X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2015
Odpowiedz

Listopadówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 25 września 2015, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to dlaczego taksówki nie zabierają rodzących? Ale bzdura. Wsiadam do taxi i juz a co wyrzuci mnie z niej?

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • haen Autorytet
    Postów: 2003 1602

    Wysłany: 25 września 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galaretka mysle, ze jak nikt nie powie, ze rodzisz i sie zachowa zimna krew lub zamowi ja chlop i zapakujesz podklady, to moze jednak taksowkarz wezmie. Trudno przewidziec jak sytuacja siw rozwinie, nie ma co panikowac na zapas.

    3i49j48aw0dpg1bk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dziś mi dziewczyna w kolejce opowiadała , że o 2 w nocy szła na piechotę do szpitala. Tez tak pomyślałam, że jak zamówię taxe to nie mowie po co.

  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 25 września 2015, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego taksówkarze powinni miec szkolenie z udzielania pierwszej pomocy :P

    O,wadze tak wyczytałam z mądrej książki ci rozmarzona ma :P
    Ja miałam 3600 a moja cora szybko rośnie wiec podejrzewam ze bedzie podobnie.. Moj znowu miał 2200 wiec widząc ile sily ma moja kryszyna to stawiam bliżej mojej wagi niż męża :P

    Mala dowaliłaś z ta waga..:P

    Wkurza mnie moj mąż.. Mam nerwy.. Rozryczałam sie aż..z tego stresu moja kruszynka dostała czkawki.. Zajada stres jak mamusia .. Bi pewnie szybko pila wody...

    Rozmarzona lubi tę wiadomość

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • mikado Autorytet
    Postów: 1083 560

    Wysłany: 25 września 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak u nas z taxami...

    Syn !:*. Wojtuś <3
    26.11.2015 53 cm 3300g :) SN :D
    bhywqtkfje5mmlij.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Poród nie jest stanem zagrożenia życia, tylko naturalnym stanem fizjologicznym, tak naprawdę o tym, że poród będzie, wiemy już 9 miesięcy wcześniej i wypada być przygotowanym na zgłoszenie się do szpitala w wyznaczonym przez lekarza terminie, ewentualnie wezwać karetkę. "

    To tyle wyczytałam , czyli Jak doszło do zaplodnienia juz z torbami pod szpitalem powinnam być :-) Aga i Ewa wybił się z systemu heh ;-)

    moremi lubi tę wiadomość

  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 25 września 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wie ze mam leżeć, nie denerwowac się ( co nawet lekarz mu osobiście mowil) ...cierpliwie go wolam jak cos chce..ale kurde nie ruszy tylko ..tylko po 15min sie pyta co.. :/ kuzwa jajco.. Juz nic.. Wolałabym liczyć sama na siebie.. A nie i wszystko go prosić..bo kuzwa granie ważniejsze ... Ciekawe jak znowu wyladuje w szpitalu co bedzie gadal.. Bo wiece jak leżałam zarzekał sie ze lepiej żeby w domu byla.. Jestem a jakis doprosić sie nie,mogę..
    Nie mowie ze zawsze.ale jak wolam 5 razy, dzwonie po niego a ten nie rusza dupska no to wymiękam.. :( ..
    Obym nigdy nie musiała byc przykuta do lozka i na czyjejś lasce byc..:/

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 25 września 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak to karetki wezwać nie mozna :O

    Izulka : idac tym tropem ja miałam 4100 mąż 4500 to moja by była duża, może kruszynka jeszcze nadrobi ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 18:21

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • olcia88 Autorytet
    Postów: 671 1003

    Wysłany: 25 września 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ciekawe z ta karetka bo o 4.30 zajechala w nocy moja wspollokatorka karetka. W 26 odeszly jej wody na lozku. W Gdyni jej nie przyjeli bo nie mieli neonatologicznego, na Zaspie komplet i tu gdzie ja kolo mnie bylo lozko. Co wiecej, ta karetka wozila ja po tych trzech szpitalach w trojmiescie... mowi ze byla to karetka pck ale nie wie czy to jakas roznica. Dzwonila poprostu na 999.

    Miala usg i wody byly ok. Dzis juz sie nie sacza wiec moze bedzie dobrze..zadnego rozwarcia i nic. Poprostu chlusnelo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 18:24

  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 25 września 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izulka : To przykre że Twoj mąż mimo tego że byłas w szpitalu nie wziął sobie Twojego stanu na poważnie, nie dziwię się ze jest Ci smutno bo jesteś skazana tylko na niego.. Mój dba o mnie aż za bardzo, ale mnie to cieszy że sie tak o nas troszczy :)
    A nie idzie z nim się jakos dogadać wyjaśnić mu? Przecież Ty nie mozesz się stresować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 18:30

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 25 września 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciu : jesteś bardzo silna i Cię podziwiam, mam nadzieję że wszystko się unormuje i Twoje skarby posiedza jeszcze trochę. Tule Cię mocno bo wiem jak sie czujesz :*

    olcia88 lubi tę wiadomość

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde może to zależy od liczby karetek albo ruchu na sorach. Bo jak mają do wyboru kogoś z wypadku albo rodzaca to ratują tego co umiera. Bo właśnie czytam, że po karetki dzwonią dziewczyny które mają się stawić w szpitalu ale nie rodzą jeszcze albo ludzie których boli głowa od tygodnia, bolesne miesiączki itd.

    Dobra trzeba ustawić rodzinę , znajomych połączyć grafiki im jakoś będzie. W nocy to nie problem, gorzej o 12 w południe bo wszyscy w pracy ;-)

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 25 września 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszłam zobaczyć co z Olcią (trzymajcie się w tym trójpaku), a tu Aga urodziła :-)
    Gratulacje :-)

    Nie wiem czy była tutaj wcześniej mowa, ale nie ma co się przejmowac czy mąż się wstrzelil z zaplanowanym urlopem, czy nie. Każdemu przysługują dwa tygodnie zwolnienia lekarskiego na opiekę nad żoną w połogu (wypisywane w szpitalu przy wypisie kobiety - dlatego trzeba mieć przygotowane dane do zwolnienia i się o nie upomnieć).

    Zorro, olcia88, Ona_89', Rozmarzona lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 25 września 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galaretka wrote:
    Kurde może to zależy od liczby karetek albo ruchu na sorach. Bo jak mają do wyboru kogoś z wypadku albo rodzaca to ratują tego co umiera. Bo właśnie czytam, że po karetki dzwonią dziewczyny które mają się stawić w szpitalu ale nie rodzą jeszcze albo ludzie których boli głowa od tygodnia, bolesne miesiączki itd.

    Dobra trzeba ustawić rodzinę , znajomych połączyć grafiki im jakoś będzie. W nocy to nie problem, gorzej o 12 w południe bo wszyscy w pracy ;-)
    Jak jest już akcja porodowa, to karetka przyjedzie. Tylko to zazwyczaj nie jest to eRka, ale karetka transportowa, bez lekarza.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.limango.pl/shop/overview/?w=1690011666&cid=16103

    A tu wózki w promocji , nie mam porównania cen ale może komuś się przyda.

    Mój mąż na zwolnienie nie ma co liczyć bo na kontrakcie jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 18:50

  • izulkaa Autorytet
    Postów: 2766 1041

    Wysłany: 25 września 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skarb moj tez się troszczy , dba i pilnuje żebym,niczego nie robila.. Ale dzisiaj mu coś odwalilo..chyba zapomniał ze niedawno bylam w szpitalu...:/
    CAsem tak ma ze musze go o cos prosić kilka razy :/...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 18:54

    3jvzgu1r782c9g1c.png
  • Zorro Autorytet
    Postów: 952 957

    Wysłany: 25 września 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam powiem,ze wszystko zalezy od tego co się powie przez telefon dyspozytorowi. Jezeli ktos dzwoni,ze ma skurcze co 10 min, to ja się nie dziwię,że nie wyślą karetki.
    Do znajomej mojego męża, ktora zaczęła rodzić w domu, pogotowie przyjechało natychmiast. I to właśnie zespół S, czyli z lekarzem :-)

    A skąd macie wieści,że taxi nie zabiera rodzących?

    moremi lubi tę wiadomość

    Synuś :-)
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 25 września 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my z Laura po spacerze z siersciuchem pijemy herbatkę i jemy Kisiel. Laura ogląda baje a ja nadrabiam was

    Nie wydaje mi się by taksówkarz odmówił. Przecież jak się dzwoni to nie mówi się z jakiego powodu się wzywa. Pijanych z imprez wożą to co to dla nich poród :D mam nadzieje bo nie wiem czy nie będę musiała skorzystać.
    W każdym razie bardziej liczę na taxi niż karetkę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 19:10

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • szczesciara25 Autorytet
    Postów: 807 442

    Wysłany: 25 września 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatki nie biora no a taksówki to raczej powinny bo chyba się samemu nie wsiada do taksówki tylko nawet z mama koleżanką kimkolwiek nie wyibrazam sobie żebym miała rodzić wsiadac sama do taksówki z tymi wszystkimi tobolami i nikogo przy mnie nie było... Całą wyprawka kupiona jupi !!!:) wracamy z krk nie zobaczyliśmy szpitala bo nie było czasu zrobimy to za dwa tyg jak będę miała kolejną wizytę ;)

    f2w3rjjgoscryrqn.png
  • Zorro Autorytet
    Postów: 952 957

    Wysłany: 25 września 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:

    Nie wiem czy była tutaj wcześniej mowa, ale nie ma co się przejmowac czy mąż się wstrzelil z zaplanowanym urlopem, czy nie. Każdemu przysługują dwa tygodnie zwolnienia lekarskiego na opiekę nad żoną w połogu (wypisywane w szpitalu przy wypisie kobiety - dlatego trzeba mieć przygotowane dane do zwolnienia i się o nie upomnieć).

    Dobrze wiedzieć :-) A te dwa tygodnie przysługują też po sn? Bo ja dotąd myślałam,ze tylko po cc

    Synuś :-)
‹‹ 1388 1389 1390 1391 1392 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ