Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo może od jutra ....będziemy wklejać akurat 1 a jak wlasnie kiedys mi ktos tłumaczył ale nie pamiętam...
Hiacynta bardzo mi przykro ..ale jedz do szpitala i zbadaj sie zeby nie zostały skrzepy i potem problem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 17:49
Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNO BARDZO DUŻO SKRZEPÓW WYSZŁO ZE MNIE AŻ SIĘ WYSTRASZYŁAM
JA MAM WIZYTĘ U MOJEJ LEK JUTRO TO WIADOMO POJADĘ DO NIEJ
JA JESZCZE WRÓCĘ ZOBACZYCIE OBSTAWIAM MAJ !!!! BO WTEDY WPADŁAM Z MOIM PIERWSZYM DZIECKIEM
OBIECUJE WAM ŻE BĘDĘ WALCZYĆ I ŻYCZĘ WAM ZDRÓWKA
PS: JAK BĘDZIE KOLEJNY KROPEK WPADNĘ DO WAS
DZIĘKI MODLITWIE NIE ZAŁAMAŁAM SIĘ AŻ TAK BARDZO MAM POPROSTUJ "NADZIEJE " I ŻYCZE TEGO WSZYSTKIM
POZDRAWIAM :* PAmoremi, Nuffeq, Ona_89', olcia88 lubią tę wiadomość
-
Żeby wprowadzić troszkę optymizmu...
Dzisiejsze USG pokazało serduszko :)kamień spadł mi z serca...
160 uderzeń a fasolka ma 1,14 cm
to teraz następne zmartwienie to będzie chyba za miesiąc - usg w 12 tc?
zdjęcie:
https://bellybestfriend.pl/cms/File/usg_gallery/ca3b46096286bc7a3852a8d988b0612c.pngWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 19:48
olimama, agulla03, Izzy, ewulek lubią tę wiadomość
-
Celine to się doczekalysmy dobrych wieści oby dalej optymistycznie do przodu jeszcze miesiąc.
Pamiętacie jak pisałam ze teraz ryzyko poronienia to zaledwie 5%? To od 12tc 1-2% damy rade najgorsze juz za nami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 20:00
-
Hiacynto kazda strata uczy nas doceniac to co mamy i to co jeszcze przed nami...bede czekala na Ciebie tutaj na fioletowej stronie.Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Dziewczyny co do syropu prenalen i tableetek na gardlo sa jakies przeciwskazania ? bo mam ale sie boje brac
-
Jestem za jeśli chodzi o brzuszki i też polecam tą stronę co mała_czarna.
Bardzo łatwo się wstawia zdjęcia.
A ja dziewczyny zrezygnowałam dzisiaj z jednej pracy.
Do tej pory pracowałam w jednej na pół etatu (od pon do pt), a w drugiej na umowę zlecenie.
Zrezygnowałam ze zlecenia. Zlecenie miałam w hipermarkecie. Wiązało się to z dźwiganiem pudeł - czasem lekkich, a czasem cięższych no i przede wszystkim czasem dziennie pracowałam po 10 godzin bez ciepłego obiadu, bo nie miałam czasu normalnie zjeść. Jednak najgorsze było to, że jak miałam dwa weekendy z rzędu to 3 tygodnie chodziłam do pracy bez dnia przerwy.