WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest właśnie to ze to kobiety zachowują sie o wiele gorzej...a przecież większość z nich tez to przeszła i wiedza ze czasem łatwo nie jest.Ilekroc mnie ktoś przepuści w kolejce, ustąpi krzesła zawsze jest to facet.wczoraj babole czekające w kolejce w Diagnostyce szt.4 , lat ok 40-50 rozsiadly sie na krzesłach , a 3 kobietki w ciazy stały :/ Jak mi sie udało usiąść to wszedł taki biedny przygarbiony dziadzius o kulach i żadna dupska nie ruszyła ..a jak mu ustapilam to sie biedny bronił ze nie będzie siedział jak kobiety w ciazy stoją ... A babole nic, nosy w gazetach!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 10:13

    AgataP lubi tę wiadomość

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka, witam się z rana! właśnie gotuję jaja na miękko bo mnie naszło, wiem że się nie powinno w ciąży ale chyba nic mi nie będzie :p zaraz Was nadrabiam.

    lkc, mada_lena lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odnośnie kolejek miałam teraz przeprawy na wyjazdach, oczywiście maluch cisną na pęcherz ja co kilkanaście minut do toi toia i co kolejka po każdy po piwku na plaży chce siku, niektórzy głowa w górę, spojrzenie na mnie i szybka ucieczka oczami w bok i takie same sytuacje zdarzały się i nad morzem i w górach, jeden raz zostałam przepuszczona na tyle stania, ale cóż taki naród, a brzuch jak same widziałyście mam już typowo ciążowy hihi.

    Kurczę maluchowi też podoba się pogoda, wczoraj cisza a dziś ćwiczenia pełną parą :)

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuniak raz jedyny kobieta przepuscila mnie w kolejce. Ale była moze kilka lat starsza. Nie moher. Faceci sa chyba bardziej wyrozumiali. Szwagier mnie rozczula swoja troska, a nie spodziewalabym sie. Siostra ma dobrze:)
    Ostatnio w lidlu moher pchał sie na mnie wózkiem przy kasie. Wiec na złość stanęłam przy poczatku taśmy i stoję. Gdzie bede sie pchać na ludzi przede mna, bo ona juz bedzie z koszyka wyładowywac. A poszła ty! Z reszta wkurwila mnie juz przy lodowce z tym koszykiem jak swieta krowa. Nie mogłam sięgnąć co chciałam, tak stanęła.

    http://www.pinger.pl/szukaj/po_tagu/?t=MOHEROWY%20BERET#mid=2066911&idx=0

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 10:24

    lkc, KUNIAK, Strupka lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • pinsleepe Autorytet
    Postów: 434 665

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam od rana :)

    Widzę, że humory mamy zgodnie coraz gorsze :P
    Ikc, ja miałam podobną sytuację w sklepie. Jedna kasa czynna, długo kolejka. Stanęłam z mężem za kobietą ok. 40 lat. Miałam obcisły podkoszulek, więc zero wątpliwości, że jestem w ciąży. Zmierzyła i nie przepuściła. Nagle dzwonek - będą otwierać drugą kasę. Zaczyna się miotać jak nienormalna, lata od kasy do kasy, żeby być pierwsza. My z mężem stoimy, ale kasjerka - moja koleżanka z podstawówki - przechodząc obok męża mówi mu na ucho "5!". No to idzie do piątek i zaczyna spokojnie rozkładać zakupy. Pani z kolejki nadal lata jak pojebana, ale w końcu się orientuje, że mój M stoi przy dobrej i już tam leci. Ja szłam z tyłu, a ona nagle wyskakuje przede mnie (nasze zakupy już leżały na taśmie) i leci dalej, przed męża! Koleżanka-kasjerka mówi, że my jesteśmy pierwsi. A jej się włącza śmieszek "ahh, ja mam tylko kilka rzeczy!". Na co kasjerka, że my staliśmy tu pierwsi a ja jestem w ciąży. A ta znowu, że no przecież kilka rzeczy. Kasjerka, że jak my ją przepuścimy, to spoko, ale niech się nie pcha. No to ja powiedziałam "nie". Jeszcze czego.

    Pati, współczuję Ci tej kolejki, u lekarza to w ogóle walka na śmierć i życie w poczekalni.

    Lecę na śniadanko, trochę muffinek od wczoraj zostało :D

    mada_lena, AgataP, Strupka, Maga31, Reverie, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjg7duv7nlc.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pin ale bym zjadla jakas dobra muffinke. chociaz pieke rozne ciasta - ostatnio prawie wcale bo nie mam ochoty na slodkie to na mufinki nie mam zadnego wyprobowanego przepisu. ostatnio w sklepie ledwo sie powstrzymalam zeby nie kupic chemicznej mieszanki na mufinki z delecty ;)

    AgataP lubi tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie dobrze ze poszlam jak będę w domu to napiszę co sie okazalo ale jestem podlamana. :(

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadrobiłam :-) Agata dobrze powiedziałaś tej "kumpeli", trzeba było jej powiedzieć żeby ona w takim razie modliła się o syna bo już w ogóle będzie brzydka ;-) Trzymam kciuki za wizyty, ja mam dzisiaj endo niestety nie mam na godzinkę jedynie napisane na kartce że jest od 17-18 więc pewnie też będę musiała swoje wyczekać bo do niego dużo ludzi jest, ehhh. Nie wiem na którą iść czy od razu na 17 czy przed 18 dopiero. Zjadłam śniadanie, jajka wyszły w sumie na twardo ale lekko twardo więc ok. Ja też się martwię ciśnieniem ale ja mam znowu to rozkurczowe jakieś niskie bardzo, ehhh już sama nie wiem. Pati tam u Ciebie to kosmos jakiś dosłownie, pół miasta chyba ma wizytę, bidulka. Ja mam dzisiaj też taki sobie dzień, od rana leżałam i naszły mnie myśli że rok temu o tej godzinie dowiedziałam się, że niestety nasze dziecko się nie narodzi bo mam puste jajo płodowe...chyba każda matka w sercu nosi wspomnienia...od razu mnie jakieś głupie myśli zaczęły nachodzić.

    AgataP lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana wrote:
    Jestem po wizycie dobrze ze poszlam jak będę w domu to napiszę co sie okazalo ale jestem podlamana. :(
    kurcze mam nadzieje ze nic powaznego ;(

  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana co tam?:(

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strupka wrote:
    Agata, ja jestem wegetarianką od 15 lat, nad weganizmem się zastanawiałam, ale z niektórego nabiału jakoś nie umiem się wyleczyć. Mleko owszem piję roślinne ale niektórych serów, kefirów i maślanek nie potrafię sobie odmówić.:)

    W naszym pięknym kraju panuje jakaś znieczulica moherowa, która twierdzi, że cały świat powinien się kręcić wokół nich.
    A złośliwe komentarze, niektórych koleżanek to nie wiem skąd się biorą. Zazdrość czy co? Ale przecież to moja ciąża i mój wygląd. Ja nikomu nic nie bronie, nie narzucam i nie oceniam, to wara.;)

    Pati powodzenia na wizycie!

    Viviana daj znać co tam.

    mi z nabialem na poczatku tez bylo ciezko ale poznalam swietnego kucharza przez znajomych i jego pomoc okazala sie nieoceniona,przepisy swietne smaczne i pozywne,uwielbiam faceta ;) do tego prowadzi jeszcze market z organicznymi warzywami i owocami tak wiec jest mi o wiele latwiej teraz gotowac i jesc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 10:41

  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mada_lena wrote:
    Na sutki, odparzenia. Sama natura:)

    Dzięki :D :D

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana trzymaj się kochana, na pewno będzie wszystko ok, czekamy na wieści.

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • desou Autorytet
    Postów: 314 529

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pinsleepe - co za pi&^@ ;/
    Viviana - czekamy... tez mam nadzieje...

  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana trzymaj sie, musi byc dobrze..daj nam wszystkim znac jak juz bedziesz w domu.
    ide na chwile na miasto, wlacze tempo slimaka i wioo;)

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivianka, mam nadzieję, że mimo wszystko nic poważnego... trzymam kciuki.

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • talia22 Autorytet
    Postów: 300 486

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana - kciukam

    f2w343r88uf9xtcb.png


  • Evik Autorytet
    Postów: 848 878

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was ślicznotki! Ale miałam wczoraj zły humor! kłociłam się ciagle z mężem wytykałam mu wszytsko co mozliwe, histeryzowałam płakałam masakra;/ a dzis az mam wyrzuty bo byłam naprawde niemiła. No ale zapominalstwo męża tak mnie złamało że już nie miałam oporów w niczym, dziś mi go szkoda i chyba zaraz znowu sie rozpłacze!:d Bozee!masakra! musze się ogarnąc dzis mamy latania jedziemy po materialy do remontu zamowic meble pol dnia na nogach a mnie tak bola ze ledwo chodze! Do tego zamiast sie cieszyc z nowego mieszkania to mnie ten remont przytłacza i czuje ze musze nad wszystkim panowac bo maz znowu cos pozapomina, moze przesadzam jednak;/
    Ewelinka super ta Twoja lista

    AgataP, mada_lena lubią tę wiadomość

    w5wqqps6dh6rkfbp.png
  • Evik Autorytet
    Postów: 848 878

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivianka czekamy

    w5wqqps6dh6rkfbp.png
  • asia099 Autorytet
    Postów: 267 298

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, dlugo mnie nie bylo, sezon leci i oby do wrzesnia. Mam zamiar pojechac gdzies z mezem i odpoczac bo mam dosc.
    Niestety nie nadrobie zaleglosci ale jak sie ogolnie czujecie? Mi w koncu dobrze sie spi, bo na pomorzu w koncu nizsze temp. Wczesniej to budzilam sie nawet do dziesieciu razy, skurcze lydek, to za duszno, to do lazienki...
    Wg belly wczoraj zaczelam 3 trymestr, moje dzieciatko teraz nie tylko puka, tylko chyba tanczy w brzuchu :) he he
    Brzuszek jest taki fajny, tylko ciuchow zaczyna brakowac...

    AgataP, KUNIAK, Lavendula, talia22, Agusia ;), Maga31, mada_lena, lkc, xpatiiix3, anusiaa90 lubią tę wiadomość

    relgh371qq47owdh.png
    wwgzvfxmrhda6ta8.png
‹‹ 904 905 906 907 908 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ