Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mała, no niestety jeszcze nie walczę, bo kurier sprawdza moją cierpliwość
najpierw mnie ściąga z łóżka przed 8, a teraz go nie ma
mógł kurde powiedzieć, że będzie później, ale chciał zapytać czy w ogóle tą pakę przyjmę
skubaniec
także czekam sobie dalej
-
Izulka, no to powodzenia nam zycze z podjeciem decyzji bo z tym ostatnio ciezko hihi
Ginger, dzieki Kochana
Tak wlasnie kojarzylam,ze cos pisane o tym bylo,ale wolalam sie upewnic.
Trzymaj sie Slonce dzielnie byle do jutra wieczora aby najgorsze minelo :*
Wazne,ze Twoj Maz jest z synkiem - taka meska koalicja
Modliszka, najwieksze pewnie sobie na koniec zostawil bo mu sie dzwigac nie chceizulkaa lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Ginger nie martw się na pewno będzie wszystko ok, czas szybko minie i synek będzie z Tobą, wyobrażam sobie, jak ci ciężko, że nie możesz w takiej sytuacji być razem z dzieckiem, ale najważniejsze, że jest tatuś i młody nie jest sam
po takiej operacji jak długo będzie w domu? na zwolnieniu? -
hej
Już mnie dziś nie spina)
Dołączam do bezsennych, również zasnęłam o 3, ale żeby się nie rozprosić to nie biorę kompa alni telefonu. Ale sama jestem sobie winna bo potem śpię do 12- 13 !!!! Tzn budzę się glodna jak mąż się tłucze o 6 do pracy, jem coś a potem dalej w kimę. Zawsze tak umiałam przeciągnąć sen
Niestety śniło mi się, że byłam w USA miałam krwawienie i to niby poród się zaczął a ja nie miałam ubezpieczenia ;/
Obudziałam się z dymiącą czachą i ciśnienie 136/80 kiedy zawsze mam 90/50 100/60 itd. Na szczęscie po śniadaniu spadło ale głowa została. Aaa no i mnie zgaga dopadła, a tak się cieszyłam, że chociaż tego nie mam
Ps:
Nie miałam internetu i stwierdziałam, że straszna zmuła i że chyba pojadę odebrać swoje zamówienie do Rossmana, tak jak Cebulka i tu nagle net się pojawił i zeszły maile a tam :
" Drogi Kliencie,
Zamówienie zostało przez Ciebie odebrane.
Dziękujemy za skorzystanie z naszej oferty i życzymy zadowolenia z zakupu."
wtf ? Nikt nie wiedział, że zrobiłam zamówienie, nawet mąż. Opłaciłam je online, 100 zł ;/ jadę wyjaśnić. Może wkońcu będę mogła na kogoś nakrzyczeć bo mam ochotę ;P
Potem wracam i dalej cziluje
Micia lubi tę wiadomość
-
Aparatka zmień na kuriera, poczta jest do d.. jak mi ten sam sprzedawca wysłał dwie przesyłki tego samego dnia tylko jeden pocztą a drugi kurierem (cięcie kosztów, łózko i materac) to były dwa dni różnicy w dostarczeniu. Kiedy indziej poczta spóźniała mi się kilka dni. No i poczta tylko w godzinach pracy listonosza przynosi a tak to awizo i sama musisz leciec po przesylke. juz nie mowiac ze nie mozesz jej sledzic, ani ci listonosz nie zadzwoni o ktorej bedzie
Moodliszka bo wiesz, ja czekam razem z toba
Anet Laura spala z nami 5 lat bo miala w starym mieszkaniu mega malutki pokoik. wszystko po cichutku trzeba bylo robic i katem oka zerkac czy sie nie przebudzila. oczywiscie mielismy tez wszystkie blaty w kuchni opanowanepo przeprowadzce i we wlasnej sypialni poznalam dopiero co to prawdziwy seks
co weekend fundowalismy sobie maratony haha od wieczora po blady swit, to byly czasy
anet, moodliszka, biedroneczka1910, olcia88, Ona_89', Kitaja lubią tę wiadomość
-
Mała, skoro czekasz ze mną, to jest mi zdecydowanie raźniej
Z Pocztą Polską, to w ogóle jakiś cyrk jest i to się nie zmieni. Moja mama np.wczoraj dostała list zwykły, że miała się wstawić na komisję. Szkoda, że wstawić się miała wczoraj na 7.30list wysłano 27 sierpnia, a wczoraj dopiero doszedł. W obrębie tego samego miasta!
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Ja weekend mialam ciężki z brzuchem, teraz jest niby lepiej ale i tak wiele robic nie moge bo zaraz znowu mi sie spina i twardnieje. Ja dalej w ferworze remontu z lepszymi i gorszymi chwilami. Ale idzie powoli do przodu wiec narzekać nie bede.
Jestem po szczepieniu na krztusiec i tyle o ile większego bolu nie było tak skutki sa dosc konkretne. Zdrętwiała mi juz reka az po łopatkę ( ponoc normalne) a co jeszcze sie wydarzy przez następne 3 dni to tylko bozia wie. Oby mnie gorączka ominęła, bo wtedy szpital mnie czeka. Tfu, tfu, tfu oby nie
Tez mam problem ze spaniem i to dosc poważny, bo praktycznie do 3:00 nie śpię a wstawać musze o 4:45w dzien tez nie odespię, bo nie umiem, tzn.spie na tzw.czujce i po takim spaniu-niespaniu czuje sie jeszcze gorzej, mam bole głowy.
Do tego potworna zgaga w dzien i w nocy. Ta nocna jest najgorsza, bo mi sie bez torsji wraca treść zoladka do gardła. Okropność! Dzis od lekarza dostałam syrop na bole zoladka i zgagę, zobaczymy czy cos zdziała.
Widze, ze wyprawki juz bardzo zaawansowane lub praktycznie skompletowane. Super! Ja mam tylko dylemat co do lampki nad lozeczko. Jest taki wybór, ze szok. Mysle o czymś takim ( ten fire baloon )
http://www.ebay.co.uk/itm/220V-3D-DIY-Baby-Cartoon-Wall-Sticker-Lamp-Art-Deco-Style-Living-Room-/161395165034?var=&hash=item2593e6c76a
Mi lozeczko maz zrobił ( z reszta jak większość mebli w domu) a przewijak mam tez robiony i nakładany na lozeczko. Ja wysoka jestem, wiec komodka czy łóżko odpada bo by mnie plecy bardzo bolały.
Dzis w koncu przyszły otulacze do pieluch ( no czekam na jeszcze jednen). Mam taki ambitny plan aby śmigać na tetrach. Jak wyjdzie to sie okarze. W razie "W" mam tez kupione jednorazówki, mam nadzieje ze dam rade, bo raz ze ekonomiczniej a dwa tu w Anglii wraca wlasnie trend na tetrę jako " zdrowe" pieluchowanie. Choc ja patrzę głownie na aspekt ekonomiczny ( woda w Anglii jest na ryczałtno przynajmniej jeszcze w mojej okolicy
)
Siostra i kupa znajomych tak wychowała dzieci, wiec moze i ja dam rade? Bardzo bym chciała. A oto dzisiejsza przesyłka
http://www.tinypic.pl/rblbtdzusmg3
P.s.
Ginger kciuki za synka. Duzo zdrowka dla niego .Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 13:42
-
Mała Czarna no dokładnie, wiadomo, że nie jest to najważniejsze, ale jakże ważne
ja dalej z wyprawką stoje, choć zamówiłam meble do pokoju małej, wózek też chyba mam wybrany, będziemy zamawiać początkiem października a pielęgnacja to w jednym sklepie
liczę na to, że do końca będę dobrze się czuć, żebym się nie przeliczyła
-
no kurde wszytsko rozumiem i opoznienia i ze czsami ktos nei odbierze przesyłki ale nie kur** ze wracaja mi 4 do domu i to ostatnio caly czas cos wraca. Nawet termin odebrania jest 2 tygodnie na poczcie a wrocilam mi przesyłka wysłana w piatek!!!
Do mnei tez cos nei dochodza te z poczty i kazda odsylaja do nadawcy!!!
Jak dzisiaj wpadne to narobie rabanu tak juz mnie nerwy niosa.
Ulice dalej mam inposta zobacze jak u nich wyglada sprawa z wysyłka masowa. Bo ja jak wysyłam to minimum 3-4 paczki w dany dzien.
Beebs ja tez chcialam takie pieluszki i nawet sobie uszylam dwa i dwa mi kolezanka z angli przywiozla ale chyba jestem za wygodna i jednak jednorazówki sie bardziej u mnie sprawdza. Chociaz nie powiem bo napewno sproboje uzyc i tych.Beebs lubi tę wiadomość
-
Beebs gdy moja Laura była w szpitalu z ostrą biegunką miała czerwoną (karminową wręcz) pupkę z odparzeń. Zakładali jej tam właśnie tetry, żeby niby pupa oddychała. Gdy przy niedzieli zabrakło prześcieradeł (hahaha), stwierdziłam, że w mokrym spać nie będzie i założyłam jej pampersa żeby nie przemakało. Do tego sudocrem i jeden dzień i pupa wyleczona! A na tetrach było z dnia na dzień coraz gorzej.
Dlatego mam mieszane uczucia co do "zdrowego pieluchowania", ale to moja subiektywna opinia
A jeśli chodzi o środowisko, to piorąc kilkanaście (?) pieluch dziennie + zalane ubranka w proszku/mydle/płatkach/płynie, to chyba też nie najlepsze dla środowiska? Wiem, wiem, pampersy rozkładają się milion latBeebs lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAparatka no ja tez chce spróbowac tym bardziej, ze w domu siedzę ( teoretycznie bede miała czas na pranie
ha ha ha marzycielka ze mnie
). Zobaczymy, zarzynać sie nie bede ale moze sie uda? Jak nie sprobuje to nie bede wiedziała. Te otulacze sa za grosze wiec nawet jesli nie podołam to żalu większego nie bedzie
-
nick nieaktualnyMała-czarna kazdy rodzaj pieluchowania ma swoje wady i zalety
Sprobuje i tak i tak i wybiorę dla córki najlepszy a dla mnie wygodny lub ekonomiczny. Co do ochrony środowiska to sa podzielone opinie. Mozna przerzucać sie na argumenty a i tak do żadnego konsensusu sie nie dojdzie
-
Anet dzięki podejrzewam ze z 2/3 tyg posiedzi. Gadalam przed chwila z mężem i jeszcze lekarze zobaczą czy będą zakładać mu dreny do uszu. Jeśli tak to mamy rok żeby same wypadły inaczej znowu szpital na ich wyciągnięcie. Ale najgorsze jest ze nie może tych uszu zamoczyc:( czyli basen odpada min na kilka mc. W najgorszym wypadku nawet w wakacje będzie lipa z pływaniem:/