Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Niecierpliwa, jeśli chodzi o anemię, to w ciąży takie troszkę niższe parametry to fizjologia, bo zwiększa się objętość osocza, czyli krew się rozrzedza. Kiedyś miałam urobilinogen w moczu, podejrzewali kamienie w woreczku żółciowym, bo miałam też kolki. Pewnie dzidzia Ci uciska na wątrobę.
"Fosforany bezpostaciowe w osadzie moczu nie mają znaczenia klinicznego. Obecność fosforanów w moczu uzależniona jest od rodzaju diety i pH moczu. Fosforany bezpostaciowe występują z reguły przy zasadowym lub obojętnym pH moczu. Dieta bogata w warzywa sprzyja występowaniu fosforanów w badaniu ogólnym moczu."
Azotyny to związane z infekcją chyba.
Jeśli chodzi o wagę, to ja mam na plusie 7 kg. Bardziej mnie martwi to, o czym niedawno pisałam, tzn. jaka się zrobiłam szeroka w klacie. Niby jak te narządy stłoczone pod żebrami wrócą na miejsce, to powinno być ok, ale szok, jak przeżyłam, jak na górze od sukienki mi brakowało 10 cm... Na cycki wszystkiego nie zwalę. Miałam plan wrócić do formy do lata, ale idę na wesele w grudniu... Średnio mi to pasuje, ale pójdziemy raczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 15:57
-
AgataP wrote:dziewczyny nie przjmujcie sie kg tyjecie w normie wiec jest to woda,wiecej krwi,cycki
,lozyko,macica,dziecię..a tluszczyku to tylko pod koniec troszke sie uzbiera na karmienie ale wiekszosc to kg ktore znikna po pordzie.
Ja przytylam teraz w sumie 3,5 kg ale ja jestem wegeanka i w wiekszosci jem wszytsko na parze albo surowe warzywa i owoce,lekarz powiedzial ze wege mniej tyja ponoc...ile w tym prawdy nie wiem,do tego nie mam ciazy lezacej i dalej pracuje na 3 etaty wiec to co zeżre a jest tego sporo to zaraz w pracy spale,no a brzuszek mam dosc spory.Teraz ide na macierzynski od 1 wrzesnia to nadrobie pewnie,bo sie troszke polenie,no i dziecko juz bedzie zapieprzac ze wzrostem bo teraz dopiero nabiera tluszczyku.
Nie ma co sie na te kg zamartwiac taka jest kolej rzezczy jestesmy w ciazy i waga rosnie to jest normalny stan.
Nie miałam w ustach mięsa ani ryby od 20 lat (ale jem czasem np smażone,czy panierowane warzywa,pizza własnej roboty tez nie pogardze,jem tez słodycze ale raczej tylko domowej roboty no i dycha do przodu
Ale ciaża pół leżąca,L 4 od prawie 3 miesiecyAgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKUNIAK wrote:Chyba z tym ze wegetarianki tyją mniej to niestety nie prawda:/
Nie miałam w ustach mięsa ani ryby od 20 lat (ale jem czasem np smażone,czy panierowane warzywa,pizza własnej roboty tez nie pogardze,jem tez słodycze ale raczej tylko domowej roboty no i dycha do przodu
Ale ciaża pół leżąca,L 4 od prawie 3 miesiecy
no dlatego mowie ze nie wiem ile w tym prawdy,bo znam wege ktore tyja w normach 10-13 ,wiec u mnie moze byc to problem tego za mam za duzo ruchu i jak wreszcie zejde na macierzynski to waga sobie ruszy do przodu,a ja sobie odpoczne troszke.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 15:58
KUNIAK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KUNIAK wrote:Kochane,któraś wytropiła mi już wózek z fotki, to i może któraś wie skąd wziąc taką lampkę nocną-króliczka ....taki słodziak!!
Znalazłam producenta Daisies & Caramel i zaraz poszperam czy da się je jakoś zamówić z dostawą do Polski
http://www.supercutekawaii.com/2013/02/panda-and-miffy-lamps/KUNIAK lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczęta,
Korzystając z krótkiego urlopu mego męża, wyciągnęłam go dzisiaj zobaczyć wózki. Moim numerem jeden był Tako City Move. Po rozmowie z właścicielami sklepu, nadal nim jest:) Ile ja się dziś pochwał nasłuchałam na ten wózek, to szok. Że lepszy od tych wszystkich droższych, że rewelacyjnie wykonany, że spacerówka rewelacja, że nie ma żadnych reklamacji z powodu wad wózka, jeśli jakieś pojedyncze się zdarzają, to z ewidentnej winy użytkowników. No i że jednak City Move a nie Extreme. I prawie na równi z City Move babka poleca Jedo Fyn. Po doświadczeniu z mnóstwem wózków, sama sobie wzieła City Move'a. Także już nie mam żadnych wątpliwości:).
Poza tym przyszły do mnie koszule do karmienia. Na początku szukałam takich, które mi się podobały, potem jakiś tanich - przecież zwykle śpię w piżamach, ale potem stwierdziłam, że oj tam - budżet dziecięcy jakiś jest, to wybiorę takie, które mi się jednak podobają, i w których nie będę wyglądać na +20 lat (zdaniem męża tylko na +5;)).
Kupiłam 3 od tego samego sprzedawcy i przyszły błyskawicznie. Jako że noszę w ciąży rozmiar L, kupiłam wszystkie L i są idealne + jeszcze jest miejsce na nawał pokarmu i dorośnięty brzuszek, także polecam:
http://allegro.pl/koszulka-dla-kobiet-w-ciazy-i-karmiacych-l-40-i4493079409.html
http://allegro.pl/kopertowa-koszula-ciazowa-nocna-do-karmienia-l-40-i4473611568.html
http://allegro.pl/wyjatkowa-mila-koszulka-do-karmienia-kelly-l-40-i4484637169.html
Jeszcze zamówiłam taką koszulę do porodu:
http://allegro.pl/wyjatkowa-mila-koszulka-do-karmienia-kelly-l-40-i4484637169.html
i taki szlafrok:
http://allegro.pl/bawelniany-szlafrok-podomka-porannik-szary-l-xl-i4508159904.html
Jak przyjdą, to się podzielę czy warto:)
Co do wagi, to u mnie jakiś zastój... Przez ostatnie 2 tygodnie było +6, a dziś się ważę i 0.5kg mniej nagle... Może dlatego, że upału nie ma i jestem mniej opuchnięta.
W każdym razie kamień z serca, że już ten wózek wybrany na 100% i tylko zamówić... a jeszcze kolor wybrać, bo ja i mąż mamy zupełnie inny gust...
buziaki i miłego dnia:)
Pati - trzymam kciuki za wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 16:29
Agusia ;), Nata lubią tę wiadomość
-
Z wagą to zależy wszystko od organizmu a nie od tego ile, jak i kiedy jemy czy jaki mamy tryb życia.
Ja praktycznie ciągle się opierdzielam.. leżę chodzę..ale po domu.. na spacery rzadko.. wolę na leżaku poleżećopierdzielam się ze sprzątaniem aż mi nieraz głupio ale mi się nie chce.. słodycze teraz wpierdzielam jak głupia.. w I trym no może nawet do 20 tyg. nie jadłam bo mnie od nich odrzucało..
Na początku ciąży schudłam z 5 kg, plus cycki urosły o 3 rozmiary.. (gdyby nie urosły pewnie na minusie było by więcej) obecnie mam na minusie cały czas.. gdzieś ok. kilograma.
Maluch rozwija się prawidłowo.. więc widzicie tu nie ma znaczenie tryb życia.. bo ja z moim plus jedzeniem słodyczy powinnam mieć już z +30!
Zejdzie Wam wszystko po ciąży.. nie ma co się przejmować.. niektóre tyją i po 30 kg i schodzi..
Co do USG ja miałam tylko te obowiązkowe.. no plus dodatkowo w 5 tyg. żeby potwierdzić ciążę.. ciągnie mnie na USG.. no ale
28 mam wizytę to pewnie lekarz da mi skierowanie na USG więc się dowiem ile nasz klocek waży..
morfologię i mocz mam robione co 2 msc. wszystko jest ok. więc chyba nie ma potrzeby częściej skoro lekarz nie zaleca..
Dziś czułam czkawkę w cipce prawie że.. hmm... czy to znak że mały ma głowę na dole?
Od kilku dni czuję, że się na pewno jakoś przekręcił bo jest b. nisko i ruchy czuję też poniżej pępka.. niekiedy jakieś rozciąganie powyżej (wcześniej ruchy były na lini pępka albo powyżej)
w chwili obecnej nad pępkiem czuję jakąś górkę.. to chyba dupeczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 16:31
Milaszka, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
maaartinka wrote:Dziewczyny mam troche glupie pytanie chce zadzwonić do położnej żeby sobie ja zaklepac na poród i co mam jej powiedzieć? Że co? Chcę ją
"Mam termin na 9 listopada. Czy w tych okolicach czasowych jest Pani dostępna?"
Krótko, konkretnie i one wiedzą o co chodzi:)maaartinka lubi tę wiadomość
-
maaartinka wrote:Ewelina tą koszule do porodu wczoraj przymierzalam, jest całkiem fajna tylko ja zbyt kolorowo się czulam
No nic w takim razie dzwoniedziękuje za pomysl
-
nick nieaktualny