Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No i nie wiem co robić. Skurcze się wyciszyly. Czasem się jeszcze napnie brzuch ale nie co chwilę. Nie wiem co o tym myśleć. Mam wrażenie, że jest jakaś przyczyna tych skurczy bo leżę i ni z tego ni z owego mi się spina macica. Wczoraj przez cały dzień było ok i nagle po 22 jak leżałam się zaczęło...ehh niby to druga ciąża a wszystko inaczej...wiem, że nic nie wiem...Synek ur. 8.11.2015
Córeczka ur. 15.10.2013 -
Ja swoja relacje zdalam z glukozy, ciekawe jak Skarb... chyba zaraz sobie utne drzemke:) i zjem 2ga czesc obiadu.
Nie wiem czy to kwestia pogody, ze jest chlodniej czy jeszcze czegos innego, ale dzis wstalam, pojechalam na glukoze, potem kilka sklepow odwiedzilam, kolejny z podlogami i czulam sie ze energia jak w 2gim trymestrze. No wrocilam dawna ja i oby zostalo tak jak najdluzej:)
Buffy jeszcze odnosnie fotelikow, to pamietaj, ze w wozku musi byc odpowiednia baza, bo chyba Recaro do stosunkowo niewielkiej ilosci pasuje (chyba, ze cos pokrecilam), no w kazdym razie ze stelaz wozka musi byc kompatybilny z fotelikiem, moze to Ci zawezi wybor;) -
Dziewczyny spotkalam znajoma ktora urodzila m-c temu, miala wozek firmy coneco - nie slyszalam wczesniej, ani nie widzialam. Ona bardzo go sobie zachwalala, min, ze leciutki, dobrze sie prowadzi itd.
Dokladnie ten model :
http://mamokupmi.pl/wozek-z-fotelikiem-3w1/709-wozek-comodo-3w1-firmy-coneco.html
tylko malo inf moge znalesc na jego temat. ponoc wazy 11 kg z gondola i 12 ze spacerowka, ale nie wiem jakiej wielkosci jest gondola
Co o tym mylicie ?
-
Cebulka,a bolesne masz te skurcze? Ja od 18 tyg mam skurcze Braxtona, byłam nawet w szpitalu. Leczenie- Luteina i Spasmolina.
Też mam dni,ze macica się ostro stawia. Lekarz wie o wszystkim, na szczęście szyjka długa i zamknięta.
A w szpitalu robili panikę i miałam zakaz wstawania... (trafiłam z bólem brzucha,a oni bardziej przejęli się twardnieniem brzucha)Synuś
-
Cebulka jak ja cię rozumiem, całkiem inna ciąża. A ten ból jest naprawdę silny, czy po prostu niepokojący? moje spinanie macicy da się wytrzymać, tylko mnie martwi. Czasem myślę, że to te skurcze Braxtona (przy Laurze nie kojarzę czegoś takiego), tylko że u mnie nie trwa to do 2 minut, tylko dłużej. Nie chcesz pojechać się uspokoić? Ja ostatnio nie chciałam, dziewczyny mnie namówiły i poczułam się dużo lepiej po wizycie- przynajmniej wiedziałam, że wszystko jest ok
Co do gimnastykijako że podejrzewam już jakieś 15kg na plusie, z oczywistych względów sex bombą się nie czuję. Jednak jechaliśmy wczoraj na urodziny, wyszarpałam z szafy jakąś dzianinową sukienkę, założyłam pasek nad brzuszkiem co by trochę talii odzyskać, do tego makijaż i fryzura i widziałam błysk w oku mojego męża. Ale mi komplementy wczoraj prawil! Fajne uczucie, że po tylu latach i "w takim stanie" nadal jestem dla niego pociągająca, a nie widzi we mnie tylko matki swoich dzieci, kucharki i sprzątaczki. Oczywiście skończyło się na baraszkowaniu, a ja od niepamiętnych czasów poczułam się kochanką a nie inkubatorem.
Cebulka lubi tę wiadomość
-
Haen czyli jednak zastanawiacie sie jeszcze nad zmiana podlogi w mieszkaniu?
Ja wlasnie bije sie z myslami co wybrac, chcialabym podloge drewniana ale w danej sytuacji nie wiem czy nei zdecydowac sie jednak na panele...
Ostatnio bylam w mieszkaniu gdzie z mezem bylismy w szoku ze to panel a nie drewniana podloga...
-
Ja mialam takie spinanie sie brzuszka i przy tym bol, lekarz powiedzial ze na Braxtona jeszcze za wczesnie ( to bylo jakies 3 tyg temu) a pozatym ze te skurcze sa nie bolace.
Powiedzial mi ze jesli takie skurcze brzuszka i twardnienie sie pojawi to mam wziasc nospe i sie polozyc jak nie przejdzie jechac na Ip.
Wiec ja bym Cebulka pojechala na Twoim miejscu nic nie stracisz mozesz tylko zyskac!!
Pojedziesz i sie dowiesz odzyskasz spokoj!
A kazda ciaza jest inna nie ma dwoch takich samych.
Mala milo czyta sie takie rzeczy
Moj moze nie widzi we mnie sprzataczki praczki itd... ale obydwoje mamy jakas taka blokade... w sumie od kiedy czujemy obdwoje HanieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 12:37
-
Zdecydowałam, że pojadę. Nie będę sobie jak coś w brodę pluć. Co do bolesnosci tych skurczy to jeden jest bez bólu inny znów trochę boli. W poprzedniej ciąży miałam bolesniejsze skurcze ale z takimi na porodowce już wyladowalam...no nic zbieram się...jak dam radę to się odezwę...Synek ur. 8.11.2015
Córeczka ur. 15.10.2013 -
Cebulka dobra decyzja
trzymamy mocno kciuki i czekamy na informacje. Na pewno wszystko będzie dobrze
Madalena dużo z was pisze o blokadzie mężów z uwagi na dzieci. Trochę podziwiam tych waszych chłopówmój to zawsze myśli tą mniejszą głową i nie wyobrażam sobie, jakby mógł wytrzymać tak długo. Oczywiście inna sprawa, gdyby było zagrożenie, ale gdy nic się nie dzieje, to nie ma opcji. Czasem mnie to wkurza.
-
Wrocilam!!!!
Przezylam , ale kolorowo nie bylo , ide sobie patrze sie tlum ludzi wiec pytam sie czy moge sie cos zapytac . To ok poszemrali i wposcili to pytam sie babki jak z ta glukoza bo duza kolejka i czy mam przed jej wypiciem tyle czekac ona mnie wziela na kozetke kazala dac skierowanie no i rozrabia mi glukoze w goracej wodzie bo zimnej nie mialami wchodzi oburzona babka co to ma byc ze mialam sie cos zapytac a ja tu siedze sobie bez kolejki a babka z laboratorium o jaka znieczulica dla ciezarnych no i tamta babka wyszla . Lyknelam na raz ( Rozmarzona no no bez skojarzen)
No i mi slabo cala pobladlam a nogi to mi sie dziwnie az trzesly ( mam nadzieje ze to nie zly znak) , chwile posiedzialam tam i wyszlam czekac na korytarz przy otwartym oknie i sie wachlowalam bo inaczej bym zwrocila , pierwsza godzina byla dla mnie horrorem na druga juz sie poczulam nie co lepiej
- jeszcze 3 kobiety robily ta glukoze ze mna jedna tak samo miala jak ja a 2' czuly sie swietnie
Jestem taka z siebie dumna ze mi sie udalo chodz malo brakowaloMoj brat probowala mnie na duchu wesprzec z calych sil , spisal sie na medal
Nikolcia strasznie fikala po tej glukozie tyle razy co jeknelam tam ,bo boksowala mnie w zebra
Wyniki maja byc juz jutro z wszystkiego duzo mialam tego na skierowaniu , kosztowalo mnie to 116 zl
Wyszlam o 9.25 , jeszcze wstapilam po wypis ze szpitala i poszlam tylko do dwoch sklepow znalesc ciezarowkowa kiecke , no ale sklepowe mnie normalnie puscic nie chcialy tak obeznane w temacie ciazowych rzeczy - chodz nigdy w niej nie byly :Dw kazdym sklepie zeszlo mi po pol godzkupilam taka na czas ciazy fajna- chodz sklepowa mowila gdzie taka najlepsza po kosti
Ja nie wiedzialam ze tak mi brzuchalka widac fest , tak strasznie zwracali na niego uwage chociaz mialam zwiewna kiecke
teraz leze nie wstaje bo po tym dniu tak brzunio mnie boli ehh .
Jeszcze jedna kobieta chyba w 9 msc byla i zebrala i do mnie niech mi pani da 50 groszy na bulke przeciez sama pani wie jak to w ciazy jest , dalam 2 zl bo mi sie zal zrobilo , nawet jak zebra na co innego ale nie potrafilam przejsc obojetnie widzac ze ma malca w brzuszku. Jak oszukala trudno nie potrafilam inaczej
Chyba tyle z dzisWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 13:09
-
nick nieaktualnyU nas podobnie jest, ja nie wyobrażam sobie, jeśli nie ma przeciwwskazań, do zaprzestania kochania się z mężem
Ostatnio było dość ostro i chyba coś obtarłam sobie na dole więc zrobiliśmy sobie przerwę. Ale ogólnie apetyt na seks mam, tylko ograniczenia ciała w ciąży męczą :p -
Co tam lobuziary
?
Widze tematy seksu wra hihi
Mala, moj tez zawsze podkreslal,ze ciaza mi sluzy bo nadal ladnie wygladam
I o dziwo przy dziewczynce.
Co do ustepowania matce z maluszkiem to mialam identyczna sytuacje,ale oczywiscie nikt przede mna nie wpadl na to by ja przepuscic.
Tak samo mocno sie ucieszyla bo Mala dawala juz jej w kosc.
Co do rossmana to tam teraz ciezarne maja pierwszenstwo przy kasach i maja taka akcje.
Podejrzewam,ze musza same wolac i zwracac uwage, tak wlasnie by ciezarne sie nie krepowaly same przyjsc na przod kolejki.
Zastanawiam sie tylko czy u nas by to zauwazyli.
W tym malym rossmanie pewnie tak,ale w tym z galerii w tylku maja wszystko.
Ja z Mezem wlasnie po sprzataniu mieszkania.
Zostala tylko lazienka do ogarniecia.
Szarpnelam sie i umylam szafe szklana z bibelotami.
Odkladalam to ciagle bo troche przy niej trzeba sie napucowac z tymi lustrami itp,ale przynajmniej z glowy.
Najgorzej jednak przy kurzach,gdzie nizej trzeba sie dostac i kucac masakra jak juz ciezko z brzuszkiem.
Mezu troche mnie wkurzal bo troche mu zwracalam uwage by o czyms nie zapomnial przy danej czynnosci to sie zaczal irytowac,ze mam go nie pouczac
Czul sie jakby go matka pouczala.
O mamo jak latwo teraz o jakas drake i klotnie chociaz delikatnie zwraca sie uwage ;/
Szybko mu mija i jest mily to potem czym innym sie zirytuje i tam oboje sie przekomarzamy zwariowac idzie
Haen, jestes mocarzem z tymi zakupami dzisiaj po glukozie.
Ja to bylam jak zwloki poJestes juz z nami -
nick nieaktualny
-
No Skarb, zuch dziewczyna
Powiem Ci dobry sposob na zapytanie hihi by ominac ta gromade burzacych sie ludzi
Dobrze,ze babka z laboratorium tak zareagowala.
A reakcja taka nie musi swiadczyc o zlych wynikach
Moja tez wariowala po glukozie.Jestes juz z nami -
No to tylko pozazdroscic Buffy i Mala
Skarb dzielne dziewczyny jestescie
Rozmarzona wiem ze ciezko sie przymknac widzac ze nie doklanie mezu robi, ale doswiadczone matki i babki ciagle mi mowia " jak chlop chetny to niech robi, a ty go nie pouczaj bo nastepnym razem nic nie zrobi- jak juz tak w oko Cie kole to popraw po nim ale jak nie widzi"Molcia, Rozmarzona, haen lubią tę wiadomość
-
Haen : super kochana ze tez to przyjelas
teraz nic tylko czekac na wyniki
Buffy : Ja zawsze przechodzilam obok bo ?
nie wiadomo kto naprawde potrzebujacy a kto nie . Moja matka jak dala chlopczykowi zebrzacemu reklamowke z bulkami i tam innymi rzeczami do jedzenia wyrzucil do kosza
Ale jak ja zobaczylam z brzuszkiem to az mi sie smutno zrobilo mysle ze na nic zlego nie dolozylam .
Rozmarzona : to bylo nie przemyslane jak zobaczylam tyle ludzi to zwyczajnie tak zeragowalam z impulsuoch jak mi przykro ze mloda babka sie oburzyla i az weszla do laboratorium
No ja mysle , tyle CUKRU na raz lyklam (hihi)
Dobrze ze chociaz naszym malenstwom smakowalo
Powiem tyle ze jestem z siebie dumna i z Was ze to przezylysmy , ciekawe czy ktos jeszcze przedRozmarzona, haen lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki !
Ja znów po weselnych i poprawinowych szaleństwach dziś postanowiłam nie ruszać się na razie z łóżka. Wzięłam na wynos jedzonko wczoraj więc mam obiad z głowyOczywiście przesadziłam jak zwykle i organizm daje znać, żeby zwolnić. Tańczyłam jak szalona i bawiłam się z wszystkimi dziećmi. Macica mi się stawiała, więc łyknęlam no spe forte, od dawna tego nie robiłam. Nic oczywiście nie pomogło. Do tego jedzenie było zbyt pyszne. Stwierdziłam, że mniejszy dyskomfort czuję jak tańczę niż jak stoję lub chodzę
Zostałam zmacana po brzuszku przez połowę ludzi. Zwłaszcza jak się popili to na odwagę ich brało
Ginger przewinęłam kilka posów żeby zobaczyć czy wstawiłyście jakieś brzuszki i natknęłam sie na ten Twój z dedykacją dla mnie ! hehe. I powiem Ci, że na weselu byłi chłopcy dwujajowi a ja myślałam, że to jeden ! Bardzo podobni mimo właśnie, że 2jajowi. Także wszystko możliwe, że będziemy się mylićNa dodatek urodzili się w 40 tyg, z wagami 2800 i 3200 !! I to w 20 minut naturalnie !! To była druga ciąża. 8 lat temu. Szok ! Czytając obecne fora dla bliźniaków to już rzadkość. Przeważnie rozwiązują cc w 37tc.
Teraz po fakcie żałuję, że tak się nie oszczędzałam, miałam kilka skurczy które u mnie wyglądają tak, że środek brzuszka się zapada i zostają dwie górki po bokach tak jak leżą dziewczynki. Wzięłam więcej luteiny i magnezu. Zaczynają mi puchnąć kończyny. Paluchy jak serdelki i stopy troszkę też. Waga +12 . Niby powinnam mieć już spakowaną torbę do szpitala bo 28tc, a oczywiście nie mam... ale większość potrzebnych rzeczy już mam, tylko nie wypranych. Na czwartkowej wizycie u zastępczej baby bo lekarz na urlopie niczego się nie dowiedziałam. Nie zrobiła mi nawet usg !! A minął miesiąc i to chyba ważne, żeby sprawdzić czy równo rosną. Zbadała mnie tylko palcem na fotelu i stwierdziła "szyjka się trochę skróciła, ale to nic"... !!! Niestety, tak jej niecierpię, że już się nie awanturowałam, że taką wizytkę to może se w dupe wsadzić. ( wizyta na abonament, nie nfz) Teraz będę już miała co 2 tygodnie bo to już nie przelewki.
Flaczki mi szwankują i znów dużo krwi tracę i sporo mam biegunek, ale nie chcę zwiększać sterydów
Cebulka, daj znać. Biedna jesteś... mam nadzieje, że jelitka są chociaż w dobrej kondycji...
-
I jestem po wizycie i niestety mam cukrzyce
((((( jak grom z jasnego nieba..no ale są większe tragedie..
Byłam od razu u diabetologa, dostalam glukometr, szkolenie odnosnie diety i teraz przez 2 tygodnie bede sie badac i potem wizyta kontrolna. mam nadzieje ze dieta wystarczy i nie będę musiała kłuć się insuliną((
najgorsze jest to ze ZADNYCH SLODYCZY !!! wyobrazacie to sobie?i ograniczenie owocow, eh...
Rozmarzona co do magnezu to lepiej zainwestowac w ten lepszy, bo te slabe to szajs nic nie wartynajlepiej zeby byl lekiem a nie suplementem
aparatka - dodalam Cie do przyjaciolek zeby Ci wyslac mojeg mejla z prośbą o wzory dla chłopca:) bo na 99% bede chciala zamowic u ciebie kocyk z poduszką i moze cos tam jeszcze))
a z ciasta polecam malinowe z budyniową pianką, bomba!!!! dobrze ze jeszcze zdążyłam je zrobic i zjesc przed wiadomoscią o cukrzycy) naprawde jedne z lepszych ciast jakie jadlam