Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj lazilam po sklepach w galerii i w smyku mieli fajne kombinezoniki oraz w h&m bo z lapkami laczonymi,a nie do nakladania
Zastanawia mnie jedno, jaki rozmiar?
Na poczatek byloby idealne 56,ale przeciez to bedzie tylko na chwile i zimy nie przenosi,a 62 znowu duze kurcze.
Chodzi mi o taki ortalionowy cieplejszy co radzicie?
Nie wiadomo jaki listopad bedzie bo jakby byl cieplejszy to polarkowe rzeczy by byly ok i kocyki,ale jak zimno to wtedy lipa.
Jestes juz z nami -
Ja już po wizycie. Wszystko w porządku szyjka nadal długa choć dziś mi sprawdzał tylko ręcznie bo miałam tez cytologie która cholernie bolała i nie chciał już robić usg dopochwowo.
Luteina odstawiona duphaston jeszcze 2 tyg ze względu na bóle. Następna wizyta za 2 tyg. No i mam jeszcze 4 tyg wytrzymać
A mały waży 2190
Anemia mi wyszła wiec mam brać jeszcze żelazo dodatkowo
Czy wy bierzecie nadal witaminy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 17:53
haen, Mala_Czarna_89, mikado, olcia88, Nymeria, Rozmarzona, Shibuya, Molcia, perelka89, Micia, MadaLena30 lubią tę wiadomość
-
Natali nigdy nie byłam z Laura w teatrze.. Powiem ci ze ja też jestem jak najbardziej za różnego rodzaju wycieczkami (np rok temu w andrzejki mieli super bo pod wieczór pojechali do zamku, rewelacja) ale dwie z tych biedniejszych mam to moje koleżanki dla nich 50zl to naprawdę sporo.
Ginger chcesz czy nie jeszcze trochę ponosiszhaha super że szyjka ok
Laura nie była kilka dni w szkole i pani jej dziś dala cały materiał do nadrobienia zaznaczając ze ma na to kilka dni a my genialne dwie istoty zrobiłyśmy wszystko na jutro -
Mala_Czarna_89 wrote:Też to chciałam zaproponować, bo podejrzewam, że ta lista będzie wyglądała całkiem inaczej
Dziewczyny ogarne temat jak wrócę do domu. Wpisałam teraz żeby mi nie umknęło
moremi, Buffy, Mala_Czarna_89, Sajgonara lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jeszcze tylko czekam na wieści od Aparatki. Miała chyba dzisiaj wychodzić, a nie zauważyłam żeby się odzywała.
Ja dzisiaj znów odpoczywam i Was podczytuję
W czwartek mam wizytę, mam nadzieję, że nie skończy się na insulinie. Znów mi skacze cukier -
Nasza Aparatka pisala ostatnio, ze ma problemy zzasiegiem i nie wiem czy telefonem tez, takze mam nadzieje, ze cisza od niej jest tylko tym spowodowana.
I ze niemaz przyniosl jej buty i bedzie mogla napisac do nas niedlugo z domu.
A ja za 2h mam wizyte i nerwy prawie jak na poczatku...uhh niepocieszona jestem, ze mi ja przeniesli z 16.20 bo juz mialabym ja za soba...jeszcze nie wiem czy ktos planowo nie ma na 20.20, jakies opoznienie to juz w ogole wejde o 21...
Kitaja Ty tez daj znac co polozna powiedziala. -
Na kiedy ta Ewa miała termin? Na 5? Ja z ovu mam na 7.
Całe szczęście, ze dzisiaj bylam u lekarza i wiem, że maly jeszcze nigdzie się nie szykuje. Na razie waży 2500g. I niech posiedzi. Tak jak Buffy wolałabym połowę października. Mogą byc okolice 20perelka89, Zorro, Buffy, Sajgonara, Mala_Czarna_89, Kitaja, Rozmarzona lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:Na kiedy ta Ewa miała termin? Na 5? Ja z ovu mam na 7.
Całe szczęście, ze dzisiaj bylam u lekarza i wiem, że maly jeszcze nigdzie się nie szykuje. Na razie waży 2500g. I niech posiedzi. Tak jak Buffy wolałabym połowę października. Mogą byc okolice 20
Tak Ewka miała termin na 5 listopada -
Wow pierwsza mamusia listopadowa rozpakowana
Super aby z maluszkiem wszystko było dobrze to najważniejsze
Mnie to jakaś schiza dopada momentami czy wody mi nie odeszły albo się nie sączą..
A bym chciała jeszcze parę rzeczy dokupić żeby mieć wszystkomoremi, Sajgonara lubią tę wiadomość
-
Marta1986 wrote:Wow pierwsza mamusia listopadowa rozpakowana
Super aby z maluszkiem wszystko było dobrze to najważniejsze
Mnie to jakaś schiza dopada momentami czy wody mi nie odeszły albo się nie sączą..
A bym chciała jeszcze parę rzeczy dokupić żeby mieć wszystko
Nie powiem, dziwnie się poczułam na tą wiadomość.
Tak naprawdę, to najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. A czy urodzi się w połowie października, czy tydzień po terminie (14 listopada) to juz mniej ważne. Chociaż 1 listopada (i ewentualnie 11, gdybym przenosila) będę zaciskała nogi-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nogi mi do d... Wlaza. Poprasowalam nowe prześcieradła rożki itd to co przyszło z allegro. I czapeczki i inne maleństwa. A myślałam ze juz nic nie mam.
Mezu zrobił giga zakupy ledwo w lodowce upchalam. będę jeść i się paść.
Teraz poszedł z psem to szybko podłogi ogarne i koniec na dzis. moj mi zabronil ale tez jeszcze dzis nie usiadl. Powiedzial ze mnie wywiezie wieczorem do szpitala nawet mi żel pod prysznic specjalnie na ta okazje kupił. Paradoksalnie jak się ruszam to nic nie boli nic się nie napina a jak leze to zawsze coś.
Najwyżej ponarzekam wieczorem
Haniu czekamy na wieści!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 19:54
moremi lubi tę wiadomość
-
Właściwie to ja od początku ciąży tak poganiam ten czas. Patrzyłam z zazdrością na suwaczki dziewczyn po 20,a potem 30 tygodniu ciąży. Teraz też mówię czasem, że chciałabym, żeby Basia była już z nami, ale po wiadomości o pierwszej rozpakowanej listopadówce pomyślałam: hola hola ja jeszcze nie jestem gotowa!!!!
moremi lubi tę wiadomość