Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie.. bardzo skrzywdziła mojego tz brata i jego rodzine.. zawsze chciała mieć córkę a ma dwóch synów. Urodziła się wnuczka i się zaczęło.. a ze mieszkali jeszcze razemto oni się poddali.. o wszystko pytali babki, ona zaczęła wychowywać ją, a ma charakter straszny i teściowa i WNUSIUNIA.. urodził im się synek, ona go nie akceptuje za bardzo bo nie wychowuje go gdyż jyz się wyprowadzili.. na forum mówi ze nie kocha go tak.. wreszcie tak się pozarli ze stracili kontakt na pawie rok, ona tylko po wnusiunie jezdzila, nawet sądem im groziła..
ona ma swoje schizy i nigdy nie bylo dobrze.. ciągle coś jej nie odpowiada.. generalnie to taka pani ze nawer herbaty sama sobie noe zrobi.. nie mówiąc juz o śniadaniu itp..
Dlatego ciągle proszę żeby to był chłopak bo chyba się pozabijamy... -
nick nieaktualnymadzi4aam wrote:Blagam.. musze sie wygadac..
wkur**a mnie nie ziemsko moja teściowa, z ktora mieszkamy.. która daje mi złote rady, az nie wytrzymałam.. ostatnio kupilam pierwsza rzecz dla malucha taki moj kaprys bo mi się porostu spodobało, pokazałam jej ten kombinezonik a ta ze brzydki, zr ona mi da pieniądze ale żebym to jutro do sklepu oddala bo jej się nie podoba, Ja powiedziałam ze mi się podoba i juz. dzisiaj wróciłam z wizyty, a jej się nie podoba ze juz tyle razy miałam robione usg.. to dziecko upośledzone będzie..
Ty sie nią nie przejmuj ...pow jej mamo szczerze doceniam ze chcesz dobrze ale pozwól mi samej decydować co będę kupować...ciezko tak mieszkać z teściową niestety i dziewczyny maja racje nie zwierzaj sie z tego co kupujesz itd...masz męża pewnie i własną mamę nas...napisz tu wyślij zdjęcie -
Czarna! Jaki brzucho!!!)
Ja raczej jestem z tych osób które wycofują się z konfliktów ale dziś nie wytrzymałam, zakończyłam to tak ze powiedziałam 'ile ludzi tyle opini i koniec'..
dzięki dziewczyny, chyba takiego wsparcia mi było trzeba..
nigdy się z nia nie poklocilam ale nie pozwolę zeby ona zniszczyła mi cała radość z maciezynstwa..Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 21:44
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja wiem jak to jest mieszkac z tesciami i dzieki bogu mieszkamy sami juz rok bo bym w glowe dostala tylko w moim przypadku byl to tesc mieszal mi sie do wszystkiego jak mala urodzilam nawet zmienil mi k kolor w pokoju jak lezalam w szpitalu bo bole dostalam bo ten co ja wybralam jemu sie nie podobal teraz tez sie do malej mieszal ale mu powiedzialam to moje dziecko i bd wychowywac je po swojemu jestes tylko dziadkiem to sie zmyl i pojechal w d to mam !!
-
madzi4aam wrote:Czarna! Jaki brzucho!!!)
Ja raczej jestem z tych osób które wycofują się z konfliktów ale dziś znie wytrzymałam, zakończyłam to tak ze powiedziałam 'ile ludzi tyle opini i koniec'..
dzięki dziewczyny, chyba takiego wsparcia mi było trzeba..
nigdy się z nia nie poklocilam ale nie pozwolę zeby ona zniszczyła mi cała radość z maciezynstwa.. -
nick nieaktualny
-
Zazdroszczę.. tez wyprowadziłabym się.. ale teraz jesteśmy troche w kropce.. to jest duży dom, w sumie na gorze jesteśmy sami ale wiadomo, nawet w kuchni trzeba się mijac.. zaczęliśmy sobie remontować powoli pokoje u babci, ma 91 lat i oby żyła jak najdłużej.. to będzie dom dla tz, wiadomo jak to stary dom.. elewację zrobiliśmy, gaz i narazie jeden pokój od podstaw ale tam się nie chcemy teraz pchać, niech babcia ma spokój, nie wynajmiemy nigdzie mieszkania bo to bez sensu znow takie pieniądze płacić .. i jesteśmy w czarnej d**..
-
nick nieaktualny
-
Mała czarna brzusio śliczny
My też mieszkamy od miesiąca z moją mamą mamy jednej pokój w 3 osoby, wynajmowaliśmy wcześniej, płaciliśmy kupe kasy, mamy dom w budowie, dlatego finanse musieliśmy skrócić, mam nadzieję że do porodu mój zdąży wykończyć, bo inaczej ciężko to będzie.Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
co do tesciowych jak oni sie dowiedza to o matko, matka mojego wydzwaniac bedzie wymyslac sie wtracac chociaz z nimi nie mieszkam i na pewno w zyciu nie bede .. Oni mnie tak nie cierpia jak by mogli na stosie by mnie spalili
ale szczerze gdzies ich mam dla mnie byli sa i beda chorzy ... dluga historia i nie warta uwagi i nerwow. '
tak sobie przypomnialam czytajac Was ..
A tak wgl to dobranoc zycze Wam i Waszym maluszom ;* -
Coraz dłużej wytrzymuje dziewczyny a wy? Jest spadek zmęczenia czy nie?
Jestem zdania ze najlepiej osobno bo tak zawsze będą się tworzyły jakieś konflikty. A osobno to i można puścić mimo uszu szkoda nerwów Ja jestem jakas nienormalna bo z teściami (plus siostra męża i jej chłopak) od lat jeździmy na wakacje spędzamy cale święta pod jednym dachem i przynajmniej jeden dzień w weekend. Tak lubimy śmiejemy się ze jesteśmy siódemka wspaniałych.
-
Dzień dobry kochane
Co do teściów - teścia nigdy nie miałam a teściowa zmarła w chorobie 3 lata temu. I też na nią nadawałam a teraz mi jej brakuje. No i widze, że mężowi tym bardziej. Za to moi rodzice są super. Do mojego męża mówią synuniu i nie wtrącają się w nasze sprawy. Pomagają jak tylko mogą ale bez narzucania. Ale chociaż bardzo ich kocham to mieszkać bym już z nimi nie mogła.
A z innej beczki to wczoraj wymiotowałam kilka razy i miałam jeden z gorszych dni w ciąży. Oby dzisiaj był lepszy.
Miłego dnia!