X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2015
Odpowiedz

Listopadówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 6 września 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mamuski :-) wczoraj zasnelam po poscie,na wieczor wypilam meliske (dzieki MICIA ) i spalam az do 9tej -az samej ciezko mi w to uwierzyc.Odrazu lepiej sie czuje wypoczeta i wyspana :-). Mielismy miec dzis gosci,ale maz po wczorajszym dniu ich sam odwolal,dzis leze i zbieram sily na srodowy lot .Mam do was pytanie odnosnie wyprawki,ile rozkow kupujcie 1-2? Ja mam 1 rozek i wczoraj zamowilam 1 otulacz,to chyba wystarczy? I ile kocykow powinno sie miec dla takiego maluszka? U nas zimy sa konkretne,ale nie chce przesadzac .Aparatka jak tam moje zamowienie?

    Rozmarzona, Micia lubią tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 6 września 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beebs moze wczoraj za bardzo brzuszek nadwyrezylas? Lez odpoczywaj powinno przejsc po magnezie i nospie! Ktory to tydzien ?. MALA oj faceci,az tak nabroil wczoraj maz? Mam nadzieje,ze uda wam sie na spokojnie wszystko wyjasnic.

    Beebs lubi tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 6 września 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chce zamówić 2 (przy Laurze miałam 3 ale moim zdaniem niepotrzebnie).
    Kocyki też dwa, ew. Mam kilka cieniutkich takich starszych. No i wielki koc nam się przydawal pod mate edukacyjna gdy było chłodno żeby nie ciaglo zimno od ziemi.
    Czym się różni rożek od otulacza?

    Kitaja lubi tę wiadomość

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 6 września 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HEAN fajnie sie prezentuje Wandzi fura,co to za spacerowka?

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 6 września 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala nawet nie zdawalam sobie sprawy,ze cos takiego jak otulacz jest,pozniej pomyslalam ,ze to poprostu chodzi o rozek,ale jak zàczelam czytac (chwyt marketingowy i same plusy,ze lepiej sie sprawdza jak rozek) to sie skusilam.Niby dziecko ma ciasno zwiniete raczki a nozki luzno,niby zapobiega smierci lozeczkowej itd.oczywiscie same plusy,troche sie zdziwilam ze kupilam,bo lubie rzeczy ktore posluza mi na troche a taki otulacz to przyda sie tylko do 2-3msc? A tam 38zl to nie duzo,oddam pozniej siostrze albo zostawie dla drugiego bobo ;-)

    Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 6 września 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam wam ze m odwołał wyjazd w góry czym nabil sobie u mnie punkty. Myślałam ze chce spędzić (w końcu) sobotę tylko ze mną i córka, tak się zapowiadało bo lezelismy sobie wszyscy popołudniu przed tv. Nagle dzwoni siostra męża i jej chłopak (bardzo się lubimy) bo chcieli się spotkać. Maz będąc na linii pyta mnie czy "pijemy jakieś piwo", wiec mu odpowiadam ze nie, a on się z nimi umówił u nas. To na ch.. Się pyta???
    Potem wybuchlam, rozryczalam się na Maksa. Powiedziałam mu ze dla niego jestem tylko stekajaca baba w ciąży, ale nie jest w stanie sobie wyobrazić jak do dupy się czuje i chciałabym w końcu w weekend odpocząć. Dopiero w piątek wróciliśmy po 23 od jego babci z urozin. Tydzień temu o 1 z urodzin w knajpie. 2 tyg temu siedzieliśmy w kafejce bo oni pili piwo. A mnie meczy długie siedzenie brzuch mnie boli i nie szanuje tego wcale. I ze weekend bez jego siostry weekendem straconym a ze mną obejrzeć wózki to od dwóch miesięcy nie umie się wybrać.
    Zamknęłam się w sypialni i stwierdziłam ze mam to wszystko gdzieś idę spać a on niech się tłumaczy. Ale z nerwów i tak nie zasnęłam. Po 1,5h wyszłam i akurat goście przyszli. Fakt posmialismy się i było fajnie. Nawet kolacje przynieśli. Ale maz mnie zawiódł, on nie widzi problemu a mi jest przykro ze woli piwo doić niż np spędzić wieczór przy filmie ze mną

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • haen Autorytet
    Postów: 2003 1602

    Wysłany: 6 września 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baby Jogger City Mini wersja 4 kolowa :)
    Boje sie, jak sie sprawdzi, no ale no risk no fun;)

    Ja rozek kupie 1 lub 2, kocykow wiecej, ale ja poki co nie planuje koldry.
    Moje typy na chwile obecna:
    - koc z welny merynosa lub akrylowy na chlodniejsze spacery
    http://medicovers.pl/p4578-koc-welniany-dzieciecy-60x120-merynos-blue.html
    - kocyk bawelniany Zaffiro firmy Womar na jesienne spacery
    http://allegro.pl/womar-kocyk-zaffiro-100-bawelny-75x100-wzory-i5630071392.html
    - 1 zamowilam bo mnie urzekl na DaWandzie
    https://m.facebook.com/srokabialoboka?refsrc=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fsrokabialoboka#!/srokabialoboka/photos/pb.798277346931022.-2207520000.1441529401./836323643126392/?type=1&source=42
    - myslalam o 1 klasycznym bawelnianym, tylko o dziwo one sa drozsze niz wszystkie inne, cos w tym rodzaju (ale to moze pozniej)
    http://motherhood.pl/sklep/kocyk-bawelniany-30

    I ew.o bawelniano-bawelnianym (bawelna z 2 stron)
    Jak bedzie wzor pandy, to pewnie wtedy zrealizuje zamowienie u Aparatki

    No ogarnelo mnie kocykowe szalenstwo... :D

    Kitaja, Micia lubią tę wiadomość

    3i49j48aw0dpg1bk.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 6 września 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry ;)

    Mala, mialas prawo sie wkurzyc na swojego.
    Tym bardziej tak jak pisalas ostatnio sporo imprez i wychodnych mieliscie wspolnych i o dziwo dawalas rade,wiec powinien to docenic i Ci troszke dac odsapnac.
    Jego siostra tez powinna sie domyslic,ze mozesz juz miec mniej sily na takie wieczorne posiadowy,a mowisz,ze dosyc czesto ich macie na glowie.
    Mysle,ze Twoj to przemysli i przyjdzie do Ciebie z przeprosinami milymi,a wiec badz cierpliwa i wyczekuj hihi :)

    Kitaja, ciesze sie,ze dzisiaj zdecydowanie lepiej sie czujesz i ze humorek dopisuje :)
    Moze ten wylot nie bedzie taki zly?
    Tylko na pewnom duzo przed nim wypoczywaj bo zmeczenie potrafi dopasc z nienacka.

    U mnie Mezu wslasnie sprzata dzielnie i cos czuje,ze ten dzien ucieknie nam przez palce bo jeszcxze bedzie cwiczyl na laweczce,a to juz troche zajmie ;/
    No nic sa jakies plusy i minusy tego sprzatania hihi :)
    Niby niedziela i czas wypoczynku i blogiego lenistwa,aleee nie.
    Moze wieczorem choc chwila sie wspolna znajdzie ;)

    Pogoda natomiast bardzooo brzydka i ponura wrecz zimno.
    Zastanawiam sie kiedy zaczna przy jesieni grzac mieszkania bo jak sie tu wprowadzilismy to kaloryfery sie zapowietrzyly i zanim nam to zrobili i wgl zaczeli grzac to byla taka zimnica..
    Maluszek jak bedzie to nie ma opcji musza zaczac grzac ;/

    Kitaja lubi tę wiadomość

    Jestes juz z nami :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja masz racje. Ostatnio popitalam sporo, ten remont mnie wykończy! Do tego schody góra-dół. W ogole wczoraj wstałam lewą noga i albo sie wkurzalam albo ryczałam :/ do tego dostałam opieprz od meza, ze za duzo robie :/ no samo jakos sie nie chce zrobic! Mam liczyc na krasnoludki czy jak? :/ potem poszłam na zakupy i wrocic nie mogłam ( a sklep mamy z 800m od domu tylko mieszkamy na lekkiej górce, no i podejść z zakupami juz nie mogłam :O ), myslalam, ze zawału dostane. Wiec chlasnęłam siaty na chodnik i dzwonię po ema aby mnie na chatę sholowal. Jest coraz trudniej, naprawde. Wcale sie nie dziwie, ze kazdej z nas cos dolega, ze boli, ze kłuje, ciągnie, sił brak, tchu brak.... Mnie to juz czasem nogi nie chcą nieść, bola mnie mięśnie ud z przodu i z tylu, no makabra na całego. Człowiek czuje sie jak inwalida i fizycznie i umysłowo, bo głowa mi tez szwankuje :/ pamięć zerowa, totalne odmożdzenie. I oby to minęło po ciazy, bo inaczej to sobie tego nie wyobrażam.

    Mała-czarna moj tez czasami daje upust swojej fantazji. Choc musze przyznać, ze po SR wiecej zrozumiał, jak polozna wszystkim partnerom/mężom nałożyła takie worki z piaskiem na nogi i brzuch i kazała tak godzinę posiedzieć. Miny mieli nie tęgie :D

    Jestem w 31 tyg ( dokładnie 30+4)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 11:15

  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 6 września 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh mój nie widzi żadnej swojej winy :/ chyba czekają nas ciche dni bo ja też jestem na niego wściekła tylko ze to mi jest cholernie smutno gdy się nie odzywamy :(

    A nasza kuzynka właśnie rodzi :) od 4 rano biedna..

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 6 września 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja,sie przy okazji wczoraj dowiedziałam ze jak moja babcia umrze ( bo z nią zle) to mi nie powiedzą,o,tym.. Bo pytali lekarza i zakazal,mi się denerwować...
    Masakra ...
    A dzisiaj mój mi tylko powiedzial ze jak bylam w szpitalu to moja babcia w tym czasie tez byla w szpitalu tylko niżej... Eh.. Jak milo..:/
    No ale fakt ze,to,nie na moje nerwy.. Ciekawe chociaż czy żyje ...

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 6 września 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala, tez przezywasz zawsze mocno w srodku takie nieporozumienia ze swoim?
    Niby wiadomo zawsze czyja wina,a mnie zawsze tak w srodku meczy i boli bo nie lubie sie ze swoim dluzej nie odzywac.
    Mam nadzieje,ze szybko sie u Was wszystko wyjasni i ze bedzie dobrze.
    Trzymam za to mocno kciukasy!

    Ojjj porody :)

    Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość

    Jestes juz z nami :)
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 6 września 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izulka, ciezka sytuacja ;/
    Kurcze ja wiem,ze gdyby tfu tfu cos z moja ostatnia babcia,ktora mam sie cos stalo to bym strasznie to przeszla.
    Zawsze do niej za lepka co wakacje jezdzilam i wgl.
    Takze ciezko jest wywazyc sytuacje czy mowic o takiej tragedii ciezarnej czy nie :(

    Jestes juz z nami :)
  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 6 września 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No juz jedna babcia mi,zmarla w tym roku i wiem ze ciężko to przezylam, tez dlatego ze widziałam ja dzien przed śmiercią...
    Ciezka sytuacja... Pewnie gdybym nie byla w szpitalu to by powiedzieli...

    A ja wczoraj tez się poklocilam z moim bo miał włożyć jedzenie do lodówki jak szedł na fajkę a nie wlozyl.. Jak to zobaczyłam to się wydarłam i poryczałam...ale zaraz usnęłam z tego wszystkiego...
    Coraz gorzej takie sytuacje sie znosi...
    Duzo,nie trzeba żeby plakac i sie wkurzyć..

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 6 września 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj nie wychodzę z lozka.. Brzuch boli, Glowa i humor kiepski...
    Dobrze ze jeszcze mogę po prostu zostac w łóżku...ale za kilka miesięcy skończy się laba :P

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 6 września 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam Was i jakie sytuacje doprowadzają Was do płaczu, czy kłótni z mężem i mi przykro jak hormony Wam buzuja. Albo mój jest święty, albo nie zwracam uwagi na takie rzeczy.

    Mała, a mówiłam zrób prawko i będziesz niezależna.

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 6 września 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja dołączam dziś do klubu zdesperowanych :( pogoda oczywiście robi swoje od rana boli brzuch i skurcze są znów częściej. Mieliśmy jechać na odpust do tesciow ale ja nie dam rady wiec pojechali moi chłopcy sami a ja zostałam:( poza tym zimno leje wiec Patryk i tak nie może iść na ten odpust żeby go nie przewialo przed zabiegiem. Więc żeby mu to wynagrodzić pojadą do Auchan i może sobie wybrać lego

    Poza tym dziewczyny zaczynam się stresować ta operacja jego:( jeszcze w wiadomościach mówili o chłopcu który miał wycinany migdałek i udlawil się krwią:/ chciałam jechać do tego szpitala ale mam zakaz od lekarza bo każdy stres nasila u mnie skurcze i bóle:( tak mi ciężko z tym psychicznie ze nie mogę z nim być ze co chwile rycze:( a hormony mi tego nie ułatwiają:(

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 6 września 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i pogodzone ;) bez łez się nie obyło ehhh histeryczna ale nieważne. Od dzis nie płacze

    Kuzynka urodzila, chwilowo zazdroszczę jej :P

    Rozmarzona, Paolka_25 lubią tę wiadomość

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 6 września 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala a kuzynki pierwszy poród ? Troche sie pomęczyła..
    Ginger u mnie tez dzisiaj silniejsze skurcze...oby to bylo chwilowe tylko...

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie miałam bolące 5-cio minutowe skurcze BH... no powiem wam, że to naprawdę bolało :/

    Mała współczuję akcji z mężem. Gdyby mój tak zrobił też bym mu nagadała. Sama wiem jak jest ciężko, kiedy mąż w pracy, ty w domu z brzuchem i z dzieckiem w wieku szkolnym oraz mieszkaniem do ogarnięcia. Np. wczoraj mieliśmy wieczorem wyjśc do kina - no niestety, powiedziałam mojemu, że nie dam rady, bo wcześniej byliśmy na zakupach w CH i po prostu czułam się jak po całodniowym łażeniu po górach.
    Także trzymam kciuki by w końcu mąż zrozumiał, że nie jest ci lekko i zamiast wyjścia czy gości zafundował masaż karku przy lampce soku porzeczkowego :)

‹‹ 1210 1211 1212 1213 1214 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ