Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
agulla03 wrote:Dziewczyny może przesadzam, co myślicie nad pojemnikami do zużytych pieluszek zastanawiam się, wiem że drogo wychodzą wkłady, ale w nocy byłby przydatny,nie śmiedziałoby zanim rano wyniose śmieci.
Ja na pewno kupię ten koszJuz mam nawet upatrzony. Nie szkoda mi na to kasy,bo akurat na punkcie czystości i zapachów mam fioła
Synuś
-
Dziewczyny, na październikowkach urodziła się Hania. Waży 2010g. Wiem,wiem, plotkara ze mnie- ale przeciez na wątku emerycko-geriatrycznym trzeba trochę newsów przemycić
haen, biedroneczka1910, Mala_Czarna_89, Kitaja, agulla03, Sajgonara lubią tę wiadomość
Synuś
-
nick nieaktualnyAnulaa wrote:beebs a masz jakies pomysly na "syte" kolacje? ;]
bo ja rano zawsze mam cukier ciut powyzej 90, wiec podejrzewam ze cos zle jem na kolacje ;/
jajecznice polecam, do oporu, omlety...ogólnie jajka rąbie az huczy a cukier ani drgnie
(jedyny problem to ciezko strawne na noc, ale lepsze to niż wysoki cukier), spróbuj kanapki z pumpernikla z żółtym serem/wędlina i jakimis warzywami: ogorek/rzodkiewka (ser moze byc tłusty, bo według najnowszych opracowań naukowców wysoka zawartość tłuszczy w produktach nie ma związku ze wzrostem poziomu cukru we krwi), sałatki warzywne, serek wiejski z kromka chleba, pierś kurczaka grilowana z warzywami grillowanymi np.cukinia, papryka... Zastanów sie tez ile jesz na kolacje, bo to tez moze byc przyczyna za wysokiego cukru. Ja np. jak zjem pol kromki chleba wiecej ( bo mam apetyt) to pomimo insuliny, rano cukier tez jest wysoki. Dbamy nie tylko o to co jemy ale tez ile jemy szczególnie na noc, bo sie kładziesz spac i nie spalasz jak w dzien podczas ruchu.
Jestes na początku drogi to i troche musisz żołądek obkurczyć, bo do syta to jest pojęcie względne przy cukrzycy. Nie możesz byc głodna ale i nie możesz zjeść za duzo, bo jak to spalić potem?
A co jadasz na kolacje, moze znajdziemy winowajcęMW26 lubi tę wiadomość
-
agulla03 wrote:Dziewczyny może przesadzam, co myślicie nad pojemnikami do zużytych pieluszek zastanawiam się, wiem że drogo wychodzą wkłady, ale w nocy byłby przydatny,nie śmiedziałoby zanim rano wyniose śmieci.
Ja dostane od siostry po jej dzieciach. Ona b.zachwalala, tylko koszt tych workow jest wysoki -
Zorro wrote:Dziewczyny, na październikowkach urodziła się Hania. Waży 2010g. Wiem,wiem, plotkara ze mnie- ale przeciez na wątku emerycko-geriatrycznym trzeba trochę newsów przemycić
Moja imienniczka;) niech bedzie szczesliwa kobieta:)MadaLena30 lubi tę wiadomość
-
Beebs najczesciej 1 kanapke..i pewnie to wina chleba, bo tak jak pisalam caly czas szukam dobrego dla siebie ;(
Ale omlety tez mnie przekonuja:))))) -
nick nieaktualnyZorro wrote:Wróciłam z wizyty i usg. Mały miewa się dobrze, na początku był foch i się od nas odwrócił
Pozniej pięknie pozował.
Sprzęt nfz duuuzo slabszy w porównaniu z tym w prywatnym gabinecie,gdzie bylam tydzień temu (u innego lekarza). Synek wazy okolo 1850g
Dostałam foteczki,ale tylko jedno buźki,a reszta to głowa,brzuszek, serduszko
Wizytę mam za 2 tygodnie. Jak to powiedział lekarz "szyja trzyma". Uffffdobre wieści
Zorro lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnulaa oczywiscie, ze chleb, bo 1 kanapka na kolacje to mało a cukier wysoki
A mierzysz 1h po kolacji? Ciekawe jak wysoki jest skoro do rana utrzymuje sie na poziomie 90....Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 22:40
MW26 lubi tę wiadomość
-
Shibuya, bardzo dobre wyniki
Pierwsze pobranie to to na czczo,tak?
Aga, mi się właśnie ten kosz spodobał. Tzn głównie to,ze kazda pieluszka jest okręcona workiem. Jak usłyszałam,ze na poczatku zużywa się kilkanaście pampersów na dzień, to aż mi się słabo zrobiło... Trudno, wkłady drogie, ale myślę,że warto.Synuś
-
Anulaa wrote:mała czarna - sama sobie robilas? bo ja to juz stop nie dam rady pomalowac...
Anet dziewczyny tu ostatnio pisały ze się grzyb w adamexach robi. I na forach dużo nieprzychylnych opinii ale sadze ze na temat każdego można znaleźć coś złego. A za 5tys nie zamierzam kupowac