Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja odpoczywam po zakupach. Mnie też ludzie wnerwiają, wszędzie każdy się pcha, a ciężarna oczywiście może sobie postać.
Dziś przychodzi moja sister cioteczna na ploty, zobaczyć mój brzucholek i sama się stara więc trochę ją wyluzuję, co by się udało i nie myślała za dużo)))
Już mnie znowu teściowa zaskoczyła, oczywiście niepozytywnie, bo ona musi przyjść zająć się moimi kwiatkami, bo była w sobotę i mam pousychane, trzeba poprzesadzać, a ja się do tego nie garnęCuuuudownie, że jest taka troskliwa, a ja taka leniwa, że aż mi musi przyjść, oczywiście odgryzłam się i nie przyjdzie
Ja pościeli nie kupuje do łóżka, jedynie 2 prześcieradła, mam rożki i kocyki dla Małej do spania, do wózka też pościeli i poduszki nie kupuje, jedynie prześcieradło na materacyk do wózka i też mam kocyki i kombinezony. -
ja też nie kupuję pościeli ani do wózka ani do łóżeczka - prześcieradło, poduszka klin i rożki starczą - na potem śpiworek - ja biore się pomału za pranie - mam masę tego - i ja się pokierowałam tymi analizami co dałyście linka do chusteczek - tam też są proszki itd i olałam tą popularną lovelę i szukałam jelpa w żelu ale że nie znalazłam kupiłam płyn dzidziuś i w nim planuję prać
-
czesc mamusie
ja po udanym weekendzie. mielismy gosci naszych przyjaciol i tak szybko zlecialo
my z konkretow wyprawkowych mamy zamowione lozeczko i materac, wiec jestesmy daleko w tyle.. mamy pare ciuszkow, kombinezonik na zine, dwa reczniki i tyle
a nie przepraszam mam dwie koldry do lozeczka jesze, ale to po starszym synku zostalodo wozka nie kupuje, dla starszaka ktory tez jest z listopada nke mialam, byl kombinezon, gruby koc i spokojnie wystarczylo
a poduszki i tak sie nie uzywa na poczatku..
z wozkiem dalej nie mozemy sie zdecydowac.. podoba mi sie bebetto silvia, ale boje sie jak ta spacerowka bedzie sie sprawdzac.. no i teraz tez mysle o tym jedo skoro ma takie dobre opinie.. -
madziulka112 wrote:Izia, jelp widziałam w auchan, ale nie jestem pewna czy to był proszek czy żel
gdyby tylko ten auchan był bliżej - planuje wyjazd na kraków ale raczej ikea .. szczerze to ostatnio już kiepsko z moimi siłami i bieganiem .. miałam takie kilka dni że kiepsko się czułam itd to teraz jak lepiej to próbuje już pociągnąć wyprawkę itd - sama mam doświadczenie że termin miałam na 10.11 a synek ur się 19.10 i wiele rzeczy nie miałam i do tej pory pamiętam jak mąż ogarniał łóżeczko itd i prześcieradłem oblekł przewijak itd kupił jakieś przeterminowane smoczki dosłownie itd torba pakowana w chaosie itd -
troche to pocieszajace, ze nie tylko ja jestem daleko w tyle
a zostalo mi 72 dninie ma co sie ogladac, tylko brac za robote
wlasnie robi mi sie lazienka!niech ten remont sie juz skonczy!!
poza tym szykuja mi sie ciezkie dni z mezem.. juz dzisiaj mielismy spiecie od rana.. powod?! rzuca palenie! juz przez ti przechodzilismy ze dwa razy, choc jak widac nie rzucil.. wiec bdie nerwowy, klotliwy i zrzedliwy, tylko tego mi brakowalo -
izia wrote:ja też nie kupuję pościeli ani do wózka ani do łóżeczka - prześcieradło, poduszka klin i rożki starczą - na potem śpiworek - ja biorę się pomału za pranie - mam masę tego - i ja się pokierowałam tymi analizami co dałyście linka do chusteczek - tam też są proszki itd i olałam tą popularną lovelę i szukałam jelpa w żelu ale że nie znalazłam kupiłam płyn dzidziuś i w nim planuję prać
(właściwie to właśnie zamówiłam, bo czas zacząć praći korzystać z resztki lata)
ja poza meblami mam już 90%... (jak na stronie na blogu trakuję). wózek zamówimy na początku września (znalazłam sklep z czasem oczekiwania max 15 dni), bo na razie nie mamy gdzie go trzymać. we wrześniu mąż chce tapetować, więc siłą rzeczy będziemy musieli opróżnić pokój i wtedy miejsce na wózek się znajdzie. meble pod koniec września...
i patrząc na wątek wrześniówek, max do końca września pakuję torby do szpitala) (3, jedna dla mnie, jedna dla dziecka i jedna co to mąż przywiezie z rzeczami "na wyjście"
).
-
karmelek wrote:poza tym szykuja mi sie ciezkie dni z mezem.. juz dzisiaj mielismy spiecie od rana.. powod?! rzuca palenie! juz przez ti przechodzilismy ze dwa razy, choc jak widac nie rzucil.. wiec bdie nerwowy, klotliwy i zrzedliwy, tylko tego mi brakowalo
ja jak rzuciłam od razu przeszłam na dietę i zaczęłam uprawiać sport - marszobiegi (dieta jednocześnie z mężem, więc o tyle komfort). skutek? naprawdę skuteczne rzucenie, bo miałam kompletny wkręt na zdrowy styl życia i zapomniałam o tym, że paliłam:). do tego fajki potem są fuj bo to niezdrowe i jest motywacja na długo:).
bilans po pół roku od rzucenia - zamiast +10kg było -6karmelek lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja po długiej przerwie:)
Rodzice dzisiaj odjechali ;(((((( smutek....
Ale było super i za miesiąc znowu przyjadą. No i mamy gotowy pokój dla naszych kruszynek. Jest pięknie...wstawię Wam parę zdjeć
Dzisiaj rano mieliśmy też wizytę i wszystko gra, w końcu mieliśmy lekarza, który stwierdził że wcześniej za dużo razy miałam wizyty i za dużo pomiarów bo im częściej tym są mniej wiarygodne:) Dzieci rosną prawidłowo, przepływy ok no i wszystko gra. Doktorek powiedział, że mam się cieszyć ciążą!!! rozmawiałam z nim o porodzie i on przekonuje mnie do naturalnego (jeśli oczywiście jedno z dzieci będzie główkowo ułożone), powiedział że kobiety nie zdają sobie sprawy z konsekwencji cc. Jest to złe i dla kobiety i dla dziecka. Obiecał mi też i dał gwarancję że jeżeli tylko coś będzie nie tak podczas naturalnego od razu będą reagować i robić cc. Powiedział też że w Holandii jest najmniej powikłań porodowych na całym świecie i żebym mu zaufała. No trochę ufam...zobaczymy...tak czy siak troszkę przekonał mnie do tego naturalnego:)
Poza tym to w sobotę za tydzień jedziemy odebrać autko:) w końcu wybraliśmy! musieliśmy załatwić parę papierów i w sobotę odbieramy...a więc wszystko na przyjście dzieci mamy już gotowe.
Aha, powiedział mi jeszcze doktorek że między 34 a 36 tygodnieum wyjmą mi pessar i wtedy jest już bezpiecznie:) Także jeszcze 5 tygodni i dzieci będą w pełni bezpieczne:)
A tu zdjęcia królestwa moich dzieci:)
To by było na tyle:) Mam nadzieję, że Wam się podoba:)
No i lecę Was nadrabiać bo trochę tego jest:)Agusia ;), lkc, karmelek, AgataP, marynka, xpatiiix3, Nata, Viviana, KasiaKa, desou, sisiiii, Agata92, ÓptimusPrime, Milaszka, Rybka Nemo, Mamadomina, Goplana, misiaczk25, blue00, Amnezja, Maga31, scindapsus, Strupka, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
jestem po 1 zastrzyku
dalam rade, chociaz nie powiem zeby to miala byc przyjemnosc...
Ewelina jeszcze raz dziekuje za rady, az tak dlugo nie myslalam czy to juz czy nie... a udalo mi sie igle wbic za drugim podejsciem:) za 1 poleglam bo nie sadzilam, ze to tak ciezko wchodziw nagrode ide kupic sobie cos dobrego, a pozniej chyba pojade sprawdzic jak sie ma moja szyjka...
ewelina_d lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Madlen świetny pokoik, cieszę się, że wszystko w porządku :
Ja z wyprawki mam mało rzeczy kilka ubranek, wózek i dziś przyszła butelka z allegro, sporo wydałam pieniążków w tym miesiącu, więc resztę ogarnę we wrześniuMadlen222 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyczesc dziewczyny ja sie dopiero ogarnelam,pranie robie tu i tam sprzatam a zapalenie ucha meczylo mnie cala noc i nie spalam ;(
ja z wyprawki mam juz chyba wiekszosc zostaly mi tylko zakupy higieniczne dla malej takie jak pieluszki,jakies oliwki kremy do tego jeszcze aspiartorek,laktator i rozek ze spiworkiem i jakies koszule i kapcie dla mnie do szpitala,a no i jeszcze jakies podklady do przewijania plus podpaski giganty do szpitalai to wsio wiec jak to dokupie do konca tego miesiaca albo do polowy wrzesnia to pakuje raz dwa torbe bo po tym jak sie laski spiesza we wrzesniowkach to az strach.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
madalen super pokoik!
rety az zazdroszcze, ze macie juz tak wszystko uszykowane
teraz spokojnie mozesz juz czekac i cieszyc sie brzuszkiem
co do porodu to napewno naturalny jest lepszy, w koncu jak sama nazwa mowi natura tak wymyslila, kobiety rodza tak od wiekow
mimo wszystko jednak ja ide na cc
zadna sila mnie nie przekona, choc czasem przelatuje mi to przez glowe to jednak szybko sobie z niej to wybijam
ewelina moj maz zajecie zastepcze majezdzi na rowerze i gra w paintballa
choc fakt nie jest to systematycznie, ale jak to facet.. ja to juz boje sie odezwac nawet, plus remont tej lazienki nas wykancza.. ehh.. a liczylam na spokojna koncowke ciazy..
no wlasnie fachowiec powiedzial ze jakies dwa tygodnie i lazienka bedzie gotowa.. o zgrozo!! koszmar!!
powiedzcie mi a ten dzidzius to plyn czy proszek i on w kazdym sklepie jest czy w jakims konkretnym?!Madlen222 lubi tę wiadomość
-
madlenn kochana, śliczny pokoik, właśnie miałam nadzieję że wstawisz nam zdjęcie jak już bedzie wszystko ustawione
my 30 idziemy na urodziny do synka szwagierki i wtedy wezmę od niej worki z ciuszkami i wanienkę i powoli szykujemy wszystko na przybycie juniora
od rodziców też muszę zabrać dwie torby z ciuszkami i je przebrać rozmiarami i wyprać, jezzzuuuu ale już się nie mogę doczekać tego szykowania
)))
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Witam
Madlen pokoik cudowny
A ja dopiero do domu wrocilam... Ehh tyle w szpitalu się wysiedzialam no i po porodzie kolejna biopsja dwa nowe guzki są ale juz nie chcą mnie stresować teraz żebym im nie urodziła tamno także na tył wyniki po południu będę a właściwie jakoś za niedługo mam@ zadzwoni ok.14 i powie co i jak...
a ta moja Nelciś to ne wyżyta hahaha no juz taki wiercipiętek z niej wszędzie nogi ręce normalnie siedzieć w poczekalni ne mogłam musiałam się mocno odchylić hehe takie gule przy pepku chodziły dalej zero kopniakow tylko wyciąganie się i jezdzenie czym popadnie poskora także mowie non stop sie rusza boskie uczucie plus czkawka parę razy dziennie ;P
Miłego dzionka dwupaczki i Madlen :*** heheMadlen222 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel