Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
sylvi wrote:u mnie żadni rodzice też jeszcze nie wiedzą, chcę mieć potwierdzenie z usg:) póki co wiedzą oprócz narzeczonego tylko jeden jego kolega i moje dwie koleżanki
Widzisz,mowilam ,ze bedzie dobrze. Gratulujesylvi lubi tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Swan wrote:W poniedzialek ide na powtorke. Poronienie spowodowane bylo cytomegalia wiec moze teraz ok bedzie.
wspolczuje,mi tez wyszla cytomegalia,ale robilam dzisiaj na awidnoscTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
xpatiiix3 wrote:Uwaga Uwaga.!!!
Dobiłyśmy 30...! ^^
Na razie góruje 6 listopad mamy 5 listopadóweczek
Raczej 29. Ja Znikam. Krwawienie od rana. A na scan mam czekac uwaga.... Do wtorku. Byłam w szpitalu, nic nie zrobili. -
Swan wrote:Witam. Powiedzcie mi prosze czy beta 38.2 w 10 dniu po owu jest ok? Pytam bo miesiac temu poronilam i teraz bardzo sie boje czy jest ok...
ja niewiem kiedy dokładnie była owu - zakładam dwa możliwe terminy - ale tak czy siak minimum 11 dpo beta 42 - po 72 h - 140 więc twoja jest jak najbardziej ok
a wyleczyłaś już tą cytomegalię? skąd się takie cholerstwo bierze na świecie - mnie ciągle gryzie że miałam rotavirusa zaraz po owu - gin jakoś nie zareagował nawet na to ale mnie to gryzie -
Rybka Nemo wrote:Jula222 a dlaczego na wynik Bety czekasz aż do poniedziałku?
Trzymam kciuki będzie wszystko ok.
nie mam pojęcia.. wczoraj pobierali i powiedziała babka że wyniki dopiero w poniedziałek jak się spytałam dlaczego tak późno to powiedziała że weekend przed nami:( w poprzedniej ciąży (poronionej ), wyniki bety miałam na drugi dzień pamiętam.. ale poczekam tym bardziej ze narzeczony znalazł prawdopodobny bład na wyniku ja byłam na becie we wtorek 18.03. a wynik pobrania krwi na wyniku to 19.03, a wtedy nie mogłam ponieważ kolidowało mi to z pracą -
Mysz86 wrote:Jestem po wizycie. Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest, że idziecie na wizytę w 5 tygodniu i już widzicie bijące serduszko...?
U mnie na USG widać bardzo wczesną ciążę, ale wygląda na 4/5 tydzień. Lekarka powiedziała, że skoro miałam owulację 22 dnia cyklu, to może tak być. Powiedziała, żeby być dobrej myśli i przyjść za 2-3 tygodnie. Umówiłam się za 3, czyli na 11 kwietnia.
Poprzednim razem też było tak, że w 7 tygodniu ciąża wyglądała na 5 tydzień.
Ale najważniejsze, że umiejscowiona jest w macicy, bo wkręcałam sobie ciążę pozamaciczną. -
Alisss wrote:Raczej 29. Ja Znikam. Krwawienie od rana. A na scan mam czekac uwaga.... Do wtorku. Byłam w szpitalu, nic nie zrobili.
A co z tym lekarzem u którego byłaś wcześniej? nie mogą Cię wziąć do szpitala?? -
talia22 wrote:Kochana ja byłam dziś i miałam być w 7 tygodniu (6i6) a okazało się że 6 (5i3) ale serducho było widać i bąbel miał 3,2 mm:) wnioskuje z nicku że jesteśmy w równym wieku, i tez na 2 wizytę idę 11 kwietnia
Moja lekarka powiedziała, że to 4/5 tydzień i jest za wcześnie na sprawdzanie czy serduszko bije.
Kiedyś nie było USG i też kobiety w ciąży chodziły. Zła jestem na siebie trochę, że poszłam tak szybko. -
karmelek wrote:Aliass bardzo mi przykro ale zachowaj choć odrobinę nadziei...
A co z tym lekarzem u którego byłaś wcześniej? nie mogą Cię wziąć do szpitala??
Nie, wcześniej byłam prywatnie u Polki, ona mogła zrobić usg wcześniej niz normalnie ewentualnie przepisać leki na podtrzymanie które i tak są tutaj nielegalne.... Nic wiecej mi nie pomoze, a nie zapłacę znów 200 funtów za wizytę,która potwierdzi to co wiem, kilka dni wcześniej...to bez sensu... -
Mysz86 wrote:Moja lekarka powiedziała, że to 4/5 tydzień i jest za wcześnie na sprawdzanie czy serduszko bije.
Kiedyś nie było USG i też kobiety w ciąży chodziły. Zła jestem na siebie trochę, że poszłam tak szybko.
A co z zarodkiem,kiedy jest widac?Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Rewolucja dzięki.
Jestem po wizycie, wymiar pęcherzyka to 14,5 mm, a zarodeczka 2,5mm. Serduszka nie słyszałam, ale widziałam akcję 102 uderzenia na minutę. Jak na ten tydzień ciąży to wszystko ok.
No i to by było na tyle z dobrych wieści. Teraz leżę i płaczę bo jakąś godzinę temu poleciało ze mnie sporo krwi, tak jakbym okres dostała no i oczywiście panika, płacz, nerwy i myślenie szkur...wa znów się nie udało.
Natychmiast zadzwoniłam do gina i poradził, żebym nie jechała nie żadnego szpitala bo to tylko pogorszy mój stan ( chyba, że dostanę ostry krwotok), bo tak naprawdę wyczekam się z 5 godzin zanim lekarz przyjdzie, a i tak by mi nic wielkiego nie pomógł. Mam zażyć no-spę i zwiększyć ilość zażywanych lekarstw, czyli dupka 3x2 tabletki i estrofem 3x2 tabletki. Jutro mam znów zadzwonić do lekarza i zdać relację.
A w ogóle to ja rano jeszcze pojechałam na betę, żeby się nie nakręcać, wynik to 18548.
Ogólnie to jestem kompletnie rozbita.xpatiiix3 lubi tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png