taki jak w 8 mies z MarcyśkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 22:06
lkc, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
xpatiiix3 wrote:... i zastanawia mnie jaki będzie pod koniec skoro teraz mam taki jak w 8 mies z Marcyśkiem
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Witam Was:)
Co do porodu to ja sama nie wiem, ale nastawiam się na SN i też obstawiam Ujastek, albo Bochnia bo mieszkam pomiędzy Bochnią, a Krakowem.
U mnie na plusie 6kg. i szczerze to co chwilę słyszę, że mam dużą dupę i strasznie mi na boki poszło, ale czy ja k.r.w.a mam wpływa na to? Przecież zwariować można.
W przyszły poniedziałek jadę na wspaniałą glukozę, u mnie będą aż trzy wkłucia.
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
Pati może brzuszek się zatrzymać na chwilę i wcale już tak dużo nie urośnie. Mój synu dzisiaj spokojny, ale co się dziwić jak taka pogoda, zjadłam coś niedawno to poczkał chwilę i śpi chyba dalej, nisko coś dzisiaj go czuję nawala mi w szyjkę
ja jestem ciekawa ile mój już waży, po 1 dzwonię do lekarza się umówić bo nie wiedział jak będzie miał urlop. Madlenn to jednak kupujesz monitor oddechu? czyli Ty już wyprawkę masz, łożeczka pościele i takie inne?? fajnie, możesz sobie poustawiać i cieszyć oko :p
-
mamusie które będą miały córeczki
no ja się zakochałam http://allegro.pl/skarpetki-buciki-niemowlece-panterka-leopard-0-6-i4435110989.html no i szydełkowe dla chłopca http://allegro.pl/trampki-szydelkowe-rozm-10-cm-nowe-sesja-i4440173641.html
Maga31, blue00, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
Ech, bezsenność mnie dopadła...
Przeżywam różne rzeczy, m.in. zachowanie ludzi z pracy, w której co prawda póki co nie uczestniczę, ale sobie przypominam jak to było i krew mnie zalewa. Jak słyszę od moich koleżanek co się tam wyrabia...kłócą się tam niemiłosierne, jakieś wojny i podchody, poza tym bajzel nieogarnięty jak zwykle.
Powrót tam będzie ciężki, bo warunki pracy mega ciężkie i każdy się zrobił strasznym egoistą, brak zespołui pełno dziwolągów...
No tak mnie najszło o 4 rano... -
Hej Goplana, mnie tez bezsenność męczy..., strach pomyśleć, co będzie dalej (słyszałam, ze na końcówce ciąży występuje ta "dolegliwość", a tu jeszcze albo aż 3 miechy przed nami...)
Przez godzinę przewracałam się w łóżku, potem poszłam i spałaszowałam gorzką czekoladę, migdały i borówkii postanowiłam już męża nie męczyć tym ciągłym wstawaniem, więc przeszłam do małego pokoju na komp
Rozumiem to przeżywanie w myślach różnych scenariuszy, szczególnie dotyczących pracy, zwłaszcza, że teraz nie mamy wpływu na to co się tam dzieje i jakie decyzje są podejmowane bez naszego udziału...
Z drugiej strony cieszę się, ze te wojny podjazdowe na razie mnie nie dotyczą (albo tylko tak mi się zdaje, bo nie wiadomo, kto z "życzliwych" może mi w tym czasie obrabiać tyłek sugerując, ze przecież ciąża to nie choroba...i ile można siedzieć na L4...)
eh, lepiej o tym nie myśleć
Goplana lubi tę wiadomość
-
Ja nad ranem się zastanawiam nad tym jak to będzie po porodzie i ciągle wmawiam sobie, ze powinnam lepiej wykorzystać ten wolny czas jaki teraz mam, coś więcej zrobić dla siebie, swojego rozwoju, bo później nie będę miała na to czasu lub sił nie starczy...
-
Hejka.
Ja też już nie śpięI też czasem myślę o pracy, tylko ja to bardziej wspomnieniami, bo ja nie mam juz do czego wrócić, moje stanowisko zostało przeniesione do Bułgarii:(. Moje kochane dziewczynki dostały zwolnienie kilka dni po tym jak ja poszłam na l4. ehh fajnie tam było pracować.
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png